Bezdzietni czyli wybrakowani

Ja ijestem przeszczesliwa ze nie mam dzieci, zero obowiazkow robie co chce spie ile chce, bawie sie i rozwijam, milosc mam , po prostu lubie cisze spokoj i samotnosc, nawet zjazdow rodzinnych nie lubie, mecza mnie, dla mnie super ze tak wybralam, o starosci z wodą nie gadajcie bo moja znajoma od lat przewija matke , ja nie chce tego nikomu robic, wole zdechnac jakby mnie tak oslabilo, ale jestem joginem wiec nie ma opcji haha

Wykopałaś jakiś stary temat żeby uniknąć kompromitacji z bezdzietnymi z wyboru, gdzie autorka prześladuje matki? Brawo ty.

Ktokolwiek ma problem z głową to ci którzy mają zdanie o bezdzietnych. Jak można potępiać takich że są wybrakowani. Nie każdy ma powołanie do macierzyństwa czy ojcostwa. Ludzie akceptujcie takich. Najlepiej powiedzieć że nie twój interes 

Dnia 17.07.2017 o 15:52, Gość gość napisał:

Autorko zgadzam się z tobą. Dosadnie to napisałaś ale cała prawda. ..

Ja też 

A dla mnie wybrakowne są te osoby które robią sobie dzieci a później te dzieci maltretuaj. Codziennie wiedzę matki które pędzą gdzieś i ciągną te biedactwa za sobą mało raczek nie urwa. Dzieci placza one Wrzeszcza że szybciej że czasu niema że zostaw to że nie zatrzymuj się nie patrz na te robaki itp itd.... To jest chore . Nie ludzie którzy wiedzą czego chcą od życia i nie boją się sięgnac. Nie ci co świadomie rezygnują z rodzicielstwa. Ale ci którzy mają dzieci a dzieci im przeszkadzają. 

Ależ oczywiście że są wybrakowani, o conajmniej jedno pińcet plus

wybrakowane to są osoby bez serca i rozumu.  Znam mnóstwo cudownych bezdzietnych osób jak i dzieciatych którym ewidentnie czegoś w życiu brakuje.  Bezsensowna generalizacja 

Ostatnio mialam okres zastanawiania sie czy chcialabym miec dziecko (owulacja pewnie). Do wczoraj...jechalam w pociagu obok znudzonych dzieci. Tak. Jestem wybrakowana. Brak mi cierpliwosci i odpornosci ma wrzask i powtarzanie tych samych pytan