Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Gość ewap156
Malena a ty jak się czujesz wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
::::: Ananasowa- :*, dzisiaj jest Twój dzień, mocno mocno trzymam kciuki. ::::: Piski Diksi- nie znam się, ale to chyba duży spadek długości szyjki, nie denerwuje się tylko za mocno, bo to na pewno dzidzi nie pomoże. ::::: Julia-dzięki, to może bym jednak zdążyła, ale to nigdy nie wiadomo... trzymam kciuki za piekny przyrost bety. Jakiej klasy zarodka miałaś podanego? ::::: Miska D.- pozostaje mi tylko komercyjny program, kolejne zapisy na rządowy chyba będą dopiero w styczniu, a to i tak nie wiadomo co będzie po wyborach. A Ty co teraz planujesz? ::::: Ewelka- gdzie się leczysz? Wychodzi na to, że będziesz miała punkcje w listopadzie i lekarz nie mowi nic o przerwie listopadowej?. ::::: Biedronka- odnośnie siemia lnianego to ja dodaje sobie je do płatków i zalewam wodą wszystko, ja nie czuje jakiegoś niedobrego smaku. Oj po transferze to chyba czasie skraca o kilka dni tyle ile ma zarodek, no ale tak czy inaczej sie dłuży ;) ::::: Skanusia- jeszcze chwila i będziemy trzymać kciuki. ::::: Kkinia- nie panikuj, staraj się wyciszyć i odpocząć. A jak duży masz pęcherzyk? Brałaś zastrzyk na pęknięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kkinia - spokojnie.. Staraj się zaufać lekarzowi.. Nie zrobi IUI jak nie będzie sensu. Ja IUI raz miałam w 12 lub w 13 dc a innym razem w 25.. Tak czasem bywa, że organizm różnie reaguje.. Głowa do góry.. Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za odpowiedź wsprawie kosztó. Mam już jasność. A czy któraś z Was robiła komercyjnie? Jaki to jest koszt? Bo wiem że na dopłatę nie ma szans bo w całej Polsce nie ma już miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkinia ja oba IUI miałam podobnie tz. Pierwsze 11 dc a drugie 12 także nie martw się i zaufaj lekarzowi. Będę mocno trzymać kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zocha82 - jakbym nie wzięła weryfikacji to betę i wizytę miałabym zrobić i tak 14 dni po transferze.. I pewnie bym nie wytrzymała i zrobiła po 10 dniach.. A co do IVF.. Poczekaj do stycznia to tylko 3 miesiące.. Wiem, że to długo, ale póki co trzymam kciuki, żeby do tego czasu się udało! Program trawa do czerwca, bez względu na to czy zmieni się opcja polityczna czy nie.. Na bank nie zostanie przedłużony. Tak więc warto poczekać, bo podejście komercyjne wykluczy Cię z programu, jakbyś komercyjnie podeszła w trakcie kiedy jesteś zakwalifikowana.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość griszankaanka
Dzien dobry dziewczynki, Widze, ze dolaczylo do watku kilka nowych dziewczyn. W koncu kazda z nas osiaga swoj upragniony cel. Nie jestem w stanie byc z Wami na bierzaco, a szkoda. Przeczytalam ostatnie trzy strony. JULECZKO ogromne gratulacje!!!!! Niedowierzanie z pewnoscia jest, ale teraz juz jestescie razem, we dwoje. Dbaj o siebie, nie denerwuj sie niczym, mysl pozytywnie i rozmawiaj ze swoja kruszyna, zeby wiedziala, ze bardzo na nia czekasz i juz ja kochasz <3 Malami na gardziolko jeszcze dobra jest plukanka z wody i wody utlenionej. Z pewnoscia zwalczysz te infekcje do soboty. Biedronko dziewczyny podaly sposoby "doustne"wyzbycia sie zaparc. Doraznie moga pomoc czopki glicerynowe, sa bezpieczne w ciazy. No i uzywac doraznie, zeby organizmu nadmiernie nie przyzwyczaic. Ostatnio natknelam sie na art., na temat nieprawidlowego korzystania z toalety. Wynikalo z tego, ze europejski sposob zalatwiania potrzeby, czyt. siedzac na porcelanie jak na krzesle, robimy sobie krzywde (zaparcia, hemoroidy etc.) Najzdrowsza jest pozycja kuczna, bo jelito grube uklada sie najlepiej. Warto zadbac o dobra pozycje przy wyproznianiu. Siedzac na toalecie oprzec nogi na malym stoleczku, stopniu dla dzieci, misce lub na opakowaniu papieru toaletowego, tak zeby kolana byly wyzej, delikatnie pochylic sie do przodu i bez wiekszego wysilku powinno sie udac. Jak bedziesz chciala moge odszukac ten art. i podeslac linka. Wiem jak to brzmi, ale sprawdzalam dziala cuda. Kikusia, juz blizej jak dalej :) Szpital juz wybrany? Ogarniasz juz co zabrac do szpitala? Ja mialam z tym najwiekszy problem. Z mojego punktu widzenia powiem Ci, ze warto miec w zanadrzu jakas swierza koszule, zeby ktos ppdrzucil Ci do szpitala. No i jak ktos nie lubi koszul, tak jak ja, rownie dobrze juz na oddziale poloznoczym mozna smigac w pidzamce, tylko zeby miec latwy dostep do cyca. No i nie ma co kupowac wielkich zapasow podkladow poporodowych, mnie poszlo jedno opakowanie i jeden z drugiego opakowania, zanim maz dostrczyl mi zwykle podpaski maxi. I jezeli moge cos poradzic, to w pierwszej dobie po porodzie, wyslac meza, niech zlokalizuje polozna laktacyjna i sciagnie ja do Ciebie, zeby pokazala jak dobrze przystawic dziecko do piersi, zeby malenstwo nie pomasakrowalo Ci sutkow. Na Borowskiej jest swietna babeczka Pani Edytka, chyba najlepsza z calego tamtejszego towarzystwa. Przepraszam dziewczynki ale wiecej nie ogarniam ;) Moj synek sobie grzecznie spi, wiec mam chwilke czasu. Moj synek skonczyl juz 7 tygodni, przybiera na wadze jak dziki - karmie go wylacznie piersia, dopiero przezywalam, ze maluch wazy juz 4 kg, a po dwoch tyg prawie 5, 820 g w tak krotkim czasie. Nie ogarniam tego. Wszyscy zawiesili sie i kupuja malemu pampki 2, a to juz czas przymierzac sie do 3 hehehe - chyba zaczne handlowac pieluchami ;) Szczeliwie Karolek jest zdrowy, w ubieglym tygodniu go szczepilismy i bardzo dzielnie zniosl ten zabieg, zaplakal dopiero, jak szczepionka rozchodzila sie po miesniu. Jestem z niego dumna, taki byl dzielny, pozniej spal 4 godz. No i przez ten tydzien jest spokojniejszy, mniej marudny i wiecej spi. Nocki nadal mamy spokojne, budzi sie raz, je 10-15 minut i zasypia ponownie, drugi raz nad ranem jak maz wstaje do pracy. Normalnie zlote dziecko. I powiem Wam, ze teraz niedowierzam, ze on jest naprawde moj, ze byl te 41 tygodni w moim brzuchu. Czy mi zostanie juz tak na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha zastrzyk zrobilam sobie wczoraj byłam na podgladzie w poniedziałek więc dr chyba wie co robi. Pobiegalam i się zrelaksowalam stres odszedł zaraz jeszcze chlapne melise i będzie git. Ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Girszanka to cudownie ze u Was tak radosnie :) az sie poplakalam. Jakies takie emocje mam ostatnio. Tez ciagle nie dowierzam ze ten maly nasz skarb jest w brzuchu! Kinia ja mialam iui 3 razy i zawsze ok 12-14 dzien. Julka ja estrofem mialam dosc dlugo po prenatalnych mi jakos odstawil, ale w gamecie mowili ze do serduszka starczy. Zaufaj lekarzowi. Ja dzis slabo spalam. Ciagle snia mi sie jakies glupoty....mam nadzieje ze dzisiejsze polowkowe beda radosne i sie troche uspokoje....a powiedzcie mi czy jak idziecie do jakiegos nowego lekarza np jak ja dzis na polowkowe to mowicie o ivf? Ja chyba powiem moze jakies cenne uwagi powie....kahha jaki ten lekarz jest? Bylas juz u niego? Wiecie boje sie czasem o tym mowic zeby nie spotkac sie z jakims niezrozumieniem czy przykrymi komentarzami.....wiem ze to blachostka ale tak pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoReMiDo - nie byłam u niego, ale słyszałam, że ponoć jest specem od usg, bo nawet 17-18.10. będzie robił usg 3D na Targach Poznańskich. Jak byłam na badaniach genetycznych to lekarz zapytał czy to ciąża z IVF. Jak mnie nikt nie pyta to ja sama o tym nie wspominam. W dużych miastach, gdzie są kliniki niepłodności i wykonują IVF ten temat jest znany i można powiedzieć, że to nikogo nie dziwi. Natomiast w