Przypadkowy seks, a chodzenie na prostytutki

Cześć, Miałem dziś rozmowe z dziewczyną na te tematy. Ja mam 25 lat, ona 22. Sporo jeszcze przed nami. Troche się ścieliśmy na kwestii z tematu. Moja dziewczyna twierdzi, że przygody na jedną noc (nawet z przypadkowymi albo nowo poznanymi ludźmi) są normalne zarówno dla dziewczyn i chłopaków. Z kolei prostytucja już jest fuj! i w życiu nie związałaby się z facetem, który korzystałby z usług prostytutek (chodzi o damską prostytucje, bo męska prostytucja to dla niej to abstrakcja) A ja nie widzę różnicy miedzy takim w przygodnym seksem, a wypadem na prostytutki. Jak uważacie?

Również nie widzę różnicy. Kobiety tak pogardzają prostytutkami bo nie lubią konkurencji. A abstrakcją jest to jak mówią że nigdy nie związałyby się z kimś kto korzystał z takich usług dlatego, że nawet średnio rozgarnięty chłop nigdy nie przyzna się do tego dziewczynie czy żonie. Jeśli jakiś Zdzicho nie chwali się przed całą okolicą że chodzi do prostytutek to się to nie wyda.

Każdy średnio rozgarnięty człowiek zauważy różnicę :D. x Przypadkowy seks, może być konsekwencją chwilowego WZAJEMNEGO zauroczenia, o które dużo łatwiej po sporej ilości alkoholu :D. Rankiem, przetrzeźwiały mężczyzna, budzi się obok czegoś takiego :D i zadaje znane wszystkim pytanie: "Ja? Ja z tym spałem ? ? ?" :P Następnie podejmuje zobowiązanie niepicia nigdy więcej :P. Często podobne wrażenie odnosi budząca się dziewczyna :P. Rozstają się więc czym prędzej i bezproblemowo :D. x Mężczyzna, który płaci prostytutce, akceptuje przypadkowy seks i NIE POTRAFI sam wyrwać, średnio wyglądającej dziewczyny. Taka NIEDOJDA MUSI zapłacić prostytutce za... no właśnie, za co :D ? Same prostytutki, przyrównują obsługę klienta do innych fizjologicznych czynności, np. SRANIA. Klient jest dla niej g_wnem, które zamiast wyjść z tyłka, pcha się w drugą stronę. I za to bycie g_wnem klient płaci prostytutce :D. Czy teraz rozumiecie, dlaczego baby są na to tak wyczulone :P ?

"Przypadkowy seks, może być konsekwencją chwilowego WZAJEMNEGO zauroczenia, o które dużo łatwiej po sporej ilości alkoholu smiech.gif ." X chyba raczej ZAMROCZENIA :D X moim zdaniem uczciwsze jest pójście do prostytutki - przynajmniej jest to świadome i uczciwe dla obu stron. nie popieram ani prostytucji, ani przypadkowego seksu, ale korzystanie z prostytucji i zabezpieczanie się jest jednak trochę bardziej odpowiedzialne niż seks z kimś zupełnie przypadkowym. oczywiście mówię o takiej cywilizowanej prostytucji, a nie takiej przydrożnej.

Gosc dziś dobrze wypunktowal, ale od siebie jeszcze dodam, ze osoba, ktora spala z setkami, jak nie tysiacami ludzi jest ohydna, a facet, ktory z taka uprawia seks jest rownie oblesny.

facet ktory uprawia seks w zwiazkach tez jest k****arzem i nic nie wartym czlowiekiem tylko prawiczek sie liczy

dziś p********ie... czyli facet nawet jak ma przygodny seks z dziewczyną, która potem okazę się być prostytutką jest zły. Facet który idzie do prostytutki jest zły. Tylko jakoś dziewczyny rypiące się z kim popadnie, bo mają potrzeby są cacy -_-

dzięki za odpowiedzi. Na razie nie kupuje tych argumentów, że chodzenie do prostytutek jest fuu - NIE POTRAFI wyrwać - a co jeśli jest mało atrakcyjny albo jest introwertykiem? - kwestia zapłaty za usługe nie jest dla mnie argumentem. Podkreśla tylko, że faceci mają gorzej jeśli chodzi o dostęp do seksu. Bo jeżeli naprawdę chcę, to muszą płacić. Kobieta raczej nie musi iść do burdelu aby zaganiacza znaleźć (może się myle :P) - seks jest czynnością fizjologiczną, więc przygodny seks niczym się nie różni tutaj od prostytucji, bo wyzwalaczem przygodego seksu, jak i wizyty u prostytutki moga być właśnie potrzeby. Inne argumenty?

conrado7 wczoraj ...dzięki za odpowiedzi... x Cała przyjemność po mojej stronie :D. x ...Na razie nie kupuje tych argumentów, że chodzenie do prostytutek jest fuu... x Nie można argumentować w sferze moralnej. Po prostu, to co dla jednego jest normą, dla kogoś innego może być obrzydliwe. Ja nie pochwalam przypadkowego seksu, ani korzystania z prostytutek, co nie oznacza, że jestem "święty" :D. Zwyczajnie potrafię nazwać sprawę po imieniu :). x ...- NIE POTRAFI wyrwać - a co jeśli jest mało atrakcyjny albo jest introwertykiem?... x To chyba nie zaprzecza zdaniu: "NIE POTRAFI wyrwać" :D ? x ...- kwestia zapłaty za usługe nie jest dla mnie argumentem... x Bo w moim poście nie pełni roli argumentu :D. Ze swoimi pieniędzmi możesz robić, co zechcesz :). Argumentem jest poniżający mężczyznę układ. O ile w przypadkowym seksie chodzi o coś w rodzaju wspólnej przyjemności, o tyle prostytutka, nie czerpie z seksu z tobą, ŻADNEJ PRZYJEMNOŚCI. Dla niej jest to praca, bardziej obrzydliwa, niż dla ciebie przetykanie dłonią zatkanego kibla. Sam stosunek, jest dla normalnego mężczyzny, nie tylko fizjologią. Niektórym nie odpowiada rola bycia ludzkim g_wnem. x ...Podkreśla tylko, że faceci mają gorzej jeśli chodzi o dostęp do seksu... x Dupowaci faceci :P, bo sam jakoś nigdy problemów z tym nie miałem :). Nie oznacz to, że "waliłem" codziennie inną babę, ale mogłem to robić. Nie robiłem, wybierając, a nie będąc wyboru pozbawionym. Nawet dzisiaj mam dość ograniczony dostęp do ciała mojej kobiety :( (praca w innej miejscowości), co nie oznacza, że korzystam z propozycji każdej innej, chętnej ukoić mą "samotność" :). x ...Bo jeżeli naprawdę chcę, to muszą płacić... x To stawia cię w roli nieudacznika życiowego. x ...Kobieta raczej nie musi iść do burdelu aby zaganiacza znaleźć (może się myle )... x Tak mylisz się. Kobieta również może puszczać się z każdym tobie podobnym śmieciem, albo zachować godność i robić to z mężczyznami dla niej atrakcyjnymi :D. x ...- seks jest czynnością fizjologiczną... x I tylko fizjologią, dla każdego zwierzęcia i prymitywnego mężczyzny :D. x ...więc przygodny seks niczym się nie różni tutaj od prostytucji... x Opisałem różnicę, ale widzę, że nie zrozumiałeś :(. x ...bo wyzwalaczem przygodego seksu, jak i wizyty u prostytutki moga być właśnie potrzeby... x Wczoraj miałem potrzebę strzelenia w pysk księdza, który krzywo spojrzał na mnie. Nie "wyzwoliłem" :D tej potrzeby, bo ogranicza mnie kultura i zasady moralno-społeczne. Tym różni się człowiek od zwierzęcia, że nad swoimi fizjologicznymi potrzebami panować potrafi :P. x ...Inne argumenty?... x Po co wymieniać inne, skoro tych wcześniejszych nie zrozumiałeś :( ?

