Rossmann C.D.

Do wyżej masz rację, u nas to samo

Czy my kręgosłupy na loterii wygraliśmy

O takiej sytuacji powiedz kierowniczce , żeby ewentualnie przed taką skarga zgłosiła takie cos co regionalnej, rewizji. A ktos kto nie zdjal z produktów za 1 g powinien miec upomnienie.

A nie moglyscie sprzedac tej pani tych produktow po cenie polkowej? Klientka nie wiedziala na pewno ze to za 1 gr. Widziala cene normalna ewentyalnie wyprzedazowa.

Według mnie klient ma prawo kupic te produkty,co ją to obchodzi ze za grosz i tyle.przyszła po konkretny produkt i chce go kupic.

Do gość dziś Nie, nie można. Taki produkt wydaje się za grosz przy zakupach powyżej 100 zl i na paragonie jest to w taki właśnie sposób odnotowane. Wydanie go przy zakupach poniżej 100 zł to tylko kłopoty dla kasjera w przypadku rewizji i wielkie halo. Zawiniła prawdopodobnie funkcyjna (lub wskazana przez nią osoba), która mając pismo o zmianie cen nie zdążyła przed otwarciem sklepu zdjąć, a właśnie dziś była taka lista.

my jak mamy braki w wodach po goleniu tgo uzupełniamy je wodą byle stan się zgadzał bo regionalny nas wyzywa jak sa napoczęte i krzyczy ze nie pilnujemy

Oczywiście że klient miał prawo kupić dany produkt jak go wziął z półki. Kasjer powinien zawołać funkcyjna osobę by się tym zajęła. Albo z zmienić cenę na półkowa, albo zadzwonić do regionalnej i opowiedzieć sytuację i sprzedać po groszu ( ale za zgodą regionalnej !!! ) albo przeprosić panią i dać gratisy jakieś i zaproponowac produkt zastępczy. Kasjer w dyskusje wogole nie powinien się wdawać!!!!

Dzisiaj mi wyskoczyła wiadomość na monitorze na kasie że produkt wycofany ze sprzedaży. Dałam ok i cena normalna się naliczyła więc sprzedałam. Miałyście tak kiedyś? Co wtedy robiłyście?

Nikt nie mowi zeby wydala klientce produkt za grosz bez paragonu za 100 zl. Mowie ze wg mnie powinna poprosic funkcyjna a ta powinna zmienic cene na polkowa. Tyle. I opowiedziec poyem syt kiero zeby wiedziala ze bylo takie cos

ee tam

czekam na promo 1+1 prawie 1500zł zarobku :)

Też maiłam niedawno sytuację z komunikatem, ze produkt wycofany ze sprzedaży, po ok normalna cena wskoczyła, nawet oglądałam, ale napisy były w PL, nie było mowy o przeterminowaniu itp. Zgłosiłam potem funkcyjnej.

Sluchajcie jaka historia. Poszlan sobie dzisiaj z rana do Lidla na zakupy spożywcze, patrze a tam sie bija i kłócą o jakis sprzet AGD. Boże co za bydło zeby sie bic o towar??

Sluchajcie jaka historia. Poszlan sobie dzisiaj z rana do Lidla na zakupy spożywcze, patrze a tam sie bija i kłócą o jakis sprzet AGD. Boże co za bydło zeby sie bic o towar??

Ostatnio się u nas baby biły o ostatnie opakowanie 6paka pampersa chusteczek

U nas w biurze zawsze się bije kiero o gratisy i testery i wynosi torbami

Nie spotkałam się z taką sytuacją że produkt wycofany ze sprzedaży. Ja bym chyba w tej sytuacji nie sprzedała klientowi.

Widzę że nie tylko u mnie kiero wynosi co się da

wszędzie to samo a najlepsze to ks myśli że nikt tego nie widzi jak testery perfum pochowane w różne miejsca a za jakiś czas ich nie ma.wyparowały

Dokladnie jakby mało kasy miały i kupić nie mogły sobie

Ty byś wzięła batonika albo złotówkę i byś wyleciała dyscyplinarnie. A Kiero wynosi miesięcznie testerów na tysiaka i nikt nic z tym nie robi

U mnie też KS Wynosi testery a mi awanture zrobila jak mi sie zbil jeden, ze podwyzszam koszty sklepu

Sorry, ale jestem KS i nie wyobrażam sobie wynosić czegokolwiek... czemu tego nie zgłosicie??? Rewizja, KR i wyżej???? Kamery są wszędzie. Wszystkie się sprawdzamy czy KS czy ZKS czy Kasjer jakie to ma znaczenie??? Takie osoby nie powinny pracować!

Klient za grosz nic nie kupi, a u nas w regionie KS przy zakupach za kilka złotych wzieła kilka produktów za grosz i to nie byle jakich. Dziewczyna z kasy zgłosiła i wszystko pod dywan zamietli. A kiero sie mscic na wszystkich zaczela

Nie mamy kamer w biurze. A KS pokazuje sie tylko pupilkom.

Myślisz.że nie zgłaszałyśmy? KR nam powiedzial ze przesadzamy, a REWIZJA ze nie mamy nagrań.

Widac ze ma chody z regionalna i dlatego tak jrts, a my jestesmy sprawdzabe na kazdym krokru i po premii jada za byle co...

Też jestem kierownikiem i ja bym tego nie zrobiła, ale wiem że są kobiety które wynoszą co się da.

Byl ktos z was na tej wycieczce z rosmanna? Tej zagranicznej tygodniowej?jak to wyglada