mniejszych temat IVF to sensacja i ciekawość. x griszankaanka - wspaniale,że tak pięknie Wam się układa. Taki dzieciaczek to skarb ;-) x Kkiniaa84 - chlapnij melisę, weź głęboki oddech i trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys pisalam do doremido na temat tej szyjki. Podczytuje was nadal:) z tym krazkiem nie jest tak jak ktoras napisala. Nie jesten brin Boze wredna ale jak wspominalam mialam obie ciaze z niewydolnoscia szyjki i skracanirm i co nieco wiem z doswiadczenia. A wiec fakt szew zaklada sie zszwyczaj do 16 tyg bo poznirj jest ryzyko przrbicia blon plodowych. W okolicach 20 tyg juz zostaje tylko pessar ale jego mozna zalozyc i w 30 tyg. Grunt zeby szyjka miala 5 mm minimum wtedy bedzie sie mial na czym trzymac. Takzr spokojnie zawsze jest mozliwosc zeby go zalozyc trwa to 5 min w gqbinecie niekonieczny jest szpital. Wiem od lekarza ze jest tez taka opcja w dramatycznych sytuacjach ze jak zaloza pessar w okolicach 20 tyg i nie trzyma bo sie zsuwa zakladaja w szpitalu ten szef i pessar dodatkowo ale wtedy nie trzyma on szyjki jedynie spelnia role odciazenia jej alby szew sie nie zsuwal. (aczkolwiek zskladanir szwu jest juz wieksza ingerencja niz pessara.) Mysle ze troche uspokoilam dziewczyny z krotkimi szyjkami. Sama wiem jaki to stres bo to "dziadostwo" nie daje zadnych objawow. Ale spokojnie dopuki szyjka bedzie miala to 5 mm pessar mozna zakladac nie wazne w ktorym tyg. Bo nawet jesli szyjka dalej bedzie sie skracac pessar nic nie uszkodzi tylko sie zsunie do pochwy. A szew moglby rozerwac i uszkodzic szyjke. Gocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kahha myslalam ze na tych 1 prenatalnych bylas u niego....bo ja je robilam u swojego gin....nie wiem jak wybrnac z takich sytuacji. Zobaczymy moze jakos samo sie potoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Gocha na caly czas mam na uwadze ten krazek. Jak mi sie jeszcze skroci to bede dzialac. Takiego klasycznego szwu bym wolala uniknąć... Zobaczymy co dzis powie inny lekarz. Mam go poprosic zeby zerknal na szyjke...dzieki! Poki co 3 cm to jeszcze w normie. Mam nadzieje ze juz nie będzie sie skracać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doremido mnie pani na genetycznych zapytala kiedy byl ostatni okres no to jej powiedzialam ze ciąża z ivf bo mialam długi protokół i trzeba inaczej liczyć. Trzymam kciuki za piękne widoki :-) Kinia za Ciebie :-) i Julka za Twoją betkę ! Ja wizytę u genetyka mam na 18 dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, gratulacje, oby dalej było coraz lepiej :-) Ja wczoraj byłam u dr na wizycie i ponownie pomierzył Maluszka. Ma już ponad 7 cm i rozrabia niemiłosiernie :-P Stwierdził też, że mi niuedokładnie zmierzyli NT w szxpitalu i teraz wyszło 1,3. Mąż nie mógł oderwać wzroku od monitora. Teraz trochę plamię od tego masjstrowania na usg. Do tego biorę Tantum Verde i piję koktajle mleczno-czosnkowe, bo koszmarnie boli mnie gardło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brwinowka
kkinia84 Hmm, no ja miałam inne odczucia wobec niego.. wiesz ciekawa jestem, czy może badania się nie zmieniły, bo w invimedzie mogło wyjść, że to walka z wiatrakami. A za jakiś czas jakość spermy mogła się zmienić. Zresztą wiesz, skoro lekarz powiedział, że jest ryzyko chorób genetycznych to ja bym sę trochę stresowała…czy chłopiec czy dziewczynka to dla mnie nie ma znaczenia, oby zdrowe było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Kinia i Julka! Kciuki zacisniete :) czekam na same dobre wiadomosci :) X Zocha82- jesli niestety bedziesz musiala podejsc komercyjnie to zastanawialas sie juz gdzie? Ja wlasnie jestem na tym etapie. Musze wybrac gdzie chce podejsc komercyjnie i mam z tym duzy problem, dlatego tak dopytuje :) Jak kiedys pisalam podjelam w koncu decyzje o