Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Czołem!!! Salma książka nazywa się\' Język niemowląt\" napisana przez Tracy Hogg można ją dostać za 25 zł na stronach KDC ale jal wejdziesz na tlenowe forum pt.ZAKLINACZKA DZIECI będzie tam dokładne odniesienie. Życzenia powrotu dlo zdrowia dla Leonka[ kwiatek ] Katrin,biedactwo strasznie Ci wspólczuję musisz być dzielną kobitką, wracaj szybko do zdrowia,trzymaj się i ucałuj Kubusia!!!! POzdrowienia dla wszystkich!!!!! P.S sALMA MAM TĘ KSIĄŻKĘ JEST NAPRAWDĘ PASJONUJĄCA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na naszą stronkę i mam sprostowania w kwestji tabelki co do kilogramów przybrania - 25 :( Salma wysyłam Ci tę książkę w wersji elektronicznej po co kupować skoro można mieć za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:D Katrin- biedactwo!!! Trzymaj sie dzielnie! Napewno sobie poradzisz- wierze w Ciebie. Ale napisz jak Ty to zrobilas???????????!!!!:O Salma- duzo zdrowka !!!!!!!!!!!!!!!! Sama chucham teraz na mala bo kicha i troche kaszle. Zastanawiam sie czy isc do lekarza. Co do tabelki to jeszcze nie jest ostateczna wersja. Musze ja poprawic sama, bo robil ja maz i az roi sie od bledów. Mam prosbe, wysylajcie zdjecia od razu z opisami- to nam ulatwi prace. No chyba ze wolicie bez opisow. Kurcze, widze ze duzo osob ma problemy z obejrzeniem zdjec. Chyba jest troche niejasne. Sama nie wiem czy mamy zmieniac menu??? Czy zostawic tak jak jest? Wrocic do buzki ze smoczkiem? No i co z nazwa? i ponawiam pytanko: NIKII GDZIE JESTES????????????:O Pozdrawiam:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Gorączka mojemu maleństwu niestety nie przeszła i katarek strasznie go męczy. Jak tak będzie dalej to dziś jadę do naszej lekarki. Katrin- łamaga :-) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ja tylko na chwilke.. PATI! Nie zmieniajcie menu,jest ok!Stronka jest jak narazie przejrzysta i wiadomo o co chodzi! Moj maz ogladal wczoraj-bardzo mu sie podobalo!:-);-) Amberangelic ma problem bo jej sie wogole nie wyswietla to drzewko z boku a to juz raczej nie Wasza wina! Dla zainteresowanych: ksiazka Zaklinaczki w wersji elektronicznej do sciagniecia: http://www.torun.mm.pl/~wakietka/pliki.htm Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ja tylko na chwilke.. PATI! Nie zmieniajcie menu,jest ok!Stronka jest jak narazie przejrzysta i wiadomo o co chodzi! Moj maz ogladal wczoraj-bardzo mu sie podobalo!:-);-) Amberangelic ma problem bo jej sie wogole nie wyswietla to drzewko z boku a to juz raczej nie Wasza wina! Dla zainteresowanych: ksiazka Zaklinaczki w wersji elektronicznej do sciagniecia: http://www.torun.mm.pl/~wakietka/pliki.htm Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny łamaga ze mnie do kwadratu bo jeszcze do tego przed chwilką zwaliłam sobie garnek na rękę i przeciełam no i mam sinkaka do tego 😭 Jak złamałam tę nogę???.......Wracaliśmy z wyprawy z Gacusiem po lekarzach i wysiadając z samochodu upadłam bo źle wylano asfalt i straciłam przytomność.Działo się to tak szybko,że Mój Mężczyzna nawet nie zdążył mnie złapać.Miał strach w oczach bo jednocześnie mały domagał się już karmienia a on nie wiedział co robić.Jak się ocknęłam(chyba siłą woli) to usiadłam zmarznięta na stopniu samochodu i kazałam aby dziecko zaniósł do domu i wrócił po mnie.Wpadłam do domu,nakarmiłam dziecko i myślałam,że do rana ból minie bo to może tylko zwichnięcie.Zrobiłam okład na tę straszliwą opuchliznę bo kostkę miałam jak udo no i z bólem poszłam spać :( Jednak rano było gorzej i zmuszono mnie do wizyty u chirurga :( a ten orzekł po prześwietlenio,że wkładamy w gips :( No i tak to się stało 😭 Teraz się sforsowałam bo sobota to czas sprzątania więc wysprzątałam,umyłam podłogi poprałam ale nie poprasuje bo z bólu się już zwijam i ledwo co siedzę więc teraz już leżenie. 😭 Jejku przeceż ja nie umiem tal leżeć bez ruchu bo mnie zawsze nosi :)...no cóż,muszę bo nie dam rady już nic zrobić :( Pozdrawiam,papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Katrin, Bidulko !!! Trzymaj sie dzielnie :) Jednak tak sobie mysle, ze to chyba jednak jedno z tych mniej powaznych zlaman, skoro chodzisz, sprzatasz, utykasz ;) JAK TO DOBRZE, ZE NIE MUSISZ LEZEC Z NOGA NA WYCIAGU ! Jasiek juz calkiem niezle radzi sabie z kciukiem. To znaczy trafia nim bezblednie do buzi, dzieki czemu, po wielu jego przebudzeniach jeszcze pol godzinki lezy sobie spokojnie i nie domaga sie towarzystwa, bo caly jest pochloniety pochlanianiem kciuka. Tylko ze pochlaniajac tego kciuka (prawej reli), cztery pozostale palce pakuje sobie do (lewego) oka. Rownie bezblednie :) Nie powiem wam, jaki jest podrapany. A pazurki przyciete, ze juz krocej sie nie da. Osmiogodzinne noce trwaja !!! HURRA !!! Jak spedzacie weekend? W domowych pieleszach? U rodziny? Pracowicie? Leniuchujac? No, Katrin pracowicie... Niesamowita jestes Katrin. A ja ciagle nie moge sie zebrac, zeby uprac firanki w jadalnym. Niech mnie ktos laskawie kopnie w... no wiecie w co... Za miesiac mama przyjezdza i chcialabym zeby na jej przyjazd bylo milo... dobra, koncze, bo Myszon wrocil i mam samochod: moge jechac na male zakupy papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane!:D Co tam u Was dobrego??? Schmetterling- niestety za pózno!:O Juz zmienilismy menu. Wczoraj przez prawie caly dzien nie mialam netu, jakbym wiedziala ze sie wam to menu podoba to bysmy nie zmieniali. Ale teraz jest przejrzysciej. Klika sie na link i wszystko sie od razu pokazuje- i info i zdjecia. Tylko mi tej buzki ze smokiem brakuje, ale byla za duza niestety:( Jak znajde w necie jakiegos fajnego, nieduzego i dzidziusiowego gifa to go wrzucimy:) Mamy jescze do wykonania galerie Micki, Dyni oraz Katrin, Z tego co dostalismy. No i tabelka do poprawienia. Jak któraj widzi jakies byki- to dajcie znac to poprawimy. A u nas jak zwykle bez zmian. Asia nadal kocha kapiele, nadal przesypia prawie cale nocki i nadal jest aniolkiem:D Obym tylko nie powiedziala tego w zla godzine....:O Shalla- apropo kapieli i ksiazki zaklinaczki: pod linkiem ktory wrzucila Schmetterling jest jej ksiazka( Tracy znaczy) i na stronie 154 i dalej masz opisane kilka zasad udanej kapieli. Poczytaj a nuz.....................;) No uciekam Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrin, trzymaj się dzielnie... z każdym dniem będzie mniej bolało, a i Tobie będzie lżej sie ruszać. Masz lekki gips ? Mam nadzieję, że tak! jeśli do kolana, to ten lekki ważyłby około 1.5 kg. Miałam kiedyś złamaną nogę, ale na tyle, że dwukrotnie mi ją operowano, skręcano kości śrubami etc. I trzy tygodnie po operacji skakałam na zdrowej jak konik polny:) Co prawda Kubusia nie bedziesz mogła nosić, ale ...uszątka do góry !!!!! :) Czy mieszkasz w Szczecinie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 No dziś jest gorzej po wczorajszym bo noga ledwo mieści się w gipsie tak spuchła.Gips mam lekki.Ubolewam,że małego nie mogę ponosić bo lubię sobie z nim chodzić i opowiadać mu no i spacerki odłożone na długi czas 😭 Kluska - niestety nie mieszkam w Szczecinie ale raz w miesiącu ze względu na kontrole małego jestem tam.Do Szczecina mam 110km. Niki chyba nie ma bo jest z Alanem jak sądze bo On się tu pojawił :) Pozdrawiam,papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane!! Żyjemy i mamy sie całkiem dobrze, choć bywało lepiej I przepraszam za tak nagle i niespodziewane zniknięcie!!! Normalnie się wzruszyłam, czytając, ze martwicie się o mnie...naprawdę...wiem, ze to nieladnie, ale co na to poradzic jestem pewna, ze mi to wybaczycie Niestety, nie jest tak jak myslicie tu mam na myśli wpisy Pati i Katrin (kochane, dziękuję za maile Alan jest, to prawda i to jest super - wyjeżdża we wtorek, więc będzie prawie tydzien... - ale nie on jest powodem mojego nie bywania na kafe... Cóż, wstyd się przyznac....., ale...eee...nie będę wymyślać....po prostu wyłączyli nam tel., a co za tym idzie net Tak to jest, jak nie ma stałych dochodów...niestety styczeń był miesiacem pustym - tzn. bez zarobionej kasy - i musieliśmy niektóre rzeczy poprzekładać na później. Tak, żeby wystarczyło na najwazniejsze... No i padło na telefon. Opłaciłam jeden rachunek z nadzieją, że może to ich powstrzyma przed odłączeniem mnie od świata, ale został nam jeszcze jeden po terminie no i to wystarczyło, niestety... Mam nadzieję, że w tym wypadku moja szczerość nie zostanie źle odebrana...różnie to niestety na przełomie ostatnich lat bywało... Katrin..jejj, no ty to masz dopiero pecha!! Jesteś dzielna,więc na pewno i teraz dasz sobie radę!! Mocno trzymam kciuki Pati-> mam nadzieję, że zdąże wysłac Ci zaraz fotki stronka super elffiku-> nie wiem, czy byłaś już na szczepeniu, czy nie - niewiele przeczytałam z zaległości, ogranicza mnie teraz czas - więc nie wiem, czy to info będzie CI jeszcze potrzebne, ale Nadke kłuli w to samo ramię i w tą samą nóżkę, czyli prawą stronę. Ale nie wie, czy wyżej czy niżej... po prostu nie zwróciłam uwagi i nie pamiętam za bardzo, jak to byl ostanim razem... Kochane! Nie zapominajcie o nas!! Pliisss.... Nawet sobie nie wyobrażacie jak za Wami tęsknie...!!!!! Sama nie myślałam, że tak będzie A tyle chciałabym o Nadyjce napisać...jak sama zasypia, jak się pięknie budzi, jak super już łapie misie, jakim uwielbia wręcz lalę, która jej tata kupił mi w okresie ciazy podczas swojej pracy w Wawie - pewnie daltego, że świaowa, to jej się podaba hehe.... i w ogóle jest TYLE!!!! do napisania!!!! ale ja już muszę uciekać i kiedy do Was zajrzę... nie wiem...proszę Was jednak gorąco o wysyłanie na bieżąco fotek!!!! Jak tylko będę miałacmożliwość, będę tu zaglądać! ściskam Was mocno!! Wasze dzieciaczki oczywiście też!! papa...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati! jeszcze szybciutko...Przybrane kg to 21, o ile dobrze pamiątam ;)...nie, nie... na pewno 21... :) pa..!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do mam karmiących butelką. Jaką wodę stosujecie: kranówę czy mineralną butelkowaną? Przegotowujecie czy nie? Bezpośrednio przed przygotowaniem mleka i studzicie, czy wcześniej (jak wtedy przechowujecie?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do mam karmiących butelką. Jaką wodę stosujecie: kranówę czy mineralną butelkowaną? Przegotowujecie czy nie? Bezpośrednio przed przygotowaniem mleka i studzicie, czy wcześniej (jak wtedy przechowujecie?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amberangelic! Istniej w tabeli tylko nalezy przezucic strone ;-) Fisa! Niewiem jak inne ale ja uzywam przegotowanej wody. Robie kilka butelek i przechowuje w lodowce a potem podgrzewam w podgrzewaczu! U nas dzisiaj mroz i wiatrzysko,o spacerku mozna tylko pomarzyc :-( Lece bo o wilku mowa..glodomorek sie obudzil..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micka
Fisa--- ja od poczatku karmie butelka wiec wyprobowalam juz 1000 metod . Przez to ze nie chce mi sie schodzic w nocy na dol do kuchni to wode mam w termosie. Tak wiec wode gotuje( woda z kranu , my mieszkamy w gorach i jest tu woda zrudlana --bez kalku) , ostudzam do tem ok. 40 °C( troche cieplejsza niz podaje sie dziecku) wlewam do termosu. W nocy tylko wstaje, wlewam do butelki opowiedniom ilosc i wsypuje proszek. mieszam i podaje. Czasami wkladam jeszcze do podgrzewacza jak widze , ze mala jeszcze nie jest zbyt glodna. Poczekaj zawsze troche jak wymieszasz proszek niech osadzi sie pianka ( bo od tego sa kolki ---to przeciez powietrze). Nie zostawiaj zbyt dlugo mleka w podgrzewaczu i nie dawaj resztek po np. godzinie---- w mleku po pewnym czasie wytwarzaja sie bakterie. Dziedcko od tego nie umrze ale czeste takie podawanie resztek moze doprowadzic do zatrucia. Ja mam 7 butelek wiec nie musze w nocy latac myc i wyparzac. Dopiero jak juz wszystkie zurzyje to je myje i wyparzam ( w mikroweli w specjalnym parowniku). To na tyle ! Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze sie
