Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka_Koszalin

163 cm wzrostu i 77 kg toż to olbrzym....szukam kompanek do wspólnej WALKI

Polecane posty

kochana!! jestem z tobą! tak samo jak ty rozpoczynam walkę z obrzydliwą oponką na boczku i tłusty brzuchem. ma nadzieje ze piersi mi się też poprwią :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Witaj Brzózka , jaka waga?:D Agusia masz jakiś przykładowy jadłospis tej Oxy? Jakaś strasznie rygorystyczna jest? bo jeśli smaczna to czemu nie :D Wiecie co ja nawet po ciąży nie miałam takiego brzucha jak teraz ;/ masakra. Ja już zupę krem z pomidorów zrobiłam. Smaczna mniam mniam. Brawa i fanfary Cynamonowa hiihih. Ciągnie Ciebie do słodyczy? Bo mnie już w sumie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Jadę jutro do Kołobrzegu na rozmowę w sprawie pracy, biurówka od 8-16 wiem wiem dojazdy ale mam rodziców w Kgu, było by malinowo. Trzymajcie laski kciuki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiek26
Heja:) Ja za to bardzo lubie rekodzielo. Moj chlopak tez ma takie zdolnosci, dostalam juz od niego prezent na swieta i zrobil mi wlasnorecznie takie pudelko na bizuterie, bardzo fajnie wykonane, kasetka jest tak specjalnie postarzona, ma na wieczku nasze zdjecie i fajny cytat :) KIedys mi robil takie kule z origami tez super i czasochlonne. U nas prezenty sie robi wszystkim :) W tamtym roku byly calkiem bogate, w te ktos tam rzucil, ze moze nie robimy, ale mysle ze to nie przejdzie ;) Takze jest fajnie, wszyscy otwieraja i sie ciesza :) Co do diety, to narazie jeszcze nie wrocilam na oxy, zaczne od nastepnego tygodnia, bo juz bede w domu, wiec bede mogla wziac auto i zrobic sobie zakupy na caly tydzien, tu mi sie nie chce targac po prostu piechota. Jedzenie jest dosc urozmaicone i dobre, jest tez taki specjalny oxy drink od 2 tygodnia, tam jest zurawina liofilizowana lub suszona, jakies luski babki, ja tego nigdy nie dodawalam, maslanka bodajze i cos tam jeszcze, juz w tej chwili nie pamietam. Narazie staram sie nie jesc za duzo. Witam nowa kolezanke, powiedz cos o sobie i o swoim planie na chudniecie? :) Co do rekodziela jeszcze to ja dzis zaszalalam. Wczoraj zrobilam sobie platki sniegu z papieru, kupilam w lumpie takiego duzego mikolaja do powieszenia i lampki choinkowe i dzis to wszystko przyczepilam do sciany. A ze lampek mam az 2x po 100 szt. to zajelo mi to zaglowek lozka, oblecialam choinke i starczylo na cale okno :D takze teraz mam mega jasno w pokoju, ale klimat pierwsza klasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Majka trzymam kciukasy!!! Daj znać jak już będziesz po:) Agusiek, też lubię takie prezenty hand made:) Króciutko bo mam podrażnione oczy i mi strasznie łzawią nawet od światła monitora://// pozdrwionka laseczki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Czym tak sobie podrażniłaś oczka Cynamonowa? U okulisty byłaś? Kropeleczki trzeba zakupić :) Moja rozmowa trwała 2 minuty :D Wyobraźcie sobie, że czekał na mnie test w którym było 20 zadań czysto matematycznych tj: pierwiastki, potęgi i to w zadaniach ekstra pokręconych, więc podziękowałam i wyszłam. Sorry ale przy pracy biurowej nigdy nie przydały mi się zadania matematyczne :D masakra później miał mnie czekać godzinny test z Excela z tym bym sobie poradziła ale chusteczka wie kogo oni szukają, jednym słowem śmiać mi się chciało i jakoś się tym specjalnie nie przejęłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Oczy już doszły do normy i wszystko widzę ;) Naciapałam sobie kremu POD oczy Do oczu...przypadkiem oczywiście. Jak taka sierota ;D Majka, to może Ty do NASA startowałaś? ;D Zbieram tyłek, jak to mój chłopak mówi. Zajrzę wieczorkiem!!! pozdrawiam laseczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień zaliczam do udanych:) a jaki był Wasz dziewczyny? Byłam na basenie, poruszałam się, spaliłam trochę kcal i mam nadzieję, że tłuszczyk też niebawem zgubię:P Najgorzej to jest u mnie z wewnętrzną stroną ud. Galareta jak nic:P No i jeszcze tłuszczyk na boczkach...tego tez trzeba się pozbyć:P Póki co zajmę się pływaniem, a z czasem trzeba będzie coś więcej dołączyć. Nie ma lekko, ciałko samo się nie zrobi!!! Po przedostatnim basenie miałam straszne zakwasy, na co kolega rzucił mi hasło "zakwasy - zwiastun masy" :D Zrobiłam też sobie prezent świąteczny w postaci czerwonego sweterka, a mój chłopak dostał ode mnie bluzę:) A do tego byliśmy w atrium i zakupiłam sobie odzywkę do włosów oraz tusz loreal million lashes. Zawsze używałam z tej samej firmy 2000 kcal, także teraz będzie testowanie:) Oprócz tego zakupiłam zestaw do owsianki czyli: płatki żytnie, orkiszowe, otręby żytnie, orzechy(brazylijskie, włoskie i migdały) i miks bakalii(morele, daktyle i figi). Będę sobie dodawać po troszku dla urozmaicenia:) Zaczęłam tez spisywać cele na rok 2016 - spisujecie sobie postanowienia? Ja lubię mieć jasno postawione cele, a potem z wielką radością i namaszczeniem je wykreślać jako osiągnięte:D Zrobiłam też obiadek na jutro: risotto. Użyłam suszonych prawdziwków, a zamiast świeżych musiałam dodać pieczarki. Trudno, w przyszłym roku nazbieram i zamrożę grzybki leśne:) W każdym razie danie wyszło pyszne. a! dałam też ryż brązowy:) Podsumowując: dieta była, ćwiczenia były, wydawanie pieniędzy, których nie mam też było :P Dzień na plus:) Pozdrawiam Was dziewczynki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
JAk ja kocham te reklamy ;/ Super Cynamonowa , jest energia jest pozytywnie :D hihiih i podziwiam zapał do pływania , na samą myśl o wejściu do basenu jest mi zimno brrr ;p a teraz to już w ogóle weszłabym do wody to by nic w basenie nie zostało hahahah też mam spore uda i najgorsze jest to, że spodnie mi się przecierają w kroczu i dzinsów to już nie licze ile miałam ;/ mimo, że jestem w sumie proporcjonalna. Też używam 2000 kcal, ale ostatnio kupiłam sobie z podkręconą szczotką Maybelline ten pomarańczowy strasznie sie maże. W ogóle myślę sobie o przedłużaniu rzęs. Mam b. wrażliwe oczy i w czasie słonecznych dnia nie mogę się malować bo zaraz ten tusz spływa brrrr Też już jestem po owsiance, trochę się podziębiłam ale zawsze w trakcie okresu mam obniżoną odporność i muszę na siebie chuchać i dmuchać a że zasiedziałam się u koleżanki która oszczędza na ogrzewaniu to teraz smarkam ;p ale zwiększam dawkę wit C, zakupiłam Biostyminę w ampułkach ponoć niezła i mam nadzieję, że bede jak nowonarodzona :D no i zaczynam stosować dietkę na odporność. Zero słodyczy bo w okolicach Mikołajek przesadziliśmy z nimi ;/ młody dostawał od wszystkich i nie mogliśmy na nie patrzeć więc trochę zniszczyliśmy heheh ale od 2 tyg nie jem, i nie ciągnie mnie. Cukier bardzo niszczy odporność, lepiej zastąpić go owocami i warzywami. Miłego dziona. Aguśka i reszta jesteście tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! W moim przypadku na pohamowanie chęci na słodycze działa owsianka z dodatkiem figi i daktyla. Serio, po takim posiłku zupełnie mi przechodzi ochota na słodkie. Owoce tez oczywiście pomagają:) Teraz zajadam się pomarańczami, bananami i jabłkami:) W pracy miałam wczoraj ciężki dzień, wkurzyłam się i to bardzo! Zmienili mi grafik kiedy miałam dzień wolny i mnie nie poinformowali. Potem oczywiście chryja, że nie na tą godzinę przychodzę i wmawianie mi, że grafik był zmieniony w poniedziałek...super tylko, że ja go sprawdzałam w środę...i zmian nie było. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to mi wpierają winę. Może tragedii w tym nie ma, ale sytuacja mało komfortowa. Do tego jeszcze zepsuła się mikrofalówka w pracy i nie miałam jak odgrzać sobie obiadu(zresztą nie tylko ja:P), ale poratowały nas dziewczyny z sąsiedniego sklepu:) Teraz muszę zamienić kolejność posiłków i obiad jem przed wyjściem do pracy, a w pracy kanapkę. Majka, a nie chciałabyś zacząć biegać? Niedaleko jest taki niewielki park z oczkiem wodnym, nie wiem czy kojarzysz koło tego starego czerwonego wiaduktu(tak jak się jedzie na ogródki działkowe), a może nasz fajniejsze miejsce? Można by tam biegać. Ja jestem codziennie po 21 wolna. Zimno nie jest, wystarczy dres i bluza w sumie. Samej to nie mam motywacji.... chciałabyś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Fajny pomysł tylko preferuję jednak wiosnę bo na początku jesieni spróbowałam i skończyło się anginą :D ja niestety kochana mieszkam nie od strony Jamna ale w tą bliżej centrum i bliżej mam do parku ale miejskiego ale muszę zacząć się ruszać, dziś pospacerowałam z młodym i od razu poczułam się lepiej. To niefajną miałaś sytuację w pracy, mąż pracuje na zmiany i znam ten ból chociaż ja mam wrażenie, że on wiecej spędza czasu w domu niż w pracy :D kierownik nie poinformował Cię? W poniedziałek mam next rozmowę kwalifikacyjną i mam nadzieję, że nie będzie testu do NASA :D tj Cynamonowa skomentowałaś hehe widziałam, że znowu poszukują na to samo stanowisko więc chyba nie byłam jedyną osobą która podziękowała :D bo sorry ale do odbierania telefonów i dokonywania rezerwacji, zaopatrzenia biura chyba nie potrzebne są pierwiastki :D z tym, że to nie mała firma międzynarodowa a kit im w oko :D W końcu znajdę tą swoją pracę. Jednakże chciałabym popracować 2 lata i starać się o dzidziula drugiego, już mam taki instynkt do niemowlaczków, że masakra, znajomi stale pytają kiedy drugie no ale z mężem na pewno w ciąże nie zajdę, nawet gonie dotknę ;p mniejsza z tym musze jeszcze poradzić się drugiego ginekologa w sprawie tej mojej 3 w cytologii. A Wy dziewczynki badacie się? To ważne. W Koszalinie są 2 razy do roku białe onkologiczne soboty, nam młodszym babeczkom onkolog robi usg piersi, warto skorzystać. W tym roku odbywały się te dni w marcu i wrześniu. A Sylwestra gdzie spędzacie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Mozna do Was dolaczyc? Wlasnie nazarlam sie wafelkow w czekoladzie (wyrzuty sumienia) i zastanawiam sie jakby tu zrezygnowac na dobre ze slodyczy kupnych :) Musze ruszyc tylek i zabrac sie za zdrowe jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Witaj Wed, pewnie, że można :) Z jaką wagą startujesz? Kurcze ja w dzień jakoś się trzymam ale w okolicach kolacji więcej czasu wolnego i am tu, am tam a to ktoś zdenerwuje masakra a tak bym chciała z tym skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki, Majka :) Obecnie mam 66 kg i daze do tych okraglych 60 kg przy 171 cm. Ale jak na razie okragly mam tylko tylek :D Zeszlam juz z 77 kg, wiec jest calkiem dobrze, ale ta koncowka jakos mnie przerasta, ale sie nie poddaje, o nie! Najadlam sie dzisiaj na zapas, jutro planuje z samego rana godzine cwiczen i spokojna diete. Bez slodyczy, bo juz nie ma :D Pora dnia jest dla mnie bez znaczenia, czasem nawciagam za duzo jedzenia juz od rana, czasami dopiero przed snem, nie ma reguly. Musze powiedziec, ze jakies dwa tygodnie tak szaleje, wczesniej przez wiele miesiecy sie trzymalam dzielnie. Cos we mnie ostatnio peklo, obwiniam zime :) Najlepszy sposob na mnie, zeby sie trzymac w ciagu dnia, to wlasnie cwiczenia o poranku, wtedy szkoda mi mojego wysilku i pilnuje jadlospisu. Majka, a jaki Ty masz sposob na zrzucanie wagi? Preferujecie jakis konkretny plan dzialania tutaj na watku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiek26
Nooo hej:) dawno mnie nie bylo,ale wiecie tak to sie koncza przyjazdy do Szczecinka ;P ja do biegania to sie nie nadaje, juz rzeczywiscie wole ten basen, ale jak Wy macie motywacje to do dziela;) Jesli chodzi o cytologie to ja tak raz w roku sie badam. Na sylwestra wynajmujemy ze znajomymi sale na 30osob w Szczecinku, przebieramy sie, wiec powinno byc fajnie:) wczoraj robilam zakupy prezentowo-swiateczne, ale jeszcze sporo zostalo i w pon. Lub wtorek wybieram sie do Was na reszte zakupow;) wlasnie dziewczyny, kojarzycie moze w Koszalinie jakis sklep muzyczny,rockowy... gdzie moznaby dostac koszulke zespolu Bon Jovi? Tata mojego chlopaka jest wielkim fanem, ale u nas takich rzeczy sie nie dostanie..;) albo gdzie mozna dostac cotton ballsy, bo ja sie w koncu za robienie nie zabralam w pore, a potem zapomnialam i zostawilam muline w Gdansku:( Hej Wed, u nas w przewadze sposob odchudzania w systemie mż, ograniczanie slodyczy i niektorzy troche ruchu. Ja jestem/nie jestem na diecie oxy, co znaczy ze pilnowalam sie przez 2 tygodnie i od jutra znowu zaczynam po 2tyg. Przerwie. Jak Wasze przygotowania do swiat? Cynamonowa gdzie zes sie podziala?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Laseczki !!! Jestem, jestem:D Faktycznie dużo mnie ominęło!!! Wczoraj się poddałam niecnym rozpustom w postaci małej pizzy hawajskiej, 3 garści chipsów i piwku :D Pizzy nie żałuję bo była pyszna:) Tak się kończą odwiedziny kolegów mojego chłopaka;) Majka, no ja na 100% wymięknę w bieganiu jak spadnie śnieg. Może spróbuję od Nowego Roku jak się pogoda utrzyma, ale bieganie to moja pięta achillesowa i bez kompana to marnie to widzę:P Ale wiosna jest nasza!!! Normalnie się badałam raz do roku, ale ostatnio jak poszłam kontrolnie to babka mi powiedziała, że moja cytologia jest ważna 3 lata i dopiero po tym czasie trzeba powtórzyć. Jakoś mało mnie to przekonało, tym bardziej, że mam pokaźną nadżerkę. Właśnie Majka, znasz dobrego gina w Koszalinie? Takie połączenie profesjonalizmu z ludzkim podejściem do pacjenta:) Jak się unormuje nasza sytuacja finansowa to też chcemy się starać o dzidziusia... tak jak Ty czuję instynkt :D Kiedy masz tę następną rozmowę? To będziemy trzymać kciukaski:D Na Sylwestra nie planujemy nic konkretnego. Prawdopodobnie przyjdą właśnie ci koledzy od rozpusty z pizzą ;D Agusiek , ale fajnie z tym balem przebierańców:) Bardzo mi się podoba taki pomysł:) a jak u Ciebie Majka z planami? Agusiek, nie kojarzę takiego sklepu, ale mam kolegę w pracy, który gra na gitarze i może on coś wie na ten temat. U mnie ostatnie przygotowania do Świąt kończą się we wtorek:) A potem już luzik :) Wczoraj zrobiliśmy tez generalnie sprzątanie i jest git:) Czyżbyś do Atrium się wybierała?;) Hejka Wed!!! Fajnie, że się u nas pojawiłaś:) Dużo do zrzucenia wcale nie masz, ale te ostatnie kg zawsze opornie spadają. Trzeba się uzbroić w cierpliwość:) A okrągły tyłek to akurat fajna sprawa, także nie narzekaj ;D Diety konkretnej nie mam, założyłam sobie, że do Świąt nie będę jadła słodyczy i tego się póki co trzymam. Potem będę jadła coś słodkiego raz w tygodniu, ale chcę żeby to były domowe wypieki:) Jako, że gotuję dla siebie i chłopaka to też, jakoś szczególnie nie wydziwiam. Jemy to samo, ale np. teraz zamiast białego jemy brązowy ryż, pełnoziarniste makarony itp. A jakie są Twoje założenia? co ćwiczysz? pozdrawiam Was Dziewczynki i zbieram się do pracy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki, dziewczyny, za cieple przyjecie :) Agusiek, mozna powiedziec, ze ja tez mialam 2 tygodnie przerwy od diety, wiec jedziemy na jednym wozku. Spinamy tylki i do dziela! Trudno jest wrocic do dobrych nawykow, ale zaczyna sie nowy rok, a to jakos tak sprzyja zmianom na lepsze, prawda? :) U nas przygotowania do swiat z jednej strony juz zakonczone, a z drugiej dopiero sie zaczna. Mamy juz u siebie posprzatane, udekorowane i mozna sie w sumie zrelaksowac dzisiaj, bo jutro wyjezdzamy do moich rodzicow na swieta, a tam sie dopiero zacznie cala zabawa na nowo. Czesc rzeczy juz przygotowalam, zrobilam i zamrozilam pierogi i uszka, zrobilam lazanki i zabiore je ze soba, a na miejscu reszta potraw, dekorowanie choinki, sprzatanie. Ja to uwielbiam, kocham swieta i to cale zamieszanie wokol nich. Caly rok czekam na swieta z utesknieniem. A Wy? Cynamonowa, pizza byla mala, to sie przeciez nie liczy, a piwko tylko jedno, to juz zupelnie sie nie wlicza w bilans, no! Zreszta sobota generalnie wymaga oddzielnego systemu naliczania kalorii, proponuje wszystkie dzielic przez dwa! :D Ja tez bym chciala powoli juz zaczac planowac dziecko. Mam 29 lat i chcemy z mezem miec dzieci, ale zanim to sie stanie chcialabym znalezc prace i poczuc sie nieco stabilniej, boje sie, ze potem bedzie nam ciezko. Na Sylwestra my raczej zostaniemy w domu we dwojke, nie przepadamy za imprezami, zrobimy sobie pizze, drinki i klapniemy przy filmie, tak w sumie lubimy najbardziej :) Okragly tylek moze jest fajny, ale nie taki smutny i obleczony obwisla skora, trzeba nad nim popracowac, zdecydowanie. Ja tez powinnam sobie dac bana na slodycze koniecznie, chyba zrobie tak jak ty, tylko termin inny, na przyklad, az nie osiagne jakiejs konkretnej wagi, musze to przemyslec jeszcze. Poki co, nie ma w domu nic do kuszenia, wiec jest spokoj. A domowych wypiekow nie zaliczam do slodyczy, jemy co weekend, tylko nie slodzimy cukrem nigdy. My jemy calkiem dobrze, nie musze za wiele zmieniac, maz potulnie je to co zaserwuje kuchnia, chocby to byla zupa jarzynowa dzien w dzien, wiec mam latwo. Generalnie jem co 3 godziny takie srednie posilki, to na co mam ochote i mozliwie zdrowo i nieprztworzone. Nie pracuje, wiec mam sporo czasu, a gotowac kocham. Jesli o cwiczenia chodzi, to 5 razy w tygodniu cwicze z Fitness Blenderem, uwielbiam ich. Teraz podczas pobytu u rodzicow bedzie bieganie pewnie kilka razy z mezem. Zycze wszystkim milej i relaksujacej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Ja juz spakowana i gotowa do wyjazdu, odezwe sie do Was jak wroce i zrobimy podsumowanie poswiateczne :D Dzisiaj jedzeniowo bylo dobrze, jeszcze czeka mnie jakas pyszna kolacyjka i kolejny udany dzien na koncie. Mam nadzieje, ze u Was tez bylo ok. Zegnam sie, ale nie na zawsze :D Zycze Wam wszystkim pieknych, cieplych swiat, do napisania za tydzien, pa! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po pracy:) Urobiłam się dzisiaj jak dziki osioł... U mnie dzisiaj też jedzeniowo całkiem dobrze, skusiłam się tylko na pomarańczę i jabłko o 21, ale byłam tak głodna, że nie mogłam się powstrzymać. Wiem Wed o czym piszesz, ja mam takie "miękkie" ciało. Pracuję nad tym póki co na basenie, ale chyba bez ćwiczeń siłowych się nie obędzie. Zazdroszczę Ci męża - mój chłopak nie jest skory do biegania, a szkoda bo we 2 zawsze fajniej i łatwiej się zmobilizować:) Do napisania :) Będziemy czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Wed jesteś najszczuplejsza no i jeszcze ten wzrost :) jak udało się Tobie zrzucić te 17 kg? :D Podziwiam, ja mam 163 cm wzrostu i jak będę mieć 60 kg to będę mega happy :) ale jest jak jest zajadam stres ;p ale masz rację Wed też wolę ćwiczyć z rana i mam wtedy więcej energii do działania :D Endorfiny i te sprawy. Ja 10 lat temu schudłam z 70 kg do 50 kg ale w b. krótkim czasie, byłam młoda, zakochana, zalatana i zawzięta, jadłam max 800 kcal ale wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Wyniki krwi kontroluje co pół roku więc diety trgo typu nie są dla mnie. Najważniejsze to znaleźć sobie zajęcie żeby tyle u jedzonku nie myśleć...Superowo Aguśka, fajny pomysł, teżbym z chęcią taka imprę zorganizowała :D My idziemy do Fregaty za znajomymi potańcować, nie lubie siedzieć przy stole i żreć. Ja kompletnie nie kojarze żadnych sklepów muzycznych mimo, że mieszkam tu od 3 lat ;p ja jak nie moge czegos znalezc szukam na allegro ale teraz to już za późno ze wzgl. na przesyłkę... Cynamonowa e tam pizza i to mała, ale za to z ananasem więc owocowo hehe może pomyślimy o bieganiu na wiosnę? Ja nigdy nie przepadałam za tym sportem ale są fajne programy typu http://bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1 tj pół minuty biegu, 4:30 marszu i tak x 6 w 1-szym tygodniu np luknij sobie, wszystko po to żeby się nie zniechęcić i stopniowo przyzwyczajać do wysiłku. Śmigasz na basenie to z bieganiem dasz radę :D Kochane cytologia jest refundowana raz na 3 lata ale osoby współżyjące niestety powinny badać się co rok a zażywające antykoncepcję horm. co pół roku. Ja odwiedziłam innego lekarza na NFZ bo miałam 2 lata przerwy i mi ją zrobił na szczęście. Jutro idę po poradę do innego co z tą moją 3jką. Wiesz chodzę do Błasińskiego na Monte Cassino. Ostatnio byłam u Danesa na Okulickiego przy Intermarche a jeśli Błasiński nie zechce mi zrobić cytologii i kolposkopii pójdę do Salloum na 1-szego Maja, przyjmuje prywatnie-chodzę do niego w ostateczności jak chcę szybko rozwiać wątpliwości, ma dobry nowoczesny sprzęt, rozważam pójście do innego ponoć Mil jest dobry, Maczuga, ale do Salloum możesz zarejestrować się przez internet heh MY jutro choinkę musimy skombinować. Ciacha zrobię w środę i sałatki :) Wed mój mąż też jest ugodowy, wszystko mu smakuje i zachwala- aleeee dobre :D hehe ale zmieniam męża ;p mam nadzieję, że ten następny też nie będzie wybredny hehe i wzajemnie Wesołych i rodzinnych świąt skoro już do nas tu nie zajrzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Cynamonowa biedna pewnie miałaś dziś sporo pracy, ponoć ludzi w centrach h. masa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Zdrowieprzedewszystkim W spisie chemicznych tabletek i proszków wymieniła Pani nasz produkt Alveo, który nie jest w sprzedawany w formie proszku, tabletek. Kolejnym zarzutem postawionym wobec Alveo jest nazwanie go toksycznym, chemicznym oraz trucizną. Alveo naturalnym produktem produkowanym w Kanadzie. Posiada certyfikat KOSHER oraz certyfikat Antydopingowy. Opinie na temat produktu wyraziło wiele polskich związków sportowych, posiadamy również rekomendacje wielu instytutów oraz związków. Być może została Pani wprowadzona w błąd co do Alveo. Jeśli chce Pani sprawdzić dokładne informacje dotyczące produktu zapraszamy na naszą stronę internetową akuna.net Pozdrawiamy Akuna Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Laseczki:) Nie odzywałam się, ale musicie mi wybaczyć bo jestem strasznie zabiegana. Ostatnie dni przed wyjazdem(wyjeżdżamy 24 i to bardzo raniutko bo o 5 już ruszamy), a jeszcze tyyyyle do zrobienia. Na ten moment sytuacja jest już opanowana, a do zrobienia zostało tylko obranie ryb, ale to zrobię już jutro rano:) Majka, przyznam się bez bicia, że nie zajrzałam przez podany przez Ciebie link, ale zrobię to po powrocie;) A w galerii, to masz rację...istny szał! ale jeszcze tylko kilka dni i sytuacja się unormuje:) Aguśku niestety, ale kolega nie wie nic na temat koszulek z tym wykonawcą:( Dietę trzymam bardzo ładnie, basen też był. Nie mierzyłam się, ani nie ważyłam. Jakoś nie czułam potrzeby:) To chyba dobry znak, że nie czuję spiny. Dzisiaj tez otrzymałam komplement od mojego chłopaka, że prawdziwa laska się ze mnie robi i jest ze mnie bardzo dumny:) Naprawdę miło to słyszeć - działa bardzo motywująco:) Znikam do 28.12, ale potem się oczywiście odezwę !!! A teraz Moje Drogie, życzę Wam wesołych, pogodnych i zdrowych Świąt!!! Żeby czas płynął w te dni wolniej, żeby obyło się bez stresu i pośpiechu:) Natomiast wszystkie dania i desery nie poszły nam w boczki!!! :D Trzymajcie się Laseczki!!! Buziaki i do napisania niebawem!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Wam również dziewczynki Wesołych, Zdrowych i Pogodnych Świąt. Pięknej pogody, żebyśmy mogły wychodzić chociaż trochę tych świątecznych kcal hihih Buziole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiek26
Śniegu nie ma, śnieg nie prószy, mimo tego marzną uszy. To Wigilia już za pasem, niech choinka pachnie lasem, Mikołaj spakuje prezenty w sanie, a gdy karp na stole stanie, przyjdzie prędko z podarkami, zacznie kolędować z nami. Więc całuję spod jemioły, i Wam życzę Świąt Wesołych:))) taka moja mala tworczosc dla Was z goracymi zyczeniami, by wszystko co zjecie nie odbilo sie na diecie;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo Dziewczyny!!! Czas wrócić na dobre tory:) U mnie nie obyło się bez przeżarcia... ciasta też poszły w ruch:) Ale tak na 100% ufetowałam się barszczem czerwonym:) Mikołaj był hojny? ;) Wczoraj wróciliśmy. Był to zarazem powrót do szarej rzeczywistości - prosto z podróży poszłam do pracy i od momentu przekroczenia drzwi wejściowych marzyłam tylko o końcu dnia:P nie ma to jak zmotywowany pracownik :P W ogóle w mojej pracy teraz się zrobiło zamieszanie, bo kilka osób odeszło, 2 koleżanki są w ciąży w tym jedna już na zwolnieniu - kierownictwo szaleje - szopka jednym słowem ;D Pozdrawiam i czekam na odzew ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wed
Czesc Wam! Cynamonowa, ja tez wczoraj wrocilam ze swiat :) Bylo super, jedzenie pycha, zjadlam po trochu wszystkiego, a co! Niestety pobiegalismy tylko raz, potem mnie rozlozylo i do teraz nie moge sie pozbierac. Jeden plus to taki, ze teraz jedzenie nie kusi, bo i tak smaku nie czuje. Z wazeniem czekam do piatku 1 stycznia ;) Cwiczyc nie zamierzam dopoki nie wyzdrowieje, wiec to by bylo na tyle na razie. Jestem gotowa i zmotywowana, zeby sie za siebie brac jak do siebie dojde. Dzisiaj troche dojadamy swiateczne potrawy zapakowane przez Mame, na sniadanie byl sledzik w jogurcie, pyyychaaa! :classic_cool: Mam nadzieje, ze wszystkie sie trzymacie dzielnie po pysznych swietach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Witajcie dziewczynki, ja też pojadłam i popiłam ale dziś już bez słodyczy i opychania się a w głowie tylko Sylwester ale kiecka dziś kupiona buty też :D Cynamonowa Ty czasem nie pracujesz w Res. ? Byłam tam dziś i parę nowych osób widziałam. Wolę Res. tu w Emce niż w Atrium.Wed rozchorowałaś się biedna? Właśnie zamierzam tak jeść żeby nie chorować dlatego dziś z mężem robimy mega sałatkę warzywną :D A w lodówce pozostały ciasta po Świętach ehh no nic, nikt nie chce jeść ;/ bo idzie w boki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×