laparoskopii. Nasz dr spisal sie na medal i z uwagi na to, ze to bylo moje trzecie podejscie do zabiegu (dwa wczesniejsze terminy odwolalam) zaproponowal mega szybki termin, zebym nie miala czasu sie rozmyslic i tym oto sposobem jestem juz po. Teraz zaluje, ze nie zrobilam tego wczesniej, bo okazalo sie, ze mam endometrioze. Tak wiec w czerwcu mialam ivf- wtedy jeszxze w miare zdrowa. A teraz w sierpniu okazalo sie, ze mam sam poczatek choroby hashimoto, a teraz jeszcze endometrioza... Boje sie, ze kolejna procedura zakonczy sie tak samo jak pierwsza. X Doremido- w Twojej stopce wyczytalam, ze po laparoskopii od razu bralas przez 3 miesiace visanne. Dlaczego tak? W czasie laparo nie usuneli Ci ognisk endometriozy? X Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doremido, Ewap, Gocha - dzieki za info...wiadomo, ze nerwy s a okrutne bo sie teraz boje, ze mi cos chlupnie i po zawodach bedzie. Lekarz mowił ze te 33mmmt o jeszcze norma ale poniewaz poleciała w ciagu miesiaca o ponad 2cm to to jest niepokojące... Gocha pocieszylas mnei z tym pessarem...mam nadizeje, ze jak cos to lekarz zalozy ( wtedy mozna w miare normalnie funkcjonowac? czy tez leżec? ) poki co głównie leże.tyle co obiad zrobie ale nigdzie nie wychodze.wizyta za 2 tyg wtedy zobaczymy jak dalej. Gocha a za ten krazek to duzo płaciłas? Milita, Mh1 - ja trzymam kciuki zeby Wam siemie pomogło to i moze nam sie poszczesci ;) trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, DOremido :) Nadzieja :) Kinia :) Julka :) Griszanka :) ale rośniecie zdrowo :)))) wspaniale :) a to niedowierzanie to mysle jeszcze troche potrwa .Najważniejsze ze Maluszek zdrowy i mama szczesliwa :) pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha mialam podanego 3 dniowego 8A. Kinia Ty już pewnie po. Jak poszło? Już zaciskam kciukasy! Testujesz za 2 tygodnie? Ananasowa o której wynik bo siedzę jak na szpilkach:P U mnie dopiero o 20 bo robiłam w luxmedzie. W końcu przydało mi się do czegoś to ubezpieczenie bo zawsze prywatnie. Ale za to muszę czekać cały dzień. Na szczęście jestem jakaś spokojna. Cały czas czuje ze w brzuszku coś tam się dzieje... Trochę się martwię ze RB kazała mi tak wcześnie odstawić ten estrofem. Może brać jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość morela15
G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia83 Ja długo brałam estrofem, jeśli dobrze pamiętam to prawie do końca 18 tygodnia, tak samo luteinę, ale ja miałam duże huśtawki estradiolu i progesteronu, więc w między czasie mi zmieniały się dawki kilka razy. Ja bym nie była za tym, żebyś brała go na własną rękę :/ a pytałaś lekarza, dlaczego już masz odstawić ten lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiskaD przykro mi ze endometrioza tez cie dotyczy....niestety moze, ale nie musi byc to problem z plodnoscia, jednak czesto jest. Ja ta diagnoze mialam bardzo szybko i pierwsza laparoskopie (diagnostyczna) mialam po roku leczenia. Robilam ja na Polnej ale nie na oddziale nieplodnosci i dodatkowo mam postac rozsiana, co utrudnia usuniecie czegokolwiek. Ja mam glownie w miednicy mniejszej. A z pecherza czy jelit nie usuwaja....potem leczylam sie visanne i zaszlam w ciaze wiec te tabsy hamuja chorobe i oszukuja troche organizm. Potem po poronieniu mialam 3 IUI a ostatnia u dr Banaszewskiej (z kliniki leczenia nieplodnosci ba Polnej) potem ona doradzila sprobowac in vitro. Rownoczesnie bylam u niej zapisana na 2 laparoskopie u niej na oddziale gdzie mieli mi sprobowac cokolwiek usunąć (zetrzeć obrazowo mówiąc, ale przed tym na szczescie sie udalo) w Gamecie od razu mowili ze IUI to byla strata kasy....wiec radzę kuracje visanne i ivf. Trzymam kciuki! Nam sie udalo tobie tez sie uda! Teraz wiesz z czym walczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×