Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część siódma

Polecane posty

Gość cyferkaa
Dzień dobry. Śpicie? Jestem z kawką;-) Ciepła noc...wstałam bardzo wcześnie... Aduś mam nadzieję,że nie załapałaś od dzieci wirusa. Jak oni się czują? Zostawiam Wam kawkę i lecę po zakupy. Dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Cyferko zderzyłyśmy się w drzwiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane... ledwo żyję... wczoraj wieczorem rotawirus zaatakował... męża mojego też... chłopa biegunka męczy, a mnie uporczywe wymioty i gorączka... masakra... ostatni posiłek zjedliśmy wczoraj ok. godz. 16... teraz tylko co chwilkę po pół łyżeczki elektrolitów, żeby się nie odwodnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Ada baaardzo Wam współczuję.Jednak złapaliście wirusa. Trzymajcie się Aduś , mam nadzieję,że jutro już będzie lepiej. Wspieram Cię myślami. x czekam na zapowiadaną zmianę pogody. Owszem cuś się dzieje bo wieje dość mocny wiatr i niespodziewanie zagrzmiało. Myślałam , że ...step.... będzie podlany. Niestety!!!!!! czekam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś
Parę słów... Globusiku Widziałam ten pożar w wiadomościach Masakra :O Adziu Trzymaj się kochana ❤️ Kuruj się i szybko zdrowiej Cyferko U nas kiedyś trzeba było stawiać piwo obok śmieci żeby panowie łaskawie zabrali wszystkie śmieci Na szczęście czasy się zmieniły U nas dzisiaj cały dzień wieje W nocy ma być najgorzej :O Ma też spaść sporo deszczu Trochę się obawiam jakie pobojowisko zastanę rano na podwórku Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam Was jesienią i zapraszam na gorącą kawę. x U mnie na termometrze 8 st. Wczoraj po południu zawiało dosyć silnie. Step troszkę podlany ale to wszystko mało. W chwili obecnej ucichł wiatr i nie pada. x Aduś Jak się czujesz ? mam wielką nadzieje,że ostry stan minął. x Imuś wyobraź sobie,że pożar był bardzo blisko mnie.Początkowo nie wiedziałam o co chodzi. Na ulicach spokój ludzie spacerowali . Usłyszałam w wiadomościach o co chodzi. Pozamykałam okna i tak siedziałam. Paliło się prawie 20 godzin. Wczoraj rano jeszcze dogaszali i jeszcze było czuć smród . Paliło się złomowisko agd. x Cyfderko zagubiłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyferkaa
Witaj Globusiku. Czytam o pożarze :-( Blisko Ciebie:-( Smród techniczny jest wyjątkowy... Globusiku,mam nadzieję,że już nie ma swądu...bardzo długo gasili. U mnie pogoda podobna...w nocy okrutnie wiało. Aduś jak się czujecie?? Życzę zdrowia.Paskudny wirus. Imuś jak nocka u Was? wszystko oki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś
Cześć ;) Cyferko Wszystko gra J pojechał nawet do pracy Globusiku Dobrze,że pogoda się zmieniła Nie będzie tak czuć pogorzeliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Nooo, zwlokłam się z łoża boleści i nawet przy kompie usiadłam...:P już trochę lepiej... ale oboje z mężem słabi jesteśmy okrutnie... po troszeczku zaczynamy jeść... kleik... taki, jaki ludziom po operacjach, jako pierwszy posiłek dają... woda plus kasza manna z odrobinką soli... ależ to pyszne...:D wyślę... żeby mi czasem tekst nie zniknął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ada jak głód Cię dopada to będzie dobrze :-D Zdrówka życzę❤️ Imuś to całe szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusku, słyszałam o tym strasznym pożarze... blisko Ciebie... współczuję Ci bardzo... jeszcze pamiętam jak się u nas przez tydzień chemiczne śmietnisko paliło... straszne, co to się w Polsce wyprawia... x Cyferko, pytasz o dzieci... już na prostą wychodzą... zięć nawet do pracy pojechał... córka czuje się zdecydowanie lepiej... wnusia też ku zdrowiu idzie... dziś, po raz pierwszy od zachorowania, z chęcią zjadła śniadanie...:) w poniedziałek razem z mężem jedziemy do dzieciaków... musimy małą się zająć, bo córka powołana jest jako ekspert :P na sądowej rozprawie... reprezentuje tam swój urząd... zasięgała języka, czy będąc na L4 może... okazało się, że tak... bo zwolnienie ma nie na siebie, a na opiekę nad chorym dzieckiem... x Imuś, piwo za dokładne wykonanie swoich obowiązków...:D dobre to...:D nigdy nie wpadłabym na taki pomysł...:D x powiem Wam jeszcze, że ta grypa żołądkowa ma i dobrą stronę, bo pomogła mi w zrzucaniu zbędnych kilogramów... dziś, po raz pierwszy od kilkunastu lat, zobaczyłam na wadze z przodu upragnioną siódemkę... szczęśliwa jestem ogromnie...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Na niedzielną kawcię zapraszam: (_)> (_)> (_)> (_)> U nas lepiej... całe szczęście... znowu jest ochota na życie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adazina
