Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Ja poki co tez kanapa bo od wczoraj mnie brzuch pobolewa z lewej strony i jak za duzo porobie to plecy bola i na drugi dzien oslabiona i krwotoki z nosa sa a jak sie oszczedzam to sie dobrze czuje i krwotokow brak :-) Moj sie martwi i powiedzial ze jak jutro bedzie bolalo to na szpital mnie wywozi a ja tak bardzo nie lubie tego miejsca ze lo mamusiu.. Wczoraj przy okazji zakupow na poniedzialek na obiad bo robimy golabki :-) wpadlismy na chwile do mamy bo jutro chrzesnica moja przyjezdza na ferie a nie mamy ja czym przykryc a w domu zostala moja prawie nowa koldra i mama do niej dala mi jeszcze dwie poduchy i spytala czy na chrzesnicy urodziny przywioze zdjecia z usg malego bo chce zobaczyc ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia29czerwiec
Hej Dziewczyny :) Ja nie miałam problemu z imieniem, Szymon to było moje ukochane imię, a Iga jakoś sama przyszła i nie ma dyskusji. Mój M coś mówił na poczatku, żeby jeszcze może rozmyślać inne imiona, ale zgasilam go tym, że On dał nazwisko, wiec ja decyduje o imionach ;) tak czy siak juz tez się przekonał i mu się podoba. .. reszta kiwa głową ze ładnie, tylko moi rodzice nieśmiało popytali, czy nie biorę nic innego pod uwagę, odpowiedziałam, że to już jest Iga, a nadanych juz imion się nie zmienia :) gorzej, jak jakimś cudem ujawni się siurek, wtedy klops. .. nie mam pomysłu. .. to jest po prostu Iga I koniec ;) Wczoraj rano badania i przy okazji zakupy marketowe, wróciłam do domu i na raz wysprzatałam całe mieszkanie łącznie z myciem podłóg, w ramach odpoczynku pomalowana paznokcie i dwugodzinny spacer z Szymonem, dałam mu jeść i odprowadziłam na trening... potem szkoda gadać. .. nie mogłam się podnieść, tak bardzo bolały mnie biodra... a ja na prawdę czułam, że mam dobry dzień, ale przeginka. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goścCzerwiec - no niby dynda ale może to być łechtaczka :D Obraz był kiepski, mimo tego, że dzieciątko się trochę przekręciło i pępowina już nie zasłaniała. Za 2 tyg wizyta u mojej ginekolog to może potwierdzi. No ale wczoraj dwóch lekarzy (najpierw ten co robił usg, a potem ten u którego byłam na wizycie) oddzielnie stwierdziło, że raczej chłopak. Co do tych tygodni to lekarz mi tak powiedział, że połowa sukcesu teraz to dotrwać do 30 tygodnia, a druga połowa dotrwać do 35 tyg. Nastraszyli mnie wczoraj tym przedwczesnym porodem, pępowiną i skurczami (bo raz w środę i raz w czwartek miałam ten skurcz Braxona-Hicksa). Z jednej strony dobrze, bo wiem, że to poważna sprawa, a z drugiej strony od rana dziś mam łzy w oczach i się boję, że coś się stanie. I od rana mam w głowie moją znajomą, która rok temu urodziła bliźniaczki w 24 tyg :( A ja już jestem w 22 tygodniu... Jak trzeba leżeć to trzeba, ale też nie wiem czy to będzie takie przyjemne jak będę całymi dniami sama w pozycji horyzontalnej. Mąż w pracy a ja w domu nawet tv nie mam, żeby się pogapić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Justek to teraz wakacje na maxa. Nie ma zmiłuj :-) Mąż uparl sie przy Staszku ale w rodzinie mamy dziadka o tym imieniu a on nas nie lubi :D albo raczej jest zbalamucony przez teściową. Nie chce żeby jedyny prawnuk nosil jego imię. Gdyby nas szanowal to ok ale tak nie widzę powodu żeby honorować jego imię bo tak to będzie wyglądać. Od ostatniej imprezy rodzinnej zle mi sie kojarzy to imię i koniec kropka. Xhoc wczesniej bardzo mi sie podobało. Mąż się uparł ale ja nie odpszczam z Wojtkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis golabki na obiad taka zachcianka :) :p Moj synek ma na imie Marcinek :) W poniedzialek jade na na zakupy jakies reczniki, rozki, pieluchy tetrowe nie wiem co jeszcze moge kupic nie znajac plci i tez zeby nie za szybko byli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mam pytanie tez wam sie tak czesto chce siusiu ? Pamietam ze w pierwszej ciazy dopiero w 3 trymestrze mi sie tak czesto chcialo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justek - "damy rade" masz jeszcze Nas,bedziemy sie wspierac :) Mila - odpoczywaj,nóżki w góre, i nie ma zmiłuj. Ja mam tak ze zawsze w weekendy mnie brzuch pobolewa, chcialam jechac z mezem na zakupy ale odpusciłam, dostał liste i niech se chłopak radzi. Troche ciezko mi sie na lezaco pisze,moze macie jakis patent ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaJasia Ty też masz nakaz