Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uderzył mnie..

Polecane posty

Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja związek nie polega na pracy jednej osoby ale on już na was pracuje. To nie może odpoczą nawet jak dziecko płacze? Zresztą mam wraenie że dla ciebie i tak urodzinki były ważniejsze Nie chciał dołączyć nie musiał a gościom nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słucham? Odpoczywa cały piątek i sobotę, więc chyba wypoczynek miał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to były urodziny jego dziecka, które nic mu nie zrobiło, a nie ciotki piątej wody po kisielu. To jak ja wrócę do pracy, będę miała prawo spać i odpoczywać po pracy, On oczywiście też, a dzieckiem i psem to kto będzie się zajmować? Dla mnie to niektórzy piszą jakby życia nie znali.. Jestem zmęczony to nie muszę z psem wyjść, dzieckiem się zająć, zakupów zrobić. No dla mnie to abstrakcja, jestem też zmęczona bo wszystko na mojej głowie i jeszcze wstaje w nocy do dziecka i nikt się nie uznała nade mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na policje, niech zaloza niebieska karte, nie czekaj. Zawsze mozesz wziac rozwod i wyprowadzic sie do matki. Z tej maki juz nie bedzie chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co tu czytam wnioskuję że twój mąż nie zachowuje się jak ojciec dziecka tylko jak dawca nasienia. Zrobił swoje a Ty zajmuj się resztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech od razu sobie też założy niebieską kartę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idz na policje, niech zaloza niebieska karte, nie czekaj. X I co powie, że pierwsza uderzyła męża, a on po prostu nie wytrzymał i jej oddał? Sama zaczeła bójkę, ona może go uderzyć, a o sie nie moze bronic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw prowokujesz, a potem płaczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama zaczeła bójkę, ona może go uderzyć, a o sie nie moze bronic? X Może się bronić, ale nie jak ona ma dziecko na rękach. Chociaż ona też nie powinna go bić przy dziecku. Z tej historii wynika, że oboje są siebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłop ciężko pracuje, a ona go jeszcze bije. Może właśnie się obudził jak Ty weszłam do pokoju. A może dziecko nie zdążyło nawet dobrze zapłakać, a Ty od razu wpadłaś w histerię? Albo mąż nie wstał do dziecka bo i tak wiedział, że zaraz przybiegniesz i powiesz, że coś robi źle i tylko ty potrawusz uspokoić dziecko. Wybacz, ale wyglądasz na taką typową Matkę kwokę , która zdaje się „wisieć” wciąż nad swoim dzieckiem. Wszystko, naprawdę wszystko, kręci się wokół niego. Jakby rodzic wyzbywał się samego siebie na rzecz potomka. Każdy grymas twarzy, ruch, szczegół nie może przejść niezauważony.. Dziecko zamyśliło się – ojej, pewnie jest smutne; zrobiło grymas – pewnie coś nie tak zrobiłam; zapłakało – koniec świata! Pięć warstw ubrań, bo będzie szkrabowi zimno, latem obowiązkowo czapeczka. Im dziecko starsze, tym nie jest lepiej. Brudną buzię trzeba kilkulatkowi wytrzeć, pokroić kotlecika, podać chusteczkę, itd., itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały co brały - było mysleć wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet moze ma depresje? Serio 12h pracy codziennie, a zonka jeszcze podkresla,ze to jego wybor...mhm na pewno,rozumiem,ze ty dorzucasz sie do domowego budzetu czy tylko walisz w plecy? Gosc pewnie zaiwania caly tydzien, a karyna se urodziny obmyslila... Zeby bylo jasne,.nie pochwalam agesji rzeczonego tu meza,takie zachowanie jest.niedopuszczalne,ale tak samo w wersji zenskiej. Ci wszyscy co tu pisza ze baba moze nie wiadomo jak bic,a facet nie oddaje wg jakiegoś tam sebiksowego kodeksu-jestescie patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, mąż pracuje po 12 godzin, albo i dłużej od pn-pt, ale to jego wybór, To, że on dużo pracuje oznacza,ze On już nie ma domu, dziecka, żony?Jest jak d**a od..." Jaką ty jesteś egoistką to się w głowie nie mieści. Wiecznie tylko ty i twoje potrzeby, twoje zachcianki. On nie ma prawa do niczego. Nawet do odpoczynku. Bo jak to? Masz jakieś chore wyobrażenie o małżeństwie. Skoro ustaliliście, że on będzie pracował a ty zajmujesz się domem to nie rozumiem tych twoich żali. Co to znaczy to jego wybór? On dla siebie zbiera? Ciebie i dziecka nie utrzymuje? Kredytu wspólnego nie spłaca? Imprezkę to za co sobie zorganizowałaś? A może myślisz, że pieniążki się z nieba biorą a on pracuje dla przyjemności? Chłop tyra po 12 h i dłużej cały tydzień żeby wam nic nie brakowało a ty bezczelnie piszesz "to jego wybór". I nawet nie ma prawa do odpoczynku. 12 h od pon do pt, po pracy ma się jeszcze dzieckiem zajmować a w weekendy balety. Kto by to fizycznie wytrzymał? Na dodatek wieczne pretensje żony. On nawet nie ma prawa się obrazić! No rzesz kur... Nie wyobrażam sobie jakbyśmy z mężem kłócili się tydzień, w końcu sobie po ryju dali a na drugi dzień razem się bawili. Jesteś jakaś zaburzona? I zgadzam się z tym, co ktoś napisał wyżej, że nie potrafisz sobie zorganizować pracy. Trzeba było rozłożyć przygotowania do imprezy na tydzień a nie zostawiać wszystko na jeden dzień i oglądać się na męża. On ma prace. Twoją jest dom. Jak ci się to nie podoba, to inaczej to podzielcie. Dla mnie to ty nie dojrzałaś do dorosłego życia. Sama pisałaś, że miałaś inne wyobrażenia. Zderzyłaś się z szarą rzeczywistością i obwiniasz za to męża. Ty nawet nie pozwalasz by jego emocje opadły. To że ty jesteś niezrównoważona emocjonalnie i w jednej chwili bijesz a w drugiej byś się "całowała" nie znaczy, że każdy tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeźwo patrząca
Co tam, że mąż chce odpocząć bo wykańczającej pracy, jak trzeba "urodzinki" dziecku wyprawić. Jakby dziecko mające rok coś rozumiał z tego zamieszania. Dla dziecka taka impreza to większe stres niż to, że "tatuś jej nie zaśpiewał 100lat". 20 osób na roczek dziecka? To wesele czy urodziny i w dodatku pierwsze. Dziecku w takim momencie wystatcza tylko rodzice, bo i tak z tego nic nie zapamieta. Ta impreza byla dla CIEBIE nie dla dziecka, zeby pokazac jaka idealna mamą jesteś, a że nie potrafiłaś ogarnąć tego co zaplanowałaś to wyżylaś się na mężu i jeszcze próbujesz zrzucić winę na niego. Egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak bije... to kocha" muehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ona go zaczęła bić pierwsza, a teraz ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha facet co sie daje bic babie... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wariatka zaatakowała go gdy spał, ale jej oddał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze zrobił, na drugi dzień powinien wezwać karetkę i na sygnale w kaftan i do Tworek. Coś takiego jest już dobrą podstawą do rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba normalna kobieta nie bije śpiącego mężczyzny tylko dlatego, że nie usłyszał płaczu dziecka? Więc te Tworki to calkiem dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka to po prostu niezrównoważony emocjonalnie świr,szkoda tylko tego dziecka, tam powinna wejsc opieka społeczna i dziecko odebrać, bo z taką znerwicowaną matką z dzieciaka tez wyrośnie jakis wariat. A ojciec powinien palić buty i uciekać najdalej gdzie się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś hahahaha facet co sie daje bic babie... żenada"... Widzicie jakie jesteście kobiety zaje... gnębione? Faceta baba bije i pójdzie na policję to od gliniarza usłyszy to co wyżej. Odda - niebieska karta, kajdanki i zakaz zbliżania. To co wg was ma robić w takiej sytuacji? Zatłuc łopatą i zakopać is lesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że oboje powinni iść na terapię. Autorka jest strasznie sfrustrowana może za długo już siedzi w dom, a o jest zwyczajnie przemęczony. On nie powinien uderzyć kobiety trzymającej dziecko na rękach, ale ona też nie powinna go bić bo nie miała powodu. Terapia dla obojga jedyne wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już damscy bokserzy się zlecieli bronić patusa bijacego kobietę z dzieckiem na ręku , widać że w Polsce jest gorzej niż w krajach arabskich , u nich radykalni muzułmanie a u nas radykali katole zonobijcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie dziwię że pobił żonę z dzieckiem na ręku przecież żyjemy w polskim katolibanie , polskie taliby klaszcza jak facet bije kobietę z dzieckiem na ręku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już damscy bokserzy się zlecieli bronić patusa bijacego kobietę z dzieckiem na ręku , X No tak, ale ona to już nie patuska jak podbiegła i zaczęła bić śpiącego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja się nie dziwię że pobił żonę z dzieckiem na ręku przecież żyjemy w polskim katolibanie , polskie taliby klaszcza jak facet bije kobietę z dzieckiem na ręku X Nie pobił jej tyko uderzył, co sama autorka stwierdziła tak samo jak to, że uderzyła go bo nie usłyszał płaczu dziecka. Wybacz , ale jak się samemu kogoś uderzy to trzeba się liczyć z tym, że ta druga osoba odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polski katoliban, gdzie leje się kobietę jak psa wiecznie żywy , nie zdziwilabym się gdyby zaczął bić tego noworodka , polaczki pluja na arabow a sami są katolibami żyjącym w katolickim szariacie tluczenia zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, On słyszał płacz dziecka, tylko mu się nie chciało wstać i dziecko nie marudzilo tylko bardzo głośno płakał, wtedy dopiero poszłam do pokoju w którym razem byli. On nie spał!! Dziwi mnie, to Wy nie wyprawiacie urodzin, imienin swoim dzieciom?20 osób to i tak nie wszyscy goście którzy mieli być, oboje z mężem pochodzimy z wielodzietnych rodzin i sami najbliżsi tj ponad 30 osób. Jestem niezorgsnizowana, miałam podzielić sobie pracę na cały tydzień? Czyli co? Sałatkę zrobić w poniedziałek a w sobotę postawić ja na stół żeby goście się potrafi? Ktoś tu chyba nie organizuje wcale 'imprez', a ja skoro chodzę do kogoś na urodziny i imieniny i jestem dobrze ugoszczona to też chcę dobrze ugoscic jak ktoś przyjdzie do mojego dziecka na urodziny. Urodziny są raz w roku, więc chyba można się poświęcić i coś pomóc w przygotowaniach. Jacyś mało rodzinni ludzie tutaj piszą.. Ja ze swoim rodzeństwem odwiedzamy się na urodziny i imieniny i nikt nikogo nie musi zapraszać, bo każdy wie, że reszta przyjdzie, a skoro wiem, że przyjdą to na stół coś trzeba postawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×