Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość Mama po raz czwarty
Mama_last_minute U mnie wychodzą oba terminy identycznie na 7.04.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Mama po raz czwarty, dzięki za odpowiedź. U Ciebie już jutro. Wielki dzień. Też bym tak wolała. Wyznaczą i nie ma odwrotu. A tu się człowiek będzie zastanawiał ile ma czasu, czy już jechać do szpitala itd. Tym bardziej, że coraz mocniej zaczynam się bać. A moze Lucy pojechała dzisiaj? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_last_minute- pytałaś się mnie czy było lżej w porównaniu z pierwszym porodem. Dla mnie tak, i parcie też sprawniej poszło. Co do szwów to mam więcej. Przy pierwszym miałam pęknięcie I stopnia, a teraz II. Chociaż nie odczuwam dyskomfortu. Za to dokuczaja mi dwa duże hemoroidy :-( dostałam czopki , ale zapytam się jeszcze czy to jest sens, jak hemoroidy są na zewnątrz. To chyba lepiej maści Co? Bo ja sama nie wiem. Nie znam się. Synuś pogryzł mnie, że hej. Także muszę piersi do stanu doprowadzić. Na razie zagryzam zęby, bo wiem że ból minie, a warto o kp powalczyć. Poza tym synuś jest słodki, ten jego zapach i minki i uśmiech, gdy mu po prostu tak dobrze przy mamie. No coś pięknego :-) Trzymajcie proszę kciuki, bo jak nie będzie miał wysokiej bilirubiny rano , to jutro wyjdziemy do domu :-) Staram się nie nastawiac, ale wiecie, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Masaya, dzieki. Aesculan - to maść na hemoroidy, którą mi polecił proktolog, w tej ciąży już też u niego wylądowałam i znowu mnie męczą :( Ma wyciąg z kasztanowca. Okropnie brudzi blieliznę, ale trochę pomaga. Czopki, gdy ma się hemoroidy na wierzchu, nie bardzo mają sens, poza tym można się skichać z bólu przy aplikacji. Pocieszające jest to, ze już nie masz ucisku dziecka i niedługo problem minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Masaya Smarujesz sutki swoim mleczkiem i je wietrzysz? To chyba najlepszy sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady. Właśnie był obchód i lekarz zdziwiony, że dostałam czopki a nie maść. A położna, że chyba nie mają maści i dlatego czopki dali. Kazał przynajmniej jakieś okłady mi dawać. Jak wrócę do domu, to załatwię sobie maść. No i przypomniało mi się jak z gołymi piersiami leżałam przy karmieniu starszaka i rzeczywiście ten sposób przynosi ulgę. Za jakiś czas na pewno będzie lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Masaya ja przy hemoroidach po pierwszym porodzie stosowalam masc I oklady z lodu, ktory pieknie je obkurcza. Mi pomogly. Jak czytam twoje zachwyty nad dzidziusiam to taka sie zazdrosna robie, ze masz go juz przy sobie ze szok. Zycze szybkiego powrotu do domu. Dziewczyny cos ucichly. Ciekawe co u nich. Moze Sa juz w trakcie lub nawet po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Masaya mi młodsza koleżanka poleciła na bolące sutki maść Malta i przykładać gaziki można karmić i nie wycierac dziecku nic nie będzie, na hemoroidy to nie znam leku Lucy234 Jesteś? Co u ciebie? Mama po raz czwarty Ale ci zazdrosze :-) wszystkiego dobrego podziel się jutro z nami nowina o maluszku :-) Essence, maadiik?? Co u was?? Ja mam jeden termin z om i usg zgadza się idealnie 16.04 no i chyba będę do tego czasu w dwupaku ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
