Czy w wieku 43 lat mam szansę urodzić zdrowe dziecko?

A kto zaopiekuje się waszymi wypierdzianymi dziećmi jak coś wam się stanie?..Wasi rodzice w domu starców ?

Każda kobieta planująca dziecko powinna już przed ciążą ( łącznie z partnerem) zadbać o siebie. Szczególnie ważna jest suplementacja kwasem foliowym ( dawkę zależnie od potrzeb i ewentualnego ryzyka określa lekarz). Ale to bardzo ważne, ponieważ kwas foliowy zmniejsza ryzyko wad cewy nerwowej u dziecka. Ważna jest dieta bogata w antyoksydanty i kwasy omega 3 , a także zrobienie sobie przynajmniej podstawowych badań morfologii krwi, by wykluczyć, ewentualną anemię. A wracając do pytania - oczywiście, że tak :-). Pozdrawiam

Dziś przyjrzałem się kobietom na ulicach ,gdzie wy piękne ,zgrabne ,młode wysportowane 45 łatki jesteście?Na kafeterii chyba ,bo jakoś was nie widać ,abyście robiły jogging na ulicach ,fitness ( jedna panią dziś w takim wieku widziałam) ,na rowerach ?Usmiechniete ,pogodne,optymistyczne?No gdzie wy jesteście?No gdzie?

Apel do kobiet po 40 !!!Dbajcie o siebie tylko przed ciąża!:-)

16:07 Zaraz spadnie na Ciebie grad jak na mnie A to tylko za 100 procentową prawdę

16:07 , 16:10 : 16:15 to moje komentarze- czekam na grad:-)

A to tylko za 100 procentową prawdę Jaką prawdę człowieku, uroiłeś sobie jakieś brednie i warujesz w tym temacie jak pies.Nie masz nic na poparcie tych farmazonów i dobrze o tym wiesz, ale trolujesz dalej.

"16:07 , 16:10 : 16:15 to moje komentarze- czekam na grad usług: grad, grad, śnieg, deszcz, grad, śnieg, dalej grad , grad i dalej grad. Wystarczy?

Człowieku ?dla ciebie brednia jest ,ze dziecko potrzebuje normalnego szczęśliwego dzieciństwa ?

Tak słusznie ktoś prawdę napisał Tu nawet nie chodzi o to ze macie te 43 lata .Chodzi oto że różnica wieku 40-50 lat to KOSMOS dla potomka ! TaK to DWA pokolenia różnicy i to jest dobre przy dziadkach nie rodzicach . Jak dziecko będzie miało 15 to wy 60 ! nie bierzecie pod uwagę tej przpaści pokoleniowej . I cicho cos o partnerach -pewnie starsi czyli mama 60 tata 64-70 a potomek 15 .

A jak planujecie połączyć prace z wychowaniem dziecka?Z czegoś trzeba żyć?Mlode mamy maja trudności z pogodzeniem ...a sa pełne sił ( piszcie co chcecie ,ale tak jest) Pracodawcy maja problem z młodymi mamami ,a co dopiero 50 latka z wiecznie chorującym małym dzieckiem ,gdzie nie ma mowy żeby dziadkowie pomogli jak sa ferie ?A wasi mężowie bedą pracować do 70?Problemy finansowe plus choroby potrafią naprawde mocno skomplikować życie ...Wiecie o tym prawda?

Hej powyżej -ależ one są wiekuiście młode oraz zdrowe mają kondycję skoczków narciarskich a menopauza to nie dla nich haha ! Mężowie to juz w ogóle herosi . A każda jest prezesem banku .

:-) tak a do lusterka przykleiły sobie zdjęcie jak miały 28 lat i codziennie sobie powtarzają ,ze sa piękne i młode :-)Czas się zatrzymał....

Dziecko będzie głodne to przyniesie mu za dwa dni skoro ma takie opóźnienia do 40 tki. Jak będzie jeszcze miała siłę wstać. A pieluchy jeszcze i tysiąc innych spraw. Dramat. A facet ucieknie do garażu haha lub do młodszej.

Czy wy jesteście normalne ? co was tak boli ze jakas tam kobieta w wieku 40 lat urodzi dziecko ? U mnie w rodzinie nie jedna urodziła po 40 stce i jeszcze wnuki teraz bawi .

No są normalne nawet bardzo, dla nich to jest własnie norma.Opluć, wyśmiać, obrazić szczyt normalności, idealne matki i żony zarazem dla swoich idealnych Brajanków, Dzenik,Venessek i meza Sebka spod osiedlowego sklepu.Taka jest włsnie norma, jak widzsz to wpisach.Andżela i z Nikolą nieżłe tutaj swawolą.Tak brzmią doły społeczne:)

A Potem zakladaja tematy ze tesciowa albo matka ma 45 lat taka przeciez mloda a wnukami chamka nie chce sie zajac 24/7 sprzatac I obiady gotowac tez nie no chamstwo!!! jako matka jest za stara ale do bawienua wnukow swiatek piatek i niedziela to mlodka w Sam raz!

nie rozumiem dlaczego kobiety po 40tce nie mogą się pogodzić, że już młode nie są. Widać to zwłaszcza po komentarzach o patologicznych dwudziestokilkuletnich letnich matkach. Zazdrość w czystej postaci ;)

Tak, oczywiście, to zazdrość. Odkryłaś to, Einsteinie, mój świat runął :( I jak ja się teraz wyciszę Chyba strzelę sobie w łeb żeby nie zabierać miejsca młodym na tym pięknym świecie...

Nie lubię kafeterii bo tu jest za dużo podłych ludzi. Naprawdę smutno, że nas tacy otaczają :(

ja jestem taką |"starą " mamą nawet 32 dzieci i tez jestem dzieckiem mamy ktora urodzila mnie majac co prawda 34 lata ale w latach 70tych to była juz rzadkosc poniewaz dominował poglad zeby szybko wyjsc za maz i urodzic dzieck zeby nie zostac starą panna,moja mama byla starą panna az po 30tce kiedy to poznala mojego tatę,milosc swojego zycia i na zawsze. Zawsze podobało mi się ze moja mama podjela decyzję o malzenstwie i macierzynstwie dosc pozno w porownaniu ze swoim rodzenstwem ( byla najstarsza a wszystkie ciotki i wujkowie juz wczesniej się hajtneli tez szybko zeby nie byc staropanna i zadne z ich malzenstwa nie było szczesliwe-pamietam na roznych uroczystosciach,spotkaniach jakie byy kłotnie a moi rodzice zawsze byli zgrani,dopasowani,szanowali siebie i kochali podan wszytko. I nigdy nie pomyslalam o swqojej mamie jako stara,nigdy się tego nie wstydzilam,ba bylam dumna ze jestem dzieckiem kobiety swiadomej i spełnionej a nie małolaty z wpadki ktore w wiekszosci czuja się zaniedbane i niepotrzebne bo nie ukrywajmy moze i biologicznie wiek na urodzenie najleopszy do 18-25 ale czy psychicznie emocjanalnie jestemy na to gotowi i tego wlasnie pragniemy? Nie, w tym wieku pragniemy się wyszalec,zdobywac swiat,potem zrobic karierę i znalezc milosc zycia a wtedy mozna juz całkowicie poswiecic siebie dla dobra dziecka.Tak z mojego doswiadczenia wynika ze doipero w ok. 35 lat zaczełam byc jakas normalna,ogarnięta,bo wczesniej bylam jakas dzika i głupiutka. A jeszcze wtedy dziecko... co z tego ze urodzilabym zdrowe jak było by strasznie niechciane i pewnie bym go nienawidziła. Dzieko powinno sie miec wtedy gdy się ma cos w glowie,gdy czlowiek sie wyzyje, osiągnie cos i wtedy mozna poswiecic się dziecku majac juz wypracowaną pozycję. dziecko "zabiera" kilka lat zycia, ja swoje najlepsze lata przezylam na budowaniu pozycji i oddawaniu się pasjom ( np podróze) a teraz jak jestem po 40 jestem szczeliwa i spełnioną mamą ktora czyta nieraz lamenty mlodziutkich mam ze sobie nie radzą,ze za wczesnie... ale mnie to nie dotyczy:). a hejty zawsze beda ale to z zazdrosci, głupstwami najlepiej się nie przejmowac:)

