Gość gość Napisano Maj 16, 2016 Renata ja liczę;) jem około 1200kcal. Chodakowska mnie tez męczy, może spróbuj Mel B?. Na śniadanie zwykle jadam 2 kanapki z chleba słonecznikowego,do tego ogorek,szynka lub jajko. Oczywiście nie wszystko na jedno śniadanie. Później jakiś owoc. Obiady gotuje normalne bo mam dwóch mężczyzn w domu,zjadam po prostu mniej. Później zwykle kolacja w postaci serka lub jednej suchej kanapki (smakuje mi tak :D) do tego siemię lniane ostropest 3 razy dziennie i dużo wody Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata244 Napisano Maj 16, 2016 Ja na śniadanie jem 2 kromki chleba żytniego z serkiem kanapkowym białym na to daje kilka liści sałaty lodowej. Na|| śniadanie miałam koktajl owocowy w biedronce kupuję w małych butelkach. Obiad uduszone pieczarki z jogurtem naturalnym i 150 g piersi ugrilowanej .Pieczarki mają mało kalorii i zapychaja fajnie.Na podwieczorek będzie pomarańcz a na kolację jogurt naturalny z blonnikiem jabłkowym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 16, 2016 dziewczyny a wygooglujcie sobie jillian michaels :) body revolution- po 3 mies cialo jak zyleta - laska jest bardzo energiczna a zaczyna od bardzo lekkich cwiczen :) ja kcal nie licze , na tyle sie orientuje ze sniadanie i kolacja dziennie ma u mnie 230 kcal :) bo pije koktajle . reszte jem na co mam ochote :) w malych ilosciach. zrezygnowalam tylko ze slodyczy. ostatnio jadlam pierogi z topionym boczkiem :) i zyje , nie przytylam a nawet schudlam :) kiedys jak bylam na 1000 kcal i polazlam do mcdonalda to mialam takie wyrzuty sumienia, ze 2 dni rozmyslalam o tym pieprzonym hamburgerze, ktorego zjadlam- dlatego teraz duzo sie ruszam i jem mniej, ale tyle zeby sie najadac i nie popadac w paranoje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Księżniczka w własnej bajce Napisano Maj 16, 2016 Deep cherry ja 2 lata temu byłam na diecie i doszło do tego, że zastanawialam się czy tabletki przeciwbólowe mają kalorie :D teraz je licze bardziej orientacyjnie. Po wczorajszym dniu obżarstwa znów zaszalalam i zjadłam 3 cukierki toffee,syn kupił w szkole.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 16, 2016 haha ksiezniczka dobre z tymi tabletkami :) koncze zaraz prace i nie wypilam mojego szpinakowego smothie- trudno wypije w domu. wciaz pije malo wody, jakies 3 kawy w pracy heh musze jutro pamietac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 16, 2016 zmierzylam sie po pracy a tu po pol centymetra mniej :) zmotywowalo mnie to :) ide cwiczyc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia973 0 Napisano Maj 16, 2016 Cześć , pogoda znow nas nie rozpieszcza :( kiedy zimno i niebo jest w kolorze ołowiu to cała energia ze mnie odpływa .Od soboty boli mnie żołądek i myślę ,że to początki jakiejś niefajnej choroby jakby choroba mogła być fajna :( ale wracając do sedna to nie mam na nic siły ale o dziwo stale jestem głodna tylko po zjedzeniu posiłku się męczę ,bo podwójnie boli .Bieganie zawieszone i dietetycznie też jakoś nie bardzo . Jak dziewczyny ?Pozdrawiam Małgosia,Deep,Renata ,Księżniczka:) miłego wieczoru. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 16, 2016 biedna Sylwia, odpocznij sobie kochana i sie zregeneruj.Sama wiesz najlepiej co Ci pomoze-mieta?sucharki? Ja mieszkam za granica i pogoda u mnie fantastyczna -kolejny grill i opalanko w ogrodzie. Skonczylam cwiczyc 30min skakania na skakance, 15 min na crosstrainerze i 15 min na stepperze skretnym. Powiem Wam, ze tylek wyglada troche lepiej-lekko sie podnosi, a cm spadaja. Widzialam w necie fajny przyrzad do masazu-antycellulitowy i po pracy jutro pojde kupic.Cellulit to ja mam akurat okropny. Wczesniej masowalam drewniana szczota-dziala, pomaga, ale since mialam piekne.Po tym rollerze to dopiero bedzie masakra ale sprobuje i dam Wam znac czy warto kupic :) Trzymajcie sie dziewczyny a ty Sylwus zdrowiej Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata244 Napisano Maj 17, 2016 A ja jestem taka zla. Nic a nic nie chudne .Mięsień czy to wina chormonow czy nie ale doprowadza mnie to do szału. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata244 Napisano Maj 17, 2016 Hormonów miało być. Mój słownik lubi zmieniać wyrazy:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia973 0 Napisano Maj 17, 2016 Cześć dziewczyny ,nadal przygoda z żołądkiem ale nie będę się poddawała zjadłam normalne śniadanko i czekam czy mnie będzie bolało ,może to stres? Nie mam na nic dziś ochoty.Dobrze ,że dopiero wieczorem wychodzę :( Deep to niesprawiedliwe ,że ty masz taką ładną pogodę .Z rollera koleżanka korzysta podczas masażu jest super dopiero potem wszystko boli ale ponoć warto Renata spokojnie lepiej chudnąc powoli ,bo potem nie ma efektu jojo: co ja mam powiedzieć ,moja waga oscyluje od roku 73-68 kg ale sylwetka jest lepsza dzięki ruchowi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata244 Napisano Maj 17, 2016 Ja jestem po 2 cesarce więc ograniczony mam sport .Spacerować mogę ale pogoda dziś do d**y.Wieje i jest zimno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Grusa Napisano Maj 17, 2016 "By było mnie mniej" stosuję dużo ruchu, z suplementów diety by usprawiedliwić swoje "ego" zaczęłam stosować Formoline L112 adsorbentu tłuszczy, który jest w pożywieniu zjadanym przez nas. Zastanawiam się czy warto, ale podobno może on zmniejszyć przyswojenie nawet do 600 kcal w ciągu dnia. W ciągu miesiąca ma to dać około 3 kg tłuszczu (nie wody). Teoretycznie niedużo, ale to jeden z moich elementów "planu na odchudzanie". Do pracy codziennie chodzę pieszo ponad 3 km. W weekendy "nordic walking". Mam nadzieję, że w sumie da to jakiś efekt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Księżniczka w własnej bajce Napisano Maj 18, 2016 Pisałam wczoraj ale postu nie ma. U nas teraz jelitowka krąży. Tydzień temu miał mąż i syn,może to powód bólu brzucha Sylwia?;) wczoraj zmarzlam i czuje,że łapie mnie przeziębienie. Dieta idzie dobrze. Wczoraj w lidlu znalazłam serek twarogowy Philadelphia z czekoladą Milka,raz w tygodniu zjem porcje malutką z kanapka. Pyszny jest a porcja 30g ma 86kcal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata244 Napisano Maj 18, 2016 Ja dziś na śniadanie dwie kanapki z serkiem sałatą i łososiem wędzonym na zimno:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia973 0 Napisano Maj 18, 2016 cześć dziewczyny ,ten mój ból dziś to taki dziwny ,bo tak jakby mi coś krążyło po brzuchu ale nie jeździło, chyba pływało to dobre określenie i nie wiem co to ale jem normalnie czyli dziś na śniadanko serek wiejski i kawałek chleba z wędlinką z kurczaka plus kawa no i najedzona jestem po dziurki w nosie .na razie zawieszam działalność biegową, u mnie też pogoda do dopyy ,ja chcę słońca!!!. Teraz się pochwalę mój mąż będzie biegł w półmaratonie w czerwcu ,podziwiam naprawdę. Ale on to zakręcony więc biega codziennie:(Potrafi wstać o piątej rano i pójść biegać ;) Do Lidla zajrzę zobaczę może i ja wyczaję jakiś fajny serek ,mogę za to polecić w Biedronce są wafle z dużą zawartością błonnika i polane czekoladą pycha i jeden wafel ma 86 kcl. Dobry substytut słodkości;) Trzymajcie kciuki jadę dziś na bikini ,oj będzie się działo ,pięknego dnia pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 18, 2016 sylwia jak bikini? wczoraj odpuscilam cwiczenia-bylam zmeczona i po 18 zasnelam :) teraz ide na crosstrainera a jutro sie zwaze i zmierze-licze na 59.9 kg - tak po cichutku sobie marze a jak u Was ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Barkila Napisano Maj 19, 2016 Ja po kilku tygodniach diety wprowadziłam Formoline L112 po dwóch ostatnich posiłkach, oczywiście co dziennie ćwiczę godzinę. I udaje mi się nadal utrzymać tendencję spadkowa mojej wagi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 19, 2016 dziewczyny mam ta 5 z przodu :) jak sie ciesze ! zrobie wszystko, zeby 6 juz nie zobaczyc na wadze. FARMOLINE FORMALINE czy co ty tam reklamujesz-moze idz na inny watek? ta twoja farmolina na drzewach nie rosnie-raczej - wiec nie jest naturalna i wolimy zjesc jablko dziewczyny malymi kroczkami do przodu, zastoje sie zdarzaja -sa normalne-jak was dopadna to dalej robcie swoje!!! DAMY RADE :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 19, 2016 U mnie kiepsko,przeziebilam się i na nic siły nie mam. Dietę trzymam ale póki co stanęło na 68,4kg i ani drgnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość deep cherry Napisano Maj 19, 2016 biedna ty .. przeziebienie minie i waga zacznie spadac- spokojnie. dziewczyny a moze sie mierzcie zamiast wazyc. miesnie sa ciezszecod