10.08 nowy etap życia

To wyzej to bylam ja.

Hej elle no właśnie coś pusto u nas...menu wkleje później. Wcale się nie przejmuj jedzeniem, teraz taki upal, że człowiek na siłę coś tam je, a z przygotowaniem to już masakra. Najważniejsze, żeby nie palaszowac wszystkiego co pod rękę podejdzie ;-)

Widzę, ze nadal pustki. Nawet autorka wątku chyba odpusciła ;) Dzisiejsze menu: - 3 łyżki czerwonej fasolki, duża łyżka gulaszu drobiowego, duża łyżka kapusty białej gotowanej - dwie nektarynki - dwie łyżki kapusty z obiadu - kilka borówek - dwie kromki chleba i małe opakowanie śledzi w śmietanie Woda, dwie kawy. U mnie się ochłodziło. Polał deszcz i teraz się fajnie oddycha ;-)

Hej u mnie też troszkę chłodniej. ..nareszcie ;-) Moje menu: -jajecznica z 2 jaj, -jogurt, kawa, -pierś grilowana, troszkę ryżu, surówka z marchwi i jabłka, - lód, -budyń ;-) Wycieczka na rowerze :-)

Dzien dobry :) U mnie pada deszcz i zdecydowanie chłodniej. Wczoraj zjadłam jeszcze pół gruszki. Dzisiaj stanęłam na wage i jest 70,3 kg. Czyli minus 800 g w tydzień :-) Majka szkoda, ze tylko we dwie piszemy :/

No szkoda, szkoda...ale co zrobić jak zostalysmy tylko we dwie :-( Musimy jakoś przetrwać, może ktoś dołączy :-)

Hejka Moje menu: -kromka zytniego z serem, banan, -kawa z mlekiem, -gulasz z indyka, łyżka kaszy kuskus, 2 ogórki kiszone, - lód big milk, kawa, - butelka kefiru, -wycieczka rowerowa :-) Elle ja nawet nie wiem czy coś schudłam, muszę też się zważyć. A Tobie gratuluję i trzymam kciuki ;-)

Dzięki Majka :-) Moje dzisiejsze menu - dwie kromki grahama z wędliną i pomidorem, dwa widelce jajecznicy (dziecko nie zjadło wszystkiego) - mała miseczka zupy ogórkowej - trzy naleśniki :-o dwa z serem białym na słodko i jeden z pomidorami i żółtym serem i odrobiną majonezu (masakracja) Do tego dwie kawy, woda, zielona herbata.

Hej dziewczyny potrEbuje wsparcia bo samej to mi dieta nie idzie, zaczęłam tydzień temu cos tam schudłam ale oszukuje sama siebie nie trzymam sie menu, od jutra ma sie to zmienić zapłaciłam za dietę i chce efektów. Najgorsze ze jestem przed okresem i chce mi sie wszystkiego. Puki co mam urlop i więcej czasu na regularne jedzenie. Chce schudnąć 5kg. Trzymam za was kciuki.

Hej Monika zapraszamy do nas...jak widzisz zmagamy się tutaj we dwie ;-) Pisz co jesz, albo jakie masz problemy w miarę możliwości Ci pomożemy.

Dzien dobry :-) Witaj Monika :-) zapraszamy. U mnie przyjemnie chłodno. Ja troche niewyspana bo zasnęłam cos kolo 2 a mąż obudził mnie o 7 ;) Ja juz po śniadanku i kawie. Pora cos ogarnąć. Dzieci jeszcze śpią :-o

Ja dzisiaj wstałam z lepszym nastawieniem do diety. Kupiłam dietę na vitali tydzień temu bo sama nie mam czasu ani chęci układać dobre menu liczyć kalorie itp. Najpierw jadłam 1400 kcal i trochę oszukiwałam podjadalam od dzisiaj zwiększyłam do 1600 kcal bo byłam ciagle glodna i powinno być ok A u was jak wyglada dieta, liczycie kalorie, stosujecie jakaś konkretna? Czy po prostu MZ

Ile kg chcecie schudnąć?

Monika ja najchętniej chciałabym 10 kg ;) Mam 171 cm wzrostu i waze 70,3 kg i powiem tak, ze 65 kg to maxymalna waga jakiej nie chciałabym przekraczać. Poprostu nie chce wazyc więcej niz te 65 kg. Ale tak juz w marzeniach to mam taki swoj przedział między 59-62 kg. Zobaczymy jak będzie. Co do diety to jakiejs konkretnej nie stosuje. Staram się jesc okreslone posiłki a nie tak jak dawniej, ze np zjem sniadanie a za 1,5 h skubne owoce albo drozdzowke. Teraz przez te upały to jadłam mało i nie za bardzo wyszukanie ;) Teraz sie chłodniej zrobiło to jakos to mam nadzieję ładnie ogarnę ;) Tzn jedzenie, ze 5 posiłków dziennie małych a nie dwa- trzy spore. Staram się unikać słodyczy i musze powiedziec, ze to mi nawet wychodzi :) Nie chce podjadac między posiłkami bo to mnie chyba bardzo gubiło. I to, ze nieraz zdarzało się, że np o godzinie 22 jadłam makaron ze szpinakiem :D I narazie jest ok, chyba jakaś kontrolka mi się w mózgu zapaliła i póki co (odpukac) się trzymam ;) I nie jest mi nawet ciężko. Chcę pić więcej herbatek ziołowych. Ogólnie zdrowiej jesc. Mi z kazdym dniem jakis nowy pomysł wpada i cos tam do tego mojego dietowania dodaje. Aaa no i ruchu więcej bo chyba się "zasiedziałam" ;) A Ty Monika ile masz wzrostu i ile wazysz?

Ja od dłuższego czasu nie mogę opanować chęci obżerania sie, w pracy jem mało a potem nadrabiam jedzeniem na noc i do tego chipsy codziennie. Koniec z tym. Ze słodyczami nie mam problemu tylko te chipsy i białe buły na noc mi nie pozwalają trzymać jako takiej figury. Mam 165 i wazę 65,5 kg chce zejść do 60kg na razie nie stawiam większego celu bo muszę zapanować nad menu i przestać jeść na noc i byle co.

No hej Ja to marzę o 50 kg...ale nie wiem czy dam radę, fajnie będzie jezeli waga dojdzie do 52 kg, tak najlepiej się czuję. Nie mam jakiejś wyszukanej diety, wprowadzilam MZ, nie jem słodyczy, unikam smażonych potraw, sosów, napojów gazowanych, białego pieczywa itp

Dzisiejsze menu: - 2 drobiowe parówki, kromka tosta zytniego, - łyżka ziemniaków, 2 pulpety - naleśnik dukanowski z chudym twarogiem -2 kromki zytniego, 2 łyżki sałatki jarzynowej... Wycieczka na rowerze, długi spacer z psem :-)

Majka wazylas sie? Menu - bułka ziasrnista z serkiem łaciatym szczypiorkowym i z pomidorem - miseczka fasolki po bretonsku - dwa gryzy bułki - dwie łyzki mizerii Woda, dwie kawy

Elle dzisiaj się zwazylam...57,8 kg, więc ponad dwa kg mniej. Cieszę się bo wcale się nie glodzilam. ;-)

Dzien dobry Majka super :D Wielkie gratulacje :-)

Majka gratuluje!

Dziękuję dziewczyny :-* Trzymam za nas kciuki...mam nadzieję, że się nie poddamy. :-)

Cześć dziewczyny:) Mogę się dołączyć?

Witaj aleks :-) Pewnie, ze mozesz. Menu : - pół bułki ziarnistej z serkien łaciatym i pomidorem - jeden mały ziemniak, dwa male kotlety mielone zrobione na parze, trzy łyżki mizerii - kisc winogron - pół bułki ziarnistej z serkiem łaciatym, ponidorem i ketchupem, dwa gryzy mielonego Dwie kawy, woda, zielona herbata.

Hej Aleks. ..zapraszamy do nas :-) Moje menu: -płatki zytnie fitnes z mlekiem, -gruszka, kromka zytniego z wedlina i ogórkiem, -pomidorowa z ryżem bez śmietany+ mięsko z indyka gotowane w zupie ;-), -trochę winogrona i kawał arbuza, -2 kromki zytniego z serem i ogorkiem konserwowym, -długa wycieczka rowerowa ;-) Oczywiście zrezygnowałam też z masła, więc jak kanapka to zawsze bez masła ;-)

Dziewczyny fajne menu ja jem troszkę więcej, mam nadzieje ze waga będzie lecieć. Walczyłam dzisiaj z chęcią na chipsy na szczęście nie mam ich w domu i mi przeszło, zjadłam za to babeczkę bo piekłam dla syna ale w kaloriach sie zamieściłam. Kiedy sie ważycie? Ja w soboty ale chyba jutro sprawdzę co i jak.

Majka ja jak jem kanapkę to też bez masła. Zjadłam jeszcze ogórka zielonego ;) Ze "sportu" to wczoraj i dziś spacer. Kazdy po 4 km ;) Zawsze cos ;)

Aleks napisz cos o sobie jaki masz cel, dietę.

Mońika to pisze swoje menu. Ciekawa jestem i zawsze się mozna zainspirowac :-) Ja się waże w piniedziałki. Jak zaczynalam 10.08 to było 71,1 kg. A po tygodniu czyli 17.08 było 70,3 kg.

To wyżej to ja ;) musze zalozyc konto. Kupiłam sobie dzisiaj tanią kawe i będe robić peeelingi kawowe. Moze cellulit się troche zmniejszy.