Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda0022

Rozwarcie na ,,2 palce ''

Polecane posty

Gość Magda0022

Hej mam pytanie po wizycie u ginekologa lekarz swierdzil rozwarcie na 2 palce wszystko oki głowka jest juz na tyle nisko ze moge rodzic termin mam za dwa dni planowany . Czuje sie wyjatkowo dobrze dostalam skierowanie na szpital ale jakos mi sie tam nie spieszy bo jak mam isc i siedziec dzien czy dwa bez celu a dalej nic sie nie ruszy to bez sensu wole byc w domu . I z tad moje pytanie czy jestem głupia ze nie chce isc na szpital czy lepiej ze wole posiedziec w domu az samo sie zacznie ? Miałyscie podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na dach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 4dni po terminie i tez siedzę w domu, jak wszystko jest w porządku to po co w szpitalu, nie masz co robić w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak uważasz. Jeśli to pierwsza ciąża to z takim rozwarciem możesz sobie jeszcze trochę pochodzić bo szyjka rozwiera się od zewnętrznej części a potem od wewnątrz. Jeśli kolejna ciąża to bym na Twoim miejscu podeszła do szpitala bo szyjka rozwiera się jednocześnie od zewnętrznej i wewnętrznej strony i w każdej chwili możesz zacząć rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedz, a co tam bedziesz robic poloza cie na patologie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda0022
No własnie o to chodzi ze wole byc w domu przy pierwszym dziecku siedzialam 5 dni bez celu w szpitalu :/ ale bylam juz tydzien po terminie wiec musialam niby aby kontrolowali dziecko . Narazie nie widze potrzeby by siedziec bez sensu i grzac lóżko szpitalne . Ale moja rodzina i przyjaciele twierdza ze juz w tek chwili powinnam isc na szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie daj Bóg coś się stanie to Ty będziesz winna masz świadomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozerwe c***ipe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda0022
Wieczorem podejde na ktg bo mam skierowanie . A teraz co moze sie stac ? Jesli ginekol rano stwierdzil ze wszystko jest oki wody plodowe cale ? Nie mam nawet skurczy wiec po co sie pchac na szpital ? Rodzic z kroplowka drugi raz napewno nie bede ! Wole poczekac az samo sie zacznie do porodu mam dwa dni jeszcze co innego jak bym byla po terminie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co zakładasz temat i pytasz? Otóż wszystko się może stać! Kobiety umierają przy porodach, dzieci się zakleszczaja, kobiety rodzą w windach, w samo ch odzie. To że Poród to sprawa naturalna nie oznacza, że poród to jak kichniecie. Bardzo obciąża organizm. Ale skoro rodzilas to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piernicze, tak piszecie jakby u was poród trwał 20minut i po dwóch parciach dzieciak był na świecie. Mało kto rodzi tak szybko i zdecydowana większość kobiet rodzi w najbliższym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź taka pewna, ja też tacy chciałam a jednak za każdym razem kroplówka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda0022
Moj pierwszy poród trwał prawie 22 godziny strasznie sie meczyłam i nie wspominam za dobrze a jesli cos by bylo nie tak to ginekolog chyba od razu by mi kazal isc na szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze 7 to i urodzi nie widomo w jakim tempie ale nie pierwsze czy drugie :/ wez. Kontroluj ktg a jak wody odejda czy bole to na pewno sie zorientuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozwarcie na dwa palce miałam stwierdzone podczas wizyty 4 stycznia a poród wywoływali 8 lutego ;) przez ten miesiąc spokojnie czekałam w domu, a dopiero 5 lutego poszłam do szpitala ze względu na małowodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×