No mi właśnie termin rozjeżdża się o 5 dni. Ale u mnie cykle 28dni i szybko jajeczkowanie. Więc niby ten z usg jednak. Pogadam w środę. teraz to jeszcze nie ma znaczenia, ale gdybym była po terminie, to już inaczej. Okłady z lodu pomagają na hemoroidy, tyle, że mało mobilny człowiek z nimi. I nasiadówki z wywaru z kory dębu. Ale muszą być dla odmiany ciepłe, z 40 stopni, więc w ciąży sobie daruję, w połogu też mało mądre. I jeszcze tabletki poprawiające przepływy, cyclo3fort, można brać w ciąży, nie wiem, jak przy karmieniu. Przetestowałam w poprzedniej i tej prawie wszystko. A najlepsze (gdyby paskudztwo kiedys wróciło) są czopki disteptraza, na receptę, pomagają od pierwszego. I trzeba pić duuuużo wody. lekarz mówił mi o 4 litrach, ale to dla mnie niewykonalne akurat przy pojemności żołądka teraz. Masaya, to 3mam kciuki za jutrzejsze wyniki i wyjście do domku. Mama po raz czwarty, daj znac koniecznie jutro, jak dasz radę i powodzenia! A ja zaczynam panikować przed sn. Rozważam papier od psychiatry. Mamy kolegę, więc mąż by się postarał. No i pamiętam, jaki był oburzony wyciskaniem synka na pępkowym, akurat tak wyszło, ze 3 lekarzy sie zebrało i mocno się interesowali całym przebiegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
mama last minute Mi w poprzednich ciazach sugerowal sie zawsze terminem z usg. Dziekuje dziewczyny. Jak dam rade to sie odezwe od razu. W pierwszej dobie moze byc ciezko bo u nas nawet jak cc rano to dopiero pozwalaja wstac na drugi dzien rano. Tyle godzin lezenia na plecach. Jeszcze z katarem to juz wogole masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem.... dzwoniłam na izbe przyjęc i powiedzieli ze poki nie mam regularnych skurczy to moge byc w domu bo takie plamienie moze byc tez po badaniu ktore mialam wczoraj. Co prawda 2 razy sie mi zdarzylo plamic ale to w ten sam dzien co mialam plamienie a dzis to caly dzien. Juz sie wykapałam i leze w łóżku... brzuch mnie boli dzis tak jakbym okres miała dostac... i tej wydzieliny to jest sporo, często zmieniam wkładke... hmm zwariowac mozna.. jeszcze te 4 cm rozwarcia. Póki co obserwuje sie..skurcze sa ale nieregularne... Też na poczatku ciązy rozwazalam cc ale pozniej zmienilam zdanie... Mój partner jest psychiatra także z zaswiadczeniem nie byłoby problemu..chociaz mysle ze w dzisiejszych czasach gdzie sie pojdzie czy do okulisty czy innego lekarza to mozna załatwic. Od psychiatry to bym wybrala papier w ostatecznosci..pozniej w szpitalu moga sie patrzec dziwnie..jak sie czlowiek zachowuje itd moze to byc denerwujace, Z cc jak planowane to o tyle dobrze ze czlowiek wie kiedy to bedzie a tak to siedzisz w domu i sie zastanawiasz. Jeszcze on ma jutro 24 godzinny dyzur i bede sama... z jednej strony nie planowalam porodu rodzinnego... najwyzej zadzwonie po taxi i pojade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do terminow z OM i USG to moj wg OM był 26 marca a ten z USG jest na 2 kwiecień. Ja miałam nieregularne cykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy234
Dzidzia dzis lub wczoraj w nocy zmarła ;( Nie wiemy czemu:( Jutro bede miec wywolywany porod lub cc a potem sekcja zwłok :( Nie czułam dzis ruchów ale od rana bylam zabiegana i pojechalam na zakupy wiec dzieci z reguły śpią wtedy jak się chodzi. Przyjechałam po 3godz zjadłam i nie czułam jej. Pojechaliśmy na izbę Mąż przeżywa strasznie. Ja nic- chyba szok. Idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczynki :) Ja dzisiaj zaczynam 37 tc według usg, 38 według om. Więc teoretycznie mogłabym już rodzić :) Ostatnio