Rossmann C.D.

Dziewczyny na macierzyńskim najbardziej się tu udzielają bo w sklepie niczego się pewnie nie mogą dowiedzieć. U mnie też 2 są na nim teraz i kiero nic nie chce im mówić i nam też zabrania jakby były jakieś inne,a przecież ich święte prawo żeby być na macierzyńskim.

Witam, w poniedziałek zwolniłam się z pracy za porozumieniem stron w Rossmannie. Pracowałam od sierpnja 2016 roku. Wczoraj otrzymałam dziwny przelew na kwotę 127 zl zatytulowany "wypłata wynagrodzenia umowa o pracę 04.04". Dodam, że cały marzec normalnie przepracowałam i czekam na normalną wypłatę. Dzwoniłam do swojej kierowniczki niestety ona nie wie co to za przelew i dziwi się bo nie słyszała o tym. Czy któraś z was może mi powiedzieć za co jest to 127 zł? Czy może się okazać tak, że to "moja wypłata" i Rossmann mnie okroił czy to jakiś dodatkowy ekwiwalent?

Mówicie że mogą po macierzyńskim wywalic na inny sklep, a przecież masz wtedy przywileje matki dziecka do lat 4 i nie mogą Cie oddelegować poza miejsce zamieszkania

A u mnie jest są na macierzyńskim 4 teraz dziewczyny. Wszystkie wracają między czerwcem a wrześniem do pracy, a na ich miejsce są zatrudnione 4 osoby z umową nie na zastępstwo a normalnie na 33 miesiące. Ciekawe co myślą zrobić.

Zapłacili ci już za kwietniowe godziny. Zawsze tak robią. Za marzec dostaniesz normalnie kasę 10 :-)

Tylko problem w tym, że ja w kwietniu nie przepracowałam ani dnia z racji tego, że tak umawiałam się z kierowniczka i księgową, że prośbę wypowiedzenie złożę z datą 31.03.2017 więc dlaczego mieliby mi płacić za kwiecień?

To w takim razie za urlop Ci zapłacili. Zwalniając się w danym miesiącu muszą ci zapłacić za urlop jeśli go nie wykorzystałas w ilości proporcjonalnej do całego roku czyli jak masz 26 dni urlopu to dzielisz je na 12 i mnożysz razy liczbę przepracowanych miesięcy. Jeśli nie wykorzystałas tylu dni urlopu to muszą ci za nie zapłacić i tak jest przy każdej zmianie pracy.

Wykorzystałam kilka dni urlopu a zostało mi jeszcze w sumie 12 i trochę dnia. Myślisz, że to właśnie to mi wypłacili?

Tą informacje o dniach wykorzystanych urlopu i o dniach za które Ci zapłacili oraz ile w danym roku zostało Ci urlopu jak zatrudnisz się gdzie indziej będziesz miała na świadectwie pracy.

Za co by nie była tą kasa to nie martw się wypłate napewno normalnie dostaniesz :-)

Też myśle że to za urlop Ci zapłacili bo muszą to zrobić zanim świadectwo pracy Ci wystawia :-)

Nie martw się dziewczyny mają rację to za urlop :-)

Bardzo wam dziękuję dziewczyny, wiedziałam że wy na pewno mi pomożecie! :))

U nas non stop pusto na dzieciach rodzice oszaleli :-*

A u nas wieczne pretensje że pieluchy nie wchodzą w 2+2

Do 9.51 owszem nie mogą oddelegować do innego miasta, ale w tym samym mieście moze isc na sklep gdzie jest miejsce.

U nas w mieście 1 sklep a najbliższe w odległości ok 35-40km

Koleżanko od wyliczń - na ZUS chorobowym mamy płatne 80% ale nie z podstawy (3/4 et) tylko jako wynagrodzenie z realnie wypracowanych godzin w miesiącu poprzedzającym chorobę. http://www.kalkulatorywynagrodzen.com.pl/artykul,3224,jak-policzyc-pensje-przy-chorobie-i-nadgodzinach.html Każdy z nas akceptuje warunki zatrudnienia przy podpisaniu umowy. Jest to ważne dla przyszłej, dobrej współpracy. Samodzielnie, jako człowiek wolny, podjęłaś decyzję, że godzisz się na warunki zatrudnienia (w tym i wynagrodzenie za pracę). Teraz Twoja postawa pokazuje roszczenia wobec innych (kierownika czy firmy). Żądasz zmian na etat bo tak wg. Ciebie będzie lepiej. Zastanów się jak zareagujesz na zmiany, które Ciebie dotyczą a będą nie po Twojej myśli. Podwyżki myślę, że nie odmówiłaś choć nie na takie warunki się zgadzałaś podejmując pracę. Jak ktoś pracuje na innych warunkach to "niesprawiedliwe" a jak można nazwać Twoje zachowanie? Teraz trochę bardziej niemiło napiszę: chcesz dać etat, zarabiać jak kierownik to masz takie możliwości. Otwórz swój sklep, zaproś koleżanki z forum, daj etat, daj wynagrodzenie, nie określaj standardów (bo i tak każdy wie najlepiej) i zarabiaj :) 3mam kciuki!

za prace tyle lat w Rossmannie powinna być chyba renta i miejsce w psychiatryku.. Albo kregosłup bolacy albo psychika zepsuta.

Do gość dziś Brawo :) u nas też ciągle jakiś psychiczny klient się trafi, roszczeniowych od groma, a to ślepych, co nie widzą woblera, iż cena z rossnę, a to sfiksowanych, obwiniających nas za to, że promocja perfum 1+1, a centaury na półkach, bo towaru za mało zamówiono, a to szukających piwa, papierosów, mleka i wszystkiego, czego w drogerii nie ma, a to oczekujących cudów od produktów, czy traktujących nas jako fryzjerki, które zapewnią, jak dana farba orzechowa marki xxx złapie na ich farbowanych kolorem złotym "osikanym" farbą marki yyy włosach naturalnie czarnych, uważających nas za pediatrów, czy nie potrafiących samodzielnie przeczytać na opakowaniu, ile łyżek kaszki na ile wody. "A czy wkładki xx są grubsze od yy?" , "czy jak dziecko waży x, to mu kupić 4, czy 5, czy przesika po nocy?", " poproszę krem, żeby likwidował kocie łapki/ wole na szyi i kosztował najlepiej do 10 zł i najlepiej i na dzień i na noc by był", "poproszę podkład, by był podobny do nr xx z Avonu". Kręgosłupy i nie tylko siadają, wprawdzie non stop podpisujemy procedury, ile nam wolno podnosić jednorazowo (20 kg?), ale co w sytuacji, gdy na zmianie 2 osoby, a jedna musi dziury znaleźć i stos kuwet przerzucić SAMA, z których niektóre ważą grubo ponad 20 kg... Stopy po nocce czasem pieką, o bólu nóg i pleców nie wspomnę. Szkodliwego niestety nie zapłacą :)

Hahhaha to co napisałaś w 100 % się zgadza :) często mamy z Klientów taką beke, że jajo można znieść, szkolenia bhp to kolejna parodia, bo na nockach wiadomo jak się pracuje, brakuje tylko kogoś kto by nad Tobą z batem stał, mamy pełno info na sklepie o promocji, informujemy na kasie, a i tak ludzie nie ogarniają, grafik zmieniany trzysta razy w miesiącu a zdarza się że o zmianach dowiadujesz się jak przychodzisz do pracy, np.ze miałaś być godzinę wcześniej albo później haha karta sprawiedliwości i zeszyt próśb to fikcja, praca nie jest zła tylko ludzie niestety sprawiają że jest trudna i ciężka

Święta prawda ;) Na dostawie powinny być 3 osoby zamiast dwóch, przy takim tempie pracy nikt nie ma czasu przestrzegać bhp bo później jak się nie wyrobisz to pretensje. No ale trudno się dziwić, nikt z centrali na takiej nocce nigdy nie był a przydało by im się raz na jakiś czas rozładować w 6 godzin 21 boksów żeby zobaczyć jak to jest.

Wypłata w piatek czy poniedziałek ?

W poniedziałek. Moja kiero jak co miesiąc kasy już nie ma i dzwoniła już 3 razy pytać.

Region 24-1 pora wymienić KR bo przymyka oczy na wszystko a KS traktuje u mnie jedną dziewczynę jak psa i nic nie pomaga, pisanie skarg, rozmowy itp. Dobrze że pracowałam tu tylko kilka miesięcy i się przeniosłam

Mialam sytuacja podeszla do mnie do kasy klientka , miala zakupy ale posrod nich bylo kilka produktow za grosz. Odmowilam jej sprzedazy bo talie produkty po wyzej stowki. Babka duzo sie nie klocila ale powiedziala ze skarge na mnie napisze. Dobrze zrobilam? Powinnam jej sprzedac?

Mialam taka sytuacje klienta robila zakupy i bylo kilka rzeczy po 1 gr . nie sprzedalam tego bo u nas powyzej stowy dajemy takie rzeczy. Lecz ona te rzeczy wziela z polki. Powiedziala ze napisze na mnie skarge za to ze jej nie sprzedalam. Kto ma racje?

kiedyś to jak w poniedziałek przypadał 10 to juz nawet w piątek była kasa na koncie a teraz to do samego końca trzymali..

nie da sie rozlozyc w 6 godzin 21 boksów w 2 osoby, co Ty gadasz

kiedyś to chociaż trochę wczesniej kasę dali teraz do samego końca trzymaja