ile lat ma wasza babcia ktora zajmuje sie dzieckiem

Moja babcia ma 85 lat i zajmuje sie moja 3latka

gość 2015.06.22 dzis bylam u kolezanki. jej babcia ma 75 lat i pilnuje 3 latka gdy ta jest w pracy. a ile lat maja wasze babcie/ tesciowe? gigantka.medal dla niejusmiech.gif ! x A gdzie matka matki dziecka w tej twojej wyliczance i babcie tatusia dziecka?

Czasem zostawiam córkę pod opieką 85letniej babci męża, ale tylko na chwilę, jak muszę wyskoczyć nagle do sklepu.Na dłużej bym się bała.Babcia jest samodzielna, ale to już nie te lata.Nie porusza się już tak sprawnie, brakuje jej dawnej zrecznosci i refleksu, a do tego często myli różne fakty.Niech się bawi z prawnuczka, ale pod moim albo męża nadzorem.Zresztą ona sama ma świadomość, że już nie jest tak sprawna jak dawniej i boi się brać małą na ręce.

ja byłam 3 lata w domu z dzieckiem. potem przedszkole. czasem jak opóźnić mi się pociąg i nie wyrabialam sie aby małego odebrać to prosiłam sąsiadkę 72letnia. odbierala go, szli 300metrów z przedszkola i czekali na mnie ok pół godziny. przez 3 lata przedszkola zdarzyło się to ze 4 razy-czyli ostatni raz jak sąsiadka miała 75lat. dziś ma 78, jej maz 80 i oboje są nadal aktywni-on pracuje i dojeżdża 60km w jedną stronę, ona pomaga wnukowi siostry w rozkrecaniu sklepu-pracuje jako ekspedientka, a W zasadzie nie pracuje bo robi to za darmo... że swoją babcią 77letnia bym nie zostawiła , bo po śmierci mojego taty jest w kiepskiej kondycji psychicznej. za to moja siostra czasem zostawia na godzinę córkę 9 letnia z naszą 95letnia prababcia. mała ja uwielbia, zwłaszcza jej opowieści, a prababcia może opowiadać godzinami :)

Pzreciez wszystko zalezy od kondycji fizycznej i psychicznej! WIekszosc moich znajomych ok 70tki jezdzi na nartach, rowerze, pływa, uczy tego wnuki, nie mowiac o tym, co nie wymaga wysiłku fizycznego. Moj ojciec nauczył moje dzieci jezdzic mna nartach, gdy mial juz po 70tce. Ale niektorzy ludzie w tym wieku maja powazne schorzenia, głownie kregosłupa - i to trzeba zrozumiec.

Śmiać mi się chce.Dopiero co dowodziłyscie, że 43latek jest za stary na ojca, bo niedługo umrze, a w ogóle to nie da rady pójść z dzieckiem na rower czy pograć w piłkę.Teraz się okazuje, że babcia po 80tce jest w idealnej kondycji fizycznej i psychicznej, żeby opiekować sie przez cały dzień kilkulatkiem.

ja nie mogę, niedługo to trupowi dacie do opieki dziecko aby mieć z głowy, co za cholerne baby, ponad 70 letnie obarczać tak małymi dziećmi, nie szkodzi, że są sprawne fizycznie ale nie są tak szybkie w myśleniu psychicznym. Zgroza, bez litości, zgroza.

Moja teściowa ma 78 lat. Bałabym się z nią zostawić synka 6 miesięcy. Jak wrócę do pracy z pól roku to wynajmiemy nianie. Będę spokojna wiedząc, że babcia" przypilnuje" nianię.

skoro mamy pracować do 67 roku życia to nie tragizujcie. Moja mama zajmuje się moim 5 letnim dzieckiem. Ma 68 lat. Daje radę.

co, mama darmowy parobek, umiałaś zrobić ale już zarobić na niańkę nie umiesz, a wiesz jak to się robi oprócz rozkładania nóg

Młoda sprawna babcia to skarb .Gorzej ma znajoma -do niedawna była bardzo za dojrzałym macierzyństwem .Dziś trochę mniej ....To ona musi sie opiekować nie tylko dzieckiem ..babcia jej ma 93 lata, jej ojciec tak samo całkowicie niedołężny, 86 a matka 73 i to ona opiekowała sie jej ojcem i swoja matką a jeszcze w pierwszych mcach życia wnuka pomagała córce .Jak tam nagle matka zległa (swoja drogą gdzie ci wasi narciarze po 70 :O) to ta kobieta,jedynaczka , ma teraz troje starców plus małe 1.5 roczne dziecko na głowie ..ona ma 40, mąż jest lecz ma cieżka prace stale w rozjazdach i jak jest to tyle by sie wyspać .Dziś ona klnie czemu wcześniej jakiegoś porzadnego faceta nie poznała i się nie rozmnożyła wcześniej ...

Z moim teraz 3 letnim synem najlepiej z wszystkich dziadków bawi się moja blisko (za 2 mce) 85 letnia babcia...

Moi dziadkowie ( babcia 84,dziadek 85 ) sa tak sprawni,ze uwierzcie,ze czasami sie zastanawiam czy oni nie maja po 20 lat dopisane. Dziadek zima odśnieża cały podjazd ,a na codzień chodzi po zakupy,jeździ 10 km rowerem z psem (pies husky - potrzebuje ruchu),robi dosłownie wszystko. Babcia codziennie piecze ciasto;( tak codziennie ),robi obiad dwudaniowy,pali paczkę papierosów dziennie :). Nie chcą od dzieci,wnuków,prawnuków żadnej pomocy dopoki sami sobie radzą. Ktoś z nas zawsze tam jest,bo dziadkowie dorobili sie 4 synów i jednej córki ), 9 wnuków,dwie wnuczki i póki co 6 prawnuków i jedna prawnuczke ;) . Bez problemu zostawiamy te maluszki z nimi,ale raczej nie ma takiej potrzeby,bo jesteśmy duża rodzina i nie chcemy naszych Seniorów obciążać. :)

Ile płacicie swoim mamom i babciom za opiekę, czasem na pełen etat!, nad waszymi dziećmi? Myjecie im chociaż cztery razy w roku okna? Sprzątacie podwórze, kosicie trawę, wozicie na cmentarze, przywozicie zakupy, kupujecie węgiel na zimę, fundujecie wakacje lub sanatorium, itd. ?

ciekawe czy gdybyscie mialy wynajac opiekunke do dziecka to wzielybscie starsza panią,dobrze po 60-tce,pod 70-tkę jak tu wypisujecie czy jakaś czterdziestkę max? Bo zajmowac sie dzieckiem to biegac,skakac,ganiac za rowerkiem na ktorym uczy sie jezdzic dziecko,itd,itp. Najprosciej wyprosic ZA DARMO matkę -babcię spracowaną kobietę,lub co gorsze prababcię,leciwa panią. A swoja drogą,te wasze mamy to nie pracują?taka wymieniana 57latka

70 lat i bawi za friko rocznego wnuka