Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do żon które nie pracują..

Polecane posty

Gość gość
gość dziś do tej ciekawskiej madraliny, za dychę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do tej ciekawskiej madraliny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Wam tak. Cale zycie uwazalam, ze nadaje sie do bycia kura domowa i zapieralam sie, ze bede zawsze pracowac zeby byc biezalezna finansowo itp. Urodzilam pierwsze dziecko. Wrocilam do pracy po 7miesiacach. Pierwsze 3 lata to byl koszmar. Maz pracowal dlugo. Po jakim czasie pojawilo sie 2 dziecko teraz ma 14 miesiecy i jest ni megaaaa dobrze w domu :). Nie nudze sie wrecz nie siadam caly dzien, ale mam czas zeby z dziecmi spedzic kreatywnie czas a nie tylko wlaczyc tv bo mama gotuje i ciagle nie ma czasu a tata w pracy. Na obecna chwile jest mi dobrze poki dzieci sa male. Napewno kiedys wroce do pracy ale kiedy to nastapi to nie wiem. Nikt nikogo u nas nie rozlicza wrecz maz mnie wypycha na zakupy takie tylko dla siebie zebym sie odprezyla. On docenia to co robie w domu i jak dbam o dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważałaś ze nadajesz się na kurę i jednocześnie robiłaś wszystko żeby mieć kase ? Sprzeczność w jednym zdaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś idż spać,bo nudzisz głupimi wpisami,pracujesz? to pracuj i zachrzaniaj na tych którym dają 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc nie nadaje sie. Nie mieszkam w Pl wiec mi 500 plus sie nie nalezy. Nie pobieram zadnych zasilkow. Nie mam tutaj rodziny do pomocy i nie chce tak malych dzieci zostawiac od rana do wieczora. Mialam stresujaca prace a teraz to odzylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie jednak, ze nie ma wielu ludzi zadowolonych ze swojej pracy. Fajnie jak ktos robi to co naprawde lubi, ale nie oszukujmy sie to sa jednostki. Czy jakbyscie np wygraly w lotto to tez chodzilybyscie do tej samej pracy? Jak ktos ma kase to niech sobie nie pracuje i co komu do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam że jest tyle głupich bab dopóki nie przeczytałam tego wątku. Leniwe, głupie, nic w życiu nie potrafią. Uzależnione całe życie od matki z ojcem a potem o pana męża co im na konto 1600 przelewa. Bo niestety drogie Panie żeby zarobić w życiu więcej niż najniza krajową to trzeba coś w życiu umieć. A założę się że zadba z was nie potrafi zarobić chociażby minimum żeby się samej utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadowolenie z pracy nie koniecznie = zadowoleniem z zarobkow. Ja zarabialam calkiem dobrze ale mialam mega stres. Po co mi to teraz jak dzieci sa male? Nie jestem uzalezniona od meza bo oboje podjelismy taka decyzje a ja mam w razie czego swoje oszczednosci i oboje jestesmy dobrze ubezpieczeni na zycie w wrazie np smierci. 2 malych dzieci to nie takie hop siup dac jesc i wsio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Paniusia nie ma zielonego pojęcia kto tu i ile zarabia,z jakiego powodu mie pracuje bądz przerwało pracę i jakie ma wykształcenie. Paniusię widać puścił jakiś lovelas kantem i musi zarabiać bo nie ma jelenia na paniusię z odzysku,więc dokłada do pieca tym którym zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Głupia jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka że niepracujaca kobieta jest w 100 % uzależniona od swojego pana Jak was mąż w****i to możecie tylko podkulic ogon bo jesteście na straconej pozycji, nie możesz powiedzieć co myślisz bo jak pokaże Ci drzwi to masz problem. Ja mogę faceta wywalić za drzwi bo sama sobie w życiu od zaraz poradzę. Dzięki temu facet mi nigdy nie fika, nie podstawiam mu wszystkiego pod nos; nie usluguje jak sprzątaczka. A wy musicie robić wszystko a i tak mąż nie doceni bo " siedzisz w domu" Po latach będziesz stara baba, mężem który zapytany co robi twoją żona odpowie "nic, siedzi w domu ". Bez możliwości usamodzielnie