Faceci są coraz gorsi, czekają jak królewicze na pierwszy krok kobiety haha

W życiu nie zabiegałem ani nie zabiegam o dziewczynę. Uznaję zasadę, że jak się obie strony sobie podobają, to starają się tak samo, inicjują itd. A dziewczyna daje wyraźny znak, że jest zainteresowana, nie musi więcej. Jeżeli liczy na jakieś zdobywanie, jakieś walczenie i inne tego typu brednie, to od razu jej dziękuję, bo wiadomo, że to pusta i próżna lala. A po co mi taka? Za takimi biegają tylko desperaci i frajerzy.

W życiu nie zabiegałem ani nie zabiegam o dziewczynę. Uznaję zasadę, że jak się obie strony sobie podobają, to starają się tak samo, inicjują itd. A dziewczyna daje wyraźny znak, że jest zainteresowana, nie musi więcej. Jeżeli liczy na jakieś zdobywanie, jakieś walczenie i inne tego typu brednie, to od razu jej dziękuję, bo wiadomo, że to pusta i próżna lala. A po co mi taka? Za takimi biegają tylko desperaci i frajerzy.

facet powinien sie starac

facet powinien sie starac

23:44 czemu ty tak usilnie chcesz zmienić dotychczasowe zwyczaje? co ci przeszkadza w tym że meżczyzna powinien być mężczyzną? Co się tak czepiasz tego zdobywania kobiet tygodniami? Zawsze tak było, a wręcz dawniej było jeszcze to bardziej trudniejsze bo kobiety był bardzo płochliwe, bojaźliwe. Nie rozumiem cie zupełnie, my zachowujemy się tak samo jak zawsze, czyli że chcemy być zdobywane. Ty burzysz zwyczaje które panowały od wieków. To wbrew naturze i wychowaniu.

23:44 Mogę się mylic ale wydaje mi się że byłes wychowywany przez matkę, brakowało ci ojca który pokazałby ci na czym polega zycie i jak obchodzi się z kobietami. Jaja, szukaj ich w slipach chłoptasiu.

kiedys kobiety byly inne a teraz nie sa warte aby zabiegac o nie, mezczyznom w tych czasach nie oplaca sie zwiazek z kobieta, to kobiety zyskuja wiec one powinny sie bardziej starac,

Raczej kobietom się "nie opłaca" bo stały się samodzielne finansowo.

dlatego się czepiam bo świat poszedł do przodu, wywalczyłyście sobie te upragnione "równouprawnienie" ale stosujecie ****ardo wybiórczo. Tam gdzie wam pasuje. Tam gdzie dla waszego tyłka to przynosi jakieś plusy tam trzymacie się nawet średniowiecza. W dzisiejszych czasach facet ma inne, ciekawsze rzeczy do roboty niż tracenie tygodni życia na gonienie za kobietą która okazuje się później pustakiem z przerośniętym ego. a wy dalej żyjecie w kretyńskim przeświadczeniu że to że macie dziurę między nogami upoważnia was do jakiegoś specjalnego traktowania. Tak jak napisał ktoś wyżej - albo iskrzy i obie strony się starają albo kupcie sobie kota. Wasza doopa nie jest w dzisiejszych czasach warta takich poświęceń, zejdźcie na ziemię

a tekst o tatusiu - żałosny. Moi Rodzice całe życie przeżyli jak szanujący się partnerzy, a nie niedzielna królewna i jej parobek. No ale oni pobrali się z powodów inne niż "ktoś musi mnie utrzymywać", "z dwóch pensji łatwej wyżyć" czy "potrzebuję kogoś kto mi od czasu do czasu przepcha kran i pochwę". Dojdźcie najpierw do takiego stanu zamiast w wieku 30 lat być podwójną rozwódką z dwójką dzieci po różnych tatusiach a później bawcie się w pouczanie innych

Żałosny pustak nie podejmuje znajomości i to trzeba wyczuć. Z moim facetem było tak, że poznalismy się przez kogoś na imprezie, na początku jakoś nie byłam zainteresowana, ale on nie wycofal się tylko zaczęliśmy gadać i stwierdziłam że jest bardzo fajnie. Dalam mu swój numer telefonu. Na drugi dzień odnalazlam go na FB i zaprosilam do znajomych, a on zadzwonił zeby się umówić na kawę. Spotkania same szły jedno za drugim. Ale dlatego, że on nie robił problemu z zaproszenia na tą pierwsza randkę, nie spadła mu od tego korona z głowy, a miał super dziewczynę dzięki temu .

Jeny, lala się oburza dlaczego ktoś nie chce tego jak było dawniej. Bo jest kolejną drewnianą królewną i próżną idiotką, bo tak jej wygodniej. To jak tak, to może niech kobiety dalej piorą w rzece, cerują, haftują, nie mają prawa głosowania w wyborach itd, itp, skoro ma być "tradycja". To żenujące, że niektóre paniusie chcą nadal być wygodnickimi pasożytami.

"nie spadła mu od tego korona z głowy, a miał super dziewczynę dzięki temu . " co za skromność, nie wierzę w to co czytam.. kolejna zapatrzona w siebie pannica, która wyżej sra niż dupę ma, a w rzeczywistości podstarzała przeciętniara, leniwa, próżna, z przerośniętym ego i roszczeniową postawą.. i za takimi pustakami miałbym się uganiać? może klękać przed "gwiazdą", błagać o kontakt, znosić fochy, dąsy, kosmiczne wymagania i ciągłe niezadowolenie? a od siebie taka nie da nic bo to księżniczka przecie i nie musi, już samo przebywanie w jej towarzystwie to zaszczyt i nobilitacja dla męskiego podgatunku.. rzeczywiście to już lepiej iść na dziffki, albo odpalić pornola, a dla towarzystwa wieczorem wyjść z kumplami na piwo albo mecz zobaczyć, a gwiazdunie niech dalej wymagają księcia który zgodzi się na rolę podnóżka

Ty mnie znasz? Czy wg ciebie mieć poczucie własnej wartości to znaczy być zapatrzonym w siebie, proznym, roszczeniowym i leniwym plus twoje ulubione "wyżej srać niż d**e mieć"? Haha stuknij się w głowę , nie dziwię się że żadna do ciebie nie zagaduje

nie znam i nie chce znać..

i nie nazywaj samouwielbienia i narcystycznego ego poczuciem własnej wartości, bo to zwykły wybieg by przykryć swoje podłe cechy charakteru

No więc pytam czy ty mnie znasz żeby orzekać coś o moich cechach charakteru. Bo orzekac to na podstawie zdania które przytoczyłeś, jest mega słabe. Boli cię że ktoś ma o sobie dobre zdanie bo sam go o sobie nie masz?

gość dziś "potrzebuję kogoś kto mi od czasu do czasu przepcha kran i pochwę". hahaha xDD Ogolem masz oczywiscie racje, z tym ze takich facetow jak Ty (rozsadnych) jest stosunkowo malo. Wiekszosc jaraja roszczeniowe ksiezniczki, choc rzadko ktory sie przyzna.

oj kobieto nie widzisz, ze tutaj większość pisze dla jaj, robi prowo, albo chce się wyżyć, sam to napisałem bo mnie zainspirował ten koleś od srania wyżej niż się doope ma i drewnianych królewien :D chciałem sprawdzić czy jestem w stanie naskrobać coś podobnego i chyba mi się udało :P tak więc bez urazy ;-)

No tak, jak mogłam się zorientować że tym razem gość pisze dla jaj. Ale najlepiej można na kafeterii kogoś rozjuszyć, pisząc że jest się ładną i super. A ładną fajną ale nie mam chłopaka , to już w ogóle płachta na byki hehe

szczesliwy kto swe zycie powierzyl kobiecie.

faceci rzadza swiatem a facetami kobiety.

Jestem facetem o słabym zdrowiu, ceniącym sobie spokój, więc po co mi podrywanie kobiet i związek.

Baby chcą, żeby faceci za nimi ganiali. A faceci wcale nie chcą. Hmm, jest problem :)

(16.00) rzeczywistość kafeteryjna to taki psychotyczny matrix rodem z Tworek, nie ma sensu tego brać do siebie, ja tu wchodzę tylko dla beki i tobie tez radzę przyjąć taką postawę ;)

nie spotkalam prawdziwej milosci.

Ja spotkalam tu parę bardzo mądrych ludzi, pamiętam do dziś ich niektóre kwestie. Ale ci mądrzy nie wchodzą tu często ;-)

http://f.kafeteria.pl/temat/f4/nieporadna-bez-niego-p_6529111 starajcie się ciołki, traficie w najlepszym razie na taką jak z tematu powyżej. Dziś większość jest takich (albo dobrze się maskuje do ślubu)

a z rozterek to taka co najwyżej będzie miała coś takiego :D http://f.kafeteria.pl/temat/f1/kto-pplaci-za-slub-p_6529194

albo taką http://f.kafeteria.pl/temat/f10/zasilek-rodzinny-a-alimenty-pomozcie-p_6529400