ciągle czytam o objawach zbliżającego się porodu i staram się je wypatrywać, chciałabym już zobaczyć i przytulić Hanię ! Brzuch już mam nisko, szyjkę skróconą i rozmiękczoną, ale bez rozwarcia. Główka bardzo nisko, przy każdym ruchu córeczki czuję mocne kłucie. A dzisiaj ciągle odwiedzam toaletę, choć biegunką bym tego nie nazwała. Znowu po obiedzie wzięły mnie potworne mdłości, choć na tym się skończyło. Nie wiem czy to organizm zaczyna się oczyszczać, czy nie... Chciałabym mieć to już za sobą, choć im bliżej terminu to coraz bardziej się stresuje mimo iż to mój drugi poród. Najbardziej stresuje mnie odległość od szpitala, mamy do przejechania prawie godzinę drogi, a nigdzie bliżej szpitala nie ma, bo w naszym mieście zamknęli oddział porodowy... Mam nadzieję, że jednak ktoś z góry nad wszystkim czuwa i wszystko skończy się dobrze. Tymczasem mała dokazuje, aż miło popatrzeć na falujący brzuszek :) Lucy234 Tak bardzo przykro mi z powodu śmierci Twojego maluszka. Wyobrażam sobie jak bardzo cierpicie oboje z mężem. Najgorsze co może być to stracić dziecko pod koniec ciąży, kiedy przez te 9 miesięcy przyzwyczajasz się do myśli, że zostajesz mamusią. Jak już będziecie znali przyczynę odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Na te.hemoroidy to dobrze namaczac pupe w kali to chyba nadmanganian potasu i warto zalatwic sobie receptę na masc posterisan H lub kupic chociaz bez recepty bez H... na poranione.sutki nie mozna stosowac Maltanu gdyz ma.w.sobie sporo cukru i jest idealna pozywka dla.grzyba. smaruj swoim mlekiem wietrz, muszle laktacyjne sa polecane, lanolina U mnie cisza porodowa nic sie nie dzieje ale termin mam na.17.04 i oba sa podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Lucy, Bardzo mi przykro... Bez względu na to co powiem, to tylko słowa :( bądź silna! ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Lucy234 Mój Boże jak to się stało? dlaczego? Tyle pytań, taki ogromny ból, współczuję z całego serca nie umiem sobie wyobrazić jak się czujecie :'( trzymajcie się Goscmakak Raz mi wyszedł termin na 17.04 kwiecień a potem już ze 16.04 obie mamy jeszcze sporo czasu do terminu, ale dla mnie najważniejsze aby do niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Lucy234 Ogromnie mi przykro!Nic madrzejszego mi do glowy nie przychodzi. Sama w szoku jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Ta maść Malta to mojej koleżance poleciła położna w szpitalu, ona teraz leży z małą bo ma zapalenie płuc i jej poranila piersi do krwi więc położna jej dała ta maść więc nie wiem czy stosować czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Essence, Rozważam cc, bo coraz bardziej się boję. Dla mnie zapewnienie lekarza, że krzywdy mi nie dadzą zrobić, to za mało. Przy pierwszym porodzie szłam z przekonaniem, że pójdę i urodze. Niestety syn był niedotleniony, tętno 80 w drugiej frazie, był wyciskany, a mnie zmasakrowali I akurat zupełnie się nie przejmuję, jak by mnie postrzegali. Bo to ja biegalam z synkiem od lekarza do lekarza i po rehabilitacjach, ja słyszałam od nich, że nie będzie chodził, że podejrzewają porażenie. Na szczescie fizycznie synek jest wycwiczony , ale przez 4lata budził sie co 2godxiny, albo co 20minut każdej nocy. Jest fajnym, bardzo mądrym dzieckiem, ale nadpobudliwym. Szkolne problemy jeszcze przed nami. Od urodzenia śpi zwykle 7-8 godzin na dobę . Czasem 5.Nikomu nie życzę noworodka z takim snem. Ja mu książki czytałam, ile powinien spać w tym wieku. Myślałam, że oszaleje. Mówiłam mu, że go do nocnego domu dziecka oddam. To wszystko u mnie to że strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Lucy234 Jestem w szoku...az mnie zatkało.Przykro mi bardzo. Przytulam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elek28
