Rossmann C.D.

od września niedziele będą wolne.....

A co rząd juz cos uchwalił?byłoby super!!!

błagam nie. ja chcę pracować. zamkną nam punkt. tylko w niedziele porządnie zarabiamy i mamy obroty. a punkt mamy w centrum handlowym!!!!!!

Kobietki Kochane

Niech nie robia wolnego, wtedy bedziemy juz o wiele mniej zarabiać:(

I bardzo dobrze, ja nie chce pracować w niedziele. Wiele razy zgłaszalma kierownikowi, ze chce isc na sklep 6 dniowy bo nie chce pracować w niedziele to nie chciała mnie przenieść a Kr przychyliła sie do jej zdania. Ale zanim ustawa by weszła w życie o wolnych niedzielach to pewnie bedzie styczeń 2018.

Odejdzie dodatek za niedzielę... i bardzo dobrze wolę niedzielę wolną. W sobotę za to będzie ruch,będzie tak jak to jest przed każdym świętem ;)

Ja nie mam żadnego dodatku za niedziele. Jesteśmy sklepem wolnostojącym i nie milionowym. Wiec gdzies mam prace w niedziele.

U nas tez dodatku za niedziele nie ma.pracuje centrum handlowym i ludzie łażą z całymi rodzinami i kupują piciu i żelki.niedziele powinni zamknąć.piątek ,sobota ,poniedziałek będzie bardziej obstawiony w grafiku bo ludzie szaleją jak wiedzą ze następny dzien jest zamknięte.niedziela jest czasem dla nas,dla rodziny,dla równowagi psychicznej i powinna być wolna.godziny i utarg i tak wyrobimy bo przejdą na te inne dni

Dziewczyny , czy za upomnienie pisemne , zabiorą mi premie inwentaryzacyjną ?

Raczej nie.ewentualnie regulaminową.

Słyszałyście o projekcie PEP ,w którym pracować będzie się w systemie regularnych zmian-tydzien 1zmian,2tydzien 2zmian itd?

Jaki znowu dodatek za niedziele?pracuje w galerii w miloniwym sklepie i nic takiego nie dostajemy.nie mogę doczekać sie wolnych niedziele.u nas wiesnaki tylko łażą a g****o kupują.

a co wtedy z prośbami w grafiku???:) ups... o tym zapomniałyśmy ..:)

A u nas w niedzielę jest krócej otwarte ale utargi sa bardzo duże.

Prośby normalnie będą uwzględniane.przeciez nie pracujesz 7dni w tygodniu.zawsze jakies wolne tak czy siak musisz gdziesc miec.w firmach gdzie duzo pracowników program się sprawdza.jest przynajmniej po równo zmian a nie tak ja teraz ze 1zmiany mają przydupasy a cała reszta ma wpisanie w kartę sprawiedliwości ze je "niby ma".

Utargi z niedzieli przeniosą sie na sobotę.

Dokładnie, wiec nie wiem po co głupie straszenie ze trzeba bedzie ludzi zwolnić. Dzięki większemu ruchowi w piątek i sobotę obstawa z niedzieli pójdzie na te dni i bedzie tak czy siak wiecej osob w pracy, bo i ruch bedzie i obrót. A niedziele w końcu bedzie można spokojnie spędzić.

A od kiedy ten projekt PEP ma byc wdrozony?I gdzie takie info mozna uzyskac?Wreszcie byloby normalnie a nie jedna pierwsza zmiana i to do 19...Kto to widzial zeby tak traktowac pracownikow...

Myślę, że ten projekt się nie sprawdzi w sklepach, w których jest więcej niż 6 osób... a dodatku za niedzielę nie ma, bo przychodząc w niedzielę mamy inny dzień wolny w tygodniu, więc pracodawca widzi taka pracującą niedzielę jak zwykły dzień tygodnia... Witamy w Polsce, gdzie luki prawne lub przepisy są wykorzystywane przez bardziej cwanych.

Wydłuża wtedy nam soboty do godz 22.

A niech wydłużą soboty.przeciez ci ludzie jak usłyszą ze niedziele nieczynna to sie pozabijać będą chcieli.kupią jeszcze więcej na zapas niż by mieli kupic.ale przynajmniej w niedziele spokoj

A wg mnie projekt sie sprawdzi wszedzie.Nawet tam gdzie jest wiecej osob.Poprostu czesc personelu bedzie miala wolne ,czesc pierwsze reszta drugie i nocki.Problem rozwiazany.A nie bezsensowne zmiany od 14-24.Litosci.

najlepsza jest karta sprawiedliwości na którą kr nawet nie patrzy tylko bzdury podpisuje,gdzie ks nie ma niedzieli pracującej a inna funkcyjna 3 pod rząd i do tego najwięcej drugich zmian .dobrze ktoś wcześniej napisał że przydupasy mają same pierwsze.ale nic z tym sie nie da zrobić po co wogóle ta karta.

Dziewczyny u mnie na sklepie juz od dawna funkcjonuje ten system jeden tydzień na rano drugi na popołudnie. Przy osobach funkcyjych w 100% się sprawdza przy kasjerach 70% bo wiadomo, ze jedna funkcujna wystarczy a kasjerów np 2 na zmianie jest. Ale zawsze ks stara się tak układać grafik żeby wszyscy byli zadowoleni. I nie myślcie ze wchodzę komuś w tylek albo jestem ks, nie nie jestem i nie wchodzę. I prośby tez są uwzględniane np jesli potrzebujesz pójść do lekarza w pierwszym tygodniu nowego miesiaca to zaczynasz od drugiej zmiany, następny tydzień pierwsza zmiana. Kwestia dogadania. Dodam że jest nas 8 na sklepie po połowie funkcyjnych/kasjerów. Sklep 6 dniowy i jeśli masz poranna zmianę to masz sobotę pracująca

O, fajne rozwiązanie, u nas jest tak, że niezależnie czy masz pierwsza czy druga zmianę zawsze może trafić się sobota pracującą... A niejednokrotnie miałam tak,że miałam drugie zmiany i soboty... A ktoś miał 2,5 dnia wolnego i jakby nie patrzeć fajny dłuższy weekend, więc jak widać da się zrobić dobrze grafik, by wszyscy byli zadowoleni

Boli mnie to w tej firmie, że pomimo tego, iż jestem wieloletnim pracownikiem nie mam możliwości pracy jak normalni ludzie - na cały etat i traktowana jestem jak studencik dorabiający sobie do kieszonkowego. Pokażę Wam różnicę w pensji na cały etat i np. 3/4 etatu. Ponieważ stawki godzinowe w tej firmie są bardzo różne, dla przykładu pokażę wam jak to wygląda przy np. stawce 17 zł/godz. brutto. Cały etat, np. 160 godzin to netto (na rękę): 2135,67,00 zł 3/4 etatu, 120 godzin to netto (na rękę): 1609,59,00 zł Różnica: 526,08 zł - dla większości z nas to zapłacony czynsz, lub więcej. KS i KR mają stałą pensję, im bez różnicy dla nas to ogromna różnica. Krzywdzące jest też to, że premie inwentaryzacyjne też płacone są zależnie od pensji, mała pensja = mała premia. A wszystko zależy od nas? to my decydujemy ile pracujemy? ależ skąd, to nasi KR i KS decydują czy w tym miesiącu starczy nam na życie, czy nie. A teraz L4. Załóżmy, że mamy w porządku kierownika, chce aby jego załoga zarobiła więcej, dziewczyny (ponieważ jest ich mniej) dobijają do całego etatu. Niestety jedna z nich np. złamała rękę, musi iść na zwolnienie. Zarabia te 2 135,67, L4 oznacza 80% pensji. Gdyby miała cały etat na L4 dostała by 1547,00 (trochę mało, ale takie mamy przepisy w Polsce) ale ona pracuje tu i nie ma całego etatu, ma 3/4 - więc dostanie 1168,00 (to jest 54%). Czysty zysk - ale dla kogo?

Boli mnie to w tej firmie, że pomimo tego, iż jestem wieloletnim pracownikiem nie mam możliwości pracy jak normalni ludzie - na cały etat i traktowana jestem jak studencik dorabiający sobie do kieszonkowego. Pokażę Wam różnicę w pensji na cały etat i np. 3/4 etatu. Ponieważ stawki godzinowe w tej firmie są bardzo różne, dla przykładu pokażę wam jak to wygląda przy np. stawce 17 zł/godz. brutto. Cały etat, np. 160 godzin to netto (na rękę): 2135,67,00 zł 3/4 etatu, 120 godzin to netto (na rękę): 1609,59,00 zł Różnica: 526,08 zł - dla większości z nas to zapłacony czynsz, lub więcej. KS i KR mają stałą pensję, im bez różnicy dla nas to ogromna różnica. Krzywdzące jest też to, że premie inwentaryzacyjne też płacone są zależnie od pensji, mała pensja = mała premia. A wszystko zależy od nas? to my decydujemy ile pracujemy? ależ skąd, to nasi KR i KS decydują czy w tym miesiącu starczy nam na życie, czy nie. A teraz L4. Załóżmy, że mamy w porządku kierownika, chce aby jego załoga zarobiła więcej, dziewczyny (ponieważ jest ich mniej) dobijają do całego etatu. Niestety jedna z nich np. złamała rękę, musi iść na zwolnienie. Zarabia te 2 135,67, L4 oznacza 80% pensji. Gdyby miała cały etat na L4 dostała by 1547,00 (trochę mało, ale takie mamy przepisy w Polsce) ale ona pracuje tu i nie ma całego etatu, ma 3/4 - więc dostanie 1168,00 (to jest 54%). Czysty zysk - ale dla kogo?

Mam 0,75 etatu, jak większość z nas. Poprzedni cały rok jednak dopracowywałam do całego etatu (super), więc zapytałam moją KS czy jest możliwość zwiększenia wymiaru etatu w umowie, usłyszałam cyt. "nie ma takiej opcji, nie w tym sklepie" - pozdrawiam ją.

hej mam pytanie odnosnie aplikacji pracuje w rossmannie,nie oge sie wogole zalogowac wyskakuje nie jestes pracownikiem jak to uruchomic.prosze o porade i dzieki bardzo za odpowiedz