Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 44 lata , jestem w ciazy, rodzina się obraziła:)

Polecane posty

Gość gość
Mam 50 lat, biegam, ćwiczę, podskakuję;))) Chodzę boso po trawie, obejmuję drzewa, dbam o ciało i coraz częściej doświadczam uczucia energii miłości do ludzi ziemi, przyrody i innych dobrych bytów. Tych krytykantów proszę o nieprzesyłanie niskich wibracji, bo to nie świadczy dobrze o duchu, a i o ciele nie najlepiej;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś I suuuper,tylko niech ci nie przyjdzie myśl o ciąży skoro jestes taka atrakcyjna:) oczywiście jako człowiek bo na pewno nie jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam 44 lata, dość dobrze się trzymam, ale to już organizm, który się starzeje. Dziecko w tym wieku to duży egoizm. Natomiast miłość do młodszego mężczyzny zupełnie zrozumiana. Jeśli tylko on ją chce, dlaczego nie. Kto ma jej się podobać, staruchy po 50? Jest po przejściach, zawiodła się na mężu. Teraz niech dba tylko o siebie. Autorko życzę Ci zdrówka, byś długo była dla swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jednak najglupsze forum w sieci.Pozoim wypowiedzi bagno,sama nie jestem fanka poznego macierzyństwo,ale pisac ze facet jest zboczony,a ona pomarszczona i niesmaczna to juz pozoim dna i metra wodorostow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Mam 36 lat ale nie umiałabym się po chamsku wyrazić o osobie po 50 a nawet po 70-tce że to star****.Brakuje ci tego czegoś co w szkole nazywano dobrym wychowaniem,które to wynosi się z domu,w twoim domu chyba był z tym problem. Dzieci twoje za pare klat tez cie nazwą staruchą. Co do 44-let pani ktora bierze sie za faceta 32 -letniego to nie wiem czy byłabyś taka wyrozumiała gdyby był twoim synem,czy z racji roznicy wieku też tą kobietę można nazwać staruchą. Chłopak w tym wieku moż mieć 22-latkę a nie starszą panią. Gdyby sie szanowała to z racji posiadającego 18-let syna miałaby odrobinę wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No wypadałoby wziąć ślub ale facet nie chce narobić sobie obciachu przed dalszą rodziną że poślubia o tyle lat starszą kobietę i woli uniknąć ślubu i wesela. Dziwne,ja bym na jego miejscu szukała młodszej od siebie a nie starszej.Chyba że to jakis brzydal lub grubas albo lekki przygłup." xxx na szczęście są jeszcze osoby, które nie patrza na metrykę tylko czy jest im dobrze ze sobą. co ciekawe jakby to facet byl starszy to wszystko by bylo super. hipokryzja az wali po oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.50 aaa czyli 32 latek moze miec 22 letnia mloda kobiete aleee 44 l kobieta nie moze miec mlodszego faceta hehe Glupie Baby ktore cale zycie bronia facetów. Ciekawe czy jak twój tatuś zostawi twoja matke dla mlodej d**y to tez będziesz taka wyrozumiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sorry autorko co się im dziwisz jak tak to właśnie wygląda z zewnątrz. Oni mają racje. Stara kwoka zaciążyła na stare lata z jakimś dziwakiem, desperatem. Środki antykoncepcyjne zawiodły ? bo dziwne żeby ci sie tak serio jeszcze chciało w takim wieku bawić sie w pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.58 sama jesteś kwoka, stara czy nie ale rozumem ni grzeszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn sie jeszcze odzywa bo co niby ma zrobić. Przecież pewnie jeszcze jest na twoim utrzymaniu to co ma do gadania. Twoją dupą miałby się interesować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście nie oceniam,tylko wychodzę z założenia,ze na wszystko w zyciu jest czas. Jest czas na wykształcenie( chociaz oczywiscie człowiek uczy sie całe życie ), jest czas na 'młodość ' i zabawy i jest czas na zakładanie rodziny. Autorko,osobiście uważam,ze to dosyc późno jak na rodzenie dziecka- ale życzę przede wszystkim zdrowia dla Ciebie i Maluszka. Opiniami się nie przejmuj,żyj swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:59 ty pewnie taka patolka jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest czas na zakładanie rodziny czyli jak do 30 nie wyjdziesz za mąż to już masz być całe życie same, jak po 40 stracisz męża masz być resztę życia sama.. czy oni komuś robią krzywdę?? są ze sobą szczęśliwi i to najważniejsze, a rodzina powinna cieszyć się razem z nimi bo od tego jest! dla dziecka też to problem nie będzie, jak będzie małe to będzie po prostu jego mama, jak będzie miał 20 ona 60 więc co taka tragedia? autorko, patrz żeby tobie było dobrze, jeśli nikomu krzywda się nie dzieje a tobie jest dobrze to oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.09. Z pewnością tobie nie dorównam stopniem patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Oni nikogo nie krzywdzą teraz:) to ona krzywdzi siebie bo ten związek nie ma przyszłości,gwarantuję że za 10 lat facet będzie szukał młodszej o 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA i te wasze poplecznictwo starej zwariowanej ryczącej 40-tki to jedna wielka PATOLOGA:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyzywajcie się, ludzie. Niech każdy żyje jak chce. Wyzwiska ciągną was w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikogo nie wyzywa poczytaj w Wikipedii co ozacza słowo PATOLOGIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sorry autorko co się im dziwisz jak tak to właśnie wygląda z zewnątrz. Oni mają racje. Stara kwoka zaciążyła na stare lata z jakimś dziwakiem, desperatem. Środki antykoncepcyjne zawiodły ? bo dziwne żeby ci sie tak serio jeszcze chciało w takim wieku bawić sie w pieluchy x pieknie to ujelas , o to wlasnie chodzi ! trafilas w punkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to jest szok i koszmar brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy zwiazek moze sie rozpasc wiec argument,ze za kilka lat on ja zostawi jest od czapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej zenada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze teraz czujesz sie młoda, ale sama zabaczysz jak po porodzie zaczniesz sie starzec w zastraszajacym tempie... Jak nikt ci nie pomoze w opuece nad dzieckiem, albo nie bedzie cie stac na opiekunke, to po roku bedziesz zniszczona kobieta... Wiem co mowie, z doswiadczenia... Niewyspane noce najwiecej daja popalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem co komu do tego....jej życie jej sprawa i jego ,zajmijcie się sobą i swoim super poukładanym życiem gdzie wszystko miało swój czas...głupie baby.Powodzenia autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babskie SS KOMMANDO już od rana w akcji na kafe. Gdyby to facet miał 44, a kobieta 32 to nikt by nie pisnął ale babę to trzeba zadziobać, wyśmiać i jej naubliżać. Solidarność jajników jak się patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdzielicie takie farmazony, że raka oczu od czytania można dostać. Co wy macie z tymi wywiadówkami, mnóstwo moich znajomych to dzieci z "późnego macierzyństwa", urodzone około 40 ich rodziców w latach 90, ja sama urodziłam się jak mama miała 39 a ojciec 40 lat i nikogo nie dziwił 50 latek na wywiadówce, bo nie był jedyny! Więcej, żadnej przepaści między mną a rodzicami nie czuję, mimo 65 lat na karku radzą sobie świetnie, oboje pracują zawodowo, komputery, smartfony, lepiej sobie z tym radzą niż moja 45 letnia teściowa, która nawet maila wysłać nie umie. Mojej koleżanki mama urodziła ją jak miała 21 lat i co? I dziewczyna od 15 roku życia wychowuje się bez matki, bo kobieta zmarła na raka przed 40. Takich przykładów jest na pęczki, wyjdźcie wreszcie ze swojego zaścianka i zauważcie, że świat nie jest czarno-biały. Autorko, powodzenia i szczęścia życzę :) dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a może to chodzi o to, że do tej pory byłaś rodzinnym pomagierem, bo dzieciak odchowany, faceta brak więc zrobili sobie z ciebie parobka? Ja miałam taką sytuację w domu. Tzn. mój brat nieuk i nierób, oczko w głowie rodziców zrobił sobie 2 dzieci więc teraz wszyscy klękajcie z wrażenia, a ja jako wykształcona i dość dobrze zarabiająca starsza siostra miałam być samotną ciocią, starą panną, która roztoczy parasol nad braciszkiem, bo on ma dzieci a ona kasę więc to chyba oczywiste. Póki byłam singlem to mi nawet pasowało, kasa mi zbywała więc spoko ale kiedy przykręciłam kurek, bo związałam się z facetem i zaszłam w ciążę w wieku 32 lat to moja matka w histerię wpadła no bo jak ja śmiałam pomyśleć o sobie? przecież miałam być samotną dojną krową dla dobra brylantu naszej familii. Usłyszałam, że jestem podła, samolubna i robię krzywdę bratankom i po co mi bachor w tym wieku. Minęło tyle czasu, nasze dziecko ma rok, w sobotę był nasz ślub ale nie przyszedł ani brat ani rodzice, a jeszcze rzucili fochem do dziadków za to że przyszli :( ale dziadek kazał im się przymknąć, bo te ich cyrki już nikogo nie obchodzą na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam 3 dziecko w wieku 44 lat, wpadliśmy, felerna gumka, co miałam zrobić, wyskrobać? :/ Między najmłodszym a najstarszym jest 13 lat różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jazgot typowo kafeteryjny pomijam, już widze te szczekaczki netowe jak mi mówią to co napisały prosto w twarz uhyyyy. Kafeterie znam do dawna, wiec****iszące tutaj panny też, ale mnie to akurat zerowo interesuje, wieć niech sobie trzeszczą, na zdrowie. Co do rodziny, owszem miałam przypisaną rolę, opiekunki rodziców, inwestorki, osoby zatrudnijacej każdą ciezarną w rodzinie, wtedy było ok.Skończyło się bezpowrotnie i być moze dlatego jest taka reakcja. W sumie też mnie to juz nie interesuje, teraz mam zamiar żyć na całego ze swoją rodzią, z tą rodziną którą tworze.Mój syn niedługo idzie na studia, przeprowadzia się do swojego mieszkania i będzie miał swoje życia. A ja mam zamiar mieć swoje, owszem nabrałam juz odwagi,ż emoją rodzinę spuszczam w klozet, dalej tak pomioatrać bez powodu mną nie będą.Napisałam, dla wypisania, na wiele nie liczyłam, bo trudno oczekiwać wiele od kafeterii. Za przychylne opinie dziękują, ale wszystkim bez wyjatku życzę szczęścia w życiu.Pozdrawiam.Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,gratuluję odwagi.Nie mniej jednak ja na twoim miejscu nie byłabym tak odważna i tak optymistycznie nastawiona na tą pełnię życia,no chyba że masz dużo kasy i stać cie będzie na to by ktoś przejąl twoje obowiązki a ty byś miała czas na to by leżec****achnieć,wypoczywać.Być atrakcyjną w swoim wieku dla tego "małolata"" Codzienność z małym dzieckiem niestety ale wytrąca z równowagi a i młody żonkoś czasem traci cierpliwośc,a jeszcze jak nie ma zobowiązań to róznie to bywa. Mówisz że traktowali cie jak opiekunkę rodzice:) ty dokładnie robisz to samo,bo twoje dziecko moze zamiast miec swoje zycie bedzie musiało uczestniczyć w twoje starości,choćby za to że w starszym wieku dała mu życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×