Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uderzył mnie..

Polecane posty

Gość gość
Nie ma osoby idealnej.. Każdy ma swoje za uszami, ale uważam, że co by się nie działo to Ojciec i Matka powinni być na urodzinach swojego dziecka jeśli teoretycznie żyją razem, mieszkają w tym samym mieszkaniu i w chwili wyprawianią dziecku urodzin są obecni w domu. Uderzył mnie, mogłam olać sprawę urodzin, ale to nie były moje czy jego urodziny, ale dziecka.. Więc się nie rozczulalam nad sobą tylko wzięłam się ostro za robotę, a On olał córkę, olał mnie, olał gości i udaje skrzywdzobego żuczka.No kurde, przegapiłem. W zeszły weekend były urodziny dziadka impreza na 60 osób, samej najbliższej rodziny, a On nie poszedł na nią że mną bo miał jakieś fochy praktycznie o nic.Nawet za to mnie nie przeprosił, ale odpuściłam, bo urodziny córki się zbliżał, chciałam spokój w domu a tu takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ofiara przemocy rodzinnej to koło oprawcy chodzi na paluszkach, by mu nie dać powodu do wyżycia się na niej a nie leci sama pierwsza z łapami. Urodzin też jakoś tej córce nie rozwalił. Goście przyszli, pobawili się. Ani nie zrobił awantury, ani nikogo nie wyrzucał. Zamknął się w pokoju i cichutko sobie siedział. Może chłop pracuje fizycznie po 12 godzin (w końcu kredyt mają) i jest zwyczajnie zmęczony na jeszcze obowiązki domowe. Nie znamy jego wersji. A jej bardziej przeszkadza to, że nie pomaga jej w domu niż to, że ją "maltretuje". I to powoduje, że autorce nie wierzę. Nie wierzę, że jest taka biedna. I uważam, że to wstrętne podczepianie się pod prawdziwe ofiary przemocy w rodzinie. Bo one są naprawdę w trudnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"udaje skrzywdzobego żuczka" Ty też udajesz takiego skrzydzonego żuczka tu na forum. A jak chciałaś spokoju to trzeba było go nie bić. Od ponad tygodnia jest między wami napięcie a ty co robisz? Jeszcze zaogniasz sytuację? I czego oczekujesz? Nie zrozum mnie źle. Nie usprawiedliwiam go za to, że ci oddał. Ale to że nie przyszedł na urodziny rozumiem. Natomiast nie rozumiem jak ty możesz z tego robić taki problem. To daje mi pewien obraz jak możesz się zachowywać na codzień. Jak czepiać się o pierdoły. Może te jego fochy nie są takie o nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybko się tu z uderzenia przez kobietę szturchnięcie zrobiło a z uderzenia przez mężczyznę maltretowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facet nie ma prawa bić kobiety a już szczególnie nie z dzieckiem na ręku ,gdzie po uderzeniu mogło jej się wymsknac z rąk i zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ryzykowal przede wszystkim życie swojego dziecka ,za co powinien mieć odebrane prawa rodzicielskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, jeszcze rozwód z orzekaniem o winie, obciecie jaj I ukrzyżowanie... idiotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on ją przecież tylko szturchnął, dwa razy lekko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:10 idiota to jesteś ty ,tu chodzi o to że on się nie hamuje nawet przed uderzeniem kobiety z dzieckiem na ręku gdzie mogła je że strachu zabić wypuszczając z rąk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż taka strachliwa chyba nie jest skoro do silniejszego startuje z łapami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie podała żadnej innej konkretnej niepokojącej sytuacji X gość wczoraj Zachowywał się wcześniej agresywnie? X gość wczoraj Tak, ale od ok 3 lat byl spokój, nie podnosił na mnie ręki. X gość wczoraj A gdy bywał agresywny to w stosunku do kogo czego? Jak wtedy reagowałaś? X