Maxi_ja 0 Napisano Marzec 20, 2015 Wychodzenie z diety w przypadku LCHF, optymalnych, mojej i innych podobnych teoretycznie nie powinno miec miejsca, bo to dieta a całe zycie, powrót do tego co było przed może być groźny dla zdrowia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 20, 2015 Do Big Mama UK Jak doprawiałaś surówki,bo ja właśnie doprawiam cytryną i odrobiną cukru,odrobinę oliwy,ale ten cukier przeszkadza w połączeniu z mięsem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Big Mama UK Napisano Marzec 20, 2015 Elwirra, gratuluję szósteczki :) to wspaniałe osiągnięcie. Teraz to już z górki! Gościu, surówki zazwyczaj doprawiam odrobiną płynnego miodu, oliwą z oliwek i sokiem z cytryny. Sałatki- różnie, zależy jaką zrobię. Zmieniając temat, czy widziałyście dzisiaj to piękne zaćmienie Słońca? Ja oglądałam z Mężem i synem. Super! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Big Mama UK Napisano Marzec 20, 2015 Oliwa z Avocado też jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem Napisano Marzec 20, 2015 witam całe to zdrowe jedzenie i rezygnowanie z pewnych rzeczy nie jest dla mnie aż takim problemem jak to że ja zajadam stres i jak tylko coś mnie zdenerwuje nawet nie aż tak mocno uciekam w jedzenie :O to jest dla mnie straszne w ten sposób próbuje poczuć się bezpiecznie wiem ze to ma podłoże psychologiczne i nie potrafię sobie z tym w ogóle poradzić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 20, 2015 jeszcze nie wiem mialam podobnie do Ciebie. Kazdy stres w pracy zajadalam:( ale to mi na dluzsza mete nie pomagalo a co wiecej po pewnym czasie mialam wyrzuty sumienia ze najadlam sie jak swinia:( teraz jak sie zdenerwuje to wychodze na dwor. Spacer 10 minutowy pomaga mi bardzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem Napisano Marzec 20, 2015 Elwirra czyli można to zwalczyć ! u mnie też najgorzej w pracy czasami mam tyle emocji ze aby je uspokoić zamykam się u siebie w biurze aby się napchać na maksa a potem te wyrzuty sumienia! na spacer to nie ma opcji aby wyjść ale może jakąś medytację wymyślę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 20, 2015 Cześć dziewczyny, Ja tutaj tylko przelotnie bo akurat wasz wątek mi wyskakiwał jako jeden z pierwszych w dziale diety, poczytałam Was trochę i mam dla Was poradę, jak chcecie to skorzystajcie :) jak nie to nie ;) Czy kiedys słyszałyście o diecie owsianej? poszukajcie szczegółów w sieci, ja napiszę Wam tylko, że jest całkiem dobra - dla tych, którzy lubią płatki owsiane i owsianki, oczywiście :) Ja płatki uwielbiam i mogę je jesc nawet całkiem na sucho - takie duże, nie te rozdrobnione. do rzeczy, z mojego doświadczenia: . dobrze jest sobie zrobić 1 dzień w tygodniu - a w przypadku nadwagi typu 15 kg i więcej - 2 dni w tygodniu pod rząd - dzień owsiany. na czym to polega? Jeść tylko i wyłącznie (no, prawie) owsianki i same płatki owsiane. Najlepiej na wodzie ale można z mlekiem ,jednak choć raz dziennie na samej wodzie lub suche płatki po prostu. oczywiście ZERO cukru, do śniadaniowej owsianki można dać ODROBINĘ miodu. Należy jesc 5 posiłków dziennie na tej diecie, idealnie co 2,5-3,5 godizny. ja robiłam tak: śniadanie owsianka na mleku z płatków dużych górskich, pod koniec dawałam pół łyżeczki miodu miodu i wsypywałam pestki dyni lub orzechy posiekane i zawsze trochę rodzynek/suszonych śliwek lub moreli posiekanych (w sumie 2 łyżki bakalii). a i cynamon, dla smaku (jak ktoś lubi) drugie śniadanie: owsianka na wodzie i do tego dodane starte na tarce jabłko + cynamon. pora lunchu: owsianka na wodzie i do tego kilka różyczek brokuła pora późnego obiadu: owsianka na mleku, do tego np pół banana. kolacja (na 3 godziny przed pójsciem spać): owsianka na wodzie, łyżka pestek słonecznika lub dyni. w ciagu dnia można zjeść też dodatkwe małe jabłko lub surową marchewkę, można zetrzeć ją na tarce i dodać do obiadowej wersji owsianki ZAMIAST banana. pić należy w te dni tylko wodę niegazowaną minimum 1,5 litra i do 3 herbatek ziołowych, ja lubię koper włoski, miętę najbardziej. zero kawy czy soków, nawet domowej