Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwodze sie z winy meza, on zarabia 6 tys na jakie alimenty moge liczyc

Polecane posty

Gość gość
Autorka pisala,ze zblizenie bylo raz w miesiacu.Bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisala,ze zblizenie bylo raz w miesiacu.Bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz autorki odszedl do innej kobiety,wiec jaki skok w bok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają 7miesięczne dziecko. Przy leczeniu hormonalnym zajście w ciąże to nie jest hop siup, nawet zdrowe kobiety nie wystarczy stosunek w jeden dzień w miesiącu i cacy - ciąża. Więc jaki trwający latami brak pożycia? Autorka to dziecko ma z kimś innym? Czy niepokalane poczęcie? Ale no tak, na kafe to przecież jest brak, bo tutaj każda jest gotowa 24h na dobę i nadstawia wszystkie otwory w dowolnej kolejności. Mąż ma jakieś dowody od seksuologa, potwierdzenia wizyt z małżonką? Usiłowanie naprawy małżeństwa? Czy od razu poleciał do innej? I tu jest odpowiedź - rozkładający się związek to co innego, niż gdy jedno umywa ręce i zostawia drugie w potrzebie. Ale dobra, powiem mojemu, ze jak był chory to go powinnam poszukać sobie nowego :D Ucieszy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:39 nie wiem czy wiesz ale jest takie cos jak obserwacja owulacji u ginka + testy owulacyjne= gdy jest owulka+hormony w normie dzieki lekom+seks=dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, raz w miesiącu i to przypadkowo pewnie akurat w dzień najbardziej płodny. Wiecie co ja myślę? Autorka widziała że mąż się odsuwa, zaczyna znikać z domu, w perspektywie miała powrót do rodziców którzy pewnie niespecjalnie by się z kolejnej gęby do wyżywienia ucieszyłli więc co najlepiej? Szybko zrobić dzieciaka. Jak wtedy mimo to ucieknie to przynajmniej zapewnię sobie źródło dochodu. Zresztą - jak to facet odchodzi to znaczy że w małżeństwie NAPRAWDĘ kijowo się działo. Zwykle to kobieta przez byle pierdołę daje dyla. Facet musi mieć naprawdę potężne powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź i głoś tę nowinę tym wszystkim kobietom, które starają się od paru miesięcu do paru lat. Może one nie wiedzą, ze zachodzenie w ciążę jest taki proste i banalne? Że wystarczy jeden jedyny dzień na kilka lat i będą w ciąży. PS. Sikaniowe testy owulacyjne to zwykle szajs, ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zresztą - jak to facet odchodzi to znaczy że w małżeństwie NAPRAWDĘ kijowo się działo. Zwykle to kobieta przez byle pierdołę daje dyla. Facet musi mieć naprawdę potężne powody. " Podasz mi źródło tych danych? Czy to na zasadzie "sobie tak napiszę to może mi ktoś uwierzy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie jaracie nieustannym gadaniem o seksie gdy temat jest o alimentach mimo fatalnego tytulu z pewnoscia,ze to wylacznie wina meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tsh zjezdza po lekach, prl tak samo z tym, ze w przypadku prolaktyny trwa to duzo duzo dluzej, ale mozna uzyskac norme. Moja przyjaciolka chodzila na obserwacje owulki u gina, mam wrazenie, ze 1sze slyszysz o takim czyms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tsh zjezdza po lekach, prl tak samo z tym, ze w przypadku prolaktyny trwa to duzo duzo dluzej, ale mozna uzyskac norme. Moja przyjaciolka chodzila na obserwacje owulki u gina, mam wrazenie, ze 1sze slyszysz o takim czyms. " Po prostu u większości osób to tak super nie działa. Ale no mówię, idź powiedz staraczkom - widać większość o tym nie słyszała bo trochę jednak się z tą ciążą męczy i jeden jedyny strzał na kilka lat nie kończy się ciążą. Ale no autorka zapewne pominęła fragment gdzie perfekcyjnie jej uregulowano hormony (co by sprawiło powrót libido raczej czy już takiej wiedzy nie masz?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, powrot libido, ale gdzie ona napisala, ze przez caly czas odkad sie spotkala meza spala z nim tylko raz 1 na msc? Napisala, ze raz na msc gdy miala zle wyniki, ale ile to trwalo nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj,pisala paniusiu,ze do zblizen (to jej slowa)doszlo lub dochodzilo raz na miesiac.Trza uwaznie czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dane z gus Niezmiennie w ponad 2/3 przypadków powództwo o rozwód wnosi kobieta Linku ci nie wkleje bo uznaje za spam, możesz wyguglować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Rozumiem że trwający lata brak pożycia nie jest wystarczającym powodem do rozwodu ale jeden skok w bok męża już tak?'' Ale problem wlasnie w tym, ze masz racje. To bylby dobry powod do rozwodu z winy kobiety, choc po prawdzie udowodnilaby wtedy ze sie leczyla i niczyjej winy nie