Zawsze jest agresywny jak coś ma do zrobienia, jak mu coś spadnie np. Jedzenie, śruba, cokolwiek. Potrafi ostro kląć i rzucać narzędziami. Ja w takich sytuacjach albo mu zwracam uwagę, że nic takiego się nie stało i żeby zluzowany, albo się nie odzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie podała żadnej innej konkretnej niepokojącej sytuacji X gość wczoraj Zachowywał się wcześniej agresywnie? X gość wczoraj Tak, ale od ok 3 lat byl spokój, nie podnosił na mnie ręki. X gość wczoraj A gdy bywał agresywny to w stosunku do kogo czego? Jak wtedy reagowałaś? X gość wczoraj Zawsze jest agresywny jak coś ma do zrobienia, jak mu coś spadnie np. Jedzenie, śruba, cokolwiek. Potrafi ostro kląć i rzucać narzędziami. Ja w takich sytuacjach albo mu zwracam uwagę, że nic takiego się nie stało i żeby zluzowany, albo się nie odzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ostatnich wpisach autorki widać, że ma tendencję do przesadzania i do robienia z igły widły a z siebie ofiary. "W mordę dostała" a ona ciągle klepie o braku obecności "tego przemocowca" na urodzinach córki i zrobiła z tego wręcz traumatyczne przeżycie dla dzieciaka. Dlatego to co ona pisze na temat tego męża należy podzielić na trzy. Niejednemu zdarzyło się zakląć gdy mu coś spadnie. Śmiem nawet twierdzić, że to ona jest agresorem i prowodyrem w tej rodzinie. Wpada nabuzowana do pokoju i wali śpiącego chłopa w plecy. Założę się, że nie obyło się bez podłych komentarzy, jaki to on leń i żeby dupę ruszył a od ponad tygodnia są skłóceni, więc jest tu już pewien poziom wkurwienia między nimi. Nic dziwnego, że chłopu w końcu nerwy puściły. I tak długo wytrzymał. 3 lata takiego zachowania to i świętego można z równowagi wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ją płaczące dziecko doprowadziło do wściekłości a nie jego. To ona zaczęła bić a nie on. W domu był spokój dopóki ona nie zaczęła. Mogła go obudzić i powiedzieć, żeby zajął się dzieckiem a nie z rękami od razu lecieć. Gdzie jej hamulce? I nie przeszkadzało jej, że dziecko na to patrzy. Ale brak tatusia na urodzinkach = dramat. Litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej że ROCZNE dziecko na pewno w chooy zapamięta z tej imprezy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda nie będzie pamiętała, że Tatus uderzył Mamę, ale jak spyta za x lat gdzie Tatuś był w jej urodzinki i jeśli dowie się prawdy to zwyczajnie będzie jej przykro." X Ogarnij się kobieto, aż przykro, że dorosła osoba pisze takie banialuki. Dziecko kiedyś zapyta gdzie tata był w jej urodzinki? Kiedy zapyta za 10 lat za 20? Skąd będzie wiedziała, że go tam nie było? Mi nigdy nie przyszłoby do głowy pytać mamy czy tata był na moich "urodzinkach" albo pytać taty czy mama była. To dla mnie nie istotna sprawa kto x lat temu był na moich urodzinach. Zgadzam się z tym co ktoś wyżej napisał X "W mordę dostała" a ona ciągle klepie o braku obecności "tego przemocowca" na urodzinach córki i zrobiła z tego wręcz traumatyczne przeżycie dla dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co pisze Autorka to ona zaogniła sprawę facet nie ma prawa bić kobiety owszem tylko że to ona się na urodzinki napieła to ona zaczęła pewnie wrzeszczeć i jak sama napisała uderzyła pierwsza. Nerwy mogą każdego ponieść ale trzeba się z tym chamować . dziecko kiedyś zapyta gdzie był tatuś a nie zapyta czemu mamusia i tatuś się bili? Ja też miewałam tak że leciałam z łapami do męża co prawda nigdy mi nie oddał bo jest dużo silbiejszy i mógłby mi zrobić realną krzywdę ald gdyby jednak mi oddał no to sorry sama zaczęłam wiem z czym się to wiąże jestem dotosła nawaliłam raz wykręcił mi rękę w której miałam nóż. Ty z bezsilności możesz bić a on ma stać biernie. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda nie będzie pamiętała, że Tatus uderzył Mamę, ale jak spyta za x lat gdzie Tatuś był w jej urodzinki i jeśli dowie się prawdy to zwyczajnie będzie jej przykro." X Jak czego się dowie? Że mamusia pobiła tatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat mu trułaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mąż pracuje po 12 godzin, albo i dłużej od pn-pt, ale to jego wybór, To, że on dużo pracuje oznacza,ze On już nie ma domu, dziecka, żony?Jest jak dupa od... Żeby mi pomóc przy dziecku, Nie spał, tylko leżał w momencie jak go walnelam, Nie powinnam tego robić przy dziecku, ale On nie chciał zwyczajnie się nią zająć, a nawet chwilę prędzej powiedział, że nasza córka nie ma Ojca.. To chyba nie jest łatwa sytuacja, żeby zachować spokój, bo On potrafi takie rzeczy mówić, że by Świętego poruszył. Dziś np wychodzę z psem na spacer mówię do niego zajmij się dzieckiem chwilę, odp. była Ja nic nie widzę, nic nie słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca polega na przepisywaniu kodów 4 cyfrowych. Za każdy kod otrzymujesz 10 centów. Pierwsza wypłata możliwa od 150 $. Wszystko zależy ile czasu poświęcisz i kodów naklikasz, a nieograniczona liczba kodów gwarantuje stały dopływ gotówki oczko.gif Naprawdę warto. Praca w pełni zdalna, nie wymagająca zakładania kont bankowych, ani inwestycji nawet 1zł. Aby zarobić 150$ wystarczy poświęcić około godziny czasu. Przesyłam link do rejestracji. Po lewej stronie trzeba kliknąć w registation http://wgmoney.club/9685319705723/ Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tyle pracuje żebyś ty mogła się spokojnie dzieckiem zająć. Też mam roczne dziecko mąż pracuje praktycznie całymi dniami a jak hest w domu pozwalam mu odpocząć u nie walę w plecy z bezsilniści. Może nie umiesz sobie pracy zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest zly to go zostaw i nie zawracaj d**y takimi bzdurami! Zajmujesz miejsce w internecie nie potrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde przyszlam po niego do pokoju, żeby przyszedł zaśpiewać sto lat córce, odmówił. Goście przyszli go prosić odmówił, zero szacunku do niczego, ani kogo. Można się kłócić, ale nie na forum rodziny, powinien uczestniczyć w urodzinach. Tydzień temu nie pojechał na urodziny dziadka, dlaczego? Bo nie chciało mu się wstać, a wszystko miał przygotowane, miał tylko wstać, wykąpać się i ubrać,a impreza była na godzinę 16sta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0077
Ale ogólnie imprezą się udała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracę chyba umiem sobie zoorganizować, skoro w jeden dzień ugotowalam potrawy na 20 osób, zrobilam drobne zakupy, wychodziłam z psem, zajmowałam sie dzieckiem i posprzatalam udekorowalam mieszkanie, Sama. Ale w małżeństwie nie chodzi o to by jednego zajechać, by drugi mógł sobie spać. Wziął wolne by mi pomóc, mieliśmy ustalona godzinę o której mamy wstać i zacząć pracę, Olał sprawę. A to, że jestem w domu z dzieckiem to jego wybór, Ja z chęcią bym wróciła do pracy i chyba tak właśnie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla gości impreza udana, chwalili jedzenie. Tata dumny, że dałam sama radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sex był z mężem dla zgody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex, bez zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu loda i co przeproś. I staraj się być dobra żona. Zobaczysz że dobro wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×