kanapowania? :) Dziękuję wszystkim za dobre słowa. Od razu człwoiekowi lżej. Ja wczoraj jadłam gołąbki, a dziś mnie naszło na surówkę z pora więc już zrobiona czeka na mnie w lodówce. Do tego chyba zjem ziemniaki-talarki z patelni. Od mięsa mnie odrzuca znowu, wiec chyba dziś będzie taki obiad bezmięsny :) Andzia ja biegam częściej w ciągu dnia do wc, w nocy czasem zdarzy mi się wstać ale nie co noc. Ja ostatnio nawet miałam parę razy "przyjemność" dostać kopniaczka w pęcherz. Mało przyjemne i skutkowało natychmiastową wizytą w toalecie :D Dziś rano dzieci się wierciły i kopały jak szalone, teraz trochę spokojniej. Może poszły spać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justek- no taki kategoryczny jeszcze nie ,duzo lezec,wiec sie staram okaze sie 29 na wizycie co dalej. Mam czeste twardnienia brzucha i czekamy na reakcje szyjki. W 1 ciazy tez to przechodziłam ale od 29 tyg,a tu niespodzianka i od 19 takie chece, moja p.doktor na to coz historia lubi sie powtarzac. A jak sie okaze ze szyjka mi sie skrocila to wtedy nie ma zmiłuj i lezenie, kategoryczne. A tak to leze na razie na 70% zeby tej szyjki nie prowokowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita 1244
Ja specjalnie na zkupy sie nie wybieram. Raczej jak przy okazji wyjazdu /zakupow spotkam cos fajnego to kupie. Ja często robię siusiu od samego poczatku ciąż takze Andzia nie ma się co denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Widzę ze to nie tylko mnie boli brzuszek. Czuje mocny ucisk na samym dole jak stoję/chodzę. Dzis byly expressowe zakupy bo zle sie czułam. Byly w planach wypieki i gotowanie obiadu ale smakolyki na weekend mąż kupił w piekarni i od razu obiad z restauracji. Na jutro podobny plan. Z tym ze do restauracji na walentynki gdzie maja animatora i opiekunkę dla dzieci wiec córcia sie wybawi :-) i w poniedziałek z rana na wizytę. Tez sie boje czy mi sie nie skraca bo jednak nie mogę chodzić bo od razu bol. Matko zalamujecie mnie z tymi swoimi wagami. Tylko ja tak rosnę :P plus moje mega zaparcia :-( ja mam 5,5 kg juz na plus i większość w uda i biodra, czyli standard. Przez to tycie w jakas obsesje wpadne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita co to jest 5,5 kg? :D Ja Cię przegoniłam bo nieubłagalnie zbliżam się do 7 kg na plusie :D Przerażające, bo same dzieci to niecały kilogram z tych siedmiu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita - szyjki beda trzymały , musza... Dziewczyny wage to ja mam w d.... Latem bedziemy z wozkami biegały,to zrzucimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tylko rane ogarnelam nasz pokoj i pozmywalam i leze a jak wroci moj facet to juz wgl nie pozwoli mi wstac a ja tak nie potrafie tylko lezec i lezec tesciu tez krzyczy zebym nie wstawala bo sie cos stanie ... A co dzis na obiad to na szybko prazoki bo lubie a dawno nie bylo i nikt sie nie pali do lepszego gotowania to co sie bede przemeczac ... Ja po ostatniej wizycie od poczatku tez tylko 5 kg ale mi to chyba wszystko idzie w brzuch i cycki bo tak to nie przybieram nigdzie a nawet moj pan stwierdzil ze w ciazy mam zgrabniejsze nogi i sexy tylek :-) same komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynkaa1986
witam dziewczyny jak wam mija sobota ja juz posprzatałam ugotowałam ogranełam sie czekam na meza i na corcie pojechali na chwile do sklepu mam chwile dla siebie moja myszka tak wojaży najbardziej miedzy20 a 21 30 juz czuc wybulenia ale to jest cudowne uczucie ja pomału w marcu mysle sobie kupowac pomalu rzeczy na wyprawke a wy jak sie czujecie kto ma kiedy wizyty JA KOLEJNA ZA 14 DNI juz nie moge sie doczekac ile malutka wazy i ile urosła zycze wam kochane udanej niedzieli walentynkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Ja wyglądam jak gruszka. Chuda u góry aż mi zebra widac a pupa i uda konkret :-) ale tak to jest jak się je tonę słodyczy one raczej w dolne partie :-) My zaraz jedziemy ze znajomymi na sale zabaw. Mamusie zjedzą coś słodkiego a tatusiowie będą biegac za malymi pociechami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ja dopiero sie polozylam... Przesadzilam dzis... Poczułam nagly przyplyw mocy mimo przeziebienia i... -zrobilam3prania, posegregowalam i spakowalam rzeczy w które sie nie mieszxze w torbe zeby lezakowaly i czekaly az schudnę, - upieklam ciasto (przekladaniec goralski - krem z kaszy manny), zrobilam koktajle malinowe, ugotowalam barszcz, zrobilam slaskie na obiad plus do zamrozenia i... 2kopiaste talerze kopytek na jutro.. Po czym posprzatam i padlam na ryj... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Justek Ty sie skurczami nie martw.. Ja mam je juz od 2tyg... Nic z tym nie zrobisz... Co to wagi to mi wszystko idzie w brzuch i w cycki, wiec chyba najlepsza możliwa opcja... najbardziej balam sie ze pojdzie w uda, ale na szczęście nie idzie i oby tak do konca... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane zaczelyscie temat wagi uważam ze chyba żadna z nas nie przytula do tej pory za dużo ,wszystko jest w normie. U mnie jest juz 4 kg na plusie ale co się dziwić jak na kolacje potrafię wchłonąć golonke ;) Trochę się dziś przeforsowalam... Wyszlam do sklepu bo trzeba było kupic cos do zjedzenia (oczywiście zakupy z asysta,nic nie nosilam) ,miałam tez kupić cos dla corci mojej siostry no i okazało się ze trochę za dużo czasu na tych zakupach spedzilam w pozycji pionowej :/ teraz plecy bola,brzuch ciągnie i leże... Walentynki zapowiadają się wyśmienicie hehe cały dzień w łóżku ;) tylko ze szlaban na mizianko ,będą filmy i pizza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikota1244
Dziewczyny czy macie tez tak ze jak chodzicie czy stoicie albo nawetsiedzicie to bola Was pipcie? Ja mam cala opuchniętą i obolałą . Podbrzusze nie tylko sam dol mega bolący przy kolacji juz nie wysiedzialam. Mieliśmy zrobić romantyczn wieczór a konczylo sie na tym ze pójdę zaraz spać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Dziewczyny ja juz po wizycie no wiec chlopiec!!!;-) I to na tyle dobrych wiesci:-( Mam twardy brzuch wiec lekarz zmierzyl mi szyjke i powiedział ze nie jest najlepiej ale tez nie ma tragedii, mam duzo lezec i zobaczymy co bedzie za 4 tygodnie. Na razie mam brac magnelle i zelazo bo mam troche gorsze wyniki krwi. Zdolowana jestem glowa mi peka i strasznie martwie sie o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc1987 witaj w klubie... Czyli lezymy i odpoczywamy ,a wszystko będzie dobrze,musi być ja innej opcji nie widzę. Mierzył ci lekarz długość szyjki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to sie dzieje, lezacych przybywa. Myslalam ze tylko ja taki ciezki przypadek. Utworzymy grupe wsparcia dla szyjek :) Bedzie dobrze dziewczynki. Ja az 29 dowiem sie jak szyjka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc1987 gratuluje synka! :) nie przejmuj sie za mocno tym twardym brzuchem, duzo wypoczywaj. Mi tez lekarz powiedział ze mam twardy brzuch, kazal brac 3x dziennie buscopan (biorę 2x bo ns nic stwierdzilam ze nie ma sensu) i wiecie co? Dzis nawet moj maz zauwazyl ze zrrobil mi sie miekki brzuch, az tak dziwnie jak galaretka ;) wcześniej myślałam ze normalnie w ciazy musi byc twardy brzuch a tu jednak ogromna roznica. Buscopan to jakby troche mocniejsza nospa, ze jest bezpieczna, wierze lekarzowi bo juz drugi tak mowi. Nikita ja mam to samo z kroczem, lekarz mowi ze szyjka sie nie skraca jest wszystko ok wiec trochę mnie uspokoil. Ale mam tez takie dziwne uczucie napierania i ciągnięcia na pochwe. Dzis nawet mialam takie odczucie jakbym za dlugo pojezdzila na rowerze z waskim siodelkiem ;) Dzis w ogole mielismy gości, sporo czasu w kuchni spedzilam, upieklam bulki, zrobilam sałatki itp. Znajomi przyszli z 7-miesięczną córeczką. No taka słodka ze tym bardziej nie moge sie doczekać kiedy corunia sie urodzi! No i znajomi obiecali dac nam taka dostawke do lozka zeby malutka spala przy nas, super opcja bo lozeczko do sypialni średnio by nam sie miescilo. No i troche ciuszkow typowo dziewczecych nam sie dostanie :) Jestem dzis bardzo pozytywnie naladowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Zmierzyl ma 30 mm. a Twoja? Juz sie boje nastepnej wizyty:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc1987 ja 40mm a wlasnie Rozefi a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc1987- u mnie ten sam problem,ta sama diagnoza jakbym mojego lekarza slyszala i to czekanie do nastepnej wizyty. Tylko sie nie zamartwiaj,lezymy i czekamy cierpliwie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Dzieki dziewczyny:-* Wiem ze musi byc dobrze nie wyobrazam sobie ze mogłoby byc inaczej, pozostaje nam lezakowanie;-) Bezzka zazdroszcze Ci tych 40 mm;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
MamaJasia dobry pomysl z grupa wsparcia dla szyjek;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×