Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Up

Kapeluszniku, obecnie troszkę kombinuję, ale kiepsko mi idzie... Nie mogę nic więcej napisać, bo przecież nie wiem kim jesteś ;) Widziałaś moje zdjęcie, podczas śniadania, czyli w sytuacji niemal intymnej i znasz moje gusty muzyczne, a ja nic o Tobie nie wiem ! A jeśli zupełnie do siebie nie pasujemy ? Prześlij mi niezwłocznie swoje zdjęcie i odpowiedz na kilka kluczowych pytań. 1. Herbata na podwieczorek czy wódka w nocy ? 2. zielone, niebieskie czy też brązowe ? 3. spanie na łyżeczkę czy sex na pralce ? 4. kąpiel w pianie czy może w morzu ? 5. modne rysowanki czy odlotowa impreza ? Tylko nie kłam ;)

Nowy gość ja to się cieszę, że się nie zmieniasz :) taka fantastyczna osoba jak Ty już bardziej fajna być nie może :* U mnie miesiąc ciszy zlecial. Jest lepiej niż rok temu. Jestem silniejsza!!! Gość wariatka a niech ona sobie juz mysli co chce to tylko dowód na to , że nie jest osobą za którą ją miałaś. Puść ją wolno. Dobrej nocy dziewczyny!

1. herbata na podwieczorek 2. brązowe 3. spanie na łyżeczkę 4. kąpiel w morzu 5. odlotowa impreza Fotę zapodam Ci już jutro, dzis jestem śpiąca ;)

Dodam tylko jeszcze na odchodne, iż mylisz się, twierdząc, że nie pasujemy do siebie ;) Mam raczej odwrotne wrażenie sądzę, że nadajemy na tych samych falach :) "bratnie dusze"- mówi Ci to coś? myślę, że nasze dusze są całkiem pokrewne , gdyby tak nie było, to nie pisałybyśmy teraz tego na kaffee, tylko ty być się zajęła swoim Januszem, a ja swoim. Taka prawda. Myślę, że mamy też trochę podobnych zainteresowań i refleksji, więc chyba byłoby o czym rozmawiać, przynajmniej na początku :P Problem może być tylko z charakterami. Charaktery trudne po obu stronach i ciężko o komunikację. Ale nic na siłę. Trzeba się na początek skupić na relacji przyjacielskiej, a nie od razu melodramaty i romanse. Na luzie. Dobranoc

hej szaka laka srałam dziś na krzaka

czesc dziewczyny... odzywam sie po wielu miesiacach. troche was podczytuje. moja fascynacja ta starsza kobieta juz mi przeszla... czasem o niej mysle, ale nie na tyle by chciec miec z nia kontakt. ostatnio jednak pojawil sie nowy obiekt, ta dziewczyna, polniemka, o rosyjskich korzeniach, o ktorej wam pisalam. ale ja nie o tym. szukam psychologicznych wyjasniec mojej fascynacji kobietami... i wydaje mi sie, ze to w duzej mierze podziw. szczegolnie dla cech charakteru. one maja cos (w mojej ocenie), czego ja nie mam (tak mysle), a co bardzo chcialabym miec - pewnosc siebie, spontanicznosc, dojrzalosc, madrosc, stanowisko... piekne cialo. moze brak mi jakiegos silnego, kobiecego wzorca... sama juz nie wiem co mam zrobic z tymi fascynacjami... bo to sie od czasu do czasu mi przydarza, czy tego chce, czy nie.

Hmmm ale Cie długo nie było! W pelni się zgodze z ttymco napisałaś. Dokładnie tak jest w moim przypadku. Ja podziwiam A. moze nawet chciałabym być taka jak ona i dlatego tak mnie do niej ciągnie. Ale coś z tą drugą babeczka jest na rzeczy? Fajnie, że się odezwałaś ;)

Dziewczyny jak na mogłam byc taka ślepa i nie widzieć jaka ona jest naprawde. Wystarczyło tylko ze zrobiłam co nie po jej myśli i tak mnie potraktowała

Luz.

