Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaja

Pora odzyskać samą siebie Czyli ja minus 30kg, ktos ze mną?

Polecane posty

Jedno zdjęcie weszło... a jeszcze zrobiłam inne ujęcie i tego nie umiem pokazać... Pokombinuję jak ze spaceru wrócę... Wtedy też pstryknę zdjęcie kostiumu, może Kamyczkowi się przyda... A teraz już muszę gnać z moim psiurem, mo mi kostki poobgryza... tak chce iść pobiegać... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slicznie :) ja w tamtym roku kupilam obrus (granatowy i czerwony bieżnik ) i w tym sobie odpuszcze tym bardziej ze u nas nie bedzie gosci na swieta:) my w tym roku jezdzimy po kominkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrus super :) ja w tym roku nie kupuje bo i tak święta w rozjazdach a i tak jak na wiosnę dom kupujemy to i tak nowy stół itp więc obrus za rok bo i wtedy święta u nas będą heh. Pora coś zjeść ide po serek wiejski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
a wy dalej sraki piszeta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnei sie zapijam woda:) ale za chwile bede synkowi obiad dawac (jak wstanie) to pewnie i ja cos pozre:D lece czytac ksiazkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaki fajny ten obrus z bieżnikiem, mam też taki duży stół. Talerze świąteczne mam porcelanowe z małym srebrno-niebieskim nadrukiem z jednej strony, kupiłam już śliczne serwetki w srebrne gwiazdki i chciała bym podobny bieżnik. Za zwyczaj dodatki świąteczne mam czerwono złote, ale w tym roku chce srebrno-niebieskie. Pewnie nie wszystko się uda bo na choince mamy mnóstwo kolorowych, ręcznie malowanych bombek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam jeść mi się tak chce po kawie, ze masakra, ale uparłam się i wytrzymam do 13 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobcie taka tabelke jak robia te na forum ciazowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
Cześć dziewczyny, zajrzałam dzis na kafe i widzę ze jesteście fajnie , fajnie jesli komuś pomoże pisanie tutaj, jeśli o mnie chodzi to waga wczoraj wieczorem 94,5 czyli bez zmian, ja chyba nie umiem się odchudzać nigdy mi nie wychodzi próbowałam już tyle razy i .........nic ciągle wpadam w błędne koło słodyczy i popołudniowego żarcia, ale fajnie że choc niektórym się udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubaja Gdzieś ty się podziewała, nie rezygnuj, waga bez zmian, trudno, przynajmniej nie wzrosła, największą porażka jest przestać próbować. Walcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuśka, faktyczne- obrus pierwsza klasa;) Ja mam sporo obrusów w domu, więc w tym roku tylko kupię bieżnik. Choinka raczej kolorowa, aczkolwiek myślałam też o takiej, żeby powiesić tylko - gęsto oczywiście- plastry suszonej cytryny i przy każdym plasterku albo przy większości- czerwone kokardki, a jak nie- to wykorzystam to jako dodatek:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddawaj się jeszcze się uda, mi od miesiąca waga stoi ale walcze dalej, ważne że nie rośnie. Na II śniadanie zjadłam serek wiejski i dosypałam trochę musli z błonnikiem bo miałam jeszcze trochę w paczce w szafce. Zaraz idę po kawe i do 15 wysiedzieć i do domku. Po drodze odbieram synusia z przedszkola. Zupkę na obiad mam zacierkową, według przepisu babci, pycha jest :) tyle nagotowałam w pon że na kilka dni jest hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
Wiem Siwucha wiem ja to wszystko wiem tylko że płakać mi się chce jak ciągle porażka, w zeszłym miesiacu odstawiłam hormony , mam wrazenie że one sprawiały że ciągle tyje chociaż no fakt że zjem często coś słodkiego ale to np 2 cukierki na dzień czy ciastko lub dwa na dzień a nie paczka na dzień, czy cała czekolada na dzień więc do diaska nie powinnam tak tyć , wiem tez że pewnie bedę musiała wrócić do hormonów ale póki co czuję sie fajnie nie biorac ich ( mniejsze zmęczenie i 100 razy lepsze samopoczucie)biorę je ze względów zdrowotnych,bo tak sobie myślę że wcale się jakoś nie obżeram a mimo to tyłam ciągle to nawet nie chcę wiedzieć co by było jakbym wogóle się nie ograniczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjadłam gruszkę :) grubaja dam Ci dobra rade przeczytaj sobie Twój pierwszy wpis i zobacz jaka bylas zmotywowana :D mi to pomaga i znowu sie nakręcam na odchudzanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubaja, a może dietetyk coś zaradzi. Niestety hormony nie pozostają obojętne dla organizmu, nawet jeśli się je na jakiś czas odstawi. Próbuj dalej. No właśnie- pierwszy wpis Twój był bardzo motywujący, a w czerwcu miałyśmy założyć nowy topic:" odzyskałam siebie- pokonałam 30 kg", no i Ty miałaś mieć nick chudaja:)))), więc głowa do góry. walcz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubaja, Nasza Matko Założycielko 🌼 walcz... kochana walcz... nie poddawaj się... moja waga też stanęła... udało mi się jakiś czas temu ponad 10 kilosów zwalić... a teraz stoi i nie drgnie, cholera jasna... ale się nie poddaję... nasz kącik bardzo mi pomaga... pewnie gdyby nie Wy, to dalej żarłabym te swoje drożdżówki... cukiernia z przepysznymi ciachami jest na mojej drodze ze stacji kolejowej... no i właśnie jechałam sobie pociągiem, miałam już naszykować kasę na drożdżóweczki ale coś mnie tknęło i zamiast portfela wyjęłam komórkę, weszłam na Kafeterię i jako pierwszy zobaczyłam Twój temat... zaczęłam czytać i mówię sobie:fajne kobitki... one mogą, więc czemu k***a nie ja......??!! :D portfela nie sięgnęłam, do cukierni nie weszłam, a postanowiłam przyłączyć się do Was... :) dietuję, moja waga stoi w miejscu, a ja ani myślę się poddawać... dalej będę walczyć i umacniać przyjaźń z Wami... Widzisz Grubaja, to wszystko dzięki Tobie...!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze Wam powiem, że umacniam się w omijaniu wszelkich cukierni. Jak wczoraj byłam w mieście (po obrus) to pojechałam na chwilę do męża siostry. Konkretnie do miejsca jej pracy. A tuż obok tej instytucji jest jeszcze inna cukiernia. Boże kochany... mają w niej takie mini babeczki... niewiele większe od kciuka... ciasto kruche, że się wprost rozsypuje... krem mało słodzony... w środku kawałek owocu... a wszystko mocnym alkoholem nasączone... mówię Wam, niebo w gębie... zawsze jak byłam w tej okolicy, to wchodziłam i na miejscu pożerałam kilka tych cudowności... a wczoraj (jeszcze jak w domu byłam) to powiedziałam sobie: Niuśka, NIE WCHODZISZ...!! no i nie weszłam... :D wytrenowała mi się silna wola przy Was dziewczyny... :D:D -N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubaja 🌼 hormony robią swoje... :( wiem, bo i ja na hormonach od wielu lat jadę... i będę do końca życia jechała, bo nie mam tarczycy... Estera 🌼 dobrze mówisz... może Matka Założycielka powinna być pod opieką dietetyka... mój znajomy lekarz-dietetyk bardzo mi pomógł... -N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubaja Pewnie masz spore doświadczenie z hormonami, miesiąc to mało po odstawieniu, żeby organizm wrócił do równowagi. Żeby cie przywołać do pionu to ci powiem nie p*****l tylko bierz się do roboty, myślisz, że nam łatwo, ja sobie często śpiewam " pokonam siebie, pokonam siebie, udowodnię, że można lepiej....." Niuśka Brawo za olanie babeczek, lepiej se kromkę chleba ze świeżym masłem zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
Dziękuję Wam Wszystkim, Bardzo mi miło że o mnie pamiętacie, może faktycznie powinnam próbować jak ten syzyf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pstryknęłam kostium. Popróbuję wstawić. Kamyku 🌼 on jest firmy DEMI SAISON z Łodzi. kurna... znowu coś nie tak robię i zdjęcie nie wchodzi... a nie mówiłam, że jestem obrotna inaczej... :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee... udało się... tak wygląda ten mój wyszczuplający kostium... A ja wiele dałabym, żeby wyglądać jak ta pani modelka... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuśka Kostium widoczny, ja w zeszłym roku kupiłam tez fajny: bluzeczkę z usztywnianymi miseczkami na fiszbinach i do tego majtki ściągane na bokach na takie wąskie na biodrach, lub z szerszym paskiem, zapłaciłam prawie 190 zł, ale było warto, poszukam strony do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwucha 🌼 warto... naprawdę warto zainwestować w DOBRY kostium... miseczki usztywnione, a na brzuchu materiał wyszczuplający... mając takie cosik poprawia nam się samopoczucie i samoocena wzrasta... ja w tym moim paradowałam jak miałam o 10kg więcej niż obecne... znaczy się prawie stówę ważyłam i wcale się nie krępowałam... -N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.puszystadama.pl/tankini-duze-rozmiary/ to mój kostium niestety ja nie umiem wstawić tak, żeby się dało zajrzeć do linku, ale jak wejdziesz na puszystadama to tam jest mnóstwo ładnych kostiumów, można u mich zwracać i z tego co pamiętam koszulka mogła być w innym rozmiarze i majtki w innym. Zamawiałam telefonicznie i kobitka nie dość, ze miła to na wszystkie moje pytania umiała odpowiedzieć. Kamyczkowa poogladaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×