Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Estetyka rockowa, metalowa ma w sobie to coś

Polecane posty

Gość Plecak Kostka
To było żartobliwie napisane. Zresztą mnie nie interesują szczegóły z pożycia intymnego dziewczyny. Bolesne raczej dla mnie byłoby to, że miała wielu partnerów, w tym przygodnych i niezobowiązujących, a także jak spółkowała z różną patologią na niskim poziomie i była np. z tępym dresem. Podpisałem się, pan puszczalski, zbrukany, po przejściach i powierzchownych, pustych, przelotnych związkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Wczoraj posiedziałem w miłym lokalu i tryskałem dobrym humorem, a dziś dół i samotność... Brakuje mi ciepła i miłości w życiu... Nie żebym się tu żalił, ale ostatnio jest to bardziej dobijające, niż kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ciebie po pustych związkach mają brać? a to się nazywa zjazd po imprezie, jak wracasz do domu i łapiesz się się na tym jakie to życie jest puste :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Czasu nie cofnę, a gdyby nie tamte dziewczyny, to bym do dziś był prawiczkiem :P No i tak długo się naczekałem, więc lepiej że tak się w końcu stało, niż żeby dalej nie miał żadnego doświadczenia... Przynajmniej ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie zastanawiało cię nigdy dlaczego tylko na kobiety które biorą jak leci mogłeś liczyć? Przecież nie jesteś głupim facetem, z tego co mówisz nie jesteś też brzydki, a jakiś powód musi być, że żadna normalna się nie zakręciłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Ale jestem dość niedojrzały, przy tym jeśli chodzi o podryw trochę nieśmiały, a i czasem sprawia ciapowate wrażenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Ale może i niektóre normalny by się zakręciły, ale ja nie potrafiłem ich podejść, a i ciągnęło mnie do tych równie dziecinnych jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przynajmniej zdajesz sobie z tego sprawdę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
A i przez wiele lat żyłem w przekonaniu, że nie mam u żadnej szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
A i te dziewczyny wydawały mi się wrażliwe, ciepłe, czułe, miałem wrażenie że przy nich mogę być sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samospełniająca się przpepowiednia. Tak dzielnie walczyłeś o to, żeby stać się nieatrakcyjnym w oczach normalnych kobiet, że w końcu ci się to udało :P serio, sam sobie jesteś winien, a na studentki też nie licz bo obecnie większość studentów ma bardziej spięte pośladki niż nie jeden 40latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Nieatrakcyjny to byłem pewnie jako pryszczaty prawiczek, do tego totalnie niepewny siebie :P Poza tym to, że kobieta jest "normalna", to nie znaczy że połączy mnie i ją chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio, sam pomyśl, co miałbyś wspólnego ze studentką którą już teraz ściska w dołku na myśl o szukaniu pracy, mieszkania, która pewnie już teraz pracuje gdzieś na pół gwizdka żeby zarobić na dojazd na uczelnie i ma niewiele czasu na cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie chemia nie połączyła z ani jedną normalną, fajną kobietą, a z tego co mówiłeś to łapałeś to co było chętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
A Ty myślisz, że ja nie pracowałem na studiach? A co do tych chętnych, to prostu zazwyczaj było tak, że dziewczyna sama wychodziła z inicjatywą, a że trochę ją znałem i podobała mi się, to jakoś szło dalej... A ja szybko przyzwyczajałem się do ludzi. Może kiedyś tym "normalnym" się podobałem, ale może one niekoniecznie mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może teraz sobie po prostu tłumaczysz, bo gdybyś przyznał, że brałeś każdą która się tobą zainteresowało to pachniałoby to zwykłą desperacją i zerowymi wymaganiami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Nie było tak, bo jakimś się tam podobałem, tylko nie każda mi i brałem, te które w moich oczach błyszczały. A podobały mi się beztroskie, trochę roztrzepane studentki. Zwłaszcza jedna relacja zaczęła się gorąco. Pożądanie wisiało od początku w powietrzu, było czuć wielką magię i chemię, od początku dystans fizyczny między nami był mały i coraz bardziej się zmniejszał... To była fascynująca kobieta, ale niestety bez kręgosłupa moralnego, potrafiąca bez sentymentu porzucić. I niejeden, jak się dowiedziałem przez nią płakał i za nią skomlał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypominasz mi moją koleżankę - ją też zaliczył seryjny podrywacz, ale jej się wydaje, że to była wyjątkowa relacja. Dla niej była, dla niego to był tylko kolejny materac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że nie wybieramy sobie tego, w kim się zakochujemy? Przecież na siłę się nie zwiążę z dziewczyną, która jest porządna, ale ma podstawową wadę: nie podoba mi się (z różnych względów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że wybieramy. Wystarczy trochę dojrzałości emocjonalnej i nie zakochałbyś się z kimś kto ci dorobi robi zanim się na dobre zauroczysz. To, że nie podobają ci się niepuszczalskie świadczy tylko o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Podobały mi się różne, ale nie do każdej miałem odwagę podejść. No i jak pisałem, strasznie bałem się dostawać tzw. "kosza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz się nie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Teraz jest inna sytuacja. Też się boję, ale z nieco innych przyczyn. Wtedy nie potrafiłem zbyt podrywać, teraz idzie mi to lepiej, ale wolałbym sobą nie rozczarować dziewczyny po pierwszym dobrym wrażeniu i nie zostać odstawiony w odstawkę :( Z drugiej strony jestem dość wymagający i na pewno nie należę desperatów. Krótko mówiąc: jeśli miałem dość ładne, wygadane, elokwentne, dość przebojowe partnerki, to ciężko mi by było teraz obniżyć wymagania do dziewczyny o dobrym sercu, ale mocno prostej i mało dla mnie interesującej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świat nie jest czarno biały, tylko z jakiegoś powodu przebojowe, atrakcyjne kobiety które same mają jakieś wymagania zwyczajnie cię nie chcą. Więc łapiesz się tych co biorą jak leci - a potem jęczysz, że jesteś samotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Ale jakbym obniżył wymagania, to bym poczuł, jakbym się pogodził z beznadziejnością. Nie będę kłamał: jak mam do wyboru atrakcyjną, ale niezbyt porządną i porządną, ale niezbyt atrakcyjną, to wybiorę pierwszą z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz: ty masz za niskie wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Nie każdy ma szansę trafić na ideał. Mógłbym sobie założyć, że szukam ślicznej i inteligentnej dziewicy, tylko jaka byłaby pewność, że na nią bym trafił i ona by mnie zechciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest właśnie desperacja: "biorę ochłapy po innych bo w mojej głowie na nic lepszego mnie nie stać". Weź się trochę szanuj...za którymś razem to już zwykły wstyd powinien ci kazać się zastanowić nad tymi wyborami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plecak Kostka
Góry nie przeniosę. Chciałbym może walczyć o jakąś cudowną dziewczynę, tylko nie wiem, czy miałbym jej zaimponować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×