Mężczyźni, dlaczego chodzicie z pięknościami, a o rękę prosicie te 'zwyklejsze'?

Frajerze ona jest z tobą tylko dla domu. Ona żałosna ty frajer.

Zawsze szczery-to ja z 8:26-po 1.kobiety nie mogą się już w tej kwestii wypowiedzieć?A po 2.ja piszę,to co mój mąż twierdzi na ten temat,to jego zdanie.

aleś się uczepił fajnych lasek bez makijażu :O wklej piękną bez makijażu prowokatorze :P piękne drogie w utrzymaniu to fakt

Mężczyźni na żonę chcą kobietę dobrą, która będzie ich wspierać. Generalnie kobiety można podzielić na 2 główne kategorie: 1. Do kochania, związku 2. Do seksu, popatrzenia

I właśnie o to mi się rozchodzi... piękne kobiety bez "zrobienia" praktycznie nie istnieją :) Dlatego temat jest bez sensu, bo 99% kobiet jest przeciętnych z wyglądu, a to czy ktoś się komuś podoba i że ktoś uzna kobietę za piękną, to tylko kwestia gustu. Autorka pyta dlaczego faceci rzucają piękności dla mniej urodziwych kobiet, a może dla tych facetów ta mniej urodziwa (według niej) jest właśnie tą pięknością? Piękno kobiety to nie tylko ładna twarz, ale całokształt... charakter, sposób poruszania się, gesty, ton głosu, itd...

po 1.kobiety nie mogą się już w tej kwestii wypowiedzieć?A po 2.ja piszę,to co mój mąż twierdzi na ten temat,to jego zdanie. x ad 1zdecydowanie kobiety nie maja pisac odpowiedzi na "mezczyzni, dlaczego" ad 2 napisz - "moj maz uwaza, ze" i wtedy luz

gość dziś gość dziś gość dziś gość dziś ty jakiś / jakaś sfrustrowany/a jesteś druga opcja brzydal/ka

Frustrat wypowiada sie, bo albo1-laska go olala, 2 - nie stac go na ladna lalae, 3- ewentualnie to brzydsza kobita , hehe

gość dziś x hehehe panienka oburzyła się bo śmiem twierdzić że nie ma pięknych kobiet? Bo taka jest niestety prawda, to ze same uważacie się za atrakcyjne, nie znaczy że takie właśnie jesteście. Faceci żenią się z kobietami, które są tego warte, które potrafią zatroszczyć się o faceta i być dla niego wsparciem, a nie obciążeniem. Niestety zapatrzone w siebie, próżne o narcystycznej naturze kobiety tego nigdy nie zrozumieją, dlatego dla facetów są wyłącznie epizodem.

a to czy ladna, zadbana kobieta, ktora troszczy sie o swojego faceta jest jakims niezwyklym zjawiskiem? bo chyba zyje w innym swiecie :)

Na kafeterii owszem :)

patrzac na ta Kendall.. smiem twierdzic, ze kazda ladna/przecietna dziewczyna moze zrobic sie na laske :) czuje sie ladniejsza od niej zanim zaczela sie kreowac. wszystko makijaz albo operacje, tak wygladala przed przemianami: http://slimcelebrity.com/wp-content/uploads/2014/03/Kylie-Jenner-Plastic-Surgery-Before-and-After-Photos-Nose-Job-Lip-Injections-Botox-injections-and-Breast-Implants-photos-6.jpg

ojj sory pomylilam z kylie nie ogarniam sie w modnych celebrytkach xd

gość dziś biedak oburzył sie że nie stać go na takie :P szkoda klawiszy dla prowokatora :P

Jeśli chodzi o FIZYCZNE piękno, to nigdy się nie dojdzie do porozumienia. Każdy ma inny gust. ;) Natomiast sprawdza się, że brzydsze bardziej się starają, a pięknisie często są leniwe.

biedak oburzył sie że nie stać go na takie x I na tym polega zasadnicza różnica między mną, a tobą... ja nie kupuję sobie kobiet!!! Co to w ogóle za określenie "nie stać go na piękną kobietę"? Czy kobieta to jakiś towar? Czy kobieta kupiona potrafi pokochać faceta? Ech... dzieci, dzieci, dalej traktujcie się przedmiotowo, a nie wróżę wam szczęśliwych związków.

Top Model na tvn i wszystko w temacie

pudło, to nie egoist, czy jak mu/jej tam... Po prostu pisałem o estetyce. Bo każdy, kto ma choć trochę wyobraźni i wykazuje choć trochę dedukcji, nie będzie się żenił z brzydką (subiektywnie dla niego) kobietą, bo nikt kto wie, że będzie wracał zmęczony po pracy do domu, nie chce wracać do widoku, który wk***ia... Nie wiem, jaki tutaj jest kanon piękna, bo czytając komentarze, odnoszę wrażenie, że większość tutaj, za "piękne"uważa malowane lampucery, a nie naturalne zdrowe dziewczynki,takie które nie muszą się picować... Odnoszę wrażenie,że tutejsze towarzystwo żyje jakimiś urojonymi schematami, albo dorabia ideologie do swoich niepowodzeń i mankamentów... Najpierw wyciąga sugestie, potemje wyolbrzymia,jakby były regułą. powiedzmy sobie szczerze. Jedyną regułą doboru partnera/rki, powinno być to czy czujemy się przy nim dobrze. JEśli cokolwiek wprowadza jakiś dyskomfort, to nie ma sensu.

Deductor też prowokuje

deductor, tu sie zgodze, namalowana lampucera, namaluje sobie usta wieksze niz ma, wysmaruje sie fluidem eyelinerem itp., a jak do tego ma drogie ładne ciuchy i pewnosc siebie to uchodzi za pieknosc, nawet nie musi miec figury, wiele takich paszczakow widzialam bez talii, tylka, biustu, chudonogie, nieksztaltne, a uchodza za laski. Ja tego nie rozumiem.

Ale po co ma być stać na ładowanie pieniędzy w błoto i znoszenie debilnych kaprysów. Skoro można przebierać w d****ach, które nie sprawiają żadnych kłopotów. Są piękne i o niebo lepsze w seksie. Na żonę to zupełnie inna bajka, rzadko spotykane wszystko w jednym.

Aha, jeszcze ktoś tu napisał, że uroda niema znaczenia, bo przemija, traci na wartości, et cetera, et cetera. Kolejna bzdura. To prawda,że kobiety są pociągające kiedy są w wieku reprodukcyjnym, a potem już tylko powoli stają się odpychające. JEdnak faktem jest, żekobieta, która jest atrakcyjna (naprawdę naturalnie atrakcyjna) za młodu,będzie mniej odpychająca na stare lata. Ładna kobieta inaczej się starzeje, a inaczej brzydka. Kiedy ładna się starzeje, to poprostu coś wygasać. Kiedy brzydka się starzeje wszystko to co negatywne, zaczyna sę kumulować... Kiedy się patrzy na babcie 80-letnie, nie trudno zgadnąć, która była ładna za młodu, która była średnia, a która była maszkarą...

pustak, narcyz powinien być z próżnym,faceci też są w związkach dla korzyści, a skrycie marzą o seksie z modelkami jak i panie są z brzydkim dla pieniędzy ......

Ja z 11:29. Co do mojej płci to jestem kobietą. Co się tak uczepiliście tego makijażu? Piękno to rzecz względna a odpowiedni makijaż może podkreślić tylko urodę albo zatuszować wypryski czy drobne zmiany na skórze ale nie załatwi całokształtu wizerunku. Co brzydkiej kobiecie pomoże makijaż, dodatki, wystylizowany ubiór i zmiana fryzury? Jak kobieta jest gruba albo ma mały biust, niefajne proporcje ciała, odstające uszy, wielki orli nos, męską szczękę, tak krytykowanego na kafe motylka pomoże tylko chirurg plastyczny. Jeżeli facet wielbi wysokie, szczupłe brunetki z dużym biustem w typie Emily Ratajkowski nie zwiąże się z niską, rudą i obiektywnie płaską panną. Raczej uzbiera kasę i wybierze odpowiadającą jego ideałowi panienkę z odlotów. Mężczyźni kochają za wygląd.

Kiedy kochasz zawsze będzie dla ciebie piękna. Dlatego udają się związki tylko z miłości.

Z miła chęcią się dowiem jaki gust ma np Deductor lub zawsze szczery. Panowie mogliby podać jakieś znane nazwiska, lub wkleić jakieś linki.

wieksze wrazenie zrobi zrobiona przecietniara bez figury (nie mowie tu o jakichs grubych, tylko kwadratowych dziewczynach, chlopiecych z sylwetki) niz ładna, nieumalowana, zgrabna dziewczyna w dzinsach :) ja to wiem i dlatego sie picuje

Za wygląd kochają tylko w początkowej fazie związku. Potem liczy się co innego.

JEdnak faktem jest, żekobieta, która jest atrakcyjna (naprawdę naturalnie atrakcyjna) za młodu,będzie mniej odpychająca na stare lata x Niezupełnie masz rację, mam koleżanki jeszcze z czasów liceum, część z nich w tamtych czasach była bardzo atrakcyjna i nie mogły narzekać na powodzenie, dziś po 12-15 latach wyglądają naprawdę bardzo przeciętnie, bardzo brzydko się starzeją. Natomiast niektóre z dziewczyn które w liceum wyglądały przeciętnie, dziś wygląda obłędnie i z każdym rokiem wydają się być coraz bardziej atrakcyjne.

Co brzydkiej kobiecie pomoże makijaż, dodatki, wystylizowany ubiór i zmiana fryzury? x Brzydkiej niewiele, ale przeciętnej może dać cholernie dużo, odpowiednio dobrana (do twarzy) fryzura i kolor włosów może zdziałać cuda, tak samo jak kiepska fryzura może popsuć urodę, podobnie jest z ciuchami. A co do makijażu, profesjonalny wizażysta potrafi całkowicie odmienić twarz kobiety, nawet na tyle że w ogóle jej nie rozpoznasz, makijażem można powiększać oczy, skorygować wizualnie kształt nosa i ust i zamaskować to co rzuca się w oczy, a co sprawia ze człowiek jest mniej atrakcyjny.