Najbardziej się plują o prostytutki tacy co stracili z nimi długo hodowane prawictwo a teraz udają świętoszków :P

A gdzie ty przeczytałeś coś o pluciu na prostytutki ? Widzę, że nie tylko autor tematu, nie potrafi zrozumieć prostych zdań :(.

"Przypadkowy seks, może być konsekwencją chwilowego WZAJEMNEGO zauroczenia, o które dużo łatwiej po sporej ilości alkoholu smiech.gif ." Głupszego stwierdzenia nie słyszałem, kobiety lubią sobie tak tłumaczyć ale to zwykłe dawanie d**y, tyle że w mniejszej częstotliwości niż prostytutki. Nie wszyscy faceci co chodzą na prostytutki chodzą tam bo nie potrafią nikogo wyrwać, niektórzy mają żony, dobrze wyglądają, więc kolejne słowa jakiejś zdesperowanej baby której w życiu nie wyszło

gość dziś ...Głupszego stwierdzenia nie słyszałem, kobiety lubią sobie tak tłumaczyć ale to zwykłe dawanie d**y, tyle że w mniejszej częstotliwości niż prostytutki... x Widać, ze jesteś kretynem, który nie tylko treści nie rozumie, ale nawet płc***iszącego nie potrafi rozpoznać :P. x ...Nie wszyscy faceci co chodzą na prostytutki chodzą tam bo nie potrafią nikogo wyrwać, niektórzy mają żony, dobrze wyglądają... x I nadal pozostają g_wnem dla prostytutki :P. Pisze ci to mężczyzna, który wynajmował takie panie, do obsługi imprez firmowych. Płaciłem za ich usługi, choć z nich osobiście nie korzystałem. Za to niejedno o ich pracy usłyszałem.

kobiet nie lubia prostytutek, bo prostytutkom sie placi (tym ladniejszym lub dominom dobre pieniadze) a one musza sie stroic i starac o chlopaka za free lub moze za jakas pizze w knajpie prostytutka ma w doopie czy facet sie do niej odezwie po, to interes

gość dziś Jakoś specjalnie nie widzę róznicy między seksem z prostytutką a przypadkowym lachonem wyrwanym na dyskotece gdzie uczucia raczej nie ma, jeśli Ty dostrzegasz to gratuluje. Opinia prostytutki średnio mnie interesuje, pamiętaj że to działa w obie strony.

gość dziś Oj naiwny, naiwny, jak dziecko we mgle :P. x Typowa polska żona, przy założeniu średniej w Polsce ilości stosunków, jest dużo droższa w utrzymaniu od prostytutki :D. Nie chcę tu obrażać pań, ale w większości to właśnie mężczyźni utrzymują głównie rodzinę.

A ja pytam żonę, prostytutki, koleżankę z pracy (mezatke) i nie raz nawet coś wyrwe na imprezie jak jestem sam. Sex to sex i po co drążyć temat. Wogole to są to tematy gimnazjalistów. Dorośli mają inaczej. W****i Cię zona albo Masz ciężki tydzień w pracy i jak masz się zrelaksować? Dzwonisz pod znany sobie numer i ustalasz termin. Każdy jest zadowolony, Ty się zrelaksowalss, ona zarobiła, do domu wracasz uśmiechnięty. Same korzyści.

Pykam a nie pytam.

odezwij sie. jestem ze ślaskiego, dojade takze w łódzkie, małopolskie, swiętokrzyskie oraz podkarpackie. https://zapodaj.net/b06d24f4d6d1c.jpg.html odezwij sie: woytek_reksio@gmail.co< /a> m

gość dziś Te... MAŁPA... Kto ma się do ciebie odezwać ? Gorylica :P ?

chce by mi wyłapywała pchły z futerka

gość dziś No cóż... Nie każdy jest k****arzem :P.

jest ogromna różnica. Przypadkowy seks jest z osobą której się po prostu podobasz, jest obustronna zgoda gdzie jedna strona nie robi tego bo musi. Do prostytutki chodzą ludzie którzy traktują innych przedmiotowo i podoba im się to uczucie władzy i kontroli nad kimś komu zapłacili za seks. To jest chore.

Wszystkich wkładasz do jednego wora, inni tam chodzą dla relaxu, inni bo chcą przeżyć swój pierwszy raz a inni żeby się wyżyć. Prostytutka też może się podobać wizualnie.

http://fitnessexcercises.weebly.com/

Wiesz autorze dlaczego ona tak mowi? Bo kobiety maja latwiej o seks niz mezczyzni. Wielu mezczyzn gdyby nie prostytutki nie wiedieli by co to seks a kobieta wychodzi z domu, mowi, ze chce seksu i znajduje chetnego na nia. Ponadto prostytutki staraja sie w seksie a te "kobiety" nie. Z prostytutka jestes zadowolony z seksu a w zwiazku musisz sie nastarac a i tak bedziesz niezaspokojony.

kobiety nie maja latwiej o seks!!! jestem katoliczka, mam w sobie prawo moralne a niebo gwiazdziste nade mna, pracuje na eksponowanym stanowisku. myslisz, ze ryzykowalabym reputacje i wizje wiekuistego nieba dla przygodnego seksu? poza tym czekam na milosci i przyszlego meza. stad wcale nie jest mi latwo!!! od 5 lat nie mialam seksu!!! nie jest mi wcale latwo!!! mam wewnetrzne hamulce

prostytutki maja duzo patnerow.

dp burdelu chodza faceci ktorzy nie potrafia nikogo poderwac.

gość wczoraj Każdy średnio rozgarnięty człowiek zauważy różnicę smiech.gif . x Przypadkowy seks, może być konsekwencją chwilowego WZAJEMNEGO zauroczenia, o które dużo łatwiej po sporej ilości alkoholu smiech.gif . Rankiem, przetrzeźwiały mężczyzna, budzi się obok czegoś takiego smiech.gif i zadaje znane wszystkim pytanie: "Ja? Ja z tym spałem ? ? ?" jezyk.gif Następnie podejmuje zobowiązanie niepicia nigdy więcej jezyk.gif . Często podobne wrażenie odnosi budząca się dziewczyna jezyk.gif . Rozstają się więc czym prędzej i bezproblemowo smiech.gif . x Mężczyzna, który płaci prostytutce, akceptuje przypadkowy seks i NIE POTRAFI sam wyrwać, średnio wyglądającej dziewczyny. Taka NIEDOJDA MUSI zapłacić prostytutce za... no właśnie, za co smiech.gif ? Same prostytutki, przyrównują obsługę klienta do innych fizjologicznych czynności, np. SRANIA. Klient jest dla niej g_wnem, które zamiast wyjść z tyłka, pcha się w drugą stronę. I za to bycie g_wnem klient płaci prostytutce smiech.gif . Czy teraz rozumiecie, dlaczego baby są na to tak wyczulone jezyk.gif ? xx każdy odpowiada za siebie, seks przypadkowy dla mnie nie różni się od korzystania z usług agencji towarzyskich, ponieważ większość ludzie tak na prawdę myśli o tym przypadkowym seksie, czy to świadomie czy bardzie marzycielsko podświadomie. Nie ma co tłumaczyć to alkoholem, chwilą. Tak nie wolno. Bo jesli ktoś jest w związku, to nie powinien nawet po pijaku, czy w chwili wylądowac z innym w łóżku, jesli kocha swojego partnera. TAk samo jeśli ktoś niby ma jakieś zasady, to nie powinien dopuszczać do takich sytuacji, w każdej chwili jesteśmy na tyle świadomi aby wybrać. Ktoś kto korzysta z usług prostytutki, płaci za to czego nie może zaznać, niekoniecznie to musi być nieudacznik. To może być ktoś kto nie chce sobie komplikować życia ewentualnymi emocjom strony przeciwnej. Czy w najgorszym wypadku ewentualną ciążą z przypadku. Ktoś kto korzysta z usług prostytutki ma kasę i wie czego chce, płaci za zaspokojenie swoich potrzeb bez zbędnych ceregieli i komplikacji, bez emocji, i ryzyka komplikacji.