Wrześniówki 2017

Up

Up

Up

Up

Up

Up

Październik o korzyściach karmienia piersią to doskonale wiem.czarna magia to bardziej dla mnie właśnie dieta wpowadzanie pokarmów itd.a to każdy ma inne tezy na ten temat...

Zresztą karmienie i każdej to też sprawa indywidualna keestia podejsvia i nAstawienia psychicznego ale często też fizycznych uwarunkowań.

No ale z kolei i też czytałam że laktatorem ściągać cały czas to zaburza produkcję pokarmu.ze można ale nie cały czas.nie wiem...nie zastanawiam się póki co co będzie.po porodzie się zobaczy co i jak.póki co nie mam wycieki pokarmu itd.może pojawi di po poridzie a jak już się pojawi mam nadzieję że będzie się tworzył sukcesywnie przy przykladaniu dziecka.

Zresztą Na bank poproszę o rozmowę z doradcą laktacyjnym itak

Ja karmilam syna półtora roku i córkę tak samo:)był to naj wspanialszy czas w moim życiu. Syn ma 10 lat i choruj**** w ogóle nie chorował, antybiotyk to może brał ż 3 razy w życiu. Córka zaraz 3 latka kończy i zero antybiotyku ( no teraz trzydniowka) jest już zdecydowanie lepiej. I to jest jeden aspekt tak ważny!!!!! O miłości szczęściu bezpieczeństwie to szkoda gadać:) która rodzi się przy karmieniu piersią!!!! Nie zamienilabym tego na żadne inne karmienie!!!! Fakt boli na początku ale to to może przez 3 dni... A potem wspaniała robota....

Kuleczkaaaa nie podniecaj się tak.

Nie bardzo rozumiem osoby, które nie mają odwagi ( lub nie potrafią ) napisać na forum pod konkretnym pseudonimem tylko występują pod nazwą ,, gość" ... i do tego psują atmosferę :p ... wyobrażam sobie, że to jakiś złośliwy trol, który ewidentnie ma smutne życie i w ten sposób się dowartościowuje ... co do ,,diety matki karmiącej" :jak przy wszystkim zdania są podzielone :) ... ja osobiście w to nie wierzę :) owszem są produkty alergizujące i je należy wprowadzać bardzo ostrożnie, ale to zdrowe jedzenie dziewczyny bardziej nam pomoże w szybkiej regeneracji i powrocie do wagi sprzed ciąży ... trochę mnie nosi w tym szpitalu :) No ale może szczęśliwie w poniedziałek wyjdę do domku :) Paelka jak u Ciebie i malutkiej?

Nie bardzo rozumiem osoby, które nie mają odwagi ( lub nie potrafią ) napisać na forum pod konkretnym pseudonimem tylko występują pod nazwą ,, gość" ... i do tego psują atmosferę :p ... wyobrażam sobie, że to jakiś złośliwy trol, który ewidentnie ma smutne życie i w ten sposób się dowartościowuje ... co do ,,diety matki karmiącej" :jak przy wszystkim zdania są podzielone :) ... ja osobiście w to nie wierzę :) owszem są produkty alergizujące i je należy wprowadzać bardzo ostrożnie, ale to zdrowe jedzenie dziewczyny bardziej nam pomoże w szybkiej regeneracji i powrocie do wagi sprzed ciąży ... trochę mnie nosi w tym szpitalu :) No ale może szczęśliwie w poniedziałek wyjdę do domku :) Paelka jak u Ciebie i malutkiej?

Dokładnie dieta dla nas samych wskazana. Dziś mi się śniło ze urodziłam.

Dziewczyny nie reagujcie na takie beznadziejne wpisy gości, osób anonimowych, które tak jak Mama Maurycego pisze, nie mają się odwagi nawet podpisać a wprowadzają zamęt i złe emocje na wątku. Z doświadczenia wiem, że już nie jeden wątek takie "typy"rozwaliły przez te swoje zaczepki. Jesteście fajne babki, super się Was czyta i oby tak zostały. Proponuję ignorować głupie odzywki gości...Pozdrawiam Was wszystkie!

Ja nie reaguje!!! Nie ma na kogo!!! Jak ktoś jest w ciąży rodzi i nie karmi (bo nie chce)(nie mowie tu o innych aspektach)bo woli iść na kawkę piwko wyskoczyć na imprezke... No cóż są takie mamusie... nie oszukujmy się ale dzieci które nie są na cycu latwiej zostaja z dziadkami ciotkami itp bo kobitki twierdza ze nie są Matkami Polkami co będą tylko pieluchy itp znam takie babeczki smutne to jest:))(

Kuleczkaaaa przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś bo strasznie szufladkujesz ludzi. Nie wiem czemu zakładasz ze ktoś kto nie karmi bo woli piwo albo woli latać po imprezach. Trochę płytkie masz podejście.