Luz, luz. Bez spiny ;) Pamiętasz, jak się spinałyśmy? I co to dało? Straciłyśmy tylko ze sobą kontakt...A Ty przestałaś mnie lubić :( ); Także teraz bez spiny :) Trzeba się uczyć na błędach. Pzdr

Kapeluszniku, eee... nie przesadzasz troszeczkę ? Masz Januszka. Poszukujesz Alicji, mnie namawiasz na rozmowy w realu. Na zaprzyjaźnionym portalu pod koniec stycznia zapraszasz pier... wesołą osobę do kina. I to wszystko jednocześnie ! Zacznij porządnie pracować. Praca uszlachetnia !!!

oj, widzę że znowu robi się z lekka absurdalnie no cóż, jednak nie da się z Tobą na poważnie albo...to nie Ty, wzięłam Cię za kogoś innego :( no nic już nic tu po mnie, nie chcę powtórki z rozrywki zmywam się do nie-zobaczenia!

up

kafe sie zawiesza

up

up up

Kapeluszniku, Miałam wrażenie, że się znamy z reala, więc obiecałam, że z Tobą porozmawiam. Mogłam się pomylić. Jeśli uważasz, że mnie znasz, sama możesz zagaić rozmowę. x Niezależnie od tego jestem skłonna porozmawiać z Osobą, za którą Cię wzięłam. Może w lutym. Oczywiście, jeśli będzie to możliwe. x Nie będę poważna w necie :) x Ogłoszenie o kinie zamieszczono w niedzielę :) Twój styl, bez spiny ;)

Nie daję żadnych ogłoszeń towarzyskich ani matrymonialnych Może kiedyś zdarzyło się, jak to mówią: "za gówniarza", bywać na jakimś portaliku, ale to już zamierzchła historia...dawno i na dodatek całkiem nieprawda Nie musisz ze mną rozmawiać, naprawdę Jeśli Ty to Osoba, o której myślę, to sama wiesz, że to stare dzieje I nikt nie ma wobec nikogo żadnego obowiązku rozmów owszem, gdybym kiedyś spotkała tę Osobę w realu, to jeśli by wykazała chęć rozmowy, nie uciekłabym, nie udawałabym głupa, tylko byłabym w stanie porozmawiać o tym wszystkim, co wydawało mi się, że "było"...chociaż nie jest mi łatwo mówić o uczuciach...ale naprawdę nic na siłę. Także nie spinaj się! :) bo ja naprawdę nie zamierzam się narzucać, z resztą z jakiej racji bym miała. Luzik!

Przesłałam Ci tą piosenkę, na prywatnego maila :) https://www.youtube.com/watch?v=3KvtbZzx1xs

Tą Ci też kiedyś przesłałam na priva - bardzo dawno temu ;) https://www.youtube.com/watch?v=sSxZeQnDGoQ

I taką również, też dawno :) https://www.youtube.com/watch?v=RpaKL0b4hAI&list=RDRpaKL0b4hAI#t=45

O ile mnie pamięć nie myli, to polecałaś mi jakąś inną, chyba na poprawę humoru ;) także chyba Ci pamięć szwankuje :P

Kapeluszniku, Poszukaj w swojej poczcie, jeśli nie masz tych piosenek, to się nie znamy :). Naprawdę nie wiem z kim rozmawiam. Informacje są asymetryczne. Możesz na ich podstawie rozpoznać mnie, ale ja nie mogę Ciebie. Nie gniewaj się zatem. Dobranoc.

21:30 Te piosenki przesyłałam swojej koleżance na jej prywatnego maila. Bardzo dawno temu. Nie były przesyłane żadnej osobie poznanej w sieci. Ponownie dobranoc.

tak się kończy forumowa schizofrenia :O

Rybeńko, ja już Cię dawno rozpoznałam :) Ty mnie chyba też ;) Jeśli się kiedyś spotkamy w realu, to real wszystko zweryfikuje Ja jestem otwarta na rozmowę, jeśli zechcesz, to po prostu pogadamy jak ludzie Jeśli nie zechcesz, uszanuję to Pamiętaj jedno: zawsze będę do Ciebie żywić pozytywne uczucia, nie potrafię Cię znielubić, wiele rozumiem, wiele potrafię wybaczyć, nie tylko Ty masz wysoki iloraz inteligencji emocjonalnej ;) Może czasem zabrzmię ironicznie czy sarkastycznie, ale naprawdę jestem w porządku :D PS. Ta Osoba nie poznała mnie w sieci. Ale to nie są te piosenki ;)

Ludziom nagle świetnie rozmawia się np na sali sądowej.

Wysoki iloraz inteligencji emocjonalnej, to wszystko przez to

Urwał mi posta wrr. Daje radę a Wy?