Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaczynam 2 rok medycyny

Polecane posty

Gość gość
Pewnie, że umiem i dzisiaj idę na koleją lekcję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro angielski a ja dopiero zaczynam się uczyć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezjaaaaaaaa
Hej. :) Nie niestety nic medycznego. Biotechnologię. Też wkuwamy różne cykle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biotechnologia też ma coś wspólnego przecież :) Najlepszy cykl tworzenie puryn czy pirymidyn, to jest dopiero zabawa... A ja wciąż tkwię nad angielskim i nie umiem, słówka szybko ulatują z głowy, szczególnie po takim zmęczeniu i o tej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba czas spać a trzeba rano wstać i znów się nie wyśpię przez własną głupotę ale ok, za błędy się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezjaaaaaaaa
Dlaczego w takim razie chodzisz tak późno spać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo się uczę...a dzisiaj znów angielski bo dzisiaj nie zaliczałam, bezsensu tylko poszłam...a się nie wyspałam w ogóle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamówiłam sobie naleśniki, zaraz przyjadą, pycha! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie jak ja już mam dosyć tych zaliczeń, egzaminów, cały czas coś i ferie takie krótkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to po co sie uczyc? Wpisujesz w neta objawy i wyskakuje diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Właściwie to po co sie uczyc? Wpisujesz w neta objawy i wyskakuje diagnoza." I to jest dobre pytanie, często je sobie zadaję a szczególnie w chwilach kryzysów. Po co? Po co mi to wszystko, po co ja się tak męczę kiedy inni mają życie i młodość a ja tu egzystuję. W tym momencie mogę powiedzieć - pasja. Medycyna jest moją pasją a szpital moim żywiołem (nie wyciągniesz mnie stamtąd wcześniej niż po 12 godzinach :P ). Jeszcze tylko trochę, jeszcze chwilka i dam radę...jeszcze tylko kilka zaliczeń i koniec...chwila wytchnienia i...4 semestr? Ale czy ja to wszystko zdam? Biochemia? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro kolejne zaliczenie. A bariera mózg-wiedza nieprzepuszczalna... W sumie to nic ciekawego się nie dzieje, jestem wymęczona, tęsknię za domem i chce mi się pić (zjadłam słonego szaszłyka) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie daję rady, muszę trochę pospać, dobranoc, oby wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZAAAAAAAAAAAALICZYŁAM! Biochemia do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzuszek mnie pobolewa...a chciało się na pole dance iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ostatnio nastrój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być, zaliczenia jak na razie do przodu, skupiam się na tym. Czekam na ferie z utęsknieniem. W grupie bez większych zmian, wszyscy walczą z sesją. Jakaś impreza grupowa miała być ale nie wiem czy to wypali i czy zostanę zaproszona, to przede wszystkim. Ne mogę się już doczekać wolnego, spotkam się z koleżankami i liceum, pójdę na basen, poleniuchuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, jak zwykle, zamiast się uczyć to ja tracę czas w internecie. Idę po zupkę chińską....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba czas się zbierać do spania, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy ostatnio widziałaś swoja milosc? Dalej Cię fascynację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Kiedy ostatnio widziałaś swoja milosc? Dalej Cię fascynację?" Dzisiaj? Dzisiaj w moich myślach, kiedy nie mogę zasnąć przypominam sobie nasze "najlepsze" momenty. Na samą myśl się uśmiecham, teraz do laptopa też...Czy dalej fascynuje? Mam wrażenie jakby on w ogóle nie istniał, jakby był wytworem mojej wyobraźni, serio...Niedługo się jednak przekonam, że jest żywym człowiekiem z krwi i kości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stan mojej wiedzy jest taki ubogi, nie wiem co to będzie. A z mojej grupy to pewnie nikt mi nic nie podpowie...o ile usiądę z nimi w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj "gość dziś Kiedy ostatnio widziałaś swoja milosc? Dalej Cię fascynację?" Dzisiaj? Dzisiaj w moich myślach, kiedy nie mogę zasnąć przypominam sobie nasze "najlepsze" momenty. Na samą myśl się uśmiecham, teraz do laptopa też...Czy dalej fascynuje? Mam wrażenie jakby on w ogóle nie istniał, jakby był wytworem mojej wyobraźni, serio...Niedługo się jednak przekonam, że jest żywym człowiekiem z krwi i kości...×××× To jest zwykle zuroczenie ,idealizujesz obiekt swoich westchnien tez tak kiedys mialam. Trwalo to rok..do dzis mamy dobry kontakt (podal mi swoj nr w razie gdybtm miala problemy zdrowotne)ale fascynacja poszla w zapomnienie. Dzieki niemu zainteresowałam sie fizjoterapia- sam mi zreszta podsunal pomysl i robie studia zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. Byla w tym jakas magia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość wczoraj gość wczoraj "gość dziś Kiedy ostatnio widziałaś swoja milosc? Dalej Cię fascynację?" Dzisiaj? Dzisiaj w moich myślach, kiedy nie mogę zasnąć przypominam sobie nasze "najlepsze" momenty. Na samą myśl się uśmiecham, teraz do laptopa też...Czy dalej fascynuje? Mam wrażenie jakby on w ogóle nie istniał, jakby był wytworem mojej wyobraźni, serio...Niedługo się jednak przekonam, że jest żywym człowiekiem z krwi i kości...×××× To jest zwykle zuroczenie ,idealizujesz obiekt swoich westchnien tez tak kiedys mialam. Trwalo to rok..do dzis mamy dobry kontakt (podal mi swoj nr w razie gdybtm miala problemy zdrowotne)ale fascynacja poszla w zapomnienie. Dzieki niemu zainteresowałam sie fizjoterapia- sam mi zreszta podsunal pomysl i robie studia zaocznie" x Może zauroczenie, nie wypieram się. Nawet go dobrze nie znam. Wiem za to, że strasznie mnie fascynuje i te jego ręce... :D Aż mi się gorąco zrobiło... :D Twój miły był fizjoterapeutą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam napisać coś o końcówce sesji. Zwaliłam ostanie zaliczenie...cóż...wyników nie ma, ale czuję, że będzie źle. A teraz zamiast iść spać i wypoczywać to ja siedzę bezsensu i marnuję cenny czas. Gratulacje dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc, odezwę się jak wstanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę zasnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×