ia się. Więc rozumiem skąd w was tyle frustracji. Sama miałam taka sytuację przez chwilę w życiu i wiem że pozornie jest wygodnie. Ale w życiu nie można siedzieć cały czas w strefie komfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Psychiatra się pytał o ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteś nieszczęśliwa bo trafiłaś w swoim życiu nie na faceta a na chama który każe ci zarabiać,nie kocha ,zarabiasz bo boisz się że znajdzie sobie młodszy model,albo jest tak brzydka i niemiła albo tak podła i głupia ze masz lęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.32 i kto tutaj jest sfrustrowany. Twoj maz jest Twoim Panem? To chyba cos nie gra u was w zwiazku..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety ktore moga sobie pozwolic na niepracowanie super pieniadze szczescie jednak daja taka jest prawda. Z drugiej strony Te, ktore sa zadowolone ze swojej pracy tez super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety, ale taka prawda, jestescie uzaleznione od faceta. A w zyciu roznie bywa, teraz sie kochacie a kiedys moze odejsc do innej albo go zabraknac i co wtedy? jak mozna stawiac wszystko na jedna karte. a tak tak, wiem jestescie zabezpieczone, bogate, macie majatki duze a maz zapisal wszystko na was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i flaczego nie mozna w zyciu siedziecbw stregie komfortu jak ma sie taka mozliwosc? Ja tam wole byc szczesliwa niz robic cos na sile albo na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umrze to jest polisa ubezpieczniowa odejdzie to i tak bedzie musial wyplacic polowe oszczednosci a kto powiedzial, ze kobiety ktore nie pracuja by sobie nie poradzily? Jak by czeba bylo to by sie poszlo do pracy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby nie pracowac to trzeba nie miec do siebie szacunku. Wasze związki nie są związkami partnerskimi tylko na zasadzie wymiany: maz zonie dach nad głową i jedzenie a zona mezowi praczka, kucharka i sprzataczka. Nie wiem jak. mozna się tak upodlic. Nawet w porownaniu z baba pracujaca w biedrze czy innej zabce jestescie nikim, bo ona ma swoje pieniadze a wy nie. Za zakupy placicie pieniedzmi zarobionymi przez meza. Takie cwane jestescie i poddkakujecie a takimi jak wy to spoleczenstwo gardzi i slusznie. Baby w domu to w PRLu siedzialy a nie w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po za tym nie kazda kobieta zarabia po 8tys srefnio 3 tys zalozmy. Jak tak zakladasz odejscie meza to za to samej no z 2 dzieci sie nie utrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polowe oszczednosci to jej moze starczyc na jakies mieszkanie, a zeby jesc to bedzie musiala isc do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 00 a takich jaki ty to spoleczenstwo ma w glebokim powazaniu :D Widac kobito zes nieszczesliwa jest. Wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pojdzie do pracy. W czym problem? Czemu tak wszystko czarno widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie sie utrzymam z dwojka za moja wyplate a jeszcze alimenty na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że faceci zostawiają tylko kobiety dla młodszych? nie prawda,zostawiają bo w domu mają jędze,zaniedbaną,leniwą i pyskatą.Od mądrej,zadbanej kobiety żaden facet nie odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To plan masz...nie zycze Ci oczywiscie tego. Daj spokoj i nie oceniaj wszystkich swoja miara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są jedynie fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no leniwe i zaniedbane to sa raczej te co w domu siedza. Te co pracuja o siebie dbaja bo musza jakos wygladac w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim zeiazku to rachunek prawdopodobienstwa jest taki sam jesli chodzi o to, ze mnie maz zostawi. Przeciez ja jego tez moge nie? Tak gdybac to sobie mozna, ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×