Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak powiedzieć żonie, że nie chcę być przy jej porodzie ?

Polecane posty

Gość gość
jakby nie rozlozyla to by nie dziubal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ksiaże William był kolejny raz przy porodzie swojego dziecka :D Ale się obrzydził po pierwszym razie, że aż trzecie dziecko zmajstrował :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i co z tego? Zarzucasz jej, zemogla okreslic wczesniej oczekiwania, jemu tez zarzuc, ze tez mogl wczesniej okreslic swoje oczekiwania, jeszcze przed "rozkladaniem i dziobaniem". A prawda jest taka, ze jesli facet chce dziecka to nie moze go znajstrowac i zachowywac sie na zasadzie "to teraz radz sobie sama z porodem i przyjedz do domu z rozowym bobaskiem ubranym , umytym i w pieluszce". Bo rownie egoistycznie moze postapic ona chcac miec piekna wille "to ja zloze podpis o zakupie domu a ty radz sobie sam ze splacaniem kredytu". To tak nie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej reguły że zwierając związek jesteś zobligowana do uczestnictwa przy porodzie,chcesz to idziesz nie chcesz ,nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy nie będzie brzydzil się kupek dziecka,gdy mu przyjdzie wytrzeć pupę,zmienić pampersa? itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""""Bo rownie egoistycznie moze postapic ona chcac miec piekna wille "to ja zloze podpis o zakupie domu a ty radz sobie sam ze splacaniem kredytu"."" xxxxx Ty jesteś normalna,takie przykłady dajesz,a co ma poród wspólnego z willą,kupy duppy sięnie trzyma. Jak sobie złoży podpis to sama musi zadbać o spłatę,płaci raty ten który podpisał i ten jest ścigany przez bank .Rozum mrówczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:44 Co ma piernik do wiatraka? Dziecko jest wspólne ale ty rodzisz bo tak cię natura stworzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to prowo . Wyluzujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że provo ale idiotki się produkują,przecież temat dla tych pustych lal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta w ciąży
Dzisiaj baby to mają naj****e na punkcie dzieci, porodów i innych chwalebnych przez nie czynów. Wcale nie chce aby mój był przy moim porodzie. W trakcie pomoże mi skakać na piłce, czy inny tam rzeczy ale kiedy się zesram na stole, obsikam to go tam nie chce, wystarczy że położna musi patrzeć na moje rozwalające się krocze. A moje krocze ma zapamiętać jako ladniutkie a nie rozklekotane :/ I nie uważam go za tchórza, jest odpowiedzialnym i dobrym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło matko, wszystko sprowadzasz do wyglądu krocza kobieto w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'56 uuu, możesz się zdziwić,że dłuuugo krocze nie będzie ladniutkie i wtedy nie będziesz go dopuszczać do siebie? bleee, co za durnoty piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz autorze normalnie jak to napisałeś, mój mąż też nie chciał z tego samego powodu co ty, ale umówiliśmy się że będzie do momentu skurczy partych i byl dla mnie wielkim oparciem przez te 8 godzin, choć sam był też przerażony, za drugim razem trwalo to mniej cZasu. Pomyśl o takim rozwiązaniu, poród zbliża ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce to patologia i rodzą same i są na badaniu same zwykle szmaty! Wiadomo książę to kultura nie takie chamstwo jak w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'06 wyluzuj i nie generalizuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.05 co wychodzi z porodówki bo nie daje rady rozumiem gej! William był przy porodach a wy pedały się boicie. Byłem przy trzech porodach i nie widzę nie dziwnego dla faceta również przy badaniu pochwy zawsze uczestniczę i to jest normalne w normalnym związku! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'11 ooo,nowość, teraz jesteś mężczyzną a wczoraj (i 3.lata -bodaj - wstecz) kobietą,której gin bada ci/pk/ę ,dziś pochwę ha ha. I zawsze jest do gin-lekarz a można jak co wybrać lekarza gin-kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, autorze, przyznaje ci racje, masz prawo sie bac, brzydzic i w efekcie odmowic obecnosci przy porodzie, nawet takiej w ktorej stalbys tylko obok zony a nie tam gdzie personel (swoja droga tam nie ma miejsca na kogos spoza personelu i szybko by cie przegonili). Ale ludzie maja rozne fobie, ty masz taka, a twoja zona moze miec paniczny lek przed gipsem i w ogole świadomoscia polamanych kosci. Stad jesli polamie ci lapska kiedys , to bedziesz musial uszanowac, ze zona sie toba nie zajmie, bo widok gipsu bedzie ja przerazal. Ponadto takiej osobie nalezy sie karmienie i mycie tylka, twoja zone ma prawo przerazac i brzydzic mycie ci duupy po sraniu, wiec niech wtedy matka lub ojciec lub koledzy sie toba.zajmuja, bo zona będzie miala pelne prawo nie udzwignac "twojego cierpienia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prooooooowo dalej się kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:23 No widzisz. Może niekoniecznie będzie chciała być przy operacji składania ręki czy szycia. A autor nic nie pisze o opiece nad żoną po. A po porodzie też częstym jest robić w gacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad Księżną to stoi sztab ludzi a Książę siedzi w fotelu i pije kawę żeby byłó głośno o jego obecności.Wysoko kobitki mierzycie,chcecie się z nimi porównywać bu ha ha ha.,tak pasujecie do nich jak garbaty przy ścianie Nawiżując do tej stukniętej która pisała o łakach w gipsie i brudnym zadku męża to ja dopowiem.Żadna z was nie jest zdolna do poświęceń da swoich rodziców,pózniej własnych dzieci a dopiero miałaby myś brudny tyłek choremu mężowi? same nie wierzycie w to że to mogłóby się zdarzyć. Wam mąz jest potrzebny bo tak wypada,poza tym seks i stabilizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcecie by faceci mieli was w d***e do izoluje się tępe baby od męża. Mój mnie traktuje jak księżną i jest zawsze i wszędzie przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kobiety nie sa zdolne zajac sie wlasnymi dziecmi? To co? Noworodki rodza sie juz w garniturach i pedza do korporacji? No ktos musi im te tylki myc, przebierqc, karmic, przewijac, etc. Opieka nad rodzicami? Zalezy kto? Ale predzej kobieta zajmie sie robiacym pod siebie ojcem niz facet robiaca pod siebie matką. Wiec pier/dolisz jak potluczony/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat do seksu tzw.mąż nie musi być potrzebny,moze to być inny mężczyzna. A stabilizację powinna kobieta sama sobie zapewnić a nie wisieć na facecie. Pominę o poświeceniu części siebie na pomoc dla chorego starszego rodzica czy dziecka,bo to jest w prawidłowo funkcjonujących relacjach norma o której nawet się nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znudził mi się już ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:35 No to WYPAD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłoby GIT gdybyś jeszcze miała wygląd księżniczki:D,a tu ani wyglądu ani intelektu,o pisownie nie wspomnę. Jesteś tak mu potrzebna jak rybie ręcznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [18:53 No to mnie zmuś. Hłe hłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co przez tyle czasu i stron podbijac prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:05 No to właśnie napisałem już chyba na 3-ciej stronie, że ok mogę być przy tej pierwszej fazie i się nią zajmować, przy samym porodzie nie chcę być. 17:23 I znowu porównywania sytuacji naturalnej jaką jest ból porodowy do sytuacji patologicznej jaką jest złamanie ręki. Po za tym ktoś tu mądrze odpowiedział, że żona przy operacji mojej ręki nie będzie mogła być, a ja zamierzam pomagać żonie przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×