roboty, o napojach słodzonych nei wspomnę bo to samo złoooo ;) robić tak ten 1-2 dni tygodniowo i po miesiacu widać różnicę, pzoa tym płatki owsiane oczyszczają nasze organizmy z toksyn, mają dużo błonnika, cenne tłuszcze, dużo białka (jak na zboża), żelazo, duzo witamin - są SUPER !! :) polecam !!! M, 32 lata, mam synka 4-letniego, wzrost 168cm, waga 57 kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem Napisano Marzec 20, 2015 owsiankę jem raz dziennie na drugie śniadanie cały dzień nie dałabym rady jej wciskać, ale kto wie może kiedyś będę na tyle silna aby wytrzymać nawet dwa dni :) każda rada jest cenna bo każdy ma inne zamiłowania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 21, 2015 Czesc Dziewczyny:) wczoraj wrocilam taka zmeczona z pracy, ze polozylam sie spac o 19. Za to dzis pobudka o 5 rano:) Jestem juz u rodzicow na razie jem grzecznie ale to dopiero polowa pierwszego dnia Co u Was? U mnie pieknie swieci slonce wiec wybralam sie na 7 km spacer:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 21, 2015 Hej hej :) Dzień zleciał, ćwiczenia wykonane. A pogoda, rzeczywiście, motywująca do działania. Miałam dziś jakieś chwile zwątpienia, ale udało się jakoś przezwyciężyć... Trzeba kroczyć naprzód. I walczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 22, 2015 Hej Dziewczyny :) Jestem delikatnie kontuzjowana- wczoraj moj bratanek podczas zabawy w karate wybil mi palca:( Bolalo strasznie i w sumie nadal boli. Najwazniejsze, ze do wesela sie zagoi ( komentarz Malego) Okolo 18 jade do Wawy. Ciekawe jak sie maja waga.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 22, 2015 Hej Dziewczyny :) Jestem delikatnie kontuzjowana- wczoraj moj bratanek podczas zabawy w karate wybil mi palca:( Bolalo strasznie i w sumie nadal boli. Najwazniejsze, ze do wesela sie zagoi ( komentarz Malego) Okolo 18 jade do Wawy. Ciekawe jak sie maja waga.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 22, 2015 Hej Dziewczyny :) Jestem delikatnie kontuzjowana- wczoraj moj bratanek podczas zabawy w karate wybil mi palca:( Bolalo strasznie i w sumie nadal boli. Najwazniejsze, ze do wesela sie zagoi ( komentarz Malego) Okolo 18 jade do Wawy. Ciekawe jak sie maja waga.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 23, 2015 Hej moja waga po weekendzie pokazala 69.6 czyli jest dobrze:) Jutro i pojutrze mam wolne- przyjezdza do mnie siostra z polroczna coreczka:) Dziewczyny mam nadzieje ze sie wkrotce odezwiecie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 23, 2015 Witaj, Elwirro. Chyba nam temat podupada :( Baw się dobrze, korzystając z dni wolnych! Ja mam jakieś demotywujące dni ostatnio. Trzymam dietę i ćwiczenia, ale waga stoi... Może to dlatego, że zbliża się comiesięczna katorga. Mam nadzieję, że to jedyny powód. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 23, 2015 Matrioszka temat nie upada!!! Dziewczyny napewno sie odezwa zaraz, zobaczysz. Przed okresem mam tak samo- nic mi sie nie chce oprocz spania:) Waga ruszy w dol tylko musisz przeczekac zastoj. Ja mam tak srednio co 2 kg i wtedy potrafi stac i tydzien... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 23, 2015 Mi też się właśnie nic nie chce, a na dodatek dostaję jakieś dawki zwątpienia i smutku :( Ale dziękuję za pocieszenie, Elwirra :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 23, 2015 Matrioszka taka piekna pogoda za oknem:) lato coraz blizej a my wazymy coraz mniej! Nie ma powodu do smutku:) Dziewczyny a Wy gdzie sie podzialyscie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aqua_marine 0 Napisano Marzec 23, 2015 Ja jestem! Właśnie po obiedzie, bardzo wzorcowym, teraz myślę o kawce i znowu w drogę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarna Selena 0 Napisano Marzec 23, 2015 Czesc :-) ja za to mam troszke wyzej na wadze ale w weekend było male szalenstwo ale juz dzis wrocilam na wlasciwe tory chyba bede sie wazyc w piatki :-):-):-) kolezanka na przerwie czestowała paczkami, odmowilam dziwne spojrzenia kolezanek co ty jestes na diecie przestan tam jeden paczek, nie chcesz