Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Jeszcze jedno ... w sobotę w moim mieście jest taka akcja "Wietrzenie szaf" ... wystawiają się mamy z ciuchami i nie tylko głównie dla dzieci. Tak się zastanawiałam ... czy to nie za wcześnie, ale chciałabym pójść. Moja mama twierdzi, że tak wcześnie nie powinno się nic kupować ... no i mam dylemat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hexe 1. Napój z natki pietruszki : Pęczek natki, pół jabłka lub garść winogron zielonych, jedna cytryna bez pestek i skórki oczywiście, dwie, trzy łyżki cukru trzcinowego i pól litra wody. Ja to wszystko miksuje w termomixie ale można tez blenderem tylko trochę dłużej schodzi. 2. Gotowalam sok ze świeżych pomidorów i piłam codziennie (akurat byl sezon) 3. Jarmuż plus mango plus jabłko i można trochę wody 4.Szpinak plus jabłko plus banan plus otręby Soki z sokowirówki marchew jabłko pomarańcza lub banan lub winogrona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Tak Nadziejko usg było wczoraj, dzisiaj mam wizytę. Ale nie spodziewam się żadnych rewelacji, bo czuję się świetnie. Nawet ze snem jest super, raz na siku i dalej do łóżeczka. Męczy mnie tylko ból dłoni w stawach po nocy, jakby artretyzm;) Xxxx Darkness idź oglądaj, a jak zobaczysz coś fajnego to kupuj. Co ma być to będzie. Nawet po porodzie. Ja nie przyjmuje do wiadomości, że mogłoby coś być nie tak. Jakby moja babcia się dowiedziała, że już mam wszystko to by chyba na mszę dała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Darknesiku ale miałaś stresa, dobrze kochana że po wizycie jesteś już spokojna, wszystko jest ok i te cudne widoczki i dźwięki... Ech zazdroszczę Malami napisałaś mi ze będę w ciąży, kochana tobie pisze to samo BEDZIESZ RYBO W CIAZY a te 3 komórki dadzą radę zobaczysz. W nich jest jeden siłacz, ściskam cie i nie płacz już. Ja po 5 iui, było jak zawsze. troszkę się zdenerwowalam bo był tylko jeden pecherzyk 17mm drugiego nie było, chyba już pękł chociaż tak do końca dr nie potrafiła stwierdzić :-/ w poniedziałek były dwa 13i15 mm ( fakt inny lekarz robił podgląd) myślicie że ten 17mm to ten co miał 15 mm w poniedziałek? Chociaż teraz to już bez znaczenia. Teraz 14 dni oczekiwań. Postanowiłam zapisać się na fitness jeśli tym razem nie wyjdzie i przekatowac się fizycznie mam nadzieję że wysiłek fizyczny poprawi mój nastrój który mimo wszystko jest kiepski od paru mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia83
Kinia niezły numer z tym mięsnym. Dobrze, niech już się przyzwyczajaja, bo za chwilę ciążę będzie widać! Zapisałam się do przychodni na Woli. Za tydzień wizyta. Mam zamiar powiedzieć żeby mnie nikt nie badał tylko potrzebuję skierowania na badania. Bo zapisano mnie do ginki, ale nie najlepsze ma opinie w necie. Alexvan Twój lekarz niesamowity! Na takiego trafić to cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyszne są tez z mrożonych truskawek i banana plus jogurt naturalny lub jagód i banan to juz raczej gęste to smoothie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie poczułam pierwszego kuksanca, którego zobaczyłam - ręka mi delikatnie odskoczyla. Zawolalam M i on też poczuł:) Ale później cisza... Tylko 3 razy było. Dzisiaj zaczęłam 19tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia to nie długo będzie częściej:-) ale ten czas smali !!! Kinia sobie też :-) ale muszę teraz uważać ze względu na dietę cukrzycową.. A mam jeszcze zamrożone truskawki, maliny, borówki i jagody :-) Często wrzucam po kilka sztuk do dzbanka z wodą do tego plaster cytryny lub pomarańczy i lepiej woda wchodzi a teraz muszę jej duuuuzo pić. Młody lubi budyń waniliowy z borówkami albo galaretki z owocami i dlatego w sezonie robię duży zapas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Julia ją zaczęłam 29tydzien a do tej pory mam tak że wołam M bo Tosia ostro kopie i się wygina on biegnie a ona robi numer tacie i jest długa cisza!!!Wiiesz ją jak bylam w 19 tygodniu to mój lekarz luzak już nawet nie sprawdzał czy jest krwiak ,zawsze pytalam o wymiar a dla niego to było bez znaczenia na tym etapie ciąży .A ją balam się i leżałam i to był błąd bo teraz może lepiej bym się czuła!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowa
Kkinia, niech Ci teraz szybko czas do testowania mija! Ja tam we worKi worKi mięsnego wierzę ;) Julia, to musi być cudowne uczucie;) Malamii, gdzie się podzialas? Dobrze bedzie! Pamietam, jak pan embriolog mi po pierwszym tel powiedzial, ze zapladnia i rozwija sie srefnio 30% komorek, a przeciez u Ciebie jest z czego wybierac :) nie ma innej opcji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAŁAMI- apeluje... Wypoczywaj, nie denerwuj sie niczym (idź na masaż dla relaksu, a co!), co mogłaś to juz zrobiłaś...teraz musisz liczyć na moc Twoich kruszynek. Ja tez miałam w 3dobie 3 zarodki (byłam zaskoczona i troche podłamana ze tak mało) i co...wszystkie dotrwały do 5 doby. Embriolog powiedziała ze dwa od razu sie nie rozwijały zbyt dobrze wiec nie było sensu trzymać ich dłużej, bo rozpadłyby sie tak czy inaczej (teraz jestem im wdzięczna za szczerość i ich podejście). Wiec proszę uwierz ze do 5 doby u Ciebie tez dotrwają najsilniejsze, które zostaną juz z Toba do końca życia. Ja tez byłam załamana po punkcji ze nie mam świeżego transferu, minęło juz 1,5 msc ale poczekam jeszcze troche i przystąpię w kolejnym cyklu, wierze ze bedziemy WSPÓLNIE cieszyć sie z naszych szczęść. DASZ RADE! Zocha82

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewap ale mówił Ci że możesz już chodzić? Ja tylko na to czekam. Jak tak powie to zapisuję się od razu na ćwiczenia dla ciężarnych. Przybyło mi już 5 kg! Jejku niedługo 70kg stuknie. No takich wartości to ja nigdy na wadze nie widziałam :) Trochę też przez ostatnie "tygodnie" swiąt. Serniczki, kotleciki, od Bożego Narodzenia do Trzech Króli :) Ale znów jestem na swoim lekkostrawnym jadlospisie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Wiesz tak kazał normalnie funkcjonować i nawet tego krwiaka nie oglądał bo twierdził że na tym etapie mi już nie zaszkodzi .Wiesz i teraz sobie myślę że miał rację a ją z siebie zrobilam kaleke.,sklep ostatnio widziałam 6miesiecy temu dobrze że się przemoglam i czasem wychodze na spacery żeby Tosia się dotleniala .Tylko teraz to już za późno żeby to naprawić. Mysle że teraz na wizycie już będziesz miała zezwolenia na soacerki itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami-ja wierze w twoje "dzieci" Mama silna to i dzieciaki silne:-) Będzie dobrze:-) Zocha82 ma racje -relaks jest ci wskazany:) Moje inne koleżanki czekajace na transfer: kurcze tak za was trzymam kciuki że aż mnie bolą ręce...ma sie udać i tyle, ja innego rozwiąznia nie przewiduje:-) KKiniaa-ja mam nadzieje, że ciebie nie ma na forum bo poprawiasz z M po IUI:-) :-) :-) Myślałam o tobie o 9.30 (gdzies tam wirtualnie fruwałam po pokoju zabiegowym ) Ja wgł planu zamierzam testować w sobote...a czuje sie "nijak" ale to " nijak" to może dobry znak:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczka21
Coś się chyba nasze forum przycina... Darkness to niesamowite uczucie zobaczyć i usłyszeć swoje maleństwo, ja cały czas odliczam od wizyty do wizyty żeby nacieszyć oko i serce ;-) Julka mam nadzieje i tego Ci życzę, żeby żadnego krwiakow juz nie było i dr dał zielone światło do ruszania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Dziewczynki ja na szybko, bo wyjeżdżamy na weekend. Na wczorajszej wizycie "wszystko pięknie" jak to mówi moja pani dr:) Za 2 tyg mam odstawić acard. Fraxiparyna niestety do końca, a nawet do 6tyg po porodzie. Z dobrych wieści jeszcze to w pracy dostałam umowę na czas nieokreślony, w dodatku z niezłą podwyżką!!!! Nawet się nie spodziewałam:) jednak czasami potrafią człowieka docenić:) Xxxx Asiu trzymam kciuki za testowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczka21
Ucielo mi posta... dalsza czesc ja przy mojej na szczęście nudnej ciąży spaceruje, robię drobne zakupy, sprzątam. .. także wszystko normalnie tylko tempo mniejsze i zadania bardziej w czasie rozłożone. Pozdrawiam Was serdecznie i za wszystkie trzymam baaardzo mocno kciuki. Za testujące, transferujace, inseminujace i te, które są już na finiszu naszych starań:-) Merenko jak u Was? :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka to gratulacje! Dobre wiadomości, można uwierzyć że są ludzie lojalni na tym świecie. My też na weekend wyjeżdżamy, ale będę miała stały dostęp do neta, wiec Was nie zostawię ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomocy! W tym cyklu zaczynam stymulację na AIH (lametta i ovitrelle). Powiedzcie jak się do tego przygotować co powinnam wiedzieć?! To moje pierwsze podejście do inseminacji. Dodatkowo mam kupę badań do zrobienia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Kurcze no jestem po podgladzie i du..p nie pękł pecherzyk ma 20 mm mimo ovitrelle, kazała dziś i jutro z m poprawić. Pecherzyk ma gruba obramowke i jakiś szary cień w środku mówiła coś o jakiejś krwi w pęcherzyku jakoś to nazwała. W 20 dc mam zrobić progesteron jak dobrze zrozumiałam to nam powie czy była owulacja, trochę jestem zła wiecie co się czuje w takich momentach. Dziś zegar przed novum wskazywał piękne 0 dni 7 godzin ale to chyba nie był znak dla mnie.... Ehhh zawsze coś. Pytała co dalej mamy w planach powiedziałam że 6 iui i mówiła że teraz zrobiła by na peknietym pęcherzyku. ( znowu byłam u innej pani doktor bo u mojej brak miejsc ale konkretna kobitka) ogólnie czuje ból w tym jajniki co pecherzyk więc może ta owulka jest na zakręcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syllkaa
Muszę Wam coś napisać. Mojego męża kolegi z pracy dziewczyna ma termin porodu za tydzien,przedwczoraj była na ostatnim USG-do tej pory miała być córcia a tu niespodzianka ma być chlopak. Cała wyprawka kupiona dla dziewczynki a tu takie cos :) Wczoraj na szybko spakowalam dla niej trochę ciuszków małych po Kubusiu,aby chłopa choć coś miał męskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merenka
Hej Kochane Moje :) Kurcze, zostawiłam Was na troszkę i do nadrobienia 17 stron... Niestety, wszelkie próby wieczornego czytania kończyły się na zasypianiu po 5 poście... I oczywiście nie dlatego, ze wieje tu nudą, czy coś ;) ale tak to po prostu bywa przy noworodku... Przepraszam że nie odniose się do każdej z Was osobno, ale trochę się tu działo. Cały czas Wam kibicuje i trzymam kciuki za Wasze komórki, plemniczki, zarodki, kropeczki oraz brykajace w brzuszku i poza nim bobaski :) Dziewczyny z krwiaczkami dbajcie o siebie Kochane, oby jak najszybciej sobie poszły i dały Wam sie cieszyc zdrowymi ciążami. Piksi diksi- pewnie już tulisz Maluszka do siebie, czekamy na dobre wieści!!! Aleczka 👄 dziękuję, że o mnie pamiętasz ❤️ A my próbujemy odnaleźć się w nowej rzeczywistości i nie narzekając coraz lepiej nam to wychodzi :) synek jest przekochany i bardzo grzeczniutki, chociaż zdarzyło mu się też beczec bez powodu... Ze 3 razy ;) Uczymy się siebie, coraz łatwiej mi odczytać czego Maluszek potrzebuje. A i tatuś sprawuje się na medal i bardzo mi pomaga. Także nie chce tu lac bez przesady miodu, ale na prawdę nie mam co narzekać. Karmienie super - jemy na żądanie, mały ładnie przybiera na wadze. Ale też widzę, że wkrada nam już się pewna regularnosc, zwłaszcza w nocy - kładę go ok 21:00 i od trzech nocy pobudka ok 0:00, 3:00 i 6:00. +- kilka minut, także super. Nawał laktacyjny przeżyłam jeszcze w szpitalu, pomogły mi bardzo doradczynie laktacyjne. Nie było masakry. Blizna po nacieciu ładnie się goi i coraz mniej wszystko ciągnie. Przemywam Tantum Rosa i pryskam Octeniseptem, szwy już rozpuszczone, także tutaj też ok. Ból odczuwam jedynie z powodu obkurczajacej się macicy, zwłaszcza po karmieniu, ale da się wytrzymać. Zwłaszcza, że z dnia na dzień brzuch coraz mniejszy, także warto pocierpiec ;) Dziewczyny jedyne, co bardzo mnie zaskoczyło po porodzie to obrzęk nóg - od 2 doby nogi zrobiły się jak banie, kostki znikły, stóp nie mogłam zmieścić w klapkach... Ból duży, zwłaszcza w połączeniu z bólem krocza i nawalem pokarmu w cycorach - kumulacja. Na szczęście w szpitalu nie oszczędzali na czopkach przeciwbólowych. Jedyne co mogę Wam na te nogi doradzić, to dużo pijcie i dużo siusiajcie, bo obrzęk spowodowała woda zatrzymana w organizmie. Ze szpitala wyszłam w odpietych butach wcisnietych prawie na siłę ;) odpuściło dopiero w 5 dobie. Jedyne na co teraz narzekam to pogoda... Póki co tylko się werandujemy, jest za zimno żeby wyjść z małym na spacer, zwłaszcza że na termometrze -3, a odczuwalna przy takim wietrze zdecydowanie niższa. No i ja przez to też trochę "uwieziona" w domu, powietrze łapie na balkonie ;) Czekamy tylko na lepszą aurę i jak będziemy mogli wychodzic to będzie o niebo lepiej. Pozdrawiamy serdecznie wszystkie forumowe ciocie :**** mam nadzieję, że Was nie zanudzilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i jeszcze chciałbym Wam baaaardzo podziękować za każde mile słowo skierowane do mnie po porodzie. Oby dalej się wszystkie życzenia spełniały, bo to, że jest tak dobrze to chyba jednak Wasza zasługa :) :D ❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja78 - na początku miałam opory, by jechać, ale w końcu nie miałam wyjścia, pojechałam i troszkę się odprężyłam, ale myślami już byłam przy dziecku, w pokoiku, w torbie do szpitala, wyprawce itd. Pytasz o wyprawkę.. .hmm myślę,że najważniejsze mam, a czy tak jest to się okaże ;-) Wciąż czekam na meble. x darkness77 - super,że krwiak mniejszy. Odpoczywaj ile tylko możesz. x zuzka1212 - fantastyczne wiadomości. Miła niespodzianka ze strony firmy. Udanego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia83
Kinia nic się nie martw. Lepiej robić na nie peknietym bo plemniki żyją kilka dni (do 72h) a komoreczka tylko kilka godzin. Zobaczysz ze armia zaczeka. Nawet jak jutro będzie owulka to będzie ok. Gorzej jakby było odwrotnie. Czyli jeśli Powiedzmy pęcherzyk pękłby wczoraj a dzisiaj IUI - to już po ptakach :) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka gratuluję podwyżki! Jeśli chodzi o mebelki to właśnie dlatego lepiej zacząć wcześniej, no jak widac nawet z reklamacja się wyrobiliscie :) Merenka cudownie tam u Was. Współczuję dolegliwości, ale jak widzę cały ból wynagradza maluszek. Buziaki od cioci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuska co to stymulacja na AIH? Do IUI? Sylkaa no to niespodzianka! A jak Ty się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×