Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość może przyszła mamusia

mamusie na luty 2018

Polecane posty

Gość gość
Fresia bo w nocy pokarm kobiecy zmienia swoje właściwości,jest tez bardziej sycący. 1003 jeżeli wyjdzie klebsiella to nie daj się zbyć że nie trzeba antybiotyku ja przez nią 2 razy byłam w szpitalu bo za 1 razem nic nie podali a za drugim 6dni leżałam aż wyjałowili układ moczowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Mar Tuśka - kochana wytrzymaj jeszcze trochę, już niedługo wszystko będzie tak jak powinno, będziecie w domu i będziesz cieszyć się macierzyństwem. Współczuję Ci przeżyć... Ala, ja też śpię z córką. Nie odbijam, zmianiam pieluszkę 1 lub 2 razy w nocy. Pozwala mi to jakoś funkcjonować w dzień a muszę bo mam jeszcze 2 starszych dzieci. Ze starszakami też spałam do 3 mż, kiedy najwięcej budzili się w nocy, później bez problemu przetransportowałam do łóżeczek. Jeśli masz możliwość kładź się z córeczką spać w dzień, obowiązki mogą poczekać. Jesteśmy w okresie połogu, potrzebujemy odpoczynku... fressia - powodzenia w rozkręcaniu laktacji. Mi pomogła duża ilość wody, femaltiker i ciągłe przystawienie do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Ja jeszcze w dwupaku, dzisiaj popołudniu jadę do szpitala. Jutro rano cesarka. Z tego wszystkiego, dom wysprzątany na błysk, pościele pozmieniane, krocze ogolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Ucięło mi polowe wypowiedzi ... Jestem gotowa, ale troche się stresuje szczególnie karmieniem - przy cesarkach terminowych rożnie to bywa. Mam laktator, wiec powalczymy, bo bardzo mi zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szimena - bedziemy walczyc razem. Trz mialam cesarke na zimno. Olivinsand co do tego zeby nie bylo odparzen ja moja zostawiam czasem bez pieluszki a gdy juz beda hmm bedziemy pewnie probowac najpierw bephantenem ew. Maka ziemniaczana. Co do karmienia pije wode, femaltiker, inke, herbatke koperkowa. Moze za malo przystawiam ale czasem ona sie denerwuje ze juz nie leci wiec gdy przy tym usnie to ja sie ciesze ze mam chwile na co innego. Wczoraj polozna mi uswiadomila ze to ze przysypia przy karmieniu moze wynikac z tego ze ma jeszcze zoltaczke. A ja myslalam ze Łucja spokojna bo udaje mi sie karmic. No nic nie poddawajmy sie. Trzeba jakos powalczyc ale zeby waga nie spadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobas12
A ja zamiast cieszyc sie dzieckiem mam dola bo zastoj w piersiach mi sie zrobil. I to z***biaszczy. Cyce bola i szczypia a mleko nie chce plynac. Mam antybiotyk i mam nadzieje ze rozpusci te guzy i pusci mleko ze tak powiem do wyplywu bo naprawde to jest cos okropnego. Dziecko ciagnie z bardziej chorej piersi a ja z drugiej sciagam laktatorem ale czasami nawet nic sie nie da sciagnac. Ani reka ani laktatorem bo nic nie leci. A biust jak balon. Powiedzcie czy to przejdzie? Miala tak ktoras? Zaznaczam ze goraczki nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Szimena - szczęśliwego rozwiązania! Czekamy na radosne wieści od Ciebie. Bobas12 - ja miałam z synkiem kiedyś kilkukrotnie zapalenie piersi, pomagały okłady z zimnych, rozbitych liści kapusty. Koniecznie musisz ściągnąć z nich pokarm, aby nie było zastojów, jak nic nie leci, to daj pierś pod wodę chłodną, powinno wtedy popłynąć...Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dopiero 18 lutego mam się zgłosić na oddział a 19 lutego cesarka. Też będę się przygotować,mąż ogoli mi krocze bo sama nie dam rady. Przy poprzednich dwóch cesarkach nie goliłam się w domu,robiła to pielęgniarka w szpitalu. Zoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobas12
Dzieki za rady . to nie jest zapalenie bo nie mam goraczki. No i mleko nie chce wylatywac. Przed karmieniem polewam goraca woda. Czasani pomoze czasami nie. Ale dziecko ssie moze z dnia na dzien bedzie lepiej. Najgorzej jest jak dluzszy czas piersi sa nie ruszane bo dziecko spi to wtedy bola i szypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Ja przy pierwszym dziecku miałam taką sytuację z piersiami, ale dodatkowo miałam gorączkę i nie miałam laktatora. Piersi jak kamienie, nie dało się ich dotknąć, a nic nie leciało. Płakałam, nie wiedziałam już co robić. W końcu zlitowały się dwie położne, zabrały mnie do izolatki i rękoma rozmasowały te piesi i ściągały pokarm ręcznie podczas tego masażu. Pomogło. Ja już w szpitalu, póki co jest dobrze, choć był mały zgrzyt, bo nie chcemy szczepić w pierwszych dobach ( czyli w szpitalu). Cesarka ma być rano około 9, dziewczyny trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mamuśki, my z Dominikiem zostajemy w szpitalu jeszcze na 2 tygodnie. :-( Mały ma bakterie w moczu, dostaje antybiotyk. W sumie nasz pobyt tutaj potrwa 3 tygodnie. Jestem załamana, w domu czeka córka, która tęskni. Jestem rozdarta, przeplakalam cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
Szimena trzymamy kciuki! Daj znać jak tylko będziesz mogła :) Mar Tuśka, o jeny współczuję bardzo.. 3 tyg to bardzo długo :( Trzymaj się dzielnie. Najważniejsze że jesteś w dobrych rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Mar Tuśka - 3 maj się kochana, ciężki czas przed Wami, rozłąka z córką i mężem. Czy córka może przychodzić do szpitala Was odwiedzić? Łatwiej by Wam było znieść tą sytuację. Przez 2 tyg. synek będzie miał podawany antybiotyk?Współczuję! Pisz jak najczęściej do nas, wesprzemy Cię, podniesiemy na duchu... Szimena - czekamy na wieści, daj znać po. U nas też odmówiliśmy szczepień w szpitalu, o dziwo przyjęte zostało to ze spokojem. Bardziej naciskali na podanie witaminy k, na szczepienia nie nalegali.Ale ja ze spokojem tłumaczyłam, że będą szczepienia ale później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoma
Ja też bym chciała przesunąć szczepienia, zaszczepić na przykład w trzecim miesiącu .Ale to nie takie proste, bo mieszkam w małym mieście i nie ma możliwości żeby później zaszczepić na gruźlicę. Musiałabym jechać do miasta wojewódzkiego do kliniki. Zoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001
MarTuska trzymamy kciuki, będzie dobrze. Ja dla odmiany zaszczepiłam w szpitalu , chyba nie wybaczyłabym sobie gdyby podczas tych "trzech miesiecy"w których dziecko nie zostało zaszczepione , coś by się stało... a że ja jestem panikara, to... Z resztą myślę że, wie co robi, ten kto wdrożył szczepienia dzieci na poszczególne choroby w poszczególnym wieku. Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę że kupiłam wielki, ciężki wózek z ogromnymi pompowanymi kołami. Byliśmy dziś w przychodni, momentami -mimo że mieszkam w centrum miasta- myslalam ze nie przebrne przez zwały śniegu na chodniku. Taka leciutka gondole na parasolce, chyba musiałabym wziąc na plecy, bo kółka na bank by ukwiły w śniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Zoma - ja też mam przychodnię w małym miasteczku 25 tys. mieszkańców i w przychodni nie mają problemu by sprowadzić szczepionkę przeciwko gruźlicy. Pediatra moich dzieci w rozmowie ze mną powiedział, że da się to zrobić. Może zapytaj u siebie? Nawet jak trzeba by było jechać 100 km do punktu gdzie wykonują takie szczepienia to chyba wolałabym tak niż szczepienie w 1 dobie, gdzie nie wiadomo nic o stanie zdrowia dziecka. Mar Tuśka - czy Twojego synka zaszczepili w szpitalu czy będą szczepić przed wyjściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nadal czekam, do terminu jeszcze ponad dwa tygodnie. Póki co wszystko w normie. Ostatnio wieczorem pojawił się śluz tak jakby zabarwiony troszeczkę krwią pewnie chodzi o czop śluzowy ale to moja pierwsza ciąża i jestem zielona w tym temacie :D lekarz stwierdził, że to dobrze bo pewnie coś tam powolutku się dzieje. Ale na razie cisza... ile przed porodem wam odchodził ten czop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
