Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MożeJednakTu

Żebromarchewka

Polecane posty

Gość gość
Pomyslalam ,ze Olinke bardziej wkurzyl moj post a nie Hg bo ja rozwinelam temat wtedy . Ale nigdy bym nie pomyslala, ze Olinka sie zdenerwuje. Zawsze raczej spokojna byla, czasem tylko sie zdenerwowala ale nie az tak. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia Bardzo mi się przydał ten zimny prysznic. Otrzeźwiło mnie i postawiło na nogi. Resztę możesz sobie Kasiu dopowiedzieć szeptem na ucho, bo w pewnych sprawach jesteś nad wyraz spostrzegawcza :-) Ja zaś swoją intuicję chyba oddam do serwisu, może jest jeszcze dla niej jakiś ratunek :-) x Joasia Powoli, etapami, opisz wreszcie co się u Ciebie stało H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego etapami się nie da opisać tylko po kolei, po kolei, aż się wagon wykolei ;) A tak na poważnie, to muszę się bardziej zdystansować do wszystkiego, aby nie przelać na Was moich negatywnych emocji i odczuć. Zdaję sobie sprawę, że Was też to ruszy i czytając to będzie Wam ciężko się zdystansować. x H-g teraz Twoja kolej na ujawnienie imienia, ale tym razem swojego ;) Poza tym obydwoje jesteśmy "rasowymi kundelkami/dachowcami", tylko u mnie było troszkę więcej mezaliansów, a nawet ukrycie swojego pochodzenia i zmiana brzmienia nazwiska na chłopskie przez jednego z prapradziadków. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia "Zdaję sobie sprawę, że Was też to ruszy i czytając to będzie Wam ciężko się zdystansować." Nie mamy Joasiu już po piętnaście lat i życie pokazało nam różne swoje oblicza. Jakoś już nauczyliśmy się poruszać wśród trudnych a nawet bardzo trudnych spraw x "H-g teraz Twoja kolej na ujawnienie imienia, ale tym razem swojego" Podam jedno z nich :-) A że oba traktuję równorzędnie, więc jak dla mnie nie ma większego znaczenia które ;-) Brzmi tak: 'ten który sławi pokój' :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Ej ludziki co ja czytam? co to ma byc ?" x ... jak to co? kłótnia w raju ;) 🌻 gość dziś "jako człowiek w pełni nawrócony nie powinnaś się tak unosić i wybaczyć tą gafę Hehgościowi" x Jako człowiek nawrócony staram się jak mogę... no i jednak czasem nie mogę ;) czasem się unoszę. Tak samo mam normalne emocje jak każdy inny człowiek. Zwłaszcza jeśli tematy dot. prywatnych informacji powracają jak bumerang od lat - tak jak na wcześniejszych tematach o w/ierze gdzie również w/ierzący nie szanowali takiej oczywistości jak prywatność na tym publicznym forum. No... z wybaczeniem jest mały problem bo to H-g szybko zakończył znajomość więc to już raczej jemu nie jest do niczego potrzebne. Widać ma swoje powody, o których ja nie muszę wiedzieć - może realne, może wirtualne - nie wnikam bo nie zamierzam wchodzić z buciorami w cudze prywatne życie. 🌻 "chociażby ze względu na jego urodziny, bo swoim zachowaniem mogłaś mu zrobić przykrość." x Tylko, że to nie ja jemu zrobiłam przykrość ale on mnie - właśnie w swoje urodziny. Owszem mnie też zdarzyło się kiedyś H-g urazić niechcąco ale potrafiłam wyjaśnić, że nie miałam takich intencji ani takiej woli. Tym razem to dotknięto moją wrażliwą strunę i po wstępnym jego zaskoczeniu - o co mi w ogóle chodzi - nie czekając na moje zdanie zakończył znajomość. Tak lekko mu to przyszło więc domniemam, że nie miała ta znajomość dla niego jakiegoś znaczenia. Co nie ukrywam jest dla mnie przykre. Ale ok. Powodów prawdziwych nie znam. 🌻 "Mogłaś to inaczej przedstawić a nie od razu z gniewem i negatywnymi emocjami, które wprost biją po oczach z tych wiadomości." x Owszem mogłam. Ale się na nim zawiodłam mocno. Sądziłam, że jest wart zaufania a okazało się, że nie chce uszanować czyichś przekonań i kiedy mu się to wprost pokaże to ot tak kończy znajomość. Więc i ja odpowiedziałam w podobnym tonie bo w jakiś sposób zabolało mnie to. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Tego bym się w ogóle po Tobie nie spodziewała, że nie masz do nas chociaż minimalnego zaufania. Jest nas tu tylko czworo i wspieramy się w trudnych chwilach jak grupa dobrych znajomych/przyjaciół." x Mam zaufanie do Was bo jestem tutaj dość długo i aktywnie. Z tym, że to jest forum publiczne i w dowolnym czasie każdy kto ma dostęp do neta i linka może sobie swobodnie czytać. Piszę bieżące i przeszłe zdarzenia z mojego życia i rodziny czy przyjaciółki. Nie chciałabym żeby przykładowo jakaś znajoma znajomej śledziła moje życie czytając o kolejnych zdarzeniach w necie. Nie wszystkie osoby są życzliwe niestety. Moja siostra ma teściową gorzej jak z kawałów i jej córka równie udany egzemplarz umilają, które jej życie. Nie chciałabym aby jej córka, która wiem, że czyta kafe skojarzyła mnie i żeby moja siostra potem miała przez mnie jakieś nieprzyjemności. Ogólnie się kontaktują i siostra jak najdalej i jak najdłużej chce utrzymać dystans. Dlatego staram się pisać o charakterystycznych szczegółach minimum z minimum np. o ilości sióstr itd. Nie wiem za kilka lat jakie osoby spotkam w życiu czy kolejnej pracy i nie chciałabym aby ktoś mógł pokojarzyć np. że miałam takie a takie problemy, z których wyszłam, Piszę tutaj bardzo osobiste moje przejścia, które zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mogą rozumieć. I nie chciałabym żeby dostały się w niepowołane ręce. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oli mam do Was jedną prośbę, bo na Twoim wsparciu też mi bardzo zależy, wyciągnijcie ręce na zgodę. x Teraz jak czytam wasze utarczki związane z interpretacją Pisma Świętego, to nasuwa mi się jedna myśl: Ilu ludzi, tyle interpretacji! Każdy ma indywidualne podejście, nawet księża, którzy są tylko ludźmi. Inne skojarzenie jest związane z latami mojej edukacji: "Co autor miał na myśli" i nadmierne rozdmuchiwanie wiersza poprzez doszukiwanie się alegorii i tym podobnych farmazonów, a czasem sam przekaz był zwykłym opisem "tu i teraz" bez wzniosłych treści. x Ja bardziej podchodzę do tego pod kątem historycznym i prawami jakie w owych czasach panowały. Kobiety były czymś gorszym od inwentarza jaki posiadał mężczyzna i nie miały żadnych praw. Łatwiej przychodziło przehandlowanie córek niż zapewnienie synom odpowiedniego wykształcenia, bądź przyuczenia do danego fachu. Takie podejście jest dalej bardzo widoczne w innej religii jaką jest Islam. Tam się nic nie zmieniło od czasów średniowiecza. My mamy to szczęście, że chrześcijaństwo zmieniło się na korzyść dla kobiet. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Pismo Święte było dla mnie jakąś odskocznią, bo jak już kiedyś pisałam, chciałam studiować religioznawstwo lub teologię. Niestety nie miałam takiej możliwości aby móc składać papiery na kilka kierunków i też poniekąd zostałam wyśmiana, że pracy nie znajdę. Aha, bo po pedagogice znalazłam :/ J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Ja teraz potrzebuję naprawdę dużo wsparcia od Was wszystkich, bo jestem na skraju załamania i depresji. Przede mną jest bardzo długa droga i nie mogę się załamać na samym początku. Właśnie dlatego proszę Was, abyśmy się wzajemnie szanowali i nie unosili przez takie"durnoty", bo nie o to w życiu chodzi." x No właśnie o ten szacunek mi też chodzi ... W wielu kwestiach można się nie zgadzać ale jeśli jest szacunek to ludzie znajdują płaszczyznę porozumienia. Oczywiście, o ile w ogóle chcą. x Możesz na mnie liczyć. Postaram się pomóc tak jak tylko będę mogła. Relacja z H-g to relacja między z H-g i mną więc Ciebie ona nie dotyczy osobiście przecież. I proszę nie martw się tym jeszcze na dodatek bo niepokoi mnie co u Ciebie się dzieje. 🌻 "Pisząc to się pierwszy raz od dawna popłakałam" x Ja się wczoraj rano popłakałam ale to z powodów osobistych - w k/ościele z radości uwolnienia z nękań od złego przy Komunii św. Dokładnie wczoraj, w Poniedziałek Wielkanocny była równa rocznica. A potem drugi raz - z bezsilności w nocy kiedy szanowny solenizant zachował się jak się zachował. Na pewne rzeczy nie ma się wpływu. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu strona nie przechodzi :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powinniśmy naszą grupę przenieść na zupełnie inne, bardziej zamknięte forum, tak jak już to kiedyś proponowałam. Moglibyśmy coś takiego wyszukać, bo nie jedna platforma takie grupy ma w swoich opcjach. Przenieść moglibyśmy nawet za pomocą alternatywnego maila ;) Wtedy i wilk byłby syty i owca cała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym się mniej obawiała opisać całą sytuację bez cenzury, bo tylko ja jedyna nie mieszkam w dużym mieście J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasiu mozesz wszystko na nas wylać , wszystkie swoje troski. My tyle przeszliśmy w zyciu, ze nic nas nie zdziwi ani nic juz nie przytloczy. Ja bede tylko powierzchownie wspierac, w taki sposob spokojny taktowny i pozwole Hg sie wypowiedzieć. On powinien byc psychologiem. Ja moge Jemu i Tobie zrobic herbatke podczas Waszej rozmowy ;) na tyle moge byc potrzebna ;) Olinka oczywiscie podczas herbatki pomodli sie i wszystko dobrze sie skonczy. Czas w pracy tak szybko mi zlecial ,ze nawet nie wiem kiedy ;) Tak sie przejelam zeberkami ze tylko myslalam i patrzylam czy wszyscy sa tutaj w komplecie. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boj sie Asiu :) Moje osiedle tez kazdy zna tutaj jeszcze nikt na ulicy i z rodziny nie zauwazyl uczestnictwa na forum mojego.Znam kupe dzuewczyn i zadna nie uczestniczy na kafe ;) a moze nie mowia tego ;) calymi dniami tez siedza na necie ;) Przeciez mozna sie tu zwierzyc. Nie używamy nazwisk i po nikim nie jezdzimy i nie obrazamy znanych ludzi po nazwiskach ani z tych rzeczy. Tematow jest tu miliony i nikomu nie chciałoby sie czytac tego wszystkiego. Mnie sie nawet nie chce szukac kalamburow Waszych ani nic. Nie lubie cofać sie ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam Wam wspomnieć, że jestem gąbką emocjonalną, co jest bardzo złe, bo magazynuję w sobie wszystko i potem pękam jak bańka mydlana i wylewa się ze mnie to emocjonalne szambo w postaci łez. Każdy z nas jest inny. Kasia jest spokojna i stonowana nawet jak się "kłóci". Ja się potrafię tak wydrzeć, że raz sama byłam w szoku, że mój głos wpadł w taki tembr i tonację, że gardło mnie przez godzinę bolało, ale tej osobie się to wtedy należało jak psu buda. Czasem wolę krzyknąć, niż omijać problem szerokim łukiem i kłaść uszy po sobie, jak to robi teraz moja siostra. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H-g Twoje imię nie jest zbytnio lubiane przeze mnie :D Wybacz mi, ale miałam kilka osób w najbliższym otoczeniu będących posiadaczem Tego imienia i nie były to zbyt ciekawe osobowości. Jeden mi nawet w szkole dokuczał, ale na ogół był miły. Chociaż masz imię z kanonu imion staropolskich :D Nie to co my, posiadaczki "chrześcijańskich imion"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej religijne imię przypada mi, a najprostsze tłumaczenie z hebrajskiego to "Dar od Boga". Tylko się zastanawiam za jakie grzechy moi rodzice mają taki dar :D :P ;) x Kasiulki imię wywodzi się z greki, a przywędrowało na nasze tereny razem z łaciną i w następstwie chrystianizacji x Na temat imienia Olinki nie będę się rozpisywać ;) J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "H-g Twoje imię nie jest zbytnio lubiane przeze mnie" Asiu a czemu ja nie wiem jakie imie ma Hg . Gdzie moge je znalezc :) ;) Proszeeee. Bardzo jestem ciekawska ;) ale nie dlatego by kogos skrzywdzic tylko dla samej siebie . Wiem ze ciekawość pierwszy stopień do piekła ;) ale dlaczego ja nie znam imienia Hg ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Czytam i czytam i przeciez Hg zadnych danych nie ujawnił. Tylko literke A napisal a mi przyszlo do glowy Ania bo mam w domu Anie i dlatego." x Po tych z H-g zagadkach gdzie dopiero co sama napisałam na jaką literę jest imię - na zupełnie innym temacie dot. wiary, dość ostatnio sennym bo mało kto tam pisze ni stąd ni zowąd pojawia się wpis od nie wiadomo kogo: gość 2017.04.08 Modelka to Anna. Zgadza sie Anno? i mnie witki opadają... Chcę bardzo bardzo zachować anonimowość a tutaj nie da. Nie spodziewałam się tego. Na drugiej stronie - wczoraj powrót dawnego piszącego jakby z zaświatów, który nie wiem skąd kopiuje z innego tematu mój wpis sprzed x czasu i odpowiada na niego... (...) wczoraj do siostry modelowanej 'Dlatego jestem tym zszokowana, że Tobie mogło co takiego wpaść do głowy ...' - hmmm...to chodziło wtedy o pewne moje wybielenie się wtedy przed kimś , kto wydawało się , że pojawił się akutat wtedy na tym temacie - podałem wtedy Twoje Imię i okolice zamieszkania w taki sposób , aby ta osoba w której byłem zupełnie zauroczony pomyslała że nie kręcimy na prawdę , ale się znamy w jakis sposób z pewnym dystansem może to było głupie , ale tak się zachowałem wtedy pod wpływem impulsu , bez specjalnego rozumowania ...nie wiedziałem że Cię tak to urazi - w każdym razie nie ujawniam spraw poufnych cóż tam po latach ? -ifka jak widziałem dalej uważa Ciebie za nawiedzoną Jankę , ale teraz jest już za , a nawet przeciw omulona omula , shamane szamami , martyna cytuje a ja się nieco wycofałem i prawię nie piszę x Nie no po prostu super ekstra... ehh Wierrzący człowiek, z którym na jednym tutaj temacie w trzy osoby, jeszcze z "siostrą od respiratora" m/odliliśmy się dawno temu o umówionych godzinach wspólnie razem w różnych intencjach i mieliśmy wtedy do siebie maile. (Teraz nie mamy. Też przez to forum poblokowali mi tego maila. Tak po prostu... przypadek? ) Przez prywatne dane miałam przez to masę kłopotów na forum. Zupełnie nie potrzebnych gdyby ów miał trochę taktu i wyobraźni. I potem wczoraj w nocy jak zobaczyłam wpis gdzie H-g wprost pisze to co chciałam tak jakoś nie wprost napisać a Kicia od razu szuka jakie to itd. I mnie się przelało. Kolejna osoba, która wydawała się w porządku jak dotąd ot tak pisze sobie to czego ja właśnie nie chcę udostępniać publicznie. Poczułam się jakby kolejna osoba zdradziła moją prywatność. 🌻 "Przeciez nazwiska nie podał. Nic wlasciwie nie podał. Nic zlego nie zrobil, przrciez On sam zachowuje tez anonimowość i napewno nic do konca by o Tobie nie napisal . dlaczego tak bardzo wzielas to do serca." x Dlatego, że to jest już kolejny raz u mnie kiedy wydawałoby się zaufana jak dotąd osoba, z którą bądź co bądź się zżyłam okazuje się, że zdradza to co ja próbowałam ukryć. I ok nie za wiele na szczęście podałam ale podeszłam do tematu tak, że jak ktoś w małych sprawach nie potrafi wyczuć i nie jest wierny to w dużych tym bardziej. 🌻 "Niech teraz Hg ujawni swoje prawdziwe imie." x Nie rozumiem potrzeby ujawniania imion kiedy nie znamy osobiście. Normalne, że każdy ma jakoś na imię i z nim funkcjonuje w realnym świecie. Tutaj jest nick i wystarczy na tym poziomie kontaków i imię nic nie wnosi do tematu. Co więcej mąci. Jest wiele ludzi o tym samym imieniu i potem są niepotrzebne nieporozumienia bo ktoś pisze o A... brednie i z automatu wszyscy łączą to z sobą, którą znają na A... itd. To samo to zaspokajanie ciekawości dot. koloru włosów, oczu itd. wyglądu Przecież i tak każdy wyobrazi sobie każdego inaczej. A czy ktoś ma oczy fioletowe, granatowe czy czarne to jakie to ma znaczenie dla piszących i poruszanych tematów? Żadne. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to ja mam tajemną wiedzę!!! :D Dobrze znam słowiańskie imiona i ich pochodzenie, więc dla mnie taka szyfrowana tajemnica to otwarta księga :P Poza tym na moich terenach uczono w szkole rosyjskiego - jakby nie patrzeć słowiański język, a ty miałaś zapewne germański. ;) Łatwo mi zestawić słowa aby wyszło imię typowo słowiańskie :D J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie licz więc kobieto, że kiedyś poznasz moje pierwsze imię ;-) :-P :-D Zaraz by się okazało, że to imię chłopaka, który albo Cię porzucił, albo ciągnął za warkocze albo nie chciał tornistra zataszczyć do domu :-) Tak to właśnie jest z imionami ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz nic nie rozumiem :( Asiu skad znasz imie Hg bo napisalas ze Ci sie nie podoba hahaha Zaraz poklocimy sie o imie Hg hahaha To zarty sa ludziki , prosze nie brac na powaznie moich wypocin ale prosze o imie mojego ulubionego Pana na kafe :) nikomu nie powiem , nikomu nie wygadam , obiecuje . K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wyjawienie imienia daje dużo, bo stajemy się sobie o wiele bliżsi. Na tym polega nasze człowieczeństwo. W końcu pierwszy człowiek też został nazwany po imieniu, a natur człowieka jest przypisywanie imion czy nazw. x Ja bym się chciała z Wami spotkać w doczesnym życiu, bo nie wiem jak przeżyję życie. Nie mówię o tym czy przyszłym roku, ale jednak chciałabym Was poznać osobiście :) J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko kochana Ty nie przejmuj sie imieniem swoim. Mozesz byc nawet Maria Basia czy Kasia ;) :) a nikt Ciebie nie skojarzy i nie skrzywdzi. My nie pozwolimy na to, ale obcym takim skaś tam nie podawaj swojego meila i danych im, tamtym obcym ludziom na kafe. Chyba komus nieodpowiedniemu podalas i to Twoja wina ze im podalas . To nie ich wina ze ci dokuczaja. Olinko powiem Ci szczerze ze mi zdarzylo sie cos przeczytac o Tobie ale nigdy nie wspomnialam. Musisz uwazac i daj sobie spokoj z tamtymi ludzmi skoro zle Ci z tym, ze wychodza sprawy na swiatlo kafe :) tutaj jestes bezpieczna :):) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest to Twoje drugie imię, to chyba lepiej :D To imię jako drugie nosi ojciec mojego synka i przez 5 lat mieszkania w Hiszpanii miał z tym imieniem cyrk na kółkach, bo było traktowane jako nazwisko i nawet zapis w banku miał tak wspaniały, że do tej pory mam z niego ubaw :P J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko :( drugiego imienia nie znam a co dopiero pierwsze poznac :( to juz podchodzi o znęcanie sie nad Kasia :( No prosze chociaz drugie imie podajcie mi Hg :):) noooooo K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H-g dawaj pierwsze szyfrem :D Może uda mi się zgadnąć za pierwszym razem. To, że mam z tamtym imieniem złe skojarzenie nie jest moją bezpośrednią winą, ale tego jak zostałam odseparowana od braci ciotecznych przez chorobę wujka. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze chociaz skrót Hg cos mi powie ;) Czyli tak : H to moze byc Heniu albo kurcze nie znam innych na H a drugie G czyli Giebiu ; hahaha kiedys juz Cie tak nazwalam za kare Heniu Gieniu hehe ;) ale to wymyslilam sama. Pomysle jakie imie by do Ciebie pasowalo ;) hmmmm Moze Jurek :) albo Marek :) nie Marek nie ;) Jerzy Andrzej Krzysztof :) Zgadlam ? :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×