Witajcie !! Uch, tak jak zapowiadali zrobiło się paskudnie... lało... dosłownie lało... całą noc... i do tego bardzo silny wiatr... a jeszcze zimnica... widzę marne 8*C... nie cierpię takiej jesieni... czy przyjdzie ta piękna Złota Polska...?? nie mam pojęcia... teraz na kawkę pora... niech ciało rozgrzeje... niech umysł ożywi... (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adazina
Witajcie !! Uch, tak jak zapowiadali zrobiło się paskudnie... lało... dosłownie lało... całą noc... i do tego bardzo silny wiatr... a jeszcze zimnica... widzę marne 8*C... nie cierpię takiej jesieni... czy przyjdzie ta piękna Złota Polska...?? nie mam pojęcia... teraz na kawkę pora... niech ciało rozgrzeje... niech umysł ożywi... (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za dubelt... nie chciało mi posta puścić... więc jeszcze raz kliknęłam w enter... no i są teraz dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam. Zapraszam na jesienną kawę.Wszystko przygotowane thylko usiąść i pić. x Za oknem jeszcze ciemno.Powiewa wiatr ale mam wrażenie,że nie zbyt mocny. Chodniki wilgotne sądzę,że w nocy troszkę popadało. Wyjątkowo chciałabym żeby była jeszcze niedziela.Wczorajszą wykorzystałam na nierobienie ....nic..... tak dosłownie nic. Bardzo potrzebny był mi taki dzień. x Aduś Dobrze,że już funkcjonujesz normalnie. Co za paskudztwo ten wirus. Kto się znajdzie w jego pobliżu nie daruje. Bądź już zdrowa. x Imuś ,Cyfderko jak żyjecie???? x Dobrego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Aduś. Pijmy więc kawę niech nas wspomaga :) U mnie również zim no. Po wielkich upałach nadchodzi czas na uruchomienie ogrzewania. Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiczku, wspólna kawcia smakuje najlepiej...:) dzięki Ci za miłe słowa... tak, wirus masakryczny... i dzieci domyślają się w jaki sposób zostali przez niego zaatakowani... w poprzedni piątek do hotelu, w którym wakacje spędzali, dojechała świeża bardzo duża grupa turystów... ktoś z nich musiał być chory i zarazę przekazał dalej... jako pierwszy w niedzielę podczas powrotu do domu padł zięć... w poniedziałek córka... w nocy z wtorku na środę wnusia... my z mężem w nocy z czwartku na piątek... a ja w czwartek wieczorem byłam z sąsiadką na półtoragodzinnym leśnym spacerze... poszłyśmy razem, bo jeszcze choroby nie czułam... jak okazało się, że i mnie trafiło, to bardzo się bałam, że mojej Bożence tego wirusa przekazałam... a ona w piątek na kilka dni z domu wyjeżdżała...😭 podróżowanie z grypą żołądkową byłoby prawdziwą makabrą... na całe szczęście nie załapała dziada i w niedzielę wieczorem spokojnie do domciu wróciła... Globusku, taka leniwa niedziela jest czasem bardzo potrzebna... i ja podobnie wczorajszy dzień spędziłam... puchaty szlafrok i ciepłe kapcie... nawet na spacerze z psem nie byłam... mąż mnie wyręczył... widzę, że za oknem uspokoiło się... nie pada i mniej wieje... ale smutno jakoś tak... mocno jesiennie... kto by pomyślał, że jak za dotknięciem różdżki złego czarnoksiężnika lato natychmiast w głęboką jesień się przemieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś
Ja też się z Wami witam Moje oczy otworzyły się o 4.30 i już koniec spania był Adziu Jak dobrze,że wyzdrowiałaś Myślałam,że nam tutaj zostawisz tego bakcyla ;) Globusiku Całe lato miałaś suszę Pewnie teraz Cię zapada ;) Byliśmy wczoraj na Kamerdynerze Mam mieszane uczucia :O J chce jeszcze obejrzeć Kler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Imuś...:) witaj na porannej kawencji... Hyhyhyh... siadając przed kompem maseczkę zakładałam... wszystko z myślą o Was...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×