Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do żon które nie pracują..

Polecane posty

Gość gość
19:16 Znam takie wyksztalcone co to po studiach urodziły,oddały dzieci niańkom czy babkom a same pracują W Media Markt bądz w tel,komórkowej albo w sklepie obuwniczt.Takie ambitne prace :)po to by tylko z dzieckiem nie siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt,plują debilki pracujące bo żal duuupę im ściska że hejjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwidoczniej skończyły beznadziejne kierunki typu socjologia politologia kukturoznawstwo itp ze pracuja w Media Markt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:22 twoj post nic nie wniosl oprocz wulgaryzmow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie to wszystko ma znaczenie? :D Chcesz pracować,pracujesz. Nie chcesz, nie pracujesz. Są jeszcze osoby, które muszą. I pytam. Jakie to wszystko ma znaczenie dla waszego życia?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co was to obchodzi kto jakie szkoły skończył? Ile zarabia. Gdzie pracuje. Ile mąż zarabia. Czy nie pracując ktoś siedzi w garach czy w dresie albo może myje podłogę w sukni wieczorowej. Pytam, co was to obchodzi? Jaki to ma wpływ na wsze a nie ich życie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One żyją cudzym życiem bo nie pojmują że muszą pracować a inne mają komfort życiowy,spokój,pieniądze,miłośc mężą i dzieci. Jak to napiszęto będzie hejt,że jestem kocmołuch,sprzątaczka a mąz mnie zdradza z młodszą,chyba 13 latką, bo ja też bardzo młoda ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby z korzeniami wiejskimi żyją życiem innych i to potwierdza się w tym topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego po prostu nie ogarniam. :DPracowałam, nie pracuję. Wiem co to znaczy pracować, a co nie pracować. Wiem też, że dużo zależy od partnera/męża i jego stosunku do utrzymywania rodziny. Wiem co to znaczy mieć swoje pieniądze. Wiem, że nie chcę na chwilę obecną wracać do pracy, a dobra sytuacja materialna mi to ułatwia. Po co sztuczne wjeżdżanie na ambicje czy poczucie wstydu?: D Urodziłam mężowi dwoje dzieci, widział jak wychodzą ze mnie, nie mam żadnego poczucia wstydu względem męża. :D I mieszkam całe życie w Gdańsku, to jest miasto. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ,to sobie poczytaj prawdziwe wulgaryzmy bo odnoszę wrażenie że ne znasz znaczenia tego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co. Lepiej zlać pieniaczki z neta, bo one i tak nie mają wpływu na nasze realne życie. Wyatarczy,wyłączyć kafe i ich ambicje idą do kanalizacji. :D Niech się pilują chociaż tu mając głos. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że żal d**e ściska co niektórym. Ja pracuje ale w każdej chwili mogę zrezygnować i siedzieć w domu. Natomiast kobieta która latami nie pracuje nie ma już łatwo z powrotem ba rynek pracy. Dobrze wiecie że wiąże się to tym że będzie zapiepszac za najniższą krajową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będą. Martwisz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mam się martwić;)? Stwierdzam fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedne będą, inne nie będą pracowały do emerytury, a jeszcze inne być może przeskoczą zarobkami ciebie. Liczy się pomysł na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie chce pracowac bo nie lubię. Siedzenie 8h i odliczanie kiedy koniec ( tylko już nie zaczynajcie ze każda kocha swoją prace itp :D ) i tez nie lubię ludzi. Dzieci nie mam. Mam męża który dobrze zarabia i z nim najbardziej lubię spędzać czas a on ze mna. Mamy kilku przyjaciół i rodzine. Jest spokojnie i fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię pracować. I nie chodzi o pracę, nie przemęczam się, staram się zawsze dobrze wyglądać: garsonki, koszule, włosy zrobione, paznokcie, skórzane dodatki. Patrząc z boku można powiedzieć, że kobieta sukcesu. Siedzę sobie z laptopem, popijam codziennie zamawianą latte, którą przynosi mi stały dostawca. Ale ja nie lubię pracować. Może jestem leniem, ale nie lubię. Uwielbiam dom, spacery, grzebanie w ziemi. Gdybym mogła nie pracowałabym albo chciałabym jakaś inną pracę, najlepiej pracować w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak nie masz potrzeby żeby pracować zawodowo to albo masz możliwość pracy w Biedrze albo po prostu jesteś mało ambitna. Jak można z własnego wyboru siedzieć w domu to mnie się to w głowie nie mieści. xx Nie zrozumiałas mnie. Nie mam potrzeby pracowac zawodowo tj. nie musze tego