Operacja tarczycy

Boje się że będą powikłania ze dzieci będą tęskni maluch moze nie tak ale starsze juz mówi ze będzie płakać a ja razem z nimi juz bym chciała zeby bylo po

A niby dla czego mają być powikłania? Nie myśl o tym bo dzieci to czują i tym bardziej mogą płakać i być niespokojne. A starszemu wytłumacz ( stosownie do wieku ) że szybko wrócisz :) nie nakręcaj sie sama. Myśl sobie że juz niedługo będziesz miała to z głowy.

Smutna, goscona 40 ma rację, niepotrzebnie się denerwujesz, spędź te 11 dni z rodziną i nie dawaj dzieciom odczuć że się boisz. Lepiej pisz tutaj o swoich obawach a do dzieci się uśmiechaj. Zaglądam tu codziennie i chętnie dodam Ci otuchy. Wszystko będzie dobrze, mocno Cie wspieramy.

Uśmiecham sie w sercu zal na ustach uśmiech jestem z osob ciągle uśmiechniętych ale jak sie czegos boje ponoszą mnie emocje i juz sie nakręcam do niewytrzymałości. Starsze ma 5a mlodsze dzis pól roku. Tlumacze alepamieta jak bylam w ciąży i bylam w szpitalu to strasznie plakal za mną gdzie zawsze woli tata bo ja z tych bardziej wymagających i konsekwentnych.

Dobrze ze wy jesteście dziekuje wam macie sporo serca a ty iwa napisz ak po badaniach trzymam kciuki

Dziewczyny zycze Wam wszystkim..Szczesliwego Nowego Roku usmiechu na twarzy oby ten rok byl lepszy niz poprzedni realizacji planow spelnienia marzen a przedewszystkim zdrowia..:* SZczerze ja nie wiem jak moj guz jest umejscowiony nigdy o to nie pytalam ale chyba nigdzie nie rozpycha sie bo nic nie mowia..na usg pisze ze wezly chlonne nie powiekszone tchawica nie przesunieta.. wiec chyba siedzi w samej tarczycy i nie rozpycha sie. Ja mam operacje poniewaz wyszla mi 3 grupa z biopsji. Macie racje dzieci czuja stres i sie denerwuja wiem to bo widze po mojej coreczce. Niestety sama tez sobie zafundowalam dodatkowy stres. Chialabym byc taka pelna optymizmu i pozytywnego myslenia jak Ty Iwa i goscona40. Wiem ze u mnie to nie strach a panika i nerwica tak powiedzial kardiolog jak bylam u niego na wizycie. NMajgorsze toczekanie..ale nie ominie mnie operacja jest konieczna wiele osob tak mowi Endokrynolog Lekarz rodzinny Kardiolog Onkolog bo z nim tez juz sie kontaktowalam jak dowiedzialam sie o wyniku i oczywiscie rodzina znajomi tez uwazaja ze to najlepsze rozwiazanie..bo wiadomo podwyzszone ryzyko i guz rosnie wiec z czasem byloby coraz gorzej.. Teraz tarczyca opanowala chyba caly swiat bo coraz wiecej osob choruje idac do lekarza nakazdej wizycie widze jakies nowe twarze.. Smutna jak wszystko bedzie ok i dam rade pisac to napisze jak juz bedzie po..:)

Nikola ja taka panikara i nerwowa jak ty wiec życzę powodzenia ale mam prośbę jesli cos będzie zle albo cos cie wystraszy prosze nie pisz

Dziewczyny,trzeba pozbyć się tego z organizmu i cieszyć się dalej życiem i rodziną. Zawsze sobie tłumaczyłam, że są nowotwory nieuleczalne, bolesne, a rak tarczycy -bo takiego miałam.... Hmmm tzn nadal mam ale dobrze rokuje leczenie, więc mówię że miałam -to nowotwór który jest wyleczalny. Myślenie pozytywne to 90%sukcesu, więc musicie sobie powtarzać,że BEDZIE DOBRZE!!!!! Oczywiście dam Wam znać, jakie są wyniki badań, ale mam nadzieję że będzie ok.

Nicola...mnie motywacji dał tylko syn. Musze walczyć ze wszystkim bo od dawna jestem po rozwodzie i nie było innej opcji, kto by sie synem zajął. Tez jak kazdy miewam gorsze dni ale to juz z innego powodu a raczej z powodu zupełnie innej choroby która dopadła mnie w tym samym czasie co rak tarczycy. A same problemy z tarczycą zaczęły mi sie po Czarnobylu. Będe zaglądać na wieści od Was :) i głowa do góry tarczyca to pikuś w porównaniu z innymi operacjami czy chorobami

Gość ona40 super babka jesteś dobrze ze na Ciebie trafiłam aż łza w oku się kręci też jestem pod kontrolą onkologia ginekologa obciążenie genetyczne i wiem co to inne choroby będąc S ciąży dr z uśmiechem oznajmił mi rak jajnika ale po 3 tyg okazało się ze wynik fałszywy z powodu ciąży ale co przeżyłam to moje będę tu co chwila zaglądać żeby się naładować dobrymi emocjami

Goscsmutna no to tez przeszłaś nerwówe. Ja co prawda operacje tarczycy miałam juz dawno bo 8 lat temu ( pierwsza w lutym druga w lipcu ) ale to było nic bo pomiedzy nimi miałam jeszcze operacje głowy ( maj ) musiałam natychmiast usunąć guza .Nawet nie wiemy ile człowiek jest w stanie wytrzymać jeśli trzeba :) A co do tarczycy to dziada przegoniłam :) teraz mam tylko kontrole co dwa lata by kontrolować leki :)

To też się na Ciebie zwalilo oby było ok bo dopiero mam 32 lata a już operacje

Będzie ok :D

Iwa mam nadzieje ze Twojen wyniki beda ok:) Musza byc..:) Masz racje trzeba sie tego pozbyc niema innego wyjscia wiadomo ze bez operacji ktora i tak jest nie unikniona byloby tylko gorzej dzisiaj zaczal mnie guz pobolewac czyli ze rosnie bo jakis czas temu tez tak mialam wiec szybko poszlam do endokrynologa okazalo sie ze guz rosnie Pani dr powiedziala ze odczowam to poniewaz jestem nieskiego wzrostu i ogolnie drobna i mowia ze tarczyca mala.. A Wy jakiej wielkosci mialyscie tarczyce?? pozniej zerkne na usg to podam konkretne wymiary. goscona40 Wspolczóje az tyle przeszlas.. 3 narkozy (ktorej ja sie tak boje) i operacja glowy ktora jest raczej powazna..Domyslam sie ze samej z dzieckiem nie jest latwo..ja mam meza ale on jezdzi za granice na ok mies i wraca tylko na kilka dni i znowu jedzie wiec tez jestem caly czas sama z coreczka. Smutna masz racje My obydwie panikary..a co do wieku on niema zadnego znaczenia nie ma reguly stary mlody..Ja jestem jeszcze mlodsza bo mam 25lat..wiec sama widzisz..

Ja jak uslyszalam o guzie to prawie zemdlalam..(dowiedzialam sie w 5 mies ciazy) ja gdybym uslyszala ze mam raka to nie wiem jak bym zareagowala..chociaz Profesor cos mowil ze z tej grupy ktora ja mam najczesciej wychodzi rak pecherzykowy..Jak uslyszalam to zatkalo mnie i juz o nbic wiecej nie zapytalam..

Nikola ja nie pytałam jakie guzy bo mam duże tarczyca na jednym płacie ponad 80 coś takiego więc duża a z biopsji łagodne zmiany nie pytam nie szukam bo jaki ma być to będzie wynik boję się operacji a reszta jakoś będzie. A ty pamiętaj nie strasz tylko mnie

Nicola ja nie balam sie narkozy gdyz cieszylam sie ze wszystko prześpie :) a o wynikach teraz nie myślcie

Obiecuje ze jesli bedzie cos nie tak nie bede tego pisala przed Twoja operacja.Napisze juz po.. Wiadomo ze co ma byc to bedzie a mimo to myslimy boimy sie,, Chcialabym miec tez takie podejscie do narkozy..mysle ze ten lek jest przed nieznanym poprostu nie umiemsobie tego wyobrazic..