paczka to moze kawalek ciasta serniczek sama pieklam i jak tu nie ulec ??? ale od rana mialam juz wlaczone czerwone swiatelko a w piatek chce widziec jakis spadek wiec odparlam pokusy. Dziewczyny nie poddajemy sie Elwirra marzy mi sie taka 6 z przodu ech w tamtym roku mialam ja a dzis 7 z bagazem :-(moze w czerwcu ja zobacze. Matrioshka waga stanela na chwile, moze kapiel relaksacyjna mi zawsze pomaga jak mam zly nastroj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 24, 2015 Czarna Seleno, mi kąpiel też pomaga, ale tylko chwilowo... Pomógłby spadek wagi :P Jestem z Ciebie dumna, że odmówiłaś słodyczy :) Najgorzej właśnie, jak znajomi albo rodzina tak częstują jedzeniem. Ja mam podobnie jak jestem u babci albo u mamy. Aż się boję o to, co będzie w święta... No ale będę się też więcej ruszać, rower tam mam i rolki, a i kumpela chce dołączyć do jazdy na rowerze, więc pewnie spalę więcej kcal. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra Napisano Marzec 24, 2015 Dziewczyny bardzo sie ciesze, ze jestescie:) Czarna Seleno gratuluje, ze nie skusilas sie na slodycze aqua_marine pieknie sie trzymasz! U mnie swieta beda pracowite- w poniedzialek mam Chrzciny mojej bratanicy, wiec cala niedziele bedziemy przygotowywac przyjecie. W Wielki Piatek zaczne piec ciasta, do mamy, tesciowej i na impreze...bedzie co robic, ale przez swieta duzo nie przytyje:) Milego Dnia Wam zycze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 24, 2015 Miłego dnia, Elwirro! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarna Selena 0 Napisano Marzec 24, 2015 Czesc ciezko odmowic komukolwiek niezreczna sytuacja jest bo co mam sie tlumaczyc kazdemu ze sie odchudzam ze chce zgubic pare kilo... zauwazylam juz kiedys ze jak szczupla osoba cos je malo kalorycznego to nic nie gadaja a jak troszke jestes przy sobie to od razu co odchudzasz sie a co jesz co to za salatka tysiac pytan, znajomi czesto kusza ale potem slysze jak przesiaduja na silowni, basen, cwicza w domu. Tez sie obawiam tych swiat ale postanowilam ze skusze sie ale nie na wszystko i zjem male porcje ;-) troszke ponad tydzien i mamy swieta jak ten czas leci ;-) Nie chce mi sie teraz nic po pracy wlaczylabym sobie muze i buszowala na kompie ale mysle sobie rusz ten tylek i pokaz na co cie stac wiec Zbieram sie i ide na godzinny bieg z marszem:-):-):-) pozdrawiam i zycze wszystkim Milego popoludnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 24, 2015 No no :) Brawa za postawę bojową :) Co do tych pytań o odchudzanie innych-rzeczywiście tak jest, że szczególnie zwraca się uwagę na te osoby z kilogramami w nadmiarze. To peszy, tym bardziej, że później ma się świadomość, że mogą pytać: ooo i jak? ile schudłaś? a co jesz? itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem Napisano Marzec 25, 2015 o tak strzał w dziesiątkę jak ja jem paprykę w pracy to wszyscy pytaj o odchudzasz się i to z taka ironia (i tak ci się nie uda) a jak koleżanka szczypiorek codziennie zjada ryżowe wafle to nikt tego nie komentuje, kończy sie to tym że jak jem zamykam u siebie biuro a jak ktoś wejdzie i pyta odpowiadam szczerze jem paprykę bo lubie. ps. waga w końcu spadła o 1kg :) a już miałam mega doła ze nic a nic się nie rusza u mnie a tu z rana taka niespodzianka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 25, 2015 Gratulacje spadku wagi! Mi niestety o kilogram podskoczyło. Wciąż mam tylko nadzieję, że to nagromadzenie wody przed zbliżającą się miesiączką... Bo nie obżeram się, choć mam ochotę i nadal ćwiczę. Muszę gdzieś ukryć wagę i wejść na nią dopiero po miesiączce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem Napisano Marzec 25, 2015 Dzięki :) to na pewno nagromadzenie wody taka niestety nasza budowa, mnie to czeka za tydzień i juz sie boje tego ataku na słodycze ehhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matrioshka1892 0 Napisano Marzec 25, 2015 Dasz radę sprostać słodyczom, choć kuszą :) Pomyśl o straconym kilogramie-jakieś słodkie jedzonko ma to zepsuć? Nie ma mowy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach