Co mam robić

Jestem cały czas

A jak maz jest to nie mozesz pisac? Co to za niewola? Nie wolno ci siedziec przy komputerze jak on jest? Czy stoi ci za plecami? Czy to znaczy, ze poza tym to go nie ma w domu, czy jak?

Jak jest to mówi że jestem uzależniona i mówi żebym jak on jest w domu to żebym z moim była

On pracuje wraca o 15-tej

A dlaczego od 17 juz mozesz, bo juz nic nie rozumiem? To on wtedy znowu wychodzi?

Ale jak mowi, ze jak on jest w domu zebys wtedy byla z nim, to nie jest chyba az tak zle. I wtedy nie chowa sie do spizarki?

Hmmm.dziwne to wszystko, jedno zaprzecza drugiemu. Ale Autora pozniej nam to wyjasni. A kase kochana wyplaci zeby nie bylo za pozno.

autorko, Ty chyba juz sie tak w tym wszystkim gubisz, ze nie potrafisz pisac z sensem. trudno sie w tym wszystkim polapac. zanim wyslesz co napisalas to moze najpierw to przeczytaj. nie bedzie wtedy tyle pytan do ciebie. szkoda mi ciebie bo zamiast zaczac dzialac coraz bardziej cie to wszystko paralizuje. tracisz powoli glowe dla takiego dupkaaaaa

Ja mogę zawsze pisać tylko nie chcę ględzeniia i nie chcę żeby mnie pytał ,, co robisz,? Po 15-tej wychodzi na rehabilitacyjne zabiegi ( 3 tygodnie). TAK wtedy do spiżarni nie lata, to zaczyna się wieczorem, ale zauważyłam że od kiedy wychodzi na rehabilitację już w śpiące jest mniej O już się zapytał ,, na co patrzysz). Ja nie piszę na komputerze lecz na komórce

Nie mozesz sobie poszukac w necie tez jakiegos lovelasa do pisania SMSow? Jesli maz ci zarzuca, ze jestes zalezna to chyba duzo czasu spedzasz przy kompie. Przestan sie mazac i plakac po katach bo jemu jest to moralnie obojetne. Zacznij myslec o sobie i swoich przyjemnosciach. Pytanie jest tylko, po co wtedy zyc i mieszkac razem. Zeby inni mysleli, ze jest u was wszystko ok. Szkoda zycia. A co cie obchodzi co powiedza inni. Mysl o sobie.

No tak, nic dodac nic ujac. Wiesz co, zrob mu dowcip. Ile razy on wroci z tej spizarki, ty tam pojdz i siedz tyle samo co on. I tak za kazdym razem. Jak sie bedzie pytal co tam robisz to powiedz: to samo co ty :-D Moze mu tym uprzytomnisz jakie jest jego zachowanie. Zrob sobie z niego "jajajajaja"

Już ma wszystko odpowiadam ; 1.nie siedzę dużo w necie ale dla niego wszystko jest nie tak on mnie nie gnębi ale ględzi. 2. Pisałam Wam że mnie bardzo ostatnio obserwuje 3. Może piszę bez sensu ale też komórka zmienia mi takst np. zawsze piszę Lanto a wyskakuje Lato.4.,, Gwoli wyjaśnienia ,, Daruj sobie tekst żebym ja sobie kogoś znalazła bo chyba nie czytasz tekstu .Ja trochę o sobie pisałam.

Przepraszam z pracy wraca o 15tej a na rehabilitację wychodzi o 17tej

Moze jednak powinnas sprobowac i wtedy zobaczysz jak to wciaga i jakie to jest pseudo-przyjemne. Wtedy bedziesz przynajmniej wiedziala co robi i co czuje twoj maz. Latwiej bedzie ci zrozumiec jego ciagatki w tym kierunku. Ci co tego nigdy nie sprobowali nie maja pojecia jaki to narkotyk. Ale juz rozumiem, ty wolisz plakac po katach. Wiec zycze wytrwalosci!

Do Gwoli wyjaśnienia ,, dziękuję nie skorzystam ,,

"ale zauważyłam że od kiedy wychodzi na rehabilitację już w śpiące jest mniej" XXX czy moze mi to ktos przetlumaczyc? naprawde nie masz komputera? czy nie potrafisz obslugiwac? na komorce takie teksty? za nic bym nie pisala. k******ic...y serca mozna sie nabawic. podziwiam

Do Gwoli wyjaśnienia Czy ja mam rozumieć że powinnam współczuć mężowi? a jeśli to jest pseudo przyjemne to po co mam w to wchodzić

Miało być w spiżarce a wyszło w ,, śpiące, przepraszam

Napisalam pseudoprzyjemne bo jest to jedna wielka iluzja. To z rzeczywistoscia nie ma nic wspolnego. Nie masz mu wspolczuc a jedynie bys sie przekonala jak to funcjonuje i co z czlowieka potrafi zrobic. To nie moja pochwala to jedynie odezwa, zeby sobie uswiadomic co to w ogole jest i jak dziala. Tyle osob juz ci tu madrze radzilo ale jak dotad nie potrafisz tego zastosowac tylko czepiasz sie drobiazgow.

Nawet nie wiesz ile rad zastosowałam . Ale nie chcę robić ruchów których jak na razie wykonać nie mogę

Do gwoli wyjaśnienia - Twoją odezwę niech usłyszą Ci którzy mają ten problem ja mam już swój i nim się zajmuję i odpowiadam na Wasze wątki a nie jak piszesz ,, czepiam się...,,

"On mnie nie gnebi ale gledzi". A gledzenie to nie gnebienie? Autorko otworz wreszcie oczy i nazywaj rzeczy po imieniu. I przestan go bronic i usprawiedliwiac !!! Ty jestes zaszczuta przez niego.

Greta właśnie w moim umyśle gdzieś było zakodowane że zdradza tylko człowiek na wskroś niedobry, agresywny i dlatego tak długo nie przyjmowałam że mój mąż może to robić. Więc jednak coś przyjmuję od Was

Greta dzięki właśnie tak powinnam zawsze myśleć to może by tego nie było

Dzięki Greta tak powinnam zawsze myśleć. Wtedy bym nie płakała bo potrafiła bym siebie obronić a ja zawsze liczę że on mnie obroni bo to mój mąż a mój mąż ma mnie gdzieś

Nakrzyczalam na Ciebie ale chcialam potrzasnac. Ja mysle ze ten cicho- ciemny cwaniak od lat stosuje nad Toba przemoc psychiczna, reagujesz typowo jak ofiara. Wiesz ze jest zle ale nie masz " sily" nic z tym zrobic. Moze powinnas pogadacz kims kto sie zajmuje ofiarami przemocy w rodzinie?

Ale oddalaliście się pewnie jakiś czas od siebie. Nie dostrzegłaś tego od razu?

Wiecie co ? Czemu ja mojego męża tłumaczyłam zawsze że on mnie nie chwali bo taki jest? Domagałam się tych pochwał jak dziecko. No po co miał się starać?

Widziałam że się oddaliśmy i mówiłam mu o tym ale do niego naprawdę niewiele trafia zawsze tylko tyle ,, co Ty jeszcze chcesz ode mnie, , Ja sobie zawsze tłumaczyłam że nic już z nim nie zrobię i odpuszczałam bo nie chciałam się kłócić a i tak sobie nie radziłam i wybuchałam a potem czułam się winna.n

Odpuścił sobie zabieganie o Ciebie bo wiedział, że Ty na każde jego zachowanie znajdziesz wytłumaczenie, więcej z obawy przed wyrzutami sumienia nie będziesz się "czepiać". Dzieci też wykorzystują takie cechy rodziców ;(