tluszczu, po wysilku waga tez bedzie wieksza jak mamy zakwasy, przy nieregularnym wyproznianiu, przy zatrzymaniu wody w organizmie rowniez ...przed okresem, w czasie owulacji bla bla i mozna tak wymieniac bez konca :) waga waga ale kazdy minimalny luz w ubraniach to juz cos ! milego dnia dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgosia45 0 Napisano Maj 19, 2016 Witam dziewczyny :-) Deep piszesz że jak się cwiczy to waga też idzie w górę. Nie wiedziałam o tym. Chyba nie zrozumiem tego naszego organizmu. Ja od trzech tygodni cwiczę regularnie i właśnie waga nie drgnęła w dół tylko w górę. Jedzeniowo trzymam się. Sylwia odebrałam wyniki z markera i jest dobrze :-). Pozdrawiam cieplutko.. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 19, 2016 Malgosiu ciesze sie ze wynik ok :) znam ten stres... waz sie kochana tylko po DNIU NIETRENINGOWYM-tzn jak zrobisz sobie dzien przerwy w cwiczeniach to zwaz sie na 2 dzien rano :) wlasnie spadam cwiczyc a pozniej MADZIA love love haha wiem, ze niektore z was jej nie lubia ale coz :) madzia gora :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Księżniczka w własnej bajce Napisano Maj 20, 2016 Hej:) ja się dzisiaj zwazylam naczczo i waga wskazuje 67,8. Teraz muszę pozbyć się tej 7 ;p. Dziś zaspalismy do szkoły,Budzik mi nie zadzwonił,miałam już sobotę :D ja ostatnio nie ćwiczę przez przeziębienie, po weekendzie powinno być lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 20, 2016 ksiezniczka gratuluje spadku :) 7 pojdzie w cholere ;) i zostanie piekna 60 kg , a potem sie zobaczy :) nie mozna sie poddawac! powoli, powoli do przodu nawet jesli w te wakacje nie mamy szans na miss bikini to na sylwestra zalozymy obcisle kiecki :) nad sylwetka trzeba popracowac, nawet jak potracimy kg to u jednej zostana obwisle posladki, u drugiej obwisle ramiona - nie musimy byc idealne- wystarczy, ze MY bedziemy zadowolone. do mojego zadowolenia to jeszcze jakis rozmiar mniej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia973 0 Napisano Maj 20, 2016 Cześć kobietki ,nierobienia ciąg dalszy ,cholery dostanę z tym żołądkiem ,pomaga tylko herbata miętowa ,nie biorę żadnych leków ,bo mnie odrzuca:( .Jem raczej normalnie .Dziś kupiłem w aptece test na helikobaktera i mam stracha ,leży i czeka w torebce :( Małgoś gratulacje ,w końcu odsapnęłaś spokojnie .Może Deep ma rację mierzyć się i ważyć dwa dni po treningu?Deep Brawo za spadek:) Księżniczka zdrówka życzę, U kosmetyczki byłam ,bikini zrobione ale heh ból był.Ja mam skórę bardzo,bardzo delikatną więc mam straszne podrażnienia .Dla wyglądu człowiek wiele zniesie;) Trzymajcie kciuki za test ,jutro dam znać ,jak się odważę zrobić pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka w wlasnej bajce Napisano Maj 20, 2016 Sylwia sprobuj nifuroksazyd moze? Mam nadzieje,ze to nie helicobakterie!. Ja dzisiaj robie na obiad rosol i pierogi z kurczaka. Moze malo dietetyczne ale zjem malo :), kupilam dzisiaj w rossmanie herbatke bio activ activ burn spalanie,pyszna jest,i krem ujedrniajacy. Jeszcze chirurg na biust by sie przydal :D haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 20, 2016 Sylwia a te pastylki mietowe do ssania ranigast czy renee? mi pomagaja. Helicobater nie masz ! ale zrob test dla spokojnosci :) Linie bikini sama depiluje ...boje sie bolu :) Ksiezniczko ja pilam kilka herbat z bio activ na przemiane materii i czerwone i jakies inne cuda i faktycznie cos tam dzialaja :) i sa bardzo smaczne :) STAY STRONG Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Renata244 Napisano Maj 20, 2016 A ja nadal na diecie i z wagi nic nie schodzi. Albo moja waga jest do siły albo mam tak rozchwiane hormony przez tarczyce,że nie schudnr póki ich nieunormuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deep cherry 0 Napisano Maj 21, 2016 Renata a masz diagnozowane problemy z tarczyca? robilas jakies badania? Moja kolezanka biegala codziennie i cwiczyla z chodakowska i tyla wtedy sklonilo ja to do badan-hashimoto jak ta lala! i schudla juz 12 kg a teraz jest w ciazy :) jesli masz rzeczywiscie problemy z tarczyca to schudniesz jak zaczniesz lykac tabletki hashimotki sa na south beach DIECIE PLAZ POLUDNIOWYCH bo tam nie ma glutenu masz jakies objawy niedoczynnosc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach