małżeństwo i samotność cz.2

Goda, a u mnie świeci słoneczko!!!!!!.Moze nie jest najcieplej, ale i tak przyjemnie wychodzi sie z domu.Ja tez w lepszym nastroju.Faktycznie czas to najjlepszy lekarz.Całuski na Dzień Dobry :)

Witajcie!Ten okropny ból głowy mnie dziś rozwala,nie mogę a jeszcze dzis popołudnie w pracy:( U mnie bez zmian,nic nowego i taką różnicą,że młodemu 5 wyrosła o 90 stopni przekręcona i trzeba założyć stały aparat,który będzie ze wszystkim kosztował około 2tys..Dobrze,że dostaję rękompensatę za lata91-92 :(:(,a można było pieniądze przeznaczyć na co innego,a czy dziecko kiedys doceni ile rodzice dają na jego zdrowie?? Och ten ból głowy:0 nawet kawa nie pomaga:0

dziewczynki . Wczoraj tak wymarzłam ,ze grzałam sie pod kocykiem po przyjściu z pracy przez 2 godziny. Dzisiaj za to piekna pogoda i sloneczko. Co tu dzis tak pusto ? cos ostatnio coraz mniej wpisów. Wszyscy szczęśliwi czy nieszczęśliwi.????????????? Ja raczej to drugie :( :( ,ale powoli wychodzę na powierzchnię. Dla wszystkich . Dla Margo specjalne Jako taka - pisz coś , bo lubię jak jesteś .

betka___przysylaj jak najszybciej, to moze to sloneczko dojdzie do mnie na czwartek:)) Agrypina______, czy ty naprawde musisz tak okropnie duzo placic za ortodonte??? moj syn nosil taki aparat( czy jak to sie nazywa), a teraz mala nosi, ale wiesz ,to nie byly takie na kazdy zabek , tylko taka plytka i to u nas jest w granicach 350 lt +za kazda wizyte 15Lt, a ten aparat na kazdy zab, to 1,5tys + 100lt za wizyte. Tomek mial do wyrownania az 4 zeby i jeszcze nie bylo na to miejsca, ale poniewaz zaczelismy dosyc wczesnie, udalo sie nam to zrobic ciagu roku, prawda bardzo szczerze nosil, zdejmowal tylko myjac. To prawda , ze tyle sobie odmawiamy dla dzieci, i czy kiedys to docenia, mam nadzieje, ze tak:) kiedys swojej malej, po kolejnymn wybryku powiedzilam, ze chetnie bym sprzedala komus takie dziecko.:) Zapytala za ile? to powiedzialam, ze chociazby za tysiac, zeby zwrocic koszta ortodonty:) ale syn powiedzial: oj mamo, musialabys jeszcze cztery razy tyle doplacic, zeby ktos taka chcial:) a starszy dodal : i to w Eurach:) Love ciesze sie, ze jest chociaz troszeczka lepiej:)

dzień dobry:) U mnie świeci piękne słoneczko, goda dmuchałam w Twoją stronę aby je ukierunkować:D:D odpowiednio. Może pomoże:) Agrypina// ale masz wydatek? Bardzo nie lubię takie niespodzianki finansowe. Dobrze, że masz to wyrównanie. Nie znam się na stałych aparatach, słyszałam tylko, że to dość kosztowna inwestycja. Mój ma zdejmowane:) które mają mu wyrównać ząbki:) I też załatwiałam to poza Wawką, bo nie stać mnie było, ani na co miesięczne kontrole jak i na sam aparacik. Love1966//:) Też się zastanawiam, dlaczego tak pusto? Może dziewczyny nie chcą już pisać, nie mają czasu, znudziło je to? Powodów jest bardzo dużo. U mnie też ostatnio jakoś tak, nie to że zbrzydł mi topik, ale pomyślałam sobie, po co pisać? Użalac się nad sobą. Ludzie chętnie piszą i czytają kiedy jest fajnie, miło i serdecznie i można się pośmaić czy odpręzyć, nie chcą czytac narzekań, czy odstersowywujących postów. zona//:) Postanowiłam posłuchać Twojej rady i zamierzam dzisiaj , po powrocie do domu pooglądać sobie zdjęcia z super małym misiem i cofnąć się w czasie:) :) betka// :):) jako taka// :):) chociaż pomachaj nam:):) margo// KABA , MOKKA , cicha , kosi , przezroczysta , marsa , samotna jak nigdy , Karolina ,Hary.. zdanka ,gothika , przyjaciel bosa_ i pozostałe osoby:)

Emmi- nawet nie myśl tak , to jest jak terapia i topik musi być . Poczekamy aż sie uaktywnią .

emmi, wydaje mi sie ze mylisz sie.My kobiety musimy czytać i pisac o problemach aby wyżalić sie, dowiedziec się , ze nie tylko nam jest źle, albo po prostu czytając o cudzych problemach docenic własne szczęście :).Tak więc topik jest dla nas, kobiet, niezbędny!!!!! :)

Emmi poskutkowalo, nawet na chwilke u mnie pokazalo sie sloneczko:) Ja uwazam, ze ten temat jest potrzebny i wazny, dobrze czasem poczytac dowcipy, ale i wyzalic sieprzed kims, zapytac ,to jest wazniejsze.Tym bardziej ,ze u was jak widze juz zgrana paczka i od dawna jestescie razem. Bardzo wazna jest mozlowosc porownania, wiecie co? ja tak poczytalam i chyba zaczelam bardziej doceniac to, co mam. Bo zawsze uwazalam ,ze to normalne, kiedy jestem zmeczona , to maz moze pozmywac, a nie tak jak u Inezz powiedziec, ze moglabym przyzwyczaic sie do tego ( chyba bym zabila za takie slowa), jako norme przyjmowalam i to , ze moge z nim zostawic dzieci spokojnie nawet na kilka tygodni ( a jak pisze jako taka, to u niej nie do pomyslenia) i tp. I jeszcze jedno ,moj luby nie oglada pilki!!!najwyzej koszykowki:)po zrownaniu z innymi mam o wiele wele lepiej, a tez czegos jeszcze pragne , szukam, miewam gorsze i lepsze chwile, zwatpienia, doszukuje sie jakiejs wspolnoty zaintersowan , moze to ja za duzo wymagam??a moze kto ma wiecej, to chce jeszcze wiecej? Ja widze w tej kafeterji tylko jedne brak, to ze w wiekszosci wypowiadaj sie kobiety, a bardzo wazna jest i ta druga strona, ostatnio nawet buber nie zaglada do nas, ale mam nadzieje, ze gdy odezwie sie Danusia, to on tez wroci:))) wszystkim buziaczki, wlasnie zabieram sie do domku, skonczylam prace:)

Proszę trzymać kciuki, bo idę do fryzjera. Potem będę podwójnie pocieszała się zdjęciami:) goda// cały czas dmucham:):) musi coś pomóc:D:D:D Co do panów na topiku, to niby mam podobne zdanie, ale niech to będą mężczyźni szanujący osoby wpisujące się tutaj. betka//Love1966// Za pewne macie racje, sama już nie wiem. Wczoraj zajrzałam na nasz stary topik, tam byłam jakby szczęśliwsza i znalazłam właśnie wpisy różnych osób, które wprost pisały, że są miło zaskoczone że niby taki temat a wesoło, inne osoby odzywały się tylko po to aby powiedzieć, że jak tak sobie radośnie klepiemy i wspominamy wesołe sprawy to przyjemnie im się robi. Weście jako taką nawet ją znurzyło pisanie o tym samym. To takie moje wrażenie z obserwacji. Idę do fryzjera, mam ochotę obciąć się na jeża.

Cześć kobietki !!! Długo nie wypowaidałam się na forum, ale codziennie was czytam i również wszystko przeżywam (zabieg margo, twojego synka) i jestem z wami. Zyczę ci Emmi wspaniałej fryzurki powal męża swoim widokiem (oczywiście z zachwytu). Ja ile razy pójdę do fryzjera i chcę coś z nimi zrobić to się mnie pyta \"po co przecież ma pani takie ładne włosy\" a ja już mam dosyć cały czas długie, proste i czarne. Mój mąż ma fioła na punkcie moich włosów nie pozwala mi nawet końcówek podcinać. Czytałam dzisiaj twój topik część I (tylko kilka stron) bo chciałam się dowiedzieć w jakim jesteście wieku i miałam nadzieję, że znajdę. Musze ci przyznać Emmi, że porównując obecne wypowiedzi z tymi z I części to musze przyznać, że bardzo się wyciszyłaś, złagodniałaś (tzn nie jesteś tak wybuchowa ) i najważniejsze zrobiłaś się pozytywnie myśląca jeśli chodzi o relacje z TM (oczywiście do momentu incydentu przed zabiegiem ) Myślę, że to twoje zdenerwowanie czy dołek to zależy jak to nazwiesz wynika ze stresu jaki przechodziłaś przed zabiegiem, zobaczysz wszystko się wyklaruje i będzie dobrze niech wraca do ciebie pozytywne myslenie a będzie ci dużo łatwiej. Musze tą I część przeczytać w całości ponieważ jest bardzo interesująca i chyba będe mogła się z niej dużo nauczyć.U mnie też trochę nerwówka bo wybieramy się na wczasy a tu dzieciak się rozchorował na świnkę, trochę się denerwuję czy wyzdrowieje wiem, że nie mogę zlekceważyć tej choroby bo są poważne komplikacje jak się zaniedba. Lekarka powiedziała, że powinno byc wszystko w porządku bo był szczepiony p/ś i choroba będzie miała lżejszy przebieg. Wracając do fryzury to mam nadzieję, że taka wizyta u fryzjera dobrze ci zrobi to zawsze tak działa na kobiety. Przesyłam dla wszystkich gorące pozdrowienia.

