Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak powiedzieć żonie, że nie chcę być przy jej porodzie ?

Polecane posty

Gość gość
to prowo a wy lykacie i tworzycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fantastycznie. Mój ze mną na żadnym badaniu cipki nie byłam bo nie czułam najmniejszej takiej potrzeby aby min odstawiać szopkę że musi być przy badaniu psioszki :/ I nie jest w żaden sposób zniewieściały, ale ja nie chcę rodzić naturalnie więc może dlatego rozumiem że facet nie chce przy tym być. No i szacunek dla tych chcą być przy swoich kobietach wtedy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.43 wiem że wiele dziewczyn jest zacofanych i intymność mają wyłącznie z ginekologiem nie z mężem. A do autora są szkoły rodzenia i przygotują do porodu. Dla nocnych kochających się par by mogli być zawsze przy badaniu cipki i zabiegu czy porodzie powstała po Karcie Praw Pacjenta nawet ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja intymność z mężem nie ubolewa ani trochę, a badanie u ginekologa nie jest ani trochę intymne czy też przyjemne abym z kimkolwiek się chciała z tym dzielić, tak samo kiedy sram ;) chociaż kupa po dobrym obiedzie bywa przyjemniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, co wy za mięczaków macie, a nie mężów, że on biedaczek "nie da rady" być przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama jestem w ciąży i nie wyobrazam sobie porodu naturalnego wiec będzie cc ;) dlatego rozumiem mężczyzn którzy nie chce przy tym byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak masz kase zeby oplacic to tak. Ale jak nie masz, a np przekieruja cie do innego szpitala z braku miejsc, a bedzie to szpital ktory nie honoruje zaswiadczen o tokofobii, a zobacza ze np nie ma wskazan medycznych do cc, to bedziesz musiala urodzic sn, takie sa realia. I jakos to przezyjesz, wiec czemu facet mialby nie przezyc, zwlaszcza, ze to nie z niego bedzie sie wypuchac bolesnie noworodek, tylko z jego zony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwicie się że faceci mają kochanki? bo ja już NIE!!! poczytać wasze wpisy i strach się bać mieć za żonę każdą z was/czyt.idiotki które myśl że ćmokanie i głaskanie na porodówce to pomoc.Przeszkadzacie personelowi a ciężarne udają ciężko chore,takie pokrzywdzone,obolałe.Facet ma mieć jaja? a wu co powinnyście mieć? odrobinę rozumu choć w tych pustych łabam już nawet drobiny nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziwicie sie, ze kobiety chca tylko jedno dziecko i czesto gardza swoimi mezami i odchodza od nich?!! Bo ja nie. Jak miekkie faje nie potrafia wesprzec tylko zostawic zone sama, a potem jeszcze zachowywac sie jakby to bylo tylko jej dziecko, i niech sobie sama je wychowuje, do tego sam jest niczym maly chłopczyk ktory wymaga opieki i podstawiania pod nos, to sie nie dziwię, ze kobiety maja albo kochankow albo rzucaja takie mameje i szukaja normalnych facetow a nie chlopczykow w ciele faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś BEŁKOT,laluni co to tylko nogi umie rozkładać.Facet ma zrobić kasę na dom/dziecko/żonę by im niczego nie brakowało.Opieka nad dzieckiem to nic nadzwyczajnego,nie róbcie z siebie ofiar,bo nikt nie powiedział że posiadanie go jest obowiązkiem,to kobiety chcą dziecka a pozniej rwą włosy z głupich głow i uważają że ten obowiązek opieki ich nie dotyczy,że nie realizują się,że teściowa leniwa i nie chce pomóc.Chcą rodzić by pokazać rodzine/sąsiadom swoją płodność,tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:42 Zdradz jeśli to nie tajemnica:) jaka jest defincja normalnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowny pan małżonek na pewno zrozumie, ze jeśli przyjdzie mu kiedyś wylądować w szpitalu, np. z powodu wypadku lub operacji wyrostka, to żona będzie mogła się wymigać od wizyt tekstem, ze ona wie jak bardzo on cierpi i nie może na to patrzeć. W końcu sprawiedliwość działa w obie strony, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oj, kiepski z ciebie wroz, kiepski analityk, kiepski detektyw, kiepski psycholog, bo w nic nie trafiles. U mnie to maz bardziej chcial miec dzieci, ja oczywiście nasze kocham, ale obce zwisaja mi i powiewaja, on przepada ogólnie za dziecmi. To odpowiedzialny człowiek, wiec nie miga sie od obowiązków przy dzieciach. Ma zarobic? Razem zarabiamy, bo ja tez chce sie realizowac i miec choc te groszowa emeryturę bo za nic na starosc kasy mi nie da nasze panstwo. Tesciowa? A co ma tesciowa do naszych dzieci? To tylko babcia, jak sama nazwa wskazuj****abcia to nie rodzic, a od wychowywania, zajmowania sie dziecmi sa rodzice a nie inni czlonkowie rodziny. Widac oceniasz ludzi przez swoj pryzmat, sama taka jesteś, albo chcialabys byc jak w twoim opisie, a tu ani tesciowa nie dala ci sie wrobic w opiekę nad dziecmi ani maz nie wywiazuje sie ze swoich powinnosci, bo to ty mialas parcie na "rodzinke". Albo jestes sfrustrowanym facetem, ktorego zadna nie chce :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Już mu wspólczuje:),no ale nie każdy ma takie szczęscie mieć w domu duuupka,z kimś takim mieć dzieci? fujjjjj(mowa oczywiście o tobie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:42 Zdradz jeśli to nie tajemnicausmiech.gif jaka jest defincja normalnego faceta XXXX jak nie znasz normalnych facetow i nie wiesz co zawiera w sobie definicja normalnosci to współczuