Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maomi

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Polecane posty

Kaszka jesli potrzebujesz odpocząć to odpocznij ;-) Ja to jestem w gorącej wodzie kapana i ja bym dociekala czemu się tak dzieje i poszukala kliniki ktora się zajmie Wami obydwojga i porobi bardziej specjalistyczne badania. Bo miesiąc w miesiąc biochemiczna - to coś dziwnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Kaszka,nie kus... :-) Tak czy siak musze juz zaczac robic badania do inseminacji,wiec pojade. Ale u mnie chyba nic z tego. Za mocno mnie cmi w brzuchu. Nadzieja w Adze :-) No i jeszcze gosc Mon niedlugo testuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Oj ... ja dopiero za tydzień :) ale wiem ze ten cykl raczej nie będzie owocny, wszystko przez endo. A czy któraś z Was miała doczynienia z tabletkami Lametta? Od przyszłego cyklu mam to brać - zamiast clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon ja bralam lamette przez 1 cykl . Chyba po jeden tabletce ale po nim miałam tylko jeden dorodny pecherzyk. Jak przy clo bolała mnie głowa tak przy lameccie nic się nie działo. Może to mniejsza dawka w porównaniu z clo ale działanie podobne tylko mniej uposledza endo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano zatestuje testem ktory mam z allegro za 1zl zobaczmy jak wyjdzie nie wiem na ile one sa wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Aga. Trzymamy kciuki A ha sobie tak myślę, że zanim pójdę do gina to zrobię sama bad. Od 8 lat choruje na niedoczynność tarczycy i od kilku lat mam ja już ustabilizowana. Pod koniec lutego kontrolowalam i ok, ale może teraz znowu coś nie tak, bo wiem, że nie leczona tarczyca dużo komplikacji przy ciazach wprowadza.... Amimi, Aga trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga trzymam kciuki !!:-) Kaszka tarczyca faktycznie może namieszać, zawsze warto ją skontrolować. Ale wydaje mi się ze to nie to skoro na początku roku była okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość aaaa
Aga czekamy na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zrobiłam co prawda nie z pierwszego moczu tylko drugiego bo wstalam o 4 rano i bylam tak zaspana ze nie dalam rady. Oczywiscie jedna brzydka krecha. Wiec pewnie cos sie mi przesunąło bo chyba 2 dzien po terminie test by wyszedł. Nie mam troche zaufania do tych allegrowych testow wiec jesli sie nie pojawi dzis to nede w Rossmannie to moze kupie jeden tescik. Ale watpie ze wynik wyjdzie inny. Dziękuję za kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja mam zazdroszcze mozecie sie kochac bez zabezpieczenia a i tak nie wpadniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga a gdyby wziąść pod uwagę że owulacja była w tym późniejszym terminie to @ kiedy by Ci wypadala? Gościu jak bediesz miała taki sam problem jak my to dopiero wtedy zrozumiesz sens swoich słów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Aga,dolaczam sie do pytania Blondyneczki. Na kiedy byc miala termin? U mnie tez negatywny. Moze innym razem sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Kaszka,ja tez mam niedoczynnosc,ale nie wydaje mi sie,zeby to powodowalo ciaze biochemiczna. Na innym forum czytalam o dziewczynie,ktora rowniez przeszla dwie biochemiczne. Teraz jest w trzeciej-zdrowej ciazy. Moze warto byloby sie wybrac do kliniki i skonsultowac. Ale moze Twoj lekarz tez cos wymysli. Kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby tak ale wtedy nie bylo seksu bo nie mieliśmy czasu i sil bo sie przeprowadzalismy. Ale na 90 procent bylam pewna ze owulacja byla szybciej. No nic czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Aga czekamy razem z Tobą, Amimi a nam może nastepnym razem się uda. Na pewno da mi lekarz skierowanie na jeszcze jakieś badania. Mam wizytę na wtorek ale czekam teraz na @ (oby sam przyszedł) i będę pewnie musiała przesunąć wizytę. Na razie czuję jak hormony mi szaleją bo płakać mi się ciągle chce a za chwilę się śmieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Kaszka,kiedys nam sie uda. Oby tylko szybciej niz pozniej. Xxx Aga,goscMon trzymam dalej kciuki za Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Kaszka ja dziś mam podobnie, już sama za sobą nie na dążam :) Oj jaki ten nasz umysł jest skomplikowany. Wiem ze prawie nie ma szans aby w tym cyklu się udało, ale jednak gdzie ta nadzieja się tli. Jeszcze tydzień do spodziewanej @. Chyba się mocno tym stresuje, no i tym ze do tej durne pracy w poniedziałek trzeba będzie wrócić. Teraz siedziałam na L4 I tak mi było dobrze :) a teraz stres zaczyna mnie paralizowac. Straszne sny mam - ze zęby wypadają, że ktoś z moich bliskich miał wypadek i jeździ na wózku inwalidzkim a ja czuję się winna tego wypadku (choć to absurd). No koszmar jakiś. Mój M w poniedziałek jedzie na badanie plemniczków wiec nawet winka nie możemy skosztować na rozluźnienie. Ależ pomarudzilam. ..sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
GośćMon a marudź a marudź. Kto Cię tsk zruzumie jak my? A mnie to już dół wszechmocny łapie, nawet na reklamach rycze. Dwie ciążę biochemiczne jedną po drugiej niezłą huśtawkę nastrojów mi zafundowały a do tego żal i .... wodospad się uruchomił ☺ A @ dalej nie ma. Najdziwniejsze jest, że taki niepłodny śluz mi się pojawił i to od wczoraj i w sporych ilościach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Kaszka płacz - to oczyszcza i podobno pomaga. Ja ostatnio płakałam (wczoraj) na kuchennych rewolucjach .... Ci ludzie maja jakoś cel i do niego dążą, przyjeżdża rozwydrzona babka i pomaga im. W ostatecznym rachunku cel osiągają. ... Kaszka,Amimi, blondyneczka i pozostałe - my też kiedyś cel osiągniemy. Mam nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszka wcale Ci się nie dziwię, bo natura faktycznie Cię nie oszczędza - tak jak u nas wszystkie :-( ale Dziewczyny mówię Wam że ten rok będzie wkoncu dla nas szczęśliwy !!! Ja tez wróciłam do pracy i mam wrażenie jakbym zrobiła krok w tył :-( @ powinna być za jakiś tydzień a te dni tak wolno leca :-( Ale musimy myśleć pozytywnie !!! Aga pisz nam jak sytuacja się rozwija u Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny melduję ze nadal czekam wczoraj kupiłam test z rossmana i zrobiłam i jedna kreska. Przypuszczam ze to nie ciaza musze poczekac do wtorku max i wtedy moze pojde na bete jeśli nie dostane. Bardzo to dziwne wszystko zaczynam sie bac ze cos mi sie przestawialo. A czy wogole jest to mozliwe ze test moze kłamać w ta str?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Aga no ja tak mialam dopiero po 4 kolejnych dniach gdy kupiłam test o lepszej czułości to zobaczyłam 2 kreskę ale wiesz możliwe ze coś tam u Ciebie się popstawiło z terminem chyba trzeba czekać na rozwój sytuacji ale trzymam kciuki żeby było to to o czym wszystkim myslimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Kaszka,Blondyneczko,goscMon uda nam sie w koncu. Trzeba w to wierzyc. Aga za Ciebie dalej trzymam kciuki. I nic wiecej nie pisze,zeby nie zapeszac. Blondyneczko,a Ty podchodzisz do inseminacji? Xxx Mnie jakos ogarnal dziwny spokoj. Moze temu,ze juz wiem,ze i tak sie nie udalo. Jakos teraz tak sobie mysle,ze robilam sobie za duzo nadziei. No ale tak to jest,co miesiac to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi jasne że podchodzę do inseminacji. U nas naturalnie to są małe szanse . Tym bardziej ze u nas insrminacja przyniosła efekt :-) jak tylko przyjdzie @ pobiegne po jakies leki na stymulacje i działamy :-) A Ty nie trać nadziei . . . :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Dziewczyny na pewno się nam uda. Walczymy i wspieramy się po to, by się udało. A u mnie nadal nic. Długo spada beta? Rany jestem już 3 dni od odstawienia duphastonu a tu dalej nic. Boje sie, ze samo sie nie ruszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,to chyba bedziemy podchodzic bardzo podobnie :-) Ja od tego tygodnia biore zastrzyki i pewnie za ok dwa inseminacja. No chyba ze nie podzialaja na mnie. Ty pewnie tez na dniach okres dostaniesz. Xxx Kaszka nie umiem Ci pomoc. Nie wiem,jak to jest przy biochemiczznej. Beta mysle,ze szybko spadnie,ale to chyba tez progesteron musi spasc. Ale mysle,ze ruszy samo. Ostatnio chyba tez tak mialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi ale u Ciebie jeszcze @ nie było więc wiesz... ;-)... a u mnie @ powinna być pod koniec przyszłego tyg. A mam wrazenie ze mam taki pms ze raz zabijam a raz placze ... A jakie Ty zastrzyki będziesz brała? Kaszka mi się też wydaje ze to bardziej o progesteron chodzi a nie o hcg a to może troszkę potrwać. Być może w tym cyklu hcg było wyższe niż poprzednie stąd progesteron się będzie dłużej utrzymywał na wyższym poziomie. Jeśli przez tydzień nic się nie zadzieje to idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×