Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aaaaq

Dieta Dobrych Produktów cz. 2

Polecane posty

zakładam Ika że naprawdę bardzo ważny jest powód zdrowotny u ciebie i tak restrykcyjnie traktujesz jedno białko. Z tego co do mnie dotarło to jedno zwierzęce i jedno roślinne powtarzane co trzy dni jest ok. Lepiłam dzisiaj uszka i pierogi na wigilię. To jakaś masakra. Ten kto wymyślał potrawy na wigilijną kolację to zdrowy człowiek nie był. Godzinami to mielić, siekać, smażyć, lepić, gotować a wszystko i tak mierny pożytek dla zdrowia. A wszystko w jeden wieczór i "nakaz "próbowania wszystkiego bo zła to wróżba :) No sieczka dosłownie z tymi dwunastoma potrawami.A jeszcze DW jak cały kosmos bo nie przejdzie u mnie w domu inna mąka niż glutenowa na uszka. Dobrze że to jeden wieczór. Przeżyjemy:). A dalej już bez glutenu. A jaka świetna dyskusja co bez glutenu i laktozy powiesimy na choince...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wczoraj biegunka po ziemniaczkach, aż się uśmiałam, bo powiedziałabym, że to niemożliwe... I poszłam spać o 20, wstaję niewyspana, masakra :( Ale wstałam dzielnie i wstawiłam ten mój warzywny rosołek, na dzisiaj to z ghee i awokado pewnie jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja przytyłam 4-5 kg po wcześniejszym schudnięciu na DDP... Także denerwuje mnie to, ale i tak moja najniższa waga przy tym wzroście (bo przestałam rosnąć chyba w 1 gimn.) to było 50 kg, także już w paranoję nie popadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie na wigilii będą zwykłe uszka i specjalnie dla mnie z mamą ulepimy pierogi bg z przepisu lewandowskiej (gryka i tapioka :), także będzie smacznie, grzyby będę jadła po 5 miesiącach przerwy w tych pierogach, także 3majcie kciuki, żeby wreszcie się przyjęły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Japonko jedno białko jest po to, żeby dowiedzieć się co mnie uszkadza. Ddpuję już parę miesięcy ale namierzyłam tylko mleczne i gluten. Zauważyłam, że zwykle po weekendzie czyli wielkim mieszaniu coś mi "wyskakuje". Bądź tu mądra po czym konkretnie. Ostatnio postanowiłam się bardziej zdyscyplinować. Julia a przy jakiej wadze najlepiej się czułaś ?Nie mówię tu tylko o wyglądzie ale też o Twoim ogólnym samopoczuciu. Takiej wagi się trzymaj. Pocieszyłaś mnie, że na ddp można też przytyć! Ja dzisiaj mam urlop i ... ciężkie roboty, więc : do dzieła! Pozdrawiam wszystkich, miłego piątku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie lepiej się czułam na niższej... Szczerze to chyba pójdę sie przebadać w kierunku tarczycy, bo ostatnio mi ciągle zimno i może tu będzie jakieś wyjaśnienie... Przy okazji witaminkę D zbadam, bo nigdy nie robiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wierzę! Ta marchewka (chyba) zaszkodziła ! W rosole! Bo w nocy było mi strasznie zimno, potem nei mogłam zasnąć jak już było ok i wstałam z opuchniętymi oczami... A cebulki z rosołu zjadłam i nawet nieźle się przyjęły, następnym razem zrobię sobie cebulkę :) A dzisiaj śmietana :) - Muszę ją sprawdzić pod kątem OP, bo ostatnio nie byłam pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibinia
Przedświąteczne prace na forum się zaczęły :-) Ach, te zapachy... Julko, a cebulek jesteś pewna? Bo to że brzuch na nie dobrze reaguje, nie znaczy że inne objawy nie są z ich powodu. Masz sprawdzone? Marchewa bywa problematyczna. Dzisiaj znowu dzień sokowy. Taki jak poprzednim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli brzuch nie zareagował tak jak zawsze (lekka biegunka) to już jestem szczęsliwa, zawsze miałam po nich gazy itd. Pani Ewa pisze nową książkę, skończy prawdopodobnie na luty :) Bo odmawia teraz umawiania pacjentów, żeby ją skończyć, moja ciocia chciała jechać z mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibinia
Ciekawe, jaka będzie nowa książka. I jak Pani Ewa "zmienia się", bo że DDP ewoluuje to widać z wykładów. Czekam cierpliwie :-) Dzięki Jula za wieści 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, dosyć pracy na dzisiaj. Ani chwili odpoczynku. I to wszystko w ramach jednego wielkiego sabotażu przeciwko ddp. Bo u nas też uszka będą i pierogi, tylko drobne ciasteczka będą bezglutenowe (jedne się właśnie dopiekają). Co do reszty potraw, to chcę zachować tradycyjne smaki i trudno. Donranoc. Sabotażystka Ika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym ostatnim wykładzie wspominała o leczniczej żywności, więc myślę, że będzie tam dużo o przydatnych pokarmach w danych chorobach ;) Bo w poprzedniej książce były tylko wzmianki... Ja bym chciała coś o limfocytach Th1 i Th2, jak to wyregulować, bo ja tu mam straszną nierównowagę, przy alergiach i nietolerancjach to jest nadmiar Th2 :( Kiedyś zaczęłam pić Jeżówkę, która na to działa (ponoć), ale nie pamiętam czemu przestałam, spróbuję ponownie :) Zjadłam wczoraj frytki i było ok, więc ta biegunka to po za dużej ilości majonezu (olej roślinny) była po prostu, to się ponoć zdarza :) A dzisiaj będą placki gryczane i pasta słonecznikowa razem lub osobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibinia
Tematykę regulacji limfocytów Pani Ewa od początku porusza. Regulacji ma służyć właśnie DDP. Bo każdy pokarm, napój, suplement, przyprawa wpływa na ekspresję którejś z gałęzi układu odpornościowego. Różnorodność i przerwy nie dopuszczają do napędzania jednego lub drugiego rodzaju limfocytów. Tylko to długa droga w przypadku dużych rozregulowań... Ja w piątek jadłam kalafiora z masłem ze słonecznika, słonecznik czułam aż do następnego dnia, bardzo długo się trawił. Dzisiaj dynia i mleko kokosowe, pewnie jakieś wpadki dodatki też będą (wpadki w sensie "coś wpadnie", nie w sensie "niezaplanowane niesłużące niedobre" :P ), no chyba że wyjdzie inaczej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie będzie dziś dw, co dla mnie oznacza niemyślenie o tym co zjadłam, jem i zjem. Uff... Energię, którą w ten sposób zaoszczędzę zamierzam zużyć kreatywnie: wykrawanie, pieczenie i zdobienie pierników. A jedzenie - na jarmarku świątecznym! Kochani spokojnej niedzieli, każdemu takiej, jaką lubi najbardziej. Ika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie będzie dziś dw, co dla mnie oznacza niemyślenie o tym co zjadłam, jem i zjem. Uff... Energię, którą w ten sposób zaoszczędzę zamierzam zużyć kreatywnie: wykrawanie, pieczenie i zdobienie pierników. A jedzenie - na jarmarku świątecznym! Kochani spokojnej niedzieli, każdemu takiej, jaką lubi najbardziej. Ika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja miałam czkawkę po tym słoneczniku, chcę rano być wyspana :) I już wiem na pewno, że u mnie uderzeniowa dawka węglowodanów powoduję drętwienie dłoni jak się np. opieram przy komputerze... Będę zmniejszać i kombinować, bo ta gryka mi bardzo smakuje :) A dzisiaj placki były z ogromną ilością czosnku niedźwiedziego w cieście - poezja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zjadłam karpia (nie miałam na niego ochoty za bardzo), z frytkami i keczupem. Po 5 godzinach złe samopoczucie, bolący brzuch, chęć wymiotowania. Łeeee no a dzisiaj jestem na plusie pół kilo. Za mną już surówka "bukiet warzywny". I ta z kapustą też mi śmierdziała... ale zjadłam. Oby nie było powtórki ze wczoraj. Na obiad gulasz wołowy z kluskami śląskimi. x Co u was?? cicho jakoś... czyżby święta i nie ma czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibinia
Zdrowia, zdrowia, zdrowia, zdrowia, zdrowia i MIŁOŚCI! Z mego serca do waszych serc płynie energia dobra, przyjaźni, radości, szczęścia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majo1342
Dolanczam sie do zyczen kochani, zdrowka dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samych dobrych chwil w te Święta! Ika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibinia
A ja jeszcze wszystkim bardzo dziękuję. Za życzenia i za wsparcie. Buziaki, pięknych świąt 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość weronika
Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia435
Ja też życzę dużo zdrowia i smacznych świąt ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :D Co taka cisza po świętach? U mnie były 4 DW w tym 2 dni z glutenem i 3 z mlecznymi:( I niestety, wrócił masakryczny, okresowy ból brzucha. Poza tym reszta ok. Nawet waga tylko 0,5 kg do przodu. Wczoraj orzechy laskowe, dzisiaj też bez B zwierzęcego. A co u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ddp poległam całkowicie i mozolnie wracam do DDP. Codziennie mi się nie udaje:), dotrwam do NR, skończą się imprezy i będzie ok. Objawy? suchość śluzówki, koszmary senne, niesamowite pragnienie na soki, owoce, kilogramy dodatkowe, ociężałość, zmęczenie mimo spania.... to ku przestrodze:) Dobrego zdrowia w nowym roku ddpiaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×