Żonaty walczy o mnie, nie daje spokoju ale boi sie rozwodu

Czyli to tak jest zawsze ,ze jak nie bierze rozwodu...to nie kocha tej drugiej?

Gdyby kochał to by się rozwiodl, proste jak budowa cepa

Jeżeli nie chce rozwodu, to tak świadczy.

On nie mowi,ze nie chce rozwodu. On tylko mówi,ze cięzko finansowo mu bedzie po rozwodzie,ze czuje sie że nie podoła i czy ja zaakceptuje fakt,ze alimenty dużo kasy pojdzie

Nie chodzi o to co mówi tylko o to co ROBI. A nie robi nic żeby być z Tobą, siedzi z żoną, bez znaczenia co gada.

Autorko, czy pokazal ci ten pozew? Czy teraz zmienil zdanie, ze mu bedzie ciezko po rozwodzie?

Nie kocha żony na bank. Ale jest przywiązany do domu, moze do zony, przyzwyczajenie. Szuka moze choc odrobiny zakochania uczucia u innych kobiet. Skoro nie kocha żony. Ale ty, autorko, nie jestes dla niego az tak WYJATKOWA ,zeby rzucał rodzine. Pogodz sie z tym.

Owszem, moze i chciał sie żenić,ale nie odrzucajcie od razu opcji,ze ożenił sie bo kochał. Mogl sie ożenic z rozsadku, i co? Chciał bo widział,ze moze jej nie kocha,ale jest spoko babka. I co wy na to x My na to, że jesteś głupia i bredzisz od rzeczy :D:D

znowu ten nerwowy śmiech kobieto lecz sie

fakt przecież temat nie jest do śmiechu jakaś pomylona?

gość dziś znowu ten nerwowy śmiech kobieto lecz sie x Sama się lecz desperatko. :D Jesteś pośmiewiskiem całej kafeterii :D:D

dziś powiedziałaś mu, że nie chcesz być dłużej darmową prostytutką żonatego, czy siedzisz cicho licząc na cud, bo się obawiasz, że cię kopnie w zad szybciej niż to możliwe?

Tak,pokazał pozew. Jedyny problem to fakt,ze standard zycia po rozwodzie nie bedzie taki sam jak teraz ma.

I kiedy ten rozwód?

Powiedział,ze jeszcze troche i zdecyduje sie zlozyc pozew.

Ahahahaha :-D

Przecież rozwód był w sierpniu :-D niezle cie oszukuje

Decyzja o rozwodzie nie jest łatwa, wiec z czego sie smiejesz? To nie jest proste i łatwe jak pierdniecie

Autorko Powiedz prawdę Piszesz z nim przez internet prawda? nie widzieliście się na żywo?

biedna chora kobieto , to śmiech wariatki :(

A święta z kim spędził? Z żoną czy z tobą biedna, chora kobieto? Wariatką jesteś ty i wszyscy się z ciebie śmieją, nawet ten twój kochaś :D:D:D

Świeta spędził w domu, tzn Wigilie w domu ,dzieci chciały. W 1 świeto nie widzielismy sie, chociaz zona wyjechala 30 km dalej do rodziny to ja nie chcialam sie spotkac bo on powiedział,ze ona bardzo go kontroluje i jak go przyłapie ,ze gdzie jechał to rozwod bedzie z jego winy

Ona go bardzo kontroluje . On nie chce romansu, on chce ze mną byc. Od zony jak mowi i tak odejdzie. Tylko ja go poprosilam,zeby kasował odemnie smsy, nie chce ,poki jest jej męzem, zeby podjerzewala,ze byl romans

Autorko, On nie walczy, on ci wprost mówi,że nie chce rozwodu. Miło mu się z tobą spędza czas ale się nie rozwiedzie.

iftar nie kompromituj się. Romans z cizią która latami czeka na cud to nie jest jedno spotkanie.

A jednak mamy duzo rozwodów, faceci sie rozwodzą.....

14.26Jedyny problem to fakt,ze standard zycia po rozwodzie nie bedzie taki sam jak teraz ma. \\ Skoro to jedyny problem to zamiast pisać bzdury na caffe rozejrzyj się za drugim etatem zanim pokaże swój pozew innej :O

Nie nic wprost nie mowi. Mówi ,ze rozwód będzie i czy poczekam na niego. Chce byc ze mną na dobre i na złe. Nie chce bym miała kogos innego.

Jak żona będzie chciała to i tak się dowie o romansie, a może już wie i kasowanie twoich smsów nic nie da. Kiedyś nie zdąży skasować i żona będzie miała nie tyko dowód,ale i twój numer. Dopiero ci jadę zrobi, że będziesz wyć w poduszkę i łazić po ścianach, a kochaś wyprze się ciebie. Powie, że jesteś wariatka, psycholka co się w nim zakochała i do niego pisze, i jeszcze sam wyzwie cię od najgorszych, żeby tylko żonę udob/r/u/ch/a/ć.

gość dziś A jednak mamy duzo rozwodów, faceci sie rozwodzą..... x Czekaj kolejne 10 lat naiwna wariatko :D:D