Emmi nie ma starego i nowego topiku jest jeden dajesz mu dusze , a ze masz 1000 problemów to on kuleje Twoja historie to jego sens istnienia trzymam kciuki za misiaczka pozdrawiam goraco ;)

emmi:) zaszalej z fryzura..to tylko wlosy wczesniej czy pozniej odrosna hihihihi goda:) z moim szanownymj malzonkiem doszlismy do konsensusu polegajacego na tym, ze ja zarabiam na dom a on stoi przy garach bo lubi hihihihihi... poza tym..ja do kuchni sie nie nadaje...mnie do szczescia wystarczy kanapka z zoltym serem..wiec jak maz ma ochote na cos cieplego to otwiera swoja magiczna ksiazke kucharska i do dziela--czasami nawet wspanialomyslnie pomoge mu posprzatac ten caly balagan, ktory stworzyl hihihiihih....

Hej , hej - tak dzielnie zaczynam ,ale tak naprawdę nie chciałam dzisiaj tutaj zaglądać , bo nie chciałam smucić. Bo nic ciekawego u mnie , w pracy jakieś napięcie - wszystkim potrzebne wakacje, a spraw do załatwienia coraz więcej, nie mogę jakoś dotrzeć do mojego 16-latka ... i po prostu miałam wszystkiego dosyć , żadnych motywacji do niczego jednym słowem - depresja , dołek. No i stwierdziłam, że w takim stanie nie wchodzę do neta , na forum . Jak dobrze ,że MM czegoś szukał i zapytał czy chcę się \"pobawić\" ... i jestem . I w takich właśnie chwilach jest topik , jest Emmi , jest Goda , betka, Marcelina - witaj , HP - jak trafnie to ująłeś , żona, Agrypina, Love 1966 , czekam na Margo , na Jako taką , na Mokkę , Kabę , na samotną jak nigdy , na Elżunię i na wiele innych bliskich mi już osób .Nie jestem sama . Chociaż nie raz sobie myślę co mogą kogoś obchodzic zwykłe, przeważnie jakoś zagmatwane sprawy, kogoś z północno - zachodniej Polski. I w takich chwilach zaglądam na topik i są dla mnie :-D, i ktoś pisze do mnie jestes wielka ... nie mogę dalej ... Rzadko udaje się to usłyszeć od najbliższych , od znajomych , od ludzi z pracy . I jeszcze okazuje się ,że ktoś tutaj ma podobny problem i może coś poradzić i jest lepiej na sercu , na duszy i główny temat topiku może jest trochę lżejszy do zniesienia. A już zupełnie cudownie jak można poczytać, że komuś się układa i szczęście kapie z jego postu . Całuję mocno ...

Witajcie dziewczyny, tradycyjna poranna kawa z odrobina liewskiego midu ( chyba po polsku miod pitny), a jaka okazja??mam przed soba dlugi weekend, az 4 dni:) Noc Swietojanska na Litwie jest tak hucznie obchodzona, ze od zeszlego roku wywalczylismy sobie nawet prawo na wolny dzien, no bo wiecie, to zmeczenie po nocy spedzonej w lesie na poszukiwaniach kwiata paprocia:)) I super pogoda od rana slonce i juz teraz +18C. zdanka, dobrze, ze zagladasz i piszesz:) ja mysle , ze kazdy musi pisac i nie wazne czy jest mu dobrze, czy zle, zwsze mozemy wysluchac, moze cos poradzic.i nie mowcie, ze nie chcecie zasmucac, czy zanudzac u kazdego z nas sa takie chwile, i dlatego dobrze to rozumiemy.... zona, qrde, ty to masz dobrze, teraz to rozumiem dlaczego masz taki nick:))) ja niestety sama lubie tez dobrze zjesc i nie wyobrazam sobie obiadku bez zupki, drugiego dania i deseru:) na szczescie umiem i lubie cos pichcic, moj starszy syn chyba to odziedziczyl po mnie, tylko ze to straszny eksperymentator, moze zwalic do kupy calkiem do siebie nie pasujace produkty, ale potem calkiem niezle smakuje:) Nie wyliczam wszystkie nicki, bo moge kogos pominac, a tak naprawde mysle, ze tu przychodzace, to dzielne i silne osoby:))naprawde wielkie, bo chca walczyc o swoje uczucia i rodziny:) Emmi pochwal sie jak uczesanie, i czy maz byl w szoku?:))) ja przez cale zycie mialam dlugie wlosy i kiedy juz postanowilam w sobie wszytko zmienic nie tylko uczucia , ale i styl ubrania i scielam wlosy, to moj zaniemowil na dlugo, i wiem ze mial do mnie okropny zal o to, ale wszyscy inni mowili , ze odmlodnialam...hihi pozdrowienie wsiem, jak u nas mowia:)

Goda//Hej:) Przysiądę się do Ciebie z moim kubeczkiem porannej herbatki. Chyba jakiś anioł stróż był w pobliżu, bo u fryzjerki był pan, którego kończyła obcinać na jeża:) i miałam chwilkę na przyjżenie się długości i zastanowienie się, czy na pewno? Moimi włosami też się zachwyca i mam wrażenie nie usilnie odradzałaby mi wspomnianą długość:D:D a mój misiaczek ,,dostałby zawału,,. Natomiast zdanie.... mnie nie interesuje. Nie ma go już w moim życiu. Kochane kobitki jakie życie jest nieprzewidywalne coś planujemy, coś chcemy a w efekcie robimy co innego. Po fryzjerze zamierzałam usiąść wygodnie w fotelu i porelaksować się przy zdjeciach, a nawet nie wziełam do ręku albumu. Misiaczek przez te 4 dni licząc i szpital, tak bardzo spragniony był towarzystwa drugiego dziecka, że odwiedzilismy sąsiadkę, a tam niespodzianka! Czekają na szczeniaczka, czekalismy razem z nimi, aby zobaczyć tę małą kruszunkę, która już z nimi przez kilka, ładnych lat będzie mieszkała:D I tak zleciał nam wieczór... zdanka9//:) No właśnie o dołkach nie chce się pisać... Napisz jakie masz problemy w kontaktach z synem. Kiedyś od kogoś często słyszałam że zachowuję się jak nastolatka, może Ci pomogę:):) bo chyba jestem duchowo w jednym wieku z Twoim synem:D:D Nie smutaj sięi bo jesteś kochana, ciepła i bardzo bardzo bliska memu sercu:) Nie trzeba patrzeć na czlowieka, aby go zobaczyć, moc słowa pisanego potrafi pokazać bardzo wiele. zona//:) zabrakło mi odwagi na szaleństwo:D Harry...//:) Nie masz pojęcia ile radości sprawia mi każdy Twój wpis, bo wiem, że odrywasz się specjalnie. Doceniam to i bardzo Ci dziękuję. Mnóstwo buziaków dla Ciebie:) :D:D:D Moja dusza? Mam wrażenie, że ją zgubiłam, mieliście kiedyś takie uczucie? Ja mam je poraz pierwszy i czuję się bardzo dziwnie. Nawet przedwczoraj misiaczek wieczorkiem w łóżeczku poskarżył mi się, że przez cały dzień nie znalazłam dla niego czasu. Zatkało mnie! bo nawet tego nie zauważyłam a dla niego był to szok, bo poraz pierwszy. Pilnuję się:) ale gdzie jest moja dusza? NIby na swoim miejscu, ale dlaczego jej nie czuję tak jak zawsze? Marcelina//:):) Znów dzień pełen niespodzianek:) Zastanawiałam się dlaczego przestałaś zaglądać. Mam nadzieję, że zostaniesz już z nami tak bardziej regularniej:D:D Dziękuję za ciepłe słowa, bardzo dużo dla mnie znaczą i wtedy tak miło mi się robi na sercu, mam nawet wrażenie jak by na chwilkę powróciło dobrze mi znane uczucie posiadania duszy:D ale przynudzam o niej:) ale to dla mnie takie dziwne, nowe? Nie umiem się do tego ustosunkować i źle mi z tym. Pozdrawiam wszystkich, ale rozpisałam się a muszę zmykać do pracy. Która ma słońce niech dmucha w stronę Gody, bo to już środa!:):) Tylko bez plucia, bo lunie u niej deszcz:D:D:D

Witajcie!:) Goda___>niestety aparaty stałe takie drogie są tu u nas.I to tylko będzie góra założona,sam aparat kosztować będzie 1tys.200,ale gumki kosztują 200 zł,potem kolejna wizyta po 70 zł,za podkręcanie i tak dalej. Emmi___>aparat ruchomy moje dziecko już miało i przy nim tak się z piątką zrobiło:( Dobrze dziewczyny piszą,że chyba po to stworzyłaś topik aby można było się wygadać,taka przeważnie jest natura kobiety,mężczyźni nie są aż tak wylewni niestety.Łatwiej im obgadać,czasem zachowują się gorzej niż baby na straganie(znam takie osoby);) Spadam do pracki narka!

zdanka9, tez mam 16- latka :),ma mocny, trudny charakter, ale nie narzekam :)

Witajcie babeczki czytam Was juz od dłuzszego czasu i na razie brakowało mi odwagi żeby się odezwać . Uwielbiam czytać ten topic i dzięki niemu na wiele spraw udało mi się spojrzec innym okiem . Na razie tyle ode mnie ............. Pozdrawiam Was serdecznie

Przed chwileczką rozmawiałam z margo nareszcie jakaś widoczna poprawa:):):):):):):):):):) nawet raz udało jej się nie wziąć środka przeciwbólowego:):):) Zrobiła podchody do kompa ale jeszcze za wcześnie. Pozdrawia wszystkich i bardzo dziękuje, za wsparcie :):):) Arypina//dzień dobry:) Czy możesz mi coś więcej powiedzieć, dlaczego tak się zrobiło z piąteczką u Twojego dziecka? I dlaczego łączysz to z aparacikiem? Wiesz, u Ciebie wccale nie musiało to być przypadkowe, może to często się robi? Wolałabym się jakoś zabezpieczyć przed tym:) dzięki za informacje i ostrzeżenie:) betka//:) hej hej!!! Fajnie, że zaglądasz :):):) Jeszcze gothika mogłaby wziąć z Ciebie przykład tak jak inne osoby....:) nie będę pokazywać palcem, bo to nie ładnie. dla Ciebie. Nicka//:) bardzo interesujący nick:) Gratuluję pomysłu i zapraszam do klubu, trochę w wybrakowanym składzie bo ludki pogubiły się chyba poszukując tego ciepłego lata? Kwaitek dla Ciebie na powitanie. I zapraszamy:):):):)

Czesc .Codziennie robilam podchody zeby cos do Was napisacac .Czytalam i chlonelam wrecz kazda nowa wypowiedz. .jestescie zgrana paczka kobiet i nie tylko.Wasze problemy sa dla mnie bardzo bliskie.poprzez opisywane przez Was sytuacje pewne moje sprawy nabieraly innych barw. Mam 37 lat,14lat po slubie,12 letniego syna i od 10 lat dolki,hustawki i pustka z idealnym mezem(bo nie pije,nie pali,wraca do domu).Tak jest nas wiecej.Emmi dzieki za topik Pozdrawiam wszystkie wspaniale dzewczyny.ZDROWKA I USMIECHOW ZYCZE

hurra , wyszlam calkiem z dziury i spogladam na swiat przez różowsze okulary . To jednak wymaga pracy nad soba , a to trudne. Margo - jak zwykle Emmi ,Zdanka inne tez Pamietajmy ,ze \"SZCZĘŚCIE TO NIE TYLKO TO CO NAM LOS DAJE ,ALE I TO CZEGO NAM NIE ZABIERA \" Cieszmy sie tym co mamy , ulepszajmy to co mozemy ulepszyć i pogódźmy sie z tym ,czego nie możemy zmienić. Czy Buber i Jako Taka juz nas nie lubia ? :( :( Widzisz Emmi jaki ten topik potrzebny ?????? Witamy nowe osoby. Piszcie do nas , tu nie ma czego sie wstydzić.

emmi:) to opisz konkretnie co zrobilas z wlosami?bo juz wiem ze \"na jeza\" nie wyszlas od fryzjera hihihiih love :) gratuluje wypelzniecia z dolka :) tak trzymac makia:) witam w magicznym kregu...