Majka0001 ja też zaszczepię bo boję się, że dziecko może zachorować , a tego bym sobie nie wybaczyla. Zaufam lekarzom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fressia
Ja zaszczepilam w 3 dobie choc do konca sie wahalam. Łucja byla na szczescie po licznych badaniach wiec bylam spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar Tuśka
Dominik był szczepiony od razu, chciałam dawać witaminę K doustnie, ale dostał zastrzyk. Może to i lepiej, bo i tak zostaliśmy w szpitalu, więc musieliby mu podawać. Co do córki, to na oddział nie może wejść, dopiero od 12 roku życia wpuszczają. Ale podjęliśmy decyzję, że co drugi dzień mąż ją przywiezie, zostanie z małym, a ja wymknę się do niej na korytarz. To niestety musi nam wystarczyć. Płaczę na samą myśl o córce, ciężko mi. Na 100% się rozryczę, jak ją zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Gaja jest juz z nami - 10 punktów, waga 3,5 kg, długość 52 centymetry. Ma czarne długie włoski, dosłownie mozna jej małego kiteczka zrobic. Ciagle chce do cyca, i najlepiej jej jak spi na mnie. Ze mna gorzej, rana po cesarce bardzo boli, pionizacja po 7 godzinach, ale udało sie. Pozniej jeszczecdwa razy wstałam sama, ale myślałam, ze zwariuje. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Nie bedzie szczepiona w szpitalu, chcemy zrobic dodatkowe badania. Witaminę K dostała doustnie, nie zgodziłam sie na zabieg Crediego- bo to jakaś totalna abstrakcja. Generalnie widać ze dziecko po cesarce bardzo potrzebuje bezpieczeństwa, jednak zostało wyrwane, bez przygotowania z jedynego miejsca jakie znało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Szimena gratulacje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
Szimena, cudowne wiadomości! Gratulacje :) Z każdym dniem będziesz się czuła lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMycha
Gratulacje Szimena:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Szimena - serdeczne gratulacje!Cieszcie sie sobą i wracaj szybko do siebie. A jednak udało się jednej z nas urodzić 8 lutego:-) Paulina, jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Aktualizacja tabelki. Mamusie rozpakowane: Alaa--24.01.- Jagoda 3340g/53 cm/cc olivinsand--25.01.-Kaja 3450g/53 cm/sn sabinka1990--26.01.-Olaf 2800g/54 cm/cc Mimma--28.01.--Tymoteusz 2600g/49cm/cc Majka001--29.01.--Robert Stanisław 4000g/56 cm/sn fressia--31.01.--Łucja--?/cc Mar Tuśka--21.01--Dominik/3260 g/53 cm/cc Szimena - 08.02 --Gaja/3500 g/52 cm/cc Mamusie oczekujące: PaulinaNaDiecie---8.02.2018----K---Rozalka lub Aldonka Martuska92--12.02.--K-- Asia kamea--23. 02.--K--Majeczka Lady Love--23.02--K--Sofia agiii27--26.02--M--? Sophia--27.02--K--Sophia KasiaB25--28.02.--M--Marcel Mycha--28.02.--K--? Zoma--26.02.--M--

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Olivinsand za uzupełnienie mnie w tabelce. Sama zrobiłabym to dopiero po powrocie do domu. :-) U nas nic nowego, Domiś dostaje antybiotyk, badania kontrolne dopiero w poniedziałek, wyniki we wtorek. Pozostaje nam tylko czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinaNaDiecie
Szimena - gratulacje. Wracaj do formy w zdrowiu i spokoju o siebie i dzieciątko. U mnie dziewczyny bez zmian. Młodej dobrze w środku. Wczoraj jej powiedziałam że jak się nie wykluje do niedzieli to skończą się czekoladki i inne słodkości a będą tylko słone paluszki :( Jak tak dalej pójdzie to mnie dziewczyny z końca miesiąca wyprzedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×