robic dla kasy, bo ja mam. Maz zarabia. Laczy prace z pasja i kasa. Ja pracowałam, jestem ekonomista :) Ale wole robic co innego, to co lubie. Nie jest to praca zawodowa. Ja nie mam czasu " siedziec w domu ", zbyt duzo sie dzieje w koło mnie :) A ambicje mam owszem. Sa tylko po prostu inne. Nie chce byc całe zycie mrówka, nie mam z tego frajdy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - wysłałabym Ci zdjęcie mojego dyplomu, ale jesteśmy na ogólnodostępnym forum, więc nie będę się podkładać trollom. Ale powiem Ci wprost: nie pracuję, bo mi się nie chce. Bo wolę robić zakupy i wydawać kasę, na którą nie muszę zapieprzać. Bo wolę jeździć samochodem, który kosztuje więcej niż kawalerka, ponieważ mój mąż lubi mnie rozpieszczać. Nie pracuję, bo jestem na tyle cwana, żeby dobrze wyjść za mąż i nie musieć. Bo nie chce mi się wstawać, bo lubię życie bez obowiązków i odpowiedzialności. Bo to jest życie idealne. Nie mam dzieci, nic nie muszę robić, a jedyne moje zajęcie to jeżdżenie samochodem po 300 km dziennie z nudów i spotykanie się z przyjaciółmi. Chodzę do kina, do teatru, czytam książki, wyjeżdżam za granicę i chodzę do spa, podczas gdy inne kobiety ciężko pracują, żeby zapewnić sobie byt. Mogłabym pracować, ale dla mnie te 2 czy nawet 3 koła to kropla w morzu. Ponad 1000 zł wydaję na paliwo. A gdzie reszta? I to jest sekretna odpowiedź na pytanie, czemu nie pracuję. Bo znalazłam idiotę, który za to płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już wiem dlaczego kobiety są "dyskriminowane " i w statystykach zarabiają dużo mniej niż faceci : bo SĄ LENIWE I GŁUPIE Uzależnione od faceta który tyra jak debil na leniwa babę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
A ja się teraz zastanawiam jak ktoś może dziwić się tym że kobieta zajmująca się domem, rozporządza budżetem domowym. Ja akurat jestem zatrudniona w firmie męża ale tam nie chodzę bo nie muszę, natomiast i w rodzinie i wśród znajomych kobiety niepracujące rozporządzają budżetem. Wśród pracujących niekoniecznie. A co do tych, które tak krzyczą "pieniądze moje, pieniądze męża" szczerze współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po prawie , pracowałam, przestałam gdy mąż zaczął zarabiać 8 razy tyle co ja. Mam na wszystko czas, dzieci dopilnowane, żyć nie umierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To już wiem dlaczego kobiety są "dyskriminowane " i w statystykach zarabiają dużo mniej niż faceci : bo SĄ LENIWE I GŁUPIE Uzależnione od faceta który tyra jak debil na leniwa babę. xx Głupie ? Myslisz, ze to tak latwo znalezc tego jelenia coby na nia tyral z własnej woli ? I jeszcze był happy ? :P Uzaleznione ? Zartujesz, nie ? Przeciez to one zadza w zwiazku.. skoro stawiaja warunki: one sie lenia, a ktos z usmiechem na ustach na nie tyra to nie sa ani głupie, ani uzaleznione :) Wrecz odwrotnie: potrafiły uzalenic od siebie faceta :) Jak ty chcesz z usmiechem na ustach tyrac na siebie i leniwego chłopa co nie zapewni ci warunków do zycia( bo partnerstwo jest najwazniejsze ! ) to ja nie wiem.. zastanowiłabym sie kto tu jest głupi i uzalezniony od pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
Dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu... wy pracujące jestescie tak samo stuknięte z ta praca jak matki które namawiają na dzieci i się dziwią jak można nie chcieć mieć dzieci. Każdy chce żyć inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja praktycznie nie pracuję, a teoretycznie jestem zatrudniona w firmie męża, tylko po to by mieć kiedyś emeryturę. Zajmuję się domem, mąż odprowadza składki i jest nam tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna kura domowa
gość dziś to tak jak ja; :-) tylko zaraz któraś napiszę że kłamiesz, mi już na innym forum to zarzuciły;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem po co kłamać na anonimowym forum. A kłamstwo mogą zarzucić jedynie osoby które też by tak chciały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja stwierdzam fakt że jesteś bardziej głupia niż ustawa przewiduje.Na twoim miejscu martwiłabym się głupotą,bo twoje wpisy niczego mądrego nie wnoszą,plujesz się od kilku godzin na tych które leża na kasie,niczego nie muszą,obśmiewywają cię a ty bidulko rano we wtorek musisz walić do roboty,i co masz z tego życia? takie pieniądze jak ty zarabiasz inni mają na kosmetyki/masażystów/fitnes/SPA., nie wspomnę o życiu z górnej półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to do kogo było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×