Nienawidze fanatyków zwierząt!

pies moze i chodzi po brudnym, ale Ty jako czlowiek dotykasz wiecej gowna na spacerze niz taki pies. Nigdy sie nie zastanawialas ile zarazkow, bakterii jest na rzeczach ktore dotykasz?

dokładnie, nawet nie wiesz, ile na Tobie jest zarazków. Ja nikomu nie narzucam miłości do zwierząt, ale też nie chce, by ktoś mi coś narzucał.

ludzie którzy śpią z psami śmierdzą :( sami tego już nie czujecie, ale my niestety czujemy.

proponuje poczytac ile zarazkow jest np na twoim telefonie

Zreszta co za roznica czy ten pies ma te brudne lapy czy nie, boli Was to ? przeciez takie rzeczy nie dzieja sie w waszych mieszkaniach.

no to śmierdzę, nic Ci do tego.

czym smierdza niby? moj pies nie smierdzi bo go regularnie kapie

Udowodnione, że w domach gdzie są psy wszyscy włącznie z dziećmi są zdrowsi i nie ma alergii. Argument o brudzie odpada.

prawda jest taka że człowiek dotyka wszystkiego głównie dłońmi, a jak nawet ciałem to i tak codziennie się myje. w przeciwieństwie psa. a spanie z psem higieniczne nie jest, bo to tak jakby wejść w butach -w których było się wcześniej na podwórku- wejść potem na łóżko albo w pościel.

oczywiście, że wiem ile na mnie jest zarazków, dajcie sobie spokój z dziecinnymi argumentami. tylko nie wmawiajcie mi, że wasze psy są czyste. pies to pies, moim zdaniem powinien mieć ogród w którym może się wybiegać, swoje miejsce w domu ale nie w łóżku. robienie ze zwierzęcia maskotki jest po prostu debilne.

regularnie kąpiesz psa? pies to nie człowiek, nie trzeba go kąpać. robisz sobie z niego maskotkę którą pierzesz :o żeby Ci pachniał :o

Dokładnie. Dla mnie spanie z psami jest obleśne. Choć mało mnie to obchodzi, niech kundle im nawet na łeb wejdą, tylko niech nie pieprzą bzdur w stylu, że ktoś kto nie śpi psem albo nie pozwala mu spać na kanapie nie kocha go i takie tam. To jest absurd.

cos w tym jest, bo ja nie mam zadnej allergii, a gdy sie urodzilam pies juz dawno w domu byl i tak przez 26 lat mam zwierzeta w domu, moj M np ma rozne rodzaje alergii, ba nawet mial na siersc od kota i wiecie co? Przebywajac w domu z kotem ( bo nie pozwolilam kociaka wyrzucic czy oddac, a to ja kociaka przynioslam do domu nie wiedzac w ogole o jego alergii ) alergia po jakims czasie odeszla w zapomienie.

tak kapie go przed jego wizytami u fryzjera

no patrz moj pies spi gdzie chce na kanapie na lozku na poduszcze

Zgadzam się z autorką. Też nie lubię fanatyczek, które narzucają innym w koło swój fanatyzm i nie rozumieją, że nie każdy musi się zachwycać jakimś tam kundlem czy kotem. Równie dobrze mogłabym stwierdzić, że osoby nie lubiące np. dzieci są złe z natury.

ja z psem w lozku nie spie, ale nie mam nic do tych ktorzy spia z psami. Ich zycie ich wybor.

Mam kota i psa,dbam o nie bardzo,ale wszystkie inne mam gdzieś.Mamy plagę bezdomnych darmozjadów psich i kocich,wszystkim nie da się pomóc.W razie potrzeby nakarmię dzikie koty,ale co więcej mogę zrobić?Chorują na koci katar,mnożą się straszliwie.Co z tego,że dam1%na schronisko jak to tylko kropla w morzu potrzeb,a bezdomnych przybywa podobnie jak zaniedbanych dzieci na blokowiskach.Namówiłam kilka osób na przygarnięcie psa i do dziś żałuję,bo psy na tym źle wyszły,a ja na idiotkę.Tak też było z kotem z ulicy.Po kilku szkodach w mieszkaniu koleżanka mnie oklęła,a kot został oddany do domu z ogrodem.Cenię ludzi za rozsądek w podejmowaniu decyzji o posiadaniu zwierząt.Nie stać kogoś,nie ma czasu na wychowanie psa to chyba lepiej żeby go nie miał.

Ja ogólnie uważam wszelkich fanatyków za ludzi niezbyt mądrych :o zazwyczaj zachowują się jakby mieli klapki na oczach i widzieli tylko jedną stronę problemu. I wszystko jedno czy chodzi o zwierzęta, GMO, czy aborcję

moj spi na lozku mi to nie przeszkadza

Znam ludzi śpiących z psami i nie chorują, może uodparniają się. Inni znajomi, bez zwierząt w domu cierpią na alergie i ciągle przeziębieni. Moja córka wychowywana w domu gdzie zawsze były psy jest okazem zdrowia. Dzieci siostry, która nie ma zwierząt w domu ciągle były zakatarzone, kaszlące i nieodporne .

Fanatyzm w żadną stronę nie jest zdrowy

Mój nie śpi na łóżku i nie będzie spał. Raz, ze to niehigieniczne, dwa -musi znać swoje miejsce w hierarchi

znam ludzi z psami i kotami których dzieciaki mają alergię, więc nie wiem, czy to akurat jest takie proste... ja też miałam kota przez większość życia i jakoś miałam alergię, właściwie to przeszła mi jak kota już nie było, chociaż na kota nie miałam.

moj spi ze mna bo woli spac przy mnie niz sam

A mój pies śpi w łóżku. Tylko że on jest bardziej zadbany niż niejeden człowiek, jest regularnie kąpany, dostaje dobrej jakości jedzenie i bardzo dbam o stan jego skóry, sierści i zębów.

myjesz mu ząbki czy co? :o kuźwa czy pies w naturze myłby sobie ząbki?

"Tylko że on jest bardziej zadbany niż niejeden człowiek" nie ośmieszaj się. żeby był bardziej zadbany niż człowiek to musiałby być codziennie kąpany. i mieć codziennie myte zęby...

tak psu domowemu myje sie zeby co w tym dziwnego

no patrz ja kapie mojego psa chodze z nim do fryzjera czyszcze mu uszy myje zeby czesze go codziennie