Prawy plat:15mmX14mmX37mm obj.4,2ml Lewy plat:14mmX18mmX48mm obj.6.5ml To jest wielkosc mojej tarczycy pytalam jakich romiarow jest Wasza tarczyca by porownac..

Moja zdecydowanie wieksza pozniej napisze

A ja nie interesowałam sie tym przed operacją ( tzn. wielkoscią i iloscią guzków itd ) i dobrze, bo moze bym sie wtedy bardziej martwiła. Pewnie niektórzy się temu dziwią że jak mozna nie wiedzieć, ale tak wyszło miałam wtedy inne problemy ( samotne rodzicielstwo i były toksyczny partner ) wiec co inne chodziło mi po głowie Poza tym u mnie chyba co innego wychodziło z wyników usg i biopsji skoro po otwarciu lekarz twierdził że w pore otwarli

Z Usg i tak nic nie rozumiem..a z biopsji wyszlo metaplazja oksyfilna.. Onkolog wtedy tez stwierdzil ze niema na co czekac bo nie jednego lekarza o to pytalam. Czasami pewnych rzeczy lepiej nie wiedziec wtedy czlowiek jest spokojniejszy. Np jak mialam cesarke nic nie wiedzialam o nic nie pytalam podpisalam to co trzeba i tyle anastezjologa tez o nic nie pytalam powiedzialam tylko tyle robcie to co trzeba zeby bylo dobrze zgadzam sie na wszystko. Dopiero po cesarce za jakis czas dowiedzialam sie ze czesto sa komplikacje (najczestsze powiklania po operacyjne i srodoperacyjne to wlasnie cesarka i porod) dowiedzialam sie od mojego lekarza ginekologa. Jak opisal mi dokladnie cesarke i wyjasnil ze wbrew pozorom to powazny zabieg to bylam w szoku bo niespodziewalam sie...Powiedzialam tylko tyle dziekuje Panu Bogu ze nie wiedzialam tego wszystkiego wczesniej bo stres by mnie zjadl a tak bylam spokojna niczego nie swiadoma..

Ja wczesniej interesowalam sie tylko wielkoscia guza..ale jak Profesor powiedzial ze mam bardzo mala tarczyce to zaczelam sie zastanawiac czy to dobrze ze jest mala czy zle.. wogole nie mam pojecia jaka tarczyca powinna byc. Dlatego tez pomyslalam ze zapytam Was jaka mialyscie lub macie tarczyce.

Rozumiem- niestety co do wielkosci nie moge pomóc :o

Dzisiaj po poludniu pojawilo mi sie dziwne plamienie brazowe jakby z domieszka krwi..Jeszcze bardziej sie boje jutrzejszego dnia bo nie mam pojecia co to moze byc. Nigdy tak nie mialam. Ostatni raz bylam u ginekologa w polowie marca 2015 roku i bylo ok cytologia tez byla ok dlatego tez sie przestraszylam.. Odrazu nasowaja sie same zle mysli..

A w ciąży to na 100% nie jesteś a kiedy okres miałaś

W ciazy napewno nie jestem a okres powinnam dostac 18 stycznia. Rownev2 tyg.

To może ze stresu coś tam się zrobiło jutro już operacja będę myślami z toba i trzymam kciuki kochana

Nicola ja takze będe myślami z Tobą , i czekam za jakis czas na wieści :D

Dziekuje dziewczyny:) nie wiem czy od stresu moze tak byc ale moha mana uwaza ze tak bo juz q grudniu 4 dni wczesniwh distalam a zawsze mam regularne miesiaczki. Ta sytuacja sprawila ze nerwy nasiluly sie. Sama juz zadaje sobie pytanie czemu tak panikuje czenu tak bardzo sie boje narkozy operacji tego co bedzie po..