Uspokojcie się nikt nie pisze że każdy kto nie karmi woli iść na imprezę i się nachlac.aa i takie ale jest też wiek innych powodów.ja nie uważam żeby kobiety nie karmiące piersią były jakimiś wygodnymi markami absolutnie.do karmienia piersią każdy ma podejście indywidualne tak jak do sposobu rodzenia.Jedna tylko naturalnie innej nie straszne Ciecie.Jedna chce karmić do dwóch lat inna nie wyobraź sobie dłużej niż pół roku.a sa też przypadku ze karmi miesiąc i rezygnuje i przeróżnych powodów.wszystko M plusy i minusy.nie jest powiedziane że kazda matka musi larmic piersia.to już kwestia każdego z osobna.

Kuleczkaa szczerze to przesadzasz moja szwagierka karmila 6 miesiecy i dziecko wychowuj***abcia praktycznie ja karmilam 6 tyg potem przeszlam na mieszane karmienie i potem tylko MM i w życiu dziecka nie zostawilam na dłuzej niz 3-4h no sorry w sylwestra jak miala 2 lata zostala z dziadkami i tymże dłużej karmionym kuzynem.Nawet jak karmisz to mozesz odciagnac mleka na dwa dni i zostawic babci dziecko.jedno z drugim nie ma wgl nic wspolnego. i jeszcze żeby dorzucić troche dziegciu to moja dużo mniej chorowała i choruje niż kuzyn karmiony półroku piersia. Nie jestem absolutnie przeciwniczka KP wrecz odwrotnie chcialabym teraz dłuzej karmić ale takie szufladkowanie i wymyslanie na siłe wyzszosci KP nad MM jest bez sensu i takie argumenty do mnie wogole nie trafiaja. Koniec tematu dziewczyny bo każdy ma swoje zdanie nie psujmy wątku.

Ja nie szufladkuje, atakuj***ardziej osoby które ewidentnie nie chcą karmić ż przyczyn wyżej wymienionych:) nie o oceniam osób które nie mogą z przyczyn zdrowotnych itp ja jestem za karmieniem i to jest moje zdanie i tego nie zmienie:)))) uważam że to jest naj lepsze dla malenstwa:)))) Najlepsze mleko modyfikowane jest i tak gorsze od naj gorszego mleka matki:)) tesk od położnej laktacyjnej:))) coś w tym jest:)) a zmieniając temat fajnie że ta pogoda się zmieniła mam czym oddychać:)) w piątek do lekarza już się doczekać nie moge:))żeby córcie zobaczyć:))) moja waga to 13kg+ tragedia:( dwie poprzednie ciążę zakonczylam na wadze 10/11 kg+

Witajcie :) widziałam że trapi Was jak jest z miodem przy kp. Otóż można, sama karmiłam piersią i już w szpitalu dostawałam miód do kanapek po porodzie na śniadanie. Dziecku można po roku bo wcześniej mogłoby zarazić się bakteria botulinowa. Gdy ma rok, organizm jest na tyle silny, że sobie z nią poradzi. Co do diety nawet na szkołach rodzenia uczą teraz by jeść wszystko. Ja kilka lat temu, gdy urodziłam, na pierwszej wizycie domowej usłyszałam od położnej by nowe rzeczy wprowadzać stopniowo i po trochu np po 3 tyg od urodzenia zjeść kilka cząstek mandarynki, jak nic się nie dzieje to następnym razem można całą. I po jakimś czasie jadłam wszystko. Polecam strony hafija.pl i malgorzatajackowska.com :)

O to dzięki za info z tym miodem :)

Nie ma za co :)

Masakra 16.34 mam ostatni wpis od was i nie przeskakuje mi strona :-(

Bo chyba na nim w się skończyło. :) byłam przed chwilą w Lidlu za ubrankami i już ich nie było: /

Bo więcej nic nie ma ;) niedziela dziewczyny zajęte były :) my z synkiem właśnie posprzataliśmy. I się zastanawiam czy szew ściąga się w skończonym czy zaczętym 37 tygodniu...

Up

Teraz nie przeskakuje strona:) przekichane z tą zmianą strony.

Up