Lucy234 - strasznie mi przykro, nie potrafię sobie wyobrazić co czujecie. Bądź silna :( Dziewczyny ja hemoroida miałam jiz od dłuższego czasu jeszcze przed ciąża, tu w UK przepisali mi łagodny środek przeczyszczajacy bo że strachu dostałam zaparć, jak się zalatwilam to sama krew ciągle. Ale w ciąży przestałam mieć z tym problem, raz krwawilam jak zjadłam kebab i dostałam biegunki.. A po za tym nic więcej na ten temat nie wiem. Ja kolejny długi spacer zaliczyłam i z zakupami przyszlam do domu, tak ok 8 kg, I dalej nic..Tyle tu doświadczonych mam, aż mi głupio że tylko czytam sama nie mogąc doradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_last_minute to faktycznie jak masz takie wspomnienia z pierwszego porodu to też bym była pełna obaw. Ale to bys musiala juz załatwiac to zaswiadczenie chyba co nie? bo cc to jakos wczesniej robią niz termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjolucha
Lucy 234- aż się popłakałam :( Bardzo Wam współczuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na 12go
Lucy jestem w szoku...zycia plata nam paskudne figle :( tak bardzo mi Przykro xxx czlowiek otrzasa sie z codziennosci, dostaje lekcje zycia...Szkoda ze tak bolesna xxx az glupio Teraz pisac cokolwiek.Sporo mialam zaleglosci do nadrobienia,ale przy moim niespaniu w nocy w koncu sie udalo. Gratuluje dzieciaczkow druga ciaza i masaya:)Ciekawe kto nastepny, pewnie czwarta ciaza, i to juz za kilka godzin:)dziekuje Ci za slowa otuchy odnosnie zwiazku,duzo to dla mnie znaczy xxx moj termin cc we wtorek,ale tak sobie mysle,,e chcialabym miec jeszcze kilka dni extra!;) zostalo mi jeszcze kilka zakamarkow do posprzatania, wzielam sobie ma punlt honoru,ze wywalam wszystko co nie bylo uzywane przez jakis juz czas, z samej sypialni wyrzucilam 6 workow, oczyszczajace uczucie. Moj synus szaleje, kopie mnie Strasznie, Stopki widac, nadal nie mamy imienia...zobaczymy jak sie spotkamy po drubiej stronie:)lubie byc w ciazy i jakos nie wierze,ze to juz Koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na 12go
Masaya jak sie czujecie?nie Mozesz spac?boicie sie porodow sn a ja wam zazdroszcze...uwazam ze pomimo bolu musi to byc wspaniale uczucie...moje pierwsze cc bylo w znieczuleniu ogolnym i mialam straszna depresje z tego powodu,ze moje dziecko nie bylo przy mnie od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Nie mogę przeżyć z tym co spotkało Lucy234 :( ja myślałam że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach, poronilam 7 lat temu ale wtedy jeszcze nie czułam ruchów nie zdążyłam się z tą ciąża oswoić to był trzeci miesiąc ale na litość boska w 9? Umarlabym chyba :-( Trzymaj się Lucy234, bądź dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę was nie czekajcie za długo z porodem . Przynajmniej te które mają zaplanowane cc. Nie przedłużajcie tych terminow nawet o 1 dzień . 38 tydz zakończony i dziecko jest juz gotowe. Nie przedłużajcie jak ja :( nigdy sobie nie wybaczę ze nie przyszłam w zaplanowany dzień cesarki :( I nigdy jej nie wybaczę ze pozostawila nam decyzje o terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×