Dlaczego mnie wiążecie z buberem??????? Możecie mi to wyjaśnić??????? Bo nie bardzo rozumiem???????? buber______> czy ja mam z Tobą coś wspólnego??????? Oprócz tego że Cie znam. Chyba nawet mniej niż reszta dziewcząt z topiku... Pozdrawiam Danusia Napisze jak się pozbieram .

Hej :) Emmi//niekoniecznie się to może zdarzyć twojemu misiowi,chodzi mi o tą przekręconą 5.Tylko tyle,że ruchomym aparatem nie da się tego zrobić. Mój synek miał bardzo wąską szczękę,aparat miał aby zęby miały gdzie rosnąć.A do końca roku miały mu wszystkie stałe zęby wyrosnąć,no i tak się stało,ale dlaczego tak wyszła 5 to nie mam pojęcia.Sami nie zauważyliśmy,a była przerwa w chodzeniu do ortodonty,bo pani kazała co dwa tygodnie rozkręcać.Wydaje mi się,że błędem było nie zrobienie zdjęcia panoramicznego szczęki,ale to nie ja jestem lekarzem,żeby mówić co trzeba.;)Prawda? Zresztą ciągle mamy z nim jakieś problemy,łącznie z tym,że dostaje codziennie hormon wzrostu,bo miał niedobór:( Pozdrawiam!

Cześc..JAko Taka_______oczywiście że nic ....znamy się tylko jak wszyscy z topiku. Nie wiem dlaczego takie przypuszczenia:) Absolutnie nie mamy nic wspólnego

dawno Was nie czytalam , troszke sie pozmienialy osoby ... chce tylko powiedziec , ze wciaz jestem bardzo szczesliwa z moim mezem... to stan permanentny, pracujemy w sasiednich budynkach , wiec czesto razem wracamy , dzis zaliczylismy "randke" jak za panienskich czasow , poszwedalismy sie po ksiegarniach i antykwariatach, posiedzielismy pod "parasolem", i w objeciach wrocilismy do domku... wieczorem "poderwe" mojego meza! papa

ho ho ho jak pieknie.Moja romantycznosc zostala potraktowana juz na poczatku stwierdzeniem''wez przestan''.To wypada ,tamto nie wypada,nie mowi sie tak tylko tak,tam nie pojdziemy na imieniny - prosze bardzo moge sama,,nie pojedzie na basen z synem bo przeciez nie umie plywac .ech szkoda slow.A ja matka polka i silaczka i czego ja chce od zycia przeciez nie pije ,nie pali ,wraca do domu.uff

ho ho ho jak pieknie.Moja romantycznosc zostala potraktowana juz na poczatku stwierdzeniem''wez przestan''.To wypada ,tamto nie wypada,nie mowi sie tak tylko tak,tam nie pojdziemy na imieniny - prosze bardzo moge sama,,nie pojedzie na basen z synem bo przeciez nie umie plywac .ech szkoda slow.A ja matka polka i silaczka i czego ja chce od zycia przeciez nie pije ,nie pali ,wraca do domu.uff

makia//:) Witaj:) kwiatek na powitanie dla Ciebie, i buziak dla kolejnej matki polki:):) Love1966//:):) Graaaaaaaaaaaaaaatuluję:):):) Bardzo się cieszę:):) Wspaniała wiadomość, na prawdę:):) [wielki buziak ] już leci do Ciebie:):) Piękna myśl. zona//:D:D Jak teraz wyglądam?Ciężko powiedzieć, albo pora już późna dla mnie:) Wycieniowane włosy na krótko, a że się kręcą:) to fryzura ciut stercząca:D jako taka//:):) Co ja Ci będę pisała? Przecież wiesz, że bardzo się cieszę, że napisałaś:) i było mi Ciebie bardzo brak Agrypina//:) To dopiero masz kłopoty z misiaczkiem. I kurcze wystarczyło zrobić prześwietlenie, na prawdę ta nasza medycyna jest jakaś dziwna:( ....... :) Elunia//:):) super:):) Bardzo miło czyta się Twoją wiadomość, buzia sama uśmiecha się i tak ciepło robi się na serduchu:):) Fajnie, że zajrzałaś podzielić się z nami takim ciepełkiem:):):):)

Hej witajcie!:):):) Czy dzis z rańca nikogo nie ma? Goda gdzie jesteś?nie pijesz rannej kawki?do pracy dzis nie poszłaś,a może klikasz z domu?;) Jak to dobrze,że jutro koniec roku;)