Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bratowa nie przyjęła prezentu dla dziecka

Polecane posty

Gość gość

Dziś byliśmy u babci na wsi sprzątać groby. Wiedziałam, że będzie brat z żoną i dzieckiem, więc zrobiłam mu mały prezent. Kupiłam danonki,Kubusia, Kinder niespodziankę, chipsy kukurydziane, mleczną kanapkę i śmiej żelki. Nie są to jakieś biedronkowe badziewia, tylko porządne i dobre słodycze. A ta małpa powiedziała, że ich dziecko nie jada takich rzeczy i że bardzo jej miło, że pomyślałam o A.ale nie może tego przyjąć i żebym oddała jakiemuś innemu dziecku. Wiem, że mnie nie lubi, ale to było zwyczajnie chamskie. I jak ja mam ją lubić jak to takie wredne dziewuszysko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie miało być złośliwe w stosunku do Ciebie, dziewczyna chyba się zafiksowała w temacie zdrowego jedzenia i stąd taka reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że to jednak miało być złośliwe, bo ona cały czas od początku tak się zachowuje i uważa się za lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy rodzice nie dają dziecku słodyczy. Ona jest matką i ma takie prawo. Kup coś zdrowego jeżeli wtedy nie przyjmie to dopiero możesz na nią najeżdżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie je, ale mogła wziąść i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu dałabym z takiego zestawu kinder niespodziankę tylko :D I to dlatego że tej czekolady tyle co kot napłakał. Mały ostatnio dostał od znajomego właśnie taką paczkę- lizaki, mamba, żelki- ale znajomy na luzie i się nie obraził jak powiedzieliśmy że raczej tego nie dostanie, raz na dwa tygodnie zjada lizaka, więc taka paczka na rok jest... Nie mówię że moje dziecko nie ma dostępu do cukru, ale ja daję mu tylko dobre wypieki i jedynym moim grzeszkiem są płatki śniadaniowe, chociaż też staram się wybierać z owocoami, orzechami, z pełnego ziarnia, owsiane... Nie wiem skąd w ludziach taka chęć pasienia cudzych dzieci, u nas w rodzinie taki drobiazg dla dzieci to kolorowanka, gazetka, wyklejanka, farbki do malowania palcami czy inne plastyczne gadżety, resoraki itd, do tego można dorzucić ewentualnie jedną czekoladkę czy lizaka, koszt 5-10 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie mogła wziąść ale zrobiła to żeby mnie poniżyć i pokazać jaka ona jest najwspanialsza na świecie. To było wredne. Ma się za niewidomo kogo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup mu jakieś owocki albo właśnie farbki czy kolorowanki zobaczysz że dziecko się ucieszy a bratowa na pewno nie będzie miała nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie już nigdy nic nie kupię dla tego jej dzieciora niech się wypcha małpa. Ja wiem ze zrobiła to specjalnie żeby mi pokazać że jestem gorsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bratowa nieladnie sie zachowala,mogla przyjac slodycze i najwyzej dziecku ich nie dac tylko komus tam, albo sama zjesc.Niektorzy ludzie nie potrafia sie zachowac.A jak juz naprawde zadnych slodyczy dziecku swojemu nie daje to mogla Ci to pozniej dyskretnie napomknac,zebys na drugi raz zamiast slodyczy jak chcesz to owoce kup czy cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różni są ludzie nie znam twojej bratowej może faktycznie jest osobą złośliwą ale szkoda dziecka żebyś się na niego też ,,obrażała''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cieszę się, że ktoś tu mnie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ten dziecior jest również twojego brata. Mogła wziąść twoja bratowa to i nie robić z tego wielkiego halo z kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem o co wam chodzi z tym zdrowym żywieniem. W tym co wymieniła autorka nie ma nic strasznego. Kto powiedzial ze dzieciak ma zjeść wszystko od razu? Ja dbam o zdrowe odżywianie dziecka ale bez przesady. Czasem dostaje cos słodkiego - średnio raz w tygodniu. A chrupki kukurydziane je częściej bo lubi i to mu na 100% krzywdy nie zrobi. I jest zdrowy i absolutnie nie jest gruby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wzięła tego celowo. To było chamskie o tyle. Mój brat też mógł to wziąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to też tak słodkiego nie daje, ale ja bym wzieła, najwyżej by dla gości było, albo porozdawałabym po rodzinie po jednym z tych prezentów, nie zachowalabym sie tak ostentacyjnie "nie bo nie"... To faktycznie chamowate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym wzięła. Sama bym skubnęła cos z tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Mój mąż ma siostrzenca i on je słodycze i nic mu nie jest okazja zdrowia i szczupły. A dziecko bratowej niby nie jest słodyczy a pulpet i tak. Nie wiem co mój brat widzi w tej chamowatej paniusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wziełabym i wszamiła ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore mamuski przesadzaja z tym zdrowym zywieniem a potem dziwia sie,ze dzieci alergie maja.A co maja nie miec jak we wczesnym dziecinstwie maialy ograniczane pokarmy i ich uklad trawienny nie jest odpowiednio zahartowany.Niestety takie czasy mamy,ze trzeba z umiarem do wszystkiego poprostu podchodzic.Tak samo nie rozumiem tej mody na diete bezglutenowa,owszem kto ma alergie na gluten to zrozumiale ze ma go unikac,ale zdrowy czlowiek dlaczego nie ma go jesc? od zawsze gluten byl w ludzkiej diecie i jakos ludzie z tego powodu nie umierali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zastanawia czemu Ty nie wiesz, ze dziecko twojego brata nie je slodyczy? Nie interesujesz sie nimi? To moze dlatego jest zlosliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat potem coś tłumaczyl że dziecko ma alergię i alergolog stanowczo zabronił dawac mu słodycze. Już wiadomo od czego ta alergia hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ te wasze bachory to muszą być przeszczęśliwe, nie jedząc wcale słodyczy. Pozazdrościć. Kto ma być gruby i chory to taki będzie, i nawet diety 500kcal mu nie pomogą. Tak samo jak chudy może wpieprzyc 5 czekolad na dzień i nic nie przytyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to co chwila dostaję takie prezenty dla dziecka i są one dla mnie kłopotliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd mam wiedzieć skoro tak żadko się widujemy? W maju robili mu pierwsze urodziny i nawet nie zaprosili mnie i męża. Jestem pewna ze to był jej pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj z bratem niech wpłynie na żonę żeby zachowywała się w porządku w stosunku do ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bratowa zachowała się okropnie! nawet jak dziecko nie je mogła ze zwykłej grzeczności wziąć tą paczkę ale musiała pokazać swoją wyższość...oczywiście w swoim mniemaniu. Autorko nie przejmuj się, szkoda życia na takich ludzi, nie kupuj więcej nic im i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sobie nie da na nią złego słowa powiedzieć. Przed ich ślubem miałam z nią spięcie dowiedziała się że niby coś na nią powiedziałam to brat mi urządził taka aferę że do słowa dojść nie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda że na taką kobietę trafił przecież jesteś jego siostrą powinniście mieć świetne relacje ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie powinna wziąć, podziekować a potem mogła to nawet wyrzucić a nie szukać powodu do zaczepki. Ludzie czy warto dla kilku słodyczy psuć relacje w rodzinie? moje dzieci wiecznie dostają cos słodkiego, kada ciocia, wujek, dziadkowie, kolezanka....każdy jak do nas przychodzi kupuje dzieciom słodycze....i co??? mam się kłócić z całym światem o to???? połowę z tego oddaję dalej, część zjem sama, część dzieci. Raczej mało jemy łakoci, w większości domowe ciasta bo ja kocham piec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×