Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MonikaMonikaMonika252525

10 kg mniej zapraszam wszystkich

Polecane posty

Gość dusia82
Witam w piateczek ;) U mnie wczoraj kawałek ciasta wpadł z okazji dnia babci, ale wieczorem był trening wiec spalilam to ;) a dziś nowy dzień i idziemy dalej, nie poddajemy się. Na śniadanie będzie kanapka z razowca, sałata, ser i ogórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie ;* Ja już po dietetycznym śniadanku ^^ Hihi jadłam truskawkowe naleśnik (z odzywają o smaku truskawkowym) i do tego jogurt naturalny ale o smaku owoców leśnych (z herbatki) do tego wypiłam zbożową błonnikową kawkę :D zwykłą wypije dopiero za jakieś pół godzinki bo narazie w moim brzuszku nie ma miejsca :P wszystko było takie pyszne że uhuhu :D A jak tam u was dietujące dziewczynki? <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia82
Witam nowe dziewczyny, zapraszamy Mamy wspólny cel, walka o piękna figurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaMonikaMonika252525
U mnie śniadanko zjedzone , później ćwiczenia i może jakiś spacer z dzieckiem hm zobacze :) w poniedziałek ważenie ciekawe ile schudłam , tak mnie ciekawi , że najchętniej już bym weszła na wage ale niee :) wole zobaczyć większy spadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Hej laseczki jak miło że się twardo trzymać w swoich postanowieniach aż się chce być w takiej grupie U mnie bardzo zimno więc na obiadek będzie trochę mało dietetyczne bo planuje rosół ale trudno raz nie zawsze teraz biorę się za pracę ponieważ dopiero wróciłam z zakupów ale chciałam się was zapytać czy też tak macie odkąd jestem na tej swojej "diecie"÷)to moje zakupy są bardziej wyważone i jakiejś takie tańsze nie źebym nie dbała o rodzinę bo im raczej niczego nie brakuje a i tak wychodzi mi jakoś tanie i mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POXY
Hej , hej :) u mnie dzisiaj piąty dzień , nie ważyłam się i chyba przez kolejnt tydzień tego nie zrobię bo przypałętała się @ moje menu opiera się głównie na białku i warzywach natomiast rano zjadam owsiankę z odżywką białkową , łyżką kakao , orzechami i owocami , więc zaspokaja mnie "słodyczowo " ;) kolejno jem sałatki bądź galaretki z kurczaka , po powrocie z pracy jem ciepły posiłek i jest to albo kurczak z duszonymi warzywami albo zupa krem z kurczakiem albo też ryba z pieca , niezależnie co by to było ma dużo warzyw , wieczorem odżywka białkowa , w ciągu dnia zjadam też serniczek na zimno z chudego sera ii owoców mrożonych więc dieta urozmaicona i smaczna , oby była skuteczna :) Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny ! a i biegam 4 razy w tyg rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ;* Mój łosoś już się wyleguje w przyprawach od jakiejś pół godzinki i będzie tak leżakować do 12:45 żeby o 13 zjeść :D kocham łososia *_* a moje bieganie niestety leży w zimę ;/ biegalam ostatnio dwa tygodnie temu ale było ciężko ;c biegalam może przez tydzień ale były to początki po długiej przerwie... ;c I były to marne dystanse bo 2-4 km ... A w październiku był to dystans 10-12 km. Ja narazie bieganie odkładam i wrócę do nich kiedy zniknie śnieg :/ a wy dziewczynki kochane jakie macie osiągnięcia w dystansie? ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaMonikaMonika252525
Ja nie biadam :) może bym i chciała ale w dzień nie mam z kim dziecka zostawić a wieczorami sama bym się bała :) Ja dziś na obiad rybka z piekarnika i warzywka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uparta 51 bo poszerzamy swoje chryzonty xxxxxxxxxxxx :-D :-D :-D To moze by the "chryzonty" o ortografie poszerzyc? :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maccadamia
Dziękuję za przywitanie :0 Ja na razie na etapie researchu, co ze zdrowego jedzenia gdzie dostanę, bo jak pisałam, u mnie to jest MŻ i ŻZ ( żreć zdrowo) - zaczynam od zmiany nawyków żywieniowych i poprawy metabolizmu. Ciekawy pomysł z odkwaszeniem, zgłębię temat. Oswajam rodzinę z kaszami i makaronem razowym, z pieczywem razowym jest problem, bo dzieci nie akceptują. Ale się nie poddam. Porządny początek 1.02., bo dom się wyludnia i będę jeść całkiem dietetycznie i ćwiczyć codziennie plus intensywne spacery, ale już teraz wywalam smażeninę i tłuste. Następne będą słodycze, nie rzucam od razu wszystkiego, bo polegnę. 10 kg to realny cel u mnie, z różnych mądrych poradników wynika, że potrzebuję 5ciu miesięcy na 1200 kaloriach. Dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem Maccademia, dasz rade na 1200 kaloriach prosto do JojolandU :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się, złośliwa zołzo :P Chyba, że masz takie doświadczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I naucz się czytać dokładnie, bo nawet to sprawia ci trudność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inesiana
Powodzenia Maccadamia :) dobrze do wszystkiego podchodzisz, bo najważniejsze, żeby cel był realny. Wtedy się nie zniechęcamy niemożliwością zadania, tylko idziemy do przodu! I o to chodzi :) Ps. W książce Jilian Micheles (pewnie napisałam źle, ale co tam) czytałam, że 1200 kcal to dobra ilość dla dietkujących kobiet, bo to minimum, które zapewnia nam funkcjonowanie organizmu. Ja dziś jem bardzo lekko, bo dostałam okresu i trochę mnie mdli. Mam tak niestety co miesiąc, nigdy się nie obżeram w trakcie miesiączki, wręcz przeciwnie. Na śniadanie zjadłam pół miseczki płatków kukurydzianych z mlekiem, później wpiłam koktajl "złote mleko" i właśnie jem obiad, czyli zupę pomidorową z brązowym ryżem. Wg planu powinna iść dziś na siłownie, ale nie ma opcji :p chyba bym tam umarła. Jutro będzie lepiej, to już pójdę, po pracy. Trzymajcie się dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie sie glodcie zeby byc bardziej szczesliwe :O Dlaczego 1200)? :O zrobcie 800!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Widzę że nasz uparty gość dalej chce zdegradować nasze szeregi Wiesz gościu gdybyś większą wagę przykładają do treści a nie do formy to pewnie łatwiej by ci było w życiu i może nawet miałabyś przyjaciół A my dziewczyny trzymajmy się i nie dajmy się tej zfrustrowanej kobiecie życzę jej aby to nie był wynik tej jej super diety bo brzmi groźnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia82
Nie ma co się przejmować gościami ;) 1200 kcal to takie minimum, przy wysiłku fizycznym powinno się jeść nie mniej niż 1500 kcal, żeby podkręcić metabolizm. Co do dystansow to nie biegam wiec nie mam się czym pochwalić, ale trenerka na fitnesie mówi ze spalamy ok 600 kcal co mnie bardzo cieszy. Dziś nie mam zajęć ale staram się zrobić dwie 15 min wiec coś tam też spale :) Na obiad był ryż z warzywami na patelnie, które bardzo lubię, później wpadły dwa pierogi, więc przyjęłam to jako podwieczorek. Na kolacje zrobię sałatke z lodowej, fety, warzyw w sosie miodowo-musztardowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia82
Uparta jakoś nie zwróciłam uwagi na wydatki przy diecie, no ale chyba mniej nie wydaje bo warzywa teraz drogie. Jedno musze przyznać ze czytam etykiety i patrze żeby jedzenie było jak najmniej przetworzone. Wszystko sama robie, nie kupuje gotowcow, czyli jakiś krok do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z centrum
U mnie wczoraj było dobrze, kolo 19 banan, o 23 "kolacja" klops + kapusta, z ziemniaków zrezygnowałam bardzo chętnie :) Dzisiaj rano wstałam z zakwasami w udach od wczorajszych przysiadów, ale nie zdemotywowalo mnie to i dzisiaj też udało mi się parę zrobić. Śniadanie po 12 dosyć duże jak wczoraj, to jest jednak mój główny posiłek, więc jak na razie ciężko mi go ograniczyć. Obiad jadlam jakąś godzinę temu, 7 pierogów z brokułami, czyli polowa tego, co zwykle. W planach na dzis mam jeszcze serek wiejski i banana lub dwa. Zobaczymy, jak będzie z ćwiczeniami po pracy, jeśli znowu wpadnie do mnie mój facet, to może być ciężko :( chyba że zamknę się w łazience :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha nawet nie ma mowy żeby zakwasy demotywowały! Jeżeli są zakwasy to znak, że coś robimy. To znak, że idziemy do przodu i jesteśmy coraz bliżej naszego celu :D Pamiętam jak zrobiłam 2 godzinny trening z Mel B... Następnego dnia zakwasy miałam dokładnie na całym ciele. Czułam mięśnie o których nawet nie miałam pojęcia. I co? Bawiło mnie to. Haha pamiętam tą sytuacje kiedy moje wstawanie z pozycji leżącej udawało się dopiero za 3 razem... wyglądało to tak : podnosiłam się, ale z powodu ostrych zakwasów na brzuchu od razu padałam i śmiałam się :P haha i moje zrozpaczenie kiedy wkońcu po tygodniu zakwasy ustały a natknęłam się na "Miley Cyrus Sexy legs" i następnego dnia znowu zakwasy haha na udach :P mój pierwszy dzień diety zakończony. W 100% Jestem usatysfakcjonowana całym moim menu no i ilością płynów jakie wypiłam bo tego naprawdę było dużo :D Trzymajcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maccadamia
Dzięki, Inesiana i dziewczyny. Pewnie nie zacznę od 1200, bo tak od razu nie zejdę, ale racjonalnie zmniejszę, zobaczymy. To tylko zalecenie "automatu" obliczającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mamy weekend chyba coś najgorszego dla mnie podczas diety ;/ w niedziele idziemy na urodziny , a dzisiaj musimy zrobić zakupy ( nie lubię zakupów podczas diety bo mam na wszystko ochotę , obok jeszcze Mc Donald i KFC masakra hehe ) U mnie śnadanie już zjedzone : pół ciemnej bułki z pomidorem i cebulką i serek bieluch :) Miłego dnia dziewczyny , uciekam sprzątam - stracę trochę kalorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ja już po obfitym śniadanku :D Jadłam mega sycącą owsiankę jeżeli wgl można ją tak nazwać :P moja "owsianka to były 3 łyżki otrąb gotowane na mleku i na końcu po gotowaniu wymieszane ze słodkim jogurtem ;3 do tego inka błkonnikowa i mamy śniadanie jak marzenie <3 A co do tej diety ziemniaczano-jogurtowej to mi osobiście ona się nie podoba :/ nie wiem jakie te kg mają spaść ale na pewno to nie będzie tłuszcz.. no bo jak podczas 33 dniowej diety mamy osiągnąć swój cel? ucieknie sama woda w ostateczności trochę tkanki tłuszczowej ruchomej którą już następnego dnia uzupełnimy... po takiej drastycznej diecie ... no ja osobiście nie najadłabym się kieliszkiem jogurtu nie ma opcji na odchudzanie. Tylko tym spowolnimy naszą przemianę materii, w konsekwencji tego organizm przed strachem kolejnej takiej drastycznej diety zacznie magazynować tłuszcz i robić zapasy na czarną godzinę... a jak już je zacznie robić to tak łatwo nie odda :D Dla mnie osobiście takie diety jedno lub dwu składniokowe i drastyczne są bez sensu.. bo nie dość, że po 3 dniach głodowania potem intnieje a nawet jest niewykluczony jakiś napad głodu to jeszcze będziemy tyć :/ osobiście moim celem tak naprawdę nie są kilogramy bo wiadomo, że kg mięśni waży więcej od kg tłuczu ... moim celem jest maksymalne zminimalizowanie procentowej zawartości tłuszczu w moim ciele :) A WY KOCHANE JAKIE MACIE STOSUNEK DO TEGO TYPU DIET? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupy powiadasz? Ja osobiście podczas diety uwielbiam robić zakupy spożywcze! <3 Szczerze na słodycze niezbyt zwracam wtedy uwagę (a ja kocham słodycze, mogłabym cały dzień lecieć tylko na nich... no ale moja sylwetka i zdrowie mają inną opinie na ten temat :D ) Lubie wynajdywać jakieś nowe herbatki, może jakieś otręby... zawsze można się zakręcić przy orzechach :) mogłabym bardzo dużo czasu spędzić przy dziale ze zdrową żywnością ^^ wypróbowywać nowe rzeczy, żeby nasze codzienne menu było urozmaicone :D zawsze można wybrać jakieś pieczywo chrupkie chociażby kukurydziane <3 hihi ^^ Ostatnio np. kupiłam nasiona chia z których można zrobić np taki glutkowy pudding haha :P zakupy to dla mnie frajda a jeszcze bardziej lubie w domu próbować tych wszystkich rzeczy *.* A reszta dziewczynek lubi czy nie lubi? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia82
U mnie weekend to tez pokusy, bo ktoś wpadnie a to dzieciaki chcą żeby im zrobić coś specjalnego do jedzenia itd. Zawsze coś wpadnie do mojego brzucha, staram się tylko żeby nie za dużo ;) Z zakupami nie mam większych problemów, a do m' Donalda chodzimy mniej więcej raz na miesiąc. Wszyscy lubimy w domu ale staram się nie przesadzać. Ugotowalam juz bigos z pekinki z klopsikami wiec to mój obiad będzie. Myślę że nie jest to danie bardzo kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasada jest prosta. liczy sie 7000 kalorii zeby stracic kilo wagi. Mozna to osiagnac albo spozywajac mniej kalorii niz organizm potrzebuje albo zwiekszyc ilosc zapotrzebowania energetycznego przez sport. Godzina intensywnych cwiczen to 500-1000 kalorii. Nie ma cudow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że kg mięśni waży więcej od kg tłuczu :-D :-D :-D Swietne! To znaczy kilo pierza wazy mniej niz kilo stali? To moze udalo ci sie rowniez rozwiazac zagadne ktora polowa jest wieksza? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jateż10
Witajcie Jak tam ...trwacie? U mnie już łącznie - 3 kg. Przez 3tygodnie. Waże 67kg. Wczoraj kupiłam na przecenie sukienkę w rozmiarze 38. Na swięta mam zabiar ją ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia82
Trwamy :-) co prawda wczoraj nie było dietetyczne, ale trzeba iść dalej. Najgorszy błąd na diecie to szybka rezygnacja kiedy nawet się nagrzeszy. Nie ma co się poddawać, idziemy dalej. Teraz pasowało by jakieś śniadanie zjeść, choć wcale nie jestem głodna po wczorajszym. A co u dziewczyn, jesteście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×