Mamy na LIPIEC 2016

mageliza1987 Tak, wspomnienia są przykre i dopiero niedawno zaledwie przed zajściem w tą ciążę zmieniłam nastawienie na dużo bardziej pozytywne. W sumie moim kluczem do sukcesu było zmiana nastawienia, podjęcie leczenia niedoczynności tarczycy o której nie wiedziałam i trzecim punktem było zajęcie myśli remontem, który szalał u nas w domu i trach stało się dwie kreski się pojawiły a wraz z tym ciągły uśmiech na twarzy ale połączony z obawą jak będzie dalej, czy w końcu się uda dotrzeć do finału. A lipiec jest przepięknym miesiącem, bo sama się w tym miesiącu urodziłam:-) dziecko będzie najwspanialszym prezentem urodzinowym jaki sobie można wymarzyć:-) Dziewczyny, powodzenia na badaniach prenatalnych. Oby wszystkie maluszki były zdrowe:-)

mageliza1987 Tak, wspomnienia są przykre i dopiero niedawno zaledwie przed zajściem w tą ciążę zmieniłam nastawienie na dużo bardziej pozytywne. W sumie moim kluczem do sukcesu było zmiana nastawienia, podjęcie leczenia niedoczynności tarczycy o której nie wiedziałam i trzecim punktem było zajęcie myśli remontem, który szalał u nas w domu i trach stało się dwie kreski się pojawiły a wraz z tym ciągły uśmiech na twarzy ale połączony z obawą jak będzie dalej, czy w końcu się uda dotrzeć do finału. A lipiec jest przepięknym miesiącem, bo sama się w tym miesiącu urodziłam:-) dziecko będzie najwspanialszym prezentem urodzinowym jaki sobie można wymarzyć:-) Dziewczyny, powodzenia na badaniach prenatalnych. Oby wszystkie maluszki były zdrowe:-)

MamaMagda90, nie martw się, wiem, że łatwo pisać, ale ja naprawdę wierzę, że nam wszystkim jakoś zleci :* Mageliza1987, jak dobrze, że to za chwilę, życzę Wam pięknego widoku zdrowego dzieciątka!!! Bardzo mocno trzymam kciuki :*

Mimi ja tez mam 29 lat. 5 lat temu chcialam synka, tylko synka i koniec, nie planowalismy wiecej dzieci, zawsze mowilam ze bede miala jedno dziecko i to wlasnie syna. Juz miesiac po urodzeniu corki wiedzialam ,ze chce miec wiecej dzieci. Chociaz nigdy nie bralam takiej opcji pod uwage. Nigdy nie mow nigdy. Moze teraz bedziesz miala synka a za jakis czas corcie. I bedzie on jej kochanym starszym bratem i rycerzem :-)

Wanilla86 Więcej dzieci mieć nie będę.Sama jestem jedynaczką i zawsze mi było z tym dobrze.Poza tym uwielbiam pracować i zamierzam dalej brnąć w karierę i się rozwijać i piąć dalej ale chciałam sobie zrobić troszkę wolnego i sprawdzić w macierzyństwie ale jeśli to będzie chłopiec to urodzę i zaraz dalej prowadzę biznes a mąż idzie na roczny tacierzyński i zajmuje się synkiem. Ja więcej czasu poświęciłabym dziewczynce to on chłopcu a ja kręcę interesy dalej. Miała być przerwa no to mąż na 60% będzie ją miał. Mimi

Chcę,jeszcze chcę wierzyć w to że jednak to będzie dziewczynka.Nadzieja umiera ostatnia. Mimi

Mini tupnie nogą i tak ma być! Co za tempaki chodzą po tym świecie ty lepiej rob te karierę lokalnej kretynki jak mniemam.

Cóż za niekulturalne i aroganckie osoby są na tym świecie. To było do gościa z 22:30. Sama podpisz się jako "tempak" czy "kretyn" a nie Gość Mimi

Witajcie, wydaje mi się że Mimi specjalnie robi prowokację ponieważ jej się w domu nudzi lub może nie wie, że badania udowodniły, iż istnieje grupa mężczyźni mający np. 70% TYLKO męskich lub TYLKO żeńskich plemników i oni nie mają prawie szans na dzieci obojga płci poczęte w naturalny sposób czyli upragnione parki :] Radziłabym cieszyć się tym co jest ale to pewnie za mało. Przypominam sobie jak ja po pierwszym porodzie zarzekałam się, ze tylko jedno, a teraz mam drugie w drodze i myślę o trzecim, dzieci to cuda, ale trzeba je mieć, żeby je poznać ;)

Mimi kochana, ja dziś dowiedziałam się, że będę miała CZWARTEGO syna , i co mam go w szpitalu zostawić? Kocham go ponad życie tak jak i pozostałych. Pozdrawiam Czerwcowa Mama.

Nienawidzę jak rodzina napiera: teraz syn, teraz córka,następnym razem się uda, oczywiście pod parkę :/ Mamy imiona wybrane zarówno dla chłopca jak i dziewczynki. Jeśli córa to starsza będzie mieć upragnioną siostrę, jeśli chłopiec to też będę się cieszyła, bo nowe doświadczenia. Głupotą jednak jest nastawiać się na płeć, potem odczuwać rozczarowanie lub gdy otoczenie napiera na rodziców, że to powinno być. Wystarczy mi ten Ktoś mieszkający w moim brzuchu i niech będzie miłą niespodzianką niezależnie od płci :)

Mimi a wogole zamierzasz zajmować się dzieckiem?twoje podejście jest straszne A mnie z rana naszym na zjedzenie brzoskwin ale nie wiem czy można gdzieś dostać teraz

Nie jedzcie po Mimi ona specjalnie takie bzdury wypisuje. Widzi że wszystkie jesteśmy matkami że kochamy nasze dzieci to specjalnie zamęt sieje. Dla mnie te wpisy są tak absurdalne że na kilometr "podejrzane" zamiast pogadać na inny temat, bo dziewczyny już zmieniają temat to ona co chwilę z jakimś tekstem i cieszy się mając ubaw po pachy kiedy czas poświęcamy na wybijanie jej/jemu ( bo tak naprawdę nie wiadomo kto tam siedzi absurdów). Jedyna rzecz która jest prawdą według mnie to fakt że to jedynak. W wątpliwą karierę też nie wierzę bo ludzie którzy ją robią nie potrzebują dodatkowych ekscesów mają wystarczająco dużo "bodźców" w swoim zawodowym życiu i szukają na codzień raczej odpoczynku i spokoju po za tym z biznesowego punktu widzenia lepszy jest syn jako dziedzic firmy i panie bizneswoman z mojego doświadczenia jako pracownika korpo- wolą mieć chłopców. Dodatkowo to bardzo inteligentne kobiety są... także same wiecie.

Puffka nawet nie wiesz jakbym chciała żeby to były bzdury i żarty. To nie żaden zamęt pod publikę tylko emocje które mną targają. Ubaw po pachy ? O czym ty mówisz kobieto! wczorajszy wieczór i pół nocy przepłakałam,wstałam z podkrążonymi,napuchniętymi powiekami i od razu zaczęły mnie nachodzić te myśli,że to może być chłopiec.Melisa nie pomaga. Czy orientuje się któraś z was co można w ciąży brać na uspokojenie ? wizytę u lekarza mam dopiero za 2 tyg a ja się po wczorajszym tak denerwuje i stresuje że nie wiem co mam robić.Poszłabym pobiegać żeby odreagować ale nie wolno,siłownia też mnie zawsze rozładowywała abo trochę alkoholu teraz nic nie mogę zrobić by sobie pomóc :( wszystkie znane mi sposoby i leki są zakazane w ciąży. Chciałam się sprawdzić w macierzyństwie to miało być takie świadome dlatego zwolniłam tempo pracy.Nie pracuję w korporacji,mam swój interes.Co do dziedziczenia to właśnie dziewczynka byłaby lepsza jeśli o to chodzi. MamaMagda90 Zamierzałam zajmować się dzieckiem teraz pewnie w jakimś stopniu też będę ale nie w takim zakresie jak planowałam.Chłopiec to jednak nie dziewczynka.Ja jako kobieta bardziej umiem się zająć dziewczynką zwłaszcza jeśli chodzi o kąpiel,podmywanie a na chłopcach się nie znam nawet nie będę umiała iść z nim kiedyś do łazienki bo nie wiem jak podtrzymać to i owo a mężowi rzecz jasna nie podtrzymuję ani nie pomagam w sikaniu.Na modzie męskiej się nie znam.Mój mąż sam się ubiera i prasuje.Nie wiem w co chłopca ubrać by to jakoś pasowało.Z dziewczynką nie ma najmniejszego problemu. Boże jak ja się modlę jednak o tą dziewczynkę !!! Mimi

Hej Dziewczyny, nie piszcie tak nieładnie do Mimi. Każdy ma swoje życie , swoje marzenia i nie trzeba krytykować nikogo. Każdy ma prawo marzyć. Ja życzę by każdej z nas spełniły się wszystkie marzenia , wiadomo najważniejsze , by dzidziuś był zdrowy .Trzymam kciuki za wszystkie przyszłe MAmy i za Mimi również. Proszę nie krytykujmy nikogo ,a wspierajmy się . Buziaki pozdrawiam Was serdecznie miłego dnia dla Wszystkich Dziewczyn :)!!!!

Dziewczyny ja mam wizytę 21.01 to będzie 15tydzień myślicie ,że już poznam płeć dziecka? :) Bo chciałabym zacząć kupować ciuszki :) Pozdrawiam:)

gość321 Jeszcze raz dziękuję za wsparcie. W 15 tyg jak się dziecko dobrze ułoży,lekarz ma dobry sprzęt i umiejętności to może być widać.Niby już dokładnie powinno być widać na pierwszych prenatalnych (byłaś?) ale jak widać na moim przykładzie dr nie był w stanie dokładnie określić.Teraz sobie wmówiłam że przecież mówił że nic nie widać więc chyba na koniec na odczepnego tylko dodał o tym chłopcu.Od nowa nastawiam się na dziewczynkę i idę kupić jakieś ubranka dla dziewczynki.Dla mnie to jest i będzie dziewczynka.Będę nazywać wybranym imieniem,ubierać w ciuszki które mi się spodobają.To będzie moja córcia choćby nie wiem co! Mimi

Mimi to idź kupować różowa wyprawkę wybieraj imię dla dziewczynki tylko już nie mecz jaka to jesteś nie szczęśliwa. A u mnie dziewczyny młodszy syn się rozchodów 39 stopni gorączki katar kaszel masakra i ciągle chce żebym z nim była..

Jednak głupota ludzka nie ma granic... bardzo mi żal mimi twojego dziecka nie pchało się na ten świat a los funduje mu matkę wariatkę...

Gdy na świat przyszła pierwsza córka bałam sie że ją przesunę, śmierci łóżeczkowej, chorób ale bać się podmywania....położna raz pokaże a potem już wiesz ;)

mimi to jakaś prowokacja radze nie odpisywać wątpie żeby były takie kobiety to niemożliwe wręcz

Gość 321- masz racje ze jesteśmy tutaj zeby sie wspierać :) ale to co pisze Mimi to chyba każda mama / przyszła mama nie dowierza .,macie racje ze to prowokacja bo normalna osoba by sie tak nie zachowywała ;) mam wrażenie jak by pisała to nastolatka bądź osoba o chorych zmysłach .. Napewno nikt zdrowo myślący.

Gość 321 piszesz o wspieraniu się to pomyśl co czują dziewczyny które tu piszą i tak wiele przeszły czytając brednie które ten przygłup wypisuje...

Jaka prowokacja! Z wami jest chyba coś nie tak,że nie potraficie zrozumieć że ktoś jest rozczarowany czymś i przeżywa to na swój sposób.Rzeczywiście nie warto.Sama się z tym uporam.Zapomniałam,że fora są tylko do radowania się.Jak już ktoś ma problem to niech spada. Mimi

Mimi a nie pomyslisz może że z tobą jest coś nie tak? Niby młoda, wykształcona osoba i nie przychodzi ci do głowy że masz nie równo pod sufitem wypisujac to co wcześniej? Przeczytaj swoje wypowiedzi raz jeszcze i się zastanów ..

Dziewczyny, wywaliło mi brzuch tak, że jutro muszę jchać po ciążowe spodnie. Te, które mam są za duże, bo wtedy byłam sporo większa. Broniłam się przed kupowaniem czegokolwiek związanego z ciążą, ale nie mam wyjścia, wygoda przede wszystkim ;)

Cześć :-) Och ja po obiedzie i pękam więc odpoczywam w łóżku :-) cudowna, leniwa niedziela, ale za godzinę idziemy na spacer z psem. Trzeba ruszyć tyłek i dotlenić organizm :-) Jamarianna, też mam problem z brzuchem, tylko nie wiem czy przytyłam bo mniej się ruszam a więcej jem czy już brzuch rośnie. Jak u Was? Wagowo też? Ogólnie ja szczupła nie byłam, przed ciążą udało mi się zrzucić z 82 na 74 kg, mam tendencje do tycia i bardzo muszę się pilnować. Martwię się co to będzie po ciąży, trzeba będzie się ostro wziąć za siebie by doprowadzić się do porządku do następnego lata :-) Chce być fajną mamą :-) Ja w internecie oglądam ubrania ciążowe :-)

Jamarianna/mageliza1987- ja juz oś jakiegoś czasu ubieram spodnie na gumie i z wysokim stanem z gumka :P tez mam brzuszek ale nie przytyłam od ostatnich 3 tyg nic ale brzusio rośnie. Ja jutro wybieram sie na zakupy ale po jakieś bluzki bo nie mam nic ludniejszego spodni mam 3 pary : P

Mimi ja w 12 tygodniu byłam u ginekologa na prenatarnych , ale nie potrafiła stwierdzić płci..powiedziała , że na następnej wizycie powinno się udać. Jeśli chodzi o prenatarne z usg są ok, a te z krwi mam jej pokazać właśnie na następnej wizycie , czyli 21.01... , mam nadzieję , że będa ok . Bo jak już wcześniej pisałam nie ma żadnych konkretnych opisów... , więc nie wiem co myśleć... , ale skoro gin.powiedziała że obejrzy te wyniki za miesiąc, to czekam do wizyty. Pozdrawiam

Ja też oglądam odzież dla kobiet w ciąży póki co na necie :), a dużo chodzę w legginsach i tunikach :) , więc póki co jest ok..., a potem zobaczymy.. Zawsze małam raczej małe piersi , teraz widzę że są sporo większe i jakoś dziwnie się z tym czuję... ;) Ale mężowi chyba to pasuje ;)