Mamy na Październik 2016

A teraz dostalam tabletki dopochwowe. A ta kroplowka chyba nigdy nie zejdzie. Dola lape, plakac mi sie chce i boje sie jutra....

Przykro mi tu lezec ze ja w takiej wczesnej ciazy i nie wiem co dalej a one zaraz beda rodzic :(

Aniala kiedy Ciebie wypuszczą? Jak sie czujesz?

W szpitalu to człowieka ogarnia taki smutek ja też tak mialam.. zalamki przychodzą się myśli o wszystkim nie potrzebnym. No i bliskich osób brakuje widzenie to za mało a też cały czas mąż przy tobie być nie może ... szpital okropny ale nie myśl o tym wyniki będą dobre i na weekend juz w domu bedziesz

Poszlam do toalety wracalam i dibrze ze moj maz byl bo myslalam ze zemdleje duszno mi sie zrobilo czerwona na twarzy a serce to az w gardle mi walilo. Pani powiedziala ze to szok po duzej dawce magnezu

Maz poszedl a ja leze i ciekną mi lzy. Nie daje rady. Boje sie co bedzie jutro. Te kobiety tutaj zachowuja sie jakby te krazki, szwy, bol to bylo cos takiego: kupilam sobie nowe buty ale mnie obtarly, a ja buty z badury i torebke z monari no co ty zara lepsza. I one sie tak licytuja co lepsze czy krazek czy szew i sie przechwalają. Ja po 9 tyg w szpitalu to bym psychologa potrzebowala. Musze sie modlic zebym wyszla tak jak lekarz mowil czyli po 4dniach i bede lezec i tylko lezec zeby dolezec. A historie o porodach to takie opowiesci oczywiscie o poradach kolezanek z sali bo jak lezy 9 tyg to sie obsluchala i rozpowiada ze lekarz taki czy inny ch.j bo nie podal tego czy tamtego... jakby po medycynie byly... ja to sie we wszystkich zdaje na lekarzy. Bo co mam gdybac. Tylko psycha mi juz siada. Od czwartku stres a teraz juz totalna bezradnosc.

Chwile przed koncowka magnezu do toalety mi sie chcialo i udalo mi sie cos zrobic ale kurde juz mysle ze ta kupa mnie tak zmeczyla. :( Jak sie pozby tego stresu rety poradnikow nie czytam ale taki bym przeczytala. Jak sobie radzic ze stresem. Tu jest mega stres bo stresuje sie za dwoje bo wiem ze jestem odpowiedzialna za moje dziecko. Wiem ze stres jest niedobry ale sobie nie radze.

Mnie czeka jutro szew.

To fajnie.Nie ciebie 1 i nie ostatnią

A25i czyli lepsza czy gorsza opcja? Czy nie ma znaczenia? Od czego to zależy ?

K25i tak to wszystko przebywasz Ja mrówka okres! Nie ty pierwsza nie ostatnia, ja nie wiem czy ty nie roztajesz się z telefonem? Tylko ty tutaj piszesz naprawdę może chciały bysmy pogadać o czym innym a nie tylko o twoich problemach i ciągle słuchać tylko o tobie Sama tu nie jesteś a tylko ty się w zasadzie udzielasz i nie dajesz nikomu się przebić. Weź się ogarnij trochę dziewczyno. Jesteś w szpitalu to odpoczywaj a nie ciągle relacjonujesz co i jak ... co za baba

I jeszcze zastanów się czasami co Ty wogole mówisz. Jak możesz nazywać kobiety z sali bydłem itp Za kogo Ty sie masz dziewczyno? Taka z ciebie księżniczka ze się niedobrze robi jak się ciebie czyta

A Ty nawet nie masz odwagi pisac pod swoim nickiem

Sepik lepsza opcja ale skomplikowana bardziej

Nie pisze tylko w swoim imieniu

Dajcie Dziewczynie spokój, niektóre mniej przeżywają inne bardzo intensywnie, trochę wyrozumiałości dodatkowo to pierwsza ciąża więc K25i się po prostu martwi. Wiem coś o tym bo też strasznie panikuje i wiem,że wygadanie się naprawdę pomaga. Nic nie pisałam bo skończył mi się limit komórce. Ale teraz jestem już w domku. Badania nic nie pokazały crp ok, mocz ok, szyjka ok - choć badana tylko ręcznie. Mam unikać wysiłku ale nie muszę ciągle leżeć. Mimo to ciągle czuję lekkie bóle, na szczęście w tą noc plecy nie bolały. Czuję też parcie na pęcherz właśne głównie jak dziecko się poruszy więc może to ucisk. Podczas zapisu ( badają czy są skurcze) stawiał mi się brzuch a nic nie wykazywało więc może to takie niegroźne skurcze. U mnie Dziewczyny fajne, też leżałam przy oknie to pytały czy mogą otworzyć albo, żebym mówiła jak mi będzie za zimno. Ja też przepraszałam, ze często latam do wc i mówiły, żebym się nie przejmowała bo one też często. Ale historie różne też się słyszy, nie bedę opowiadać bo można się zestresować bardziej. k25i tego co wiem to szew lepszy bo mniejsze prawdopodobieństwo infekcji gorzej z zakładaniem ale to rutynowy zabieg na pewno będzie dobrze może nie będziesz ze szwem musiała leżeć plackiem. I nie martw się bo nie jest to taka wczesna ciąża leci już 25 tydzień a ze szwem wątpie czy grozi Ci poród przedwczesny. jak sie czujesz? mam nadzieję, że troszkę mniejszy stres, trzymaj się:)

k25i robią Ci zapis czy masz skurcze? na pewno nic nie wykazuje...

Aniala każdy to rozumie jednak są granice, ona zdominowała ten temat. Żaden inny temat ciążowy nie jest tylko o jednej osobie tylko ten. Jeśli faktycznie potrzeba jej nie wiadomo jak więcej wsparcia proponuje założenie odrębnego tematu lub wymianę numerami telefonu

Ojejku dziewczyny dajcie spokój już... wiadomo, że każda z nas się martwi. Oby nie, ale może któraś z nas tez kiedyś będzie w podobnej sytuacji a spostrzeżenia koleżanki są przydatne. Wejście pod uwagę jak ona może się teraz czuć ... K25i nie przejmuj się :)

Ja dzisiaj znowu czuje jakieś bóle w podbrzuszu, nie wiem dlaczego ale prawie co dzień boli mnie brzuch jakby macica czy ucisk taki jakby na spojeniu łonowym, mam nadzieje, że to nie są jakiś skurcze czy coś podobnego i też się tym martwię. Wzięłam już magnez i no spe i trochę poleżę, ale pewnie nic to nie da. Jednego dnia jest lepiej innego gorzej. Dziewczyny wy też tak macie?

czesc dziewczyny, znow mnie troche u nie bylo..ale jakos nie chcialo mi sie wchodzic na kafe. Dzis koncze 20 tydzien. Wczoraj czulam jakis takie klucie "tam na dole"..a czasem taki ucisk. Kurde, nie pamietam, zebym miala to w pierwszej ciazy. Dzis nic nie czuje... myslicie, zeby isc do gina, zeby to sprawdzic? W sumie bylo to jednorarowe- czulam przede wszystkim gdy stalam. Nie wiem, moze to dlatego, ze wczoraj pakowalam pare rzeczy, moze sie narobilam... hm. A u was jak dziewczyny? Pogoda u mnie do kitu, zrobilo sie zimno jakby byl marzec :/

I can mi zaczął się 20 tydzień i tez wczoraj cos mnie kulo i jakiś taki twardszy brzuch, ale nie wydaje mi się żeby coś złego się dzialo. W przyszłym tygodniu mam wizyte i poczekam na nią. Mysle ze nie ma co szukać dziury w całym, bo ja znajdziemy. To moja pierwsza ciaza, ale staram się myśleć, że wszystko bedzie dobrze, bo czemu ma nie być:) myślę że gdyby coś poważnego się działo to ból byłby większy. Także spokojnie :)

Teraz było dużo o k25i bo aktualnie ma największy problem z nas. Ale zobaczysz k25i założą Ci szew pójdziesz do domku i będzie wszystko dobrze:) Dziewczyny tak jak pisałam ja mam też często różnego rodzaju bóle brzucha - raz to jest jakby kłucie w pochwie, raz bardziej w bokach, innym razem nacisk w dole uczucie jakby taki pełny ciężki brzuch, parcie na pęcherz, bóle w krzyżu jestem po badaniach i jest wszystko ok ale każda ciąża jest inna na pewno jak Was coś mocno niepokoi warto się skonsultować chociażby dla własnego spokoju. Może to juz ten etap ciąży, ze odczuwa się powiększajacą macicę itp.

u nas też pogoda fatalna ale ma być cieplej a w prognozie widziałam nawet 28 stopni na niedzielę

Aniela może masz rację, może te bóle to są normalne?! To tez moja pierwsza ciąża i dopiero prawie 19 tydz wiec tez jestem uczulona na cokolwiek co się dzieje. A te bóle tak jak mówisz różne mam. Będę na wizycie w czwartek to podpytam ginekologa. Trochę myślę nad tymi badaniami połówkowymi o co pytać i czy wszystko będzie ok.

Ty_nka tak mi się wydaje ze to normalne, mi rozum podpowiadał, że raczej jest ok, że czasem już tak czułam i było w porządku ale jednak panika wygrała - bo pomyślałam sobie a co jeśli mogłam coś zrobić a nie zrobiłam, co jeśli to ten jedyny raz gdzie nie zadziałam i będzie za poźno, dodatkowo naczytałam się różnych historii - i co gorsze zawszę biorę pod uwagę te gorsze rzeczy, te najgorsze scenariusze a nigdy nie biorę pod uwagę opinii osób z podobnymi objawami a wszystko było w porządku dlatego teraz chyba nie będę wyszukiwać na siłę informacji:)

k25i daj znać co u Ciebie

Ty_nka na pewno będzie ok na połówkowym pytaj o wszystko co Cie niepokoi ja na pewno zapytam o usg przez pochwę w celu oceny szyjki zobaczymy co mi powie, lekarz powinien zwrocić uwagę na serduszko, mózg ale to on wie najlepiej:) mi w szpitalu mówili na ktorej ścianie łożysko , ze np żołądek prawidłowy, nerki prawidłowe itp

sepik masz racje. jakby mnie dalej cos bolalo, to po prostu to skonsultuje.. Aniala, przedtem meczyly nas nudnosci..teraz zamartwiamy sie kluciami.. ;-) oh..28 stopni... u mnie to wrecz niemozliwe ;-)

3maj się k25i i głowa do góry wszystko musi być dobrze!