bedzie. Alimentow na nia tez nie. Problem w tym, ze on nie postanowil sie rozstac, a zdradzic, jego wina, wie co podpisywal, zna zasady polskiego prawa, trza bylo wczesniej myslec i uciekac od zlej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:14 plemniki czekaja pare dni, wiec o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, nawet gdyby sad orzekl rozwod bez winy albo wine wspolna, to czy nie lepiej aby matka zostala z dzieckiem w domu przynajmniej do tego roku czyli ok. 5 miesiecy. On sie rozwodzi z zona nie z dzieckiem, dobro dziecka powinno byc na 1 miejscu czyli alimenty na nia dopoki nie pojdzie do pracy. Serio jak wy byscie sie rozwodzily to chcialybyscie byc pozostawione samej sobie? Dalybyscie w takiej sytuacji tak male dziecko do zlobka? Przeciez najpewniej autorka karmi jeszcze piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jedziecie po autorce ze seks byl rzadko i to jej wina ze maz poszedl w tango. A przeciez napisala ze leczyla sie na hormony, 3 lata starali sie o dziecko. Facet wiedzial w czym siedzial. A niewiele seksu nie wynikalo z jej winy a choroby, moim zdaniem jego wina. To teraz pomyslmy inaczej: Autorka ma inna przewlekla chorobe - od 3 lat leczy sie na raka/bialaczke/zanik miesni... wiec seksu jest niewiele bo wykancza ja terapia. Po tym czasie zachodzi w ciaze. Po porodzie leczy sie nadal a maz po 7 miesiacach odchodzi do innej. Kto winny - ona bo nie miala tyle sily zeby sie codziennie wypiac, czy on bo nie potrafil wspierac jej w trudnych chwilach i seks byl dla niego najwazniejszy. Wy chyba nie wiecie ze zenskie hormony to jest ogromna maszyna biologiczna i ich zachwianie potrafi wywolac choroby nie tylko ciala (np bezplodnosc, rak) ale nawet depresje. Nie wspominajac o braku ochoty na seks. Maz powinien wspierac w chorobie a nie uciekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wiadomo czy zdradził. Wiadomo że chce odejść bo poznał kogoś innego. Wina męża IMO jest taka że śmiał chcieć uciec od zimnej żony która wyczuła pismo nosem i postarała się zatroszczyć o przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie w końcu zwalać wszystkie swoje schizy na hormony bo to się nudne robi. Może facet też przez hormony poszedł w tango? Gdzie wasze zrozumienie :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, dzieki za rady, pomine komentarz nt wpisow patologicznych. Z tym seksem jak pisalam to srednio raz w miesiacu, ale czasami moglo byc z 2. Chodzi o to, ze maz chcial od razu wkladac, bez pieszczot. Ja nie dosc, ze libido slabe, to jeszcze mialam sucha pochwe. Jesli ktoras z was byla w takiej sytuacji to mam nadzieje, ze wie o co mi chodzi. Ja mialam glownie ochote rano, maz przeciwnie rano byl pol przytomny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po urodzeniu dziecka częstotliwość spadła pewnie do 0 na 7 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ma taka rozklapioche jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam caly temat i moga wam powiedziec, ze niezla cwaniara z autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zalapiesz sie na 500+, to miesiecznie mozesz wyjsc na ponad 2 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle to kobieta przez byle pierdołę daje dyla. Facet musi mieć naprawdę potężne powody. x Ale bzdury jakich mało... to kobiety właśnie tkwią w nieszczęśliwych związkach z pijakami, zdradzaczami, przemocowcami, bo mają nadzieję, że się zmieni... a facet ucieka szybciutko, jak tylko jest problem, najlepiej do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje Ci kochana, bedzie Ci ciezko znalezc nowego faceta ;( postaraj sie oskubac bylego na maxa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A coz za rady,by szukac faceta ?! Trzeba najpierw ogarnac nowa sytuacje,pobyc ze soba,przerobic przeszlosc,poswiecic max czasu dziecku,potem rozejrzec sie za praca a nie za facetami ! Wy tylko portki w przedpokoju wiszace chcecie miec! Kobiety sa silne i kazda daje sobie rade bez faceta,przez niego sa jak widac niemal same klopoty. Temat jest o alimentach a tu jak nie seksie,to o nast.facecie.Infantylne podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma zostac sama kolejne 30-40lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy jesteście przepełnieni nienawiścią..Nawet jeśli nie miała ochoty na współżycie to nie jest powód,żeby lecieć do innej. Jestem w 10 tyg ciąży i też nie współżyjemy,ponieważ się boimy bo jestem po poronieniu... I to mój chłopak zaproponował,że nie bd ryzykować i jakos nie szuka pocieszenia gdzie indziej... Nie miej skrupułów wobec niego i wniosskuj o jak najwyzsze alimenty!!!! Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×