Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drugamłodość

Koniec. Teraz w drugą stronę

Polecane posty

Gość gośćAnita
Hej dziewczyny♡♡♡ Witam cieplutko, chociaż u mnie też pogoda nie rozpieszcza ;-) Leje deszcz :-( Wawa zgadlas, faktycznie wstałam o 10ej, bo zachciało mi się wczoraj oglądać tv do 2ej w nocy :-p U mnie waga dzisiaj 52,6 kg czyli minimalny spadek :-) pomimo tego, że wczoraj przesadziłam ze słodkim. DM fajnie, że lepiej się czujesz...odpocznij, zrób coś dla siebie :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Wyslalam posta i w miedzyczasie internet padl i post sie nie wyslal. Wiec teraz drugi raz w skrocie: dzis brak motywacji do diety - przez to ze siedze caly dzien w domu i jest zimno i pada. Ale jakos dotrzymalam do kolacji prawie ok: 1 banan 2 dwa plastry lososia wedzonego miseczka groszku i dwa kawalki serka topionego 3 jablko 4 dwie garscie suszonych owocow 5 na kolacje bedzie gotowany kalafior z jakims mieskiem :) Pocwiczylam 30 min ale kolana mi podly - jednak nie moge codziennie cwiczyc - co drugi dzien chyba lepiej. Ktos mnie tu musi dzisiaj zmotywowac, bo jakos to chudniecie sie ostatnio wlecze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hehe Wawa ja bym chętnie Cię zmotywowala, ale w tej chwili to sama potrzebuję motywacji ;-) Cały dzień dzisiaj coś podjadam...:-( Moje menu: 1. Pieczywo chrupkie zytnie z kielbaska i pomidorem 2. Jabłko, chrupkie z masłem orzechowym, kawa 3. Kawałek mieska z indyka, kalafior 4. Kawa, dwie kostki gorzkiej czekolady 70 % 5. Pieczywo chrupkie zytnie, dwa płaty sledziowe z łyżka majonezu, dziurawiec Dwa razy spacer z psami, ten drugi krótki bo zaczęło lać jak z cebra ;-) Ta pogoda mnie wykonczy, a to dopiero początek zimy, nic mi się nie chce robić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Damy radę! Menu: 1. 3 tosty z serkiem z ziołami i pomidorem 2. Kotlet schabowy, ziemniaki, surówki 3. duża garść cukierków :D 4. 2 tosty z pomidorem i kiszonym ogórkiem, mały jogurt pitny Dziewczyny, nie załamywać się. Jak to, jeszcze wczoraj tak dzielnie mnie podnosiłyście z podłogi, a teraz same coś marudzicie. Już 21 listopada, no naprawdę skończy się listopad nim się obejrzymy. Wawa uważaj na kolana. Czy ty aby Chodakowskiej nie ćwiczysz? Mówią że jej ćwiczenia rujnują stawy. Ja spróbowałam, ale dziękuję. Anita, cieszy mnie ta czekolada w twoim jadłospisie :) No wiesz, ze nie tylko ja taki łasuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Mysle ze to przez te zmiane pogody sie troche podlamujemy :( jeszcze do niedawna bylo sloneczko a teraz rano wstajesz jeszcze ciemno wieczorem wracasz juz ciemno a w weekend pada i jakos to moral rujnuje ;) DM nie cwicze chodakowskiej bo jej filmy mnie denerwuja ;) ale robie takie tem rozne przysiady, wymachy i przez to te kolana. Jutro nie bede cwiczyc i zobaczymy w poniedzialek. Chcialabym zapisac sie na silownie ale wiem z gory ze nie bede chodzic ;) wiec moze chociaz dluzszy spacer dorzuce rano jak do pracy ide... Anita, widzisz jak nam sie zrobilo ;) ale nie zniechecamy sie to tylko przejsciowe - mamy cel i do niego dazymy :) (ale jak jutro na wadze nie bedzie mniej to sie znowu wkurze) - jestem wkurzona tez na mame bo to przez jej ciasto ze znowu od dwoch tygodni waga taka sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
DM to przez te ponure dni chce mi się coś słodkiego. ..wybieram gorzką czekoladę jako najmniejsze zło :-p Dobranoc :-***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Wawa no pewnie, że się nie poddajemy ;-) Pomarudzic troszkę można, ale działamy dalej ♡♡♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hello ;-) Spicie jeszcze? ?? Ja piję kawkę. ..życzę miłej niedzieli kochane :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Ja dopiero wstalam ;) poszlam wczoraj spac o polnocy, ale mnie obudzil moj jak przyszedl i juz sie wyspalam... Posniej do 3 w nocy czytalam ksiazke ;) U mnie dzis niespodzianka - 58,8 na wadze :) bardzo sie ciesze, ale jak to po malu idzie!!! No normalnie mniej niz pol kg na tydzien... Jak ci ludzie robia ze chudna po kilogram na tydzien! Ale co tam, wazne ze w dol :) A co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziestka2
DM - rozumiem Cię, ja też wiedzę o zdrowym odżywianiu mam wielką, a w praktyce na ogół nie potrafię jej stosować, bo słaba "silna wolna". Niemniej jednak nie rozumiem Twojej reakcji na to, ze ktoś się dziwi Twojej diecie, gdy w menu prawie same buły, kanapki i słodkie. Naprawdę zaskoczyła mnie Twoja reakcja. Myślałam, ze można wyrażać swoje spostrzeżenia na ogólnym forum, tym bardziej, ze nie robiłam tego złośliwie,a raczej "żartobliwie" (taka była moja intencja). No, ale tudno ...... Pozdrawiam i życzę spadków wagowych. Pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Hej kobietki, meldje ze nadal nie wchodze w moje chude dzinsy. Melduje rowniez ze mam 4 pary chudych dzinsow ktore znalazlam szukajac rekawiczek (ktorych nie znalazlam) w ktore rowniez nie wchodze. Ale jest postep - wczesniej mialam problem zeby w nie nawet tylek wcisnac, teraz tylek juz wlazl spolojnie ale za to brzuch i boczki wylazly gora. :) okazuje sie ze jak schudne to teraz juz cala garderobe bede miec prawie nowa (te spodnie wygladaja na nienoszone ;) ) Moj poszedl na rower ale dla mnie jest za zimno. Jak wroci to pojdziemy na spacer cyknac moze jakies zdjecia albo gdzies na kawke :) Mam nadzieje ze u was tez sloneczko wyszlo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
No niestety u mnie nadal pochmurno i szaro, byłam tylko z psiorkami na spacerku ;-) Wawa wiem o czym mówisz z tymi spodniami...ja też miałam takie prawie nowe spodnie co żal mi było je wyrzucić i czekały na chudsze czasy, no i się doczekały, bo praktycznie już we wszystkie szczupłe szmatki wchodzę :-) Czterdziestka tak to jest, że niby wiemy co jeść i od czego tyjemy, ale ciężko to wszystko skumulowac razem i zastosować u siebie :-) A tyle pokus wokół nas się czai ;-) DM co u Ciebie. ..odpoczywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
No i Wawa gratulacje. ..przecież jest już 58 :-) Niedługo wejdziesz we wszystkie swoje spodnie, zobaczysz♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamłodośc
Witajcie, waga rano: 69.7 Myślę że to jeszcze "czkawka" po ty moim zeszłotygodniowym upadku. Czterdziestka, ale Twoja wypowiedź o bułach mnie nie zirytowała. (natomiast Parasole tak - pisałam już o tym, jak zabrzmiała jej wypowiedź w moim mniemaniu, nie wiem może to chodzi o ogólny jej sposób wypowiedzi). O tym, dlaczego tak a nie inaczej jem, dlaczego będę jadła chleb i słodycze, już też pisałam, nie będę tego powtarzać, jak czytasz, to wiesz.Ja po prostu nie jestem na diecie, tylko jem jak mi pasuje i patrzę czy chudnę. Napisałam to na samym początku tego topiku, dlatego może ja z kolei się dziwię, że ktoś do tego nawiązuje, jak w sumie jem tak, jak zapowiedziałam. Czterdziestka, nie uważam do tej pory bym jakoś przesadnie zareagowała. Myślę że to nie ja zareagowałam zbyt emocjonalnie i nieadekwatnie do sytuacji. A co u Ciebie, jak Twoja dieta? Wawa, gratulacje! No widzisz, powolutku, powolutku i są wyniki. Przypomniało mi się że też mam takie dżinsy i takie pudełko i tam są rzeczy i jeśli schudnę mi będzie je ubrać bo są całkiem sensowne. Anita, ja o tej o której piłaś kawkę to już wyszłam z domu :D (wstałam o 7) Nie załączyłam tylko kompa, bo musiałam odpocząć od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Wpisuję menu: 1. 2 kromki z kiełbasą, pomidorem 2. Kotlet schabowy, ziemniaki, seler 3. ciacho 4. 5 łyżek kaszy jaglanej z bananem, pitny jogurt Ech, dlaczego weekend tak szybko mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
To i ja wpisuję swoje menu: 1. Pieczywo chrupkie zytnie z kielbaska i zielonym ogórkiem 2. Kawa, banan 3. Miseczka zupy ogorkowej, łyżka kaszy z gulaszem 4. Kawałek ciasta własnej roboty z mąki pelnoziarnistej zytniej . Może jeszcze wypije jogurt. Spacer z psami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Dzisiaj były trzy przystanki piechotą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Juz prawie koniec weekend - jakos tak szybko to leci! A jeszcze moj w delegacje jedzie jutro rano i musi o 5 wstac na samolot :( U mnie jakos dziwnie dzis: 1 owsianka z cynamonem i mlekiem migdalowym 2 jablko 3 jajko gotowane, dwa plastry szynki z kurczaka, awokado i dwa kawalki serka topionego 4 - no i wychodzi ze na kolacje musza byc warzywa bo praktycznie nic nie bylo w ciagu dnia... Ale znowu mi sie wszystko pokonczylo a zakupy dopiero we wtorek beda. Wiec ide gotowac ten kalafior ;) z zamrazalnika. Warzywa musza byc. Moze tez dojem te pomidory co jeszcze sa w lodowce. Spokojnego tygodnia wszystkim zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Waga 69,6 Spokojnego tygodnia, szybciutko do piątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Pisze szybciutko bo juz jestem spozniona do pracy ;) dzis na wadze 58,3!!! Nie wierze ale wazylam sie 3 razy z tym samym wynikiem wiec.... Hm (moj licznik mi mowi utrata wagi w ostatnich 30 dniach - 2,4) - jak rozsadnie ;) Ciesze sie bardzo, troche nie wierze, troche sie boje ze jutro znowu podskoczy, ale mimo wszystko swietna wiadomosc na rozpoczecie tygodnia :) Buziaki moje kochane, trzymajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hejka🌼 Gratulacje z powodu spadku wagi :-) U mnie 52,6 kg czyli stoi w miejscu...wolno to idzie ale teraz już jem o wiele więcej niż na początku dietkowania a jednak waga nie wzrasta :-) Zauważyłam, że rano to mam całkowicie płaski brzuch, co mnie bardzo cieszy. ..tylko, że musiałabym nic nie jeść, żeby taki został :-p Miłego dnia życzę...buuziaki :-***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Wawa, gratulacje! Cierpliwość popłaca jak widać. Cieszymy się razem z Tobą :) Anita, no właśnie, tak mi się wydaje, ze naprawdę można jeść więcej (i wszystko) tylko z rozsądkiem, umiarem, pod kontrolą. Moje menu dzisiaj: 1. Tost z kiełbasą i pomidorem 2. kanapka z serkiem i pomidorem 3. talerz zupy pomidorowej 4. ciacho 5. 2 duże kromki (duży chleb:) ), jedna z serkiem i pomidorem, druga z kiełbasą i pomidorem, kawałek banana, jogurt pitny E, no głodna byłam, talerz zupy to jednak mało dla mnie. Ale jak widzicie przed magiczną 18.00, więc może jakoś to zadziała :D Zapomnialam o przystanku i dziś nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Moje dzisiejsze menu : 1. Kromka chrupkiego zytniego z twarogiem 2. Kawa, jabłko 3. Miseczka zupy ogorkowej, kawałek gotowanego mięsa z indyka, dwie gotowane marchewki 4. Chrupkie z dżemem rabarbarowym 5. Płatki kukurydziane z mlekiem Spacer z psami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Hej kobietki :) dziekuje, dziekuje :) bardzo sie ciesze ze pomalu idzie dalej, jakos daje mi to nowa motywacje Dzis niezbyt poprawnie, ale wyjadalam resztki: 1 kabanos he! 2 salatka z pomidorow pieczarek ziemniakow gotowanych z jajkiem troche sera i kawalek kielbaski wiejskiej do tego 3 lyzki oliwy i dwie kromki chleba 3 przecier z jablka nieslodzony 4 puszka tunczyka i dwa pomidorki Wrocilam do domu o 22 i do 23 medytowalam czy pocwiczyc czy nie... No i w koncu zrobilam 30 min (w przedpokoju zeby w razie czego sasiadom nie tupac) jestem wykonczona ale zadowolona - jakos zaczyna mi to przyjemnosc sprawiac. Na samym koncu jedno kolano sie odezwalo ale duzo mniej niz po sobotknich cwiczeniach... Mysle ze moze zakupie taka opaske co podtrzymoje stawy... Nie wiem czy moze do lekarza sie wybrac i zapytac (ale bylam juz niedawno wiec mi glupio tak tylko z jednym pytaniem leciec) hmmm... Trzymajcie sie cieplutko moje drogie!!! Boze a juz za tydzien grudzien!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Anita a jeszcze dodam ze u mnie podobnie, budze sie brzuch jako taki ale wystarczy ze kawe wypije i juz faldka :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Witajcie, waga 69,4 Czyli znów powoli w dół. Spojrzałam na swój brzuch: niestety jest :D Dobrego Dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam!! Dziewczyny, sory za mówienie na "ty". Mam 12 lat; 158 i ważę 55 kg :( Chcę schudnąć do sylwestra mnkej więcej 8 kg. Dam radę? Jak myślicie? :) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam plany na sylwestra, kupić sobie obcisłą sukienkęi dobrze w niej wyglądać ;) Mam odstający brzuch... A, i jakby co to mam na imię Patrycja :) I najlepiej już na 20 grudnia być chuda, został miesiąc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Witam moje drogie, mam wrazenie ze dopiero co sie polozylam a tu juz budzik dzwoni. Jestem niewyspana od samego poczatku tygodnia ;) U mnie dzis rano waga na 58,6 - (moze nie az tak nisko ale tendencja spadkowa w porownaniu z zeszlym tygodniem mimo wszystko utrzymana (pomimo moich serowo kielbasowych wybrykow wczoraj)) ;) Ale za to dzisiaj przywiezli mi caly koszyk warzyw i owocow swiezych wiec caly tydzien bede miala wymowki. Mam dzis zebranie w pracy o 9h30 tak mi sie niechce isc ze strach! Gosciu - 8 kg? I to w dodatku przed swietami? Nie chce cie demotywowac, ale mysla ze rozsadniejszym celem byloby 4! Jezeli przeczytalas temat to wiesz ze chciec to moc, ale tempo slimacze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wawaraz, no wiem... może chociaż 5kg się uda... Sory za nick "gość", ale inny sięnie rejestruje. Pisz do mnie jako do Patrycji ;) Mój jadlospis na dziś 1. Jabłko 2. Jogurt pitny 3. Naleaniki z nutellą 4. Nwm co na kolację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×