Jak czytam co poniektóre komentarze to jestem w szoku. Mam wielu znajomych, których rodzice byli starsi i nikt tego nie komentował a wszyscy z nich byli szczęśliwi. Teraz niektóre starsze wyglądają lepiej niż młode, więc wiek nie ma tu nic do rzeczy i jeśli dla kogoś wyznacznikiem super życia jest wygląd to powodzenia życzę. W takim razie niektóre piętnastolatki powinny skakać z okna bo nie są sexy. Moja babcia jest bardziej przebojowa i wyluzowana niż moja matka, która mnie urodziła w wieku 20 lat.

oczywiscie kazdy powinien o soebie dbac o swoj wyglad zewnetrzny ale tak na dobra sprawe kto jak wyglada i czy ma zmarszczki czy nie to jest neiwazne bo kazdy bedzie kiedys stary,zreszta taka czterdziecha to nie ejst jeszcze stara a znam np kobiete ktora osiwiała jeszcze przed 30stką, ale wazne jak podchodzimy do dziecka,jak się nim zajmujemy,jak je kochamy,bo rodzac dziecko dajemy cos z siebie i tracimy to na zawsze,czas, trochę z ciała, kawałek serca...po co mi matka 20 latka ktora nadaje się na imprezy a dziecko jest złem koniecznym ,wolałabym "starszą " matkę,ktora ma warunki na dziecko i dziecko jest chciane i wyczekiwane.

Ja tu pisalam, ze moja mama urodzila mnie, gdy miala 33 lata i w latach 70-tych faktycznie to bylo troche "pozno" i o ile jako dziecko nie odczuwalam tej roznicy wieku, to z czasem dzieli nas coraz wiecej... Ja mam 45, a mama 78. To juz lepszy kontakt mam z tesciowa. Co do dlugowiecznosci kobiet dodam, ze moja siostra zmarla w wieku 38 lat, niedlugo po urodzeniu swojego pierwszego dziecka..

do goscia z 00:56 nie kazdemu bedzie dane dozyc starosci... odwiedzam grob siostry i widze ile tam jest pochowanych kobiet w srednim wieku, a czasem nawet bardzo mlodych ludzi. Mysle, ze powodem moga byc nowotwory i wypadki komunikacyjne... takie czasy...

A widzisz gościu 123 ,gdyby twoja siostra urodziła dziecko w wieku 20 lat byłoby już odchowane....

Byc moze, ale czekala na odpowiedniego partnera... Zmarla tydzien po porodzie...

Dziecko to sie wstydzi grubej rozlazłej i wrednej matki i ojca debila i nie ważne ile oni maja lat !!!!!

Autorka oczywiscie ma szanse urodzic zdrowe dziecko, choc nie ma 100% gwarancji, ale musi szybko sie starac, bo czas ucieka ;-)

Hm.. ciekawie piszesz gościu 123 . Dodam że coś cicho o wieku mężów . Niedobrze .. Bo jka umrą szybko bo są starsi to macie sznse na dziecko półsierotę . Ale są niesopdzianki . Przykład z pracy -młodo (naprawdę !!!!!) wyglądająca 36 latka wyszła za pana 50+ .Tak tak niby miłość ale tez z podkładem takim że on był jej szefem ....Niedługo potem poród jej pierwsze dziecko (czy jego nie wiem czy on miał inne) . I szok bo zmarła niedługo potem . Dokładnie jak u gościa 123 ! Przed 40 tką . Dziecko zostało z ojcem panem wtedy ok.55-60letnim .Nie wiem czy żyli jej rodzice jeszcze ale jak mieli po 80 lat to masakra los tego dziecka .