PRÓBA!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za poprawienie ale po prawie 10 latach emigracji mam prawo robic bledy!HA!HA! Fisa sposob schmetterling-a tez jest dobry -polecaja ksiazki! Dzisiaj wreszcie odebralam dowod od Jacqueline. W maju musze jej zrobic zdjecia do dowodu i to na tyle! Dowod jest w Niemczech rowny paszportowi wiec nie trzeba dwoch wyrabiac! Czy ktoras z was robila lub tez ma w planie robic profesjonalne zdjecia u fotografa dla maluchow? Ja chce malej zrobic w maju na chrzciny! Teraz jest jeszcze zamala. Ciekawa jestem jakie robia w Polsce i ile kosztuja? Schmetterling a jak tam ty , kiedy odwiedzisz ojczyzne? Dziadki juz mala widzieli? Pewnie jeszcze nie bylo okazji! Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalnie ze tez wyparzam butelki! Mam specjalne urzadzonko do dezynfekcji butelek,smoczkow itd. Moj sposob na przygotowywanie butelek wzial sie ze szpitala! Praktyczny-szczerze mowiac! Micka! Najpierw musze pozalatwiac formalnosci a pozatym ta pogoda odstrasza... Moze w marcu sie wybierzemy,jeszcze niewiem?! A ty? Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalnie ze tez wyparzam butelki! Mam specjalne urzadzonko do dezynfekcji butelek,smoczkow itd. Moj sposob na przygotowywanie butelek wzial sie ze szpitala! Praktyczny-szczerze mowiac! Micka! Najpierw musze pozalatwiac formalnosci a pozatym ta pogoda odstrasza... Moze w marcu sie wybierzemy,jeszcze niewiem?! A ty? Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schmetterling ja jade dopiero w maju. Moji rodzice tez malej jeszcze nie widzieli ( tylko na zdjeciach i wlasnie wczoraj mama stwierdzila przez telefon , ze Jacqueline jest grubiutka!? A ja uwazam , ze normalna i wciskam w nia jedzenie!). Moze moja mama przyjedzie na swieta , a jak nie to dopiero moze podziwiac mala jak bedzie miala pol roku! Ty tez musisz malej wyrobic dowod? Czy tylko wbiasz w paszport?! A jak u ciebie wygladalo w szpitalu z butelkami? U mnie bylam jedyna co nie karmilam piersia. Na poczatku przynosili mi jednorazowe butelki juz z rozrobionymi porcjami mleka , potem juz maz sam chodzil do szafki i bral jedzonko , bo i tak nikt inny tam tego pomieszczenia nie odwiedzal! To bylo dobre mleko juz rozrobione tylko trzeba bylo podgrzac! Za kazdym razem butelke ze smoczkiem sie wywalalo i dostawalo nowa! Inne pytanko?: czy wiecie od ilu miesiecy mozna dziecku przebic uszy? Ja sylszalam ze najlepiej jeak bedziemiala pol roku -do roku , bo to jeszcz erekoma taknie wlada i nie ma mozliwosci zachaczyc , a u takich dzieci szybko sie goi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dane od studentki
Wiek przy porodzie: Shalla---29 Nikii----22 Micka--30 Elfik----26 Karin---30 Mysh---29 Lonka--24 Dynia--23 Schmetterling--30 Mam propozycje , zeby to wpisac do tabelki na stronce z maluchami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_de
do Micka moja corka miala przebijane uszy jak miala 1,5 roku. Wczesniej nawet nikt nie chcial jej przebic, zreszta niemcy (bo tam mieszkam), byli dziwieni, niektorzy oburzeni, ze chce jej wogole uszy przebic. W koncu znalazl sie zaklad fryzjerski, ktory robil tu tez u malych dzieci. Podczas przebijania jednego ucha corka nawet nie plakala (nie wiedziala co jej robia), natomiasz podczas przebijania drugiegi darla sie jak w nieboglosy, musialam ja trzymac :(. Pozniej bylo troche problemow z przewymaniem tych dziurek i z wlozeniem innych kolczykow. Nie szarpala i nie wyrywala sobie kolczykow. Teraz ma 4 lata i dobrze, ze jej wtedy(mimo sprzeciwow) dalam uszy przebic. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 Dziewczyny a co z naszym spotkaniem?? robimy??W tym czy w przyszłym roku?? Bo to trzebaby już załatwiać :) No i gdzie robimy?? Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia dzieki za informacje! Ja musze isc i sie popytac jaki wiek jest najbardziej odpowiedni--oni juz sie w tych zakladach znaja! Ja tez uwazam ,ze im wczesniej tym lepiej! Jak nie beda chcieli w Niemczech to przebije w Polsce. Decyzja i tak nalezy do matki i nie przypuszczam , ze beda robili sprzeciw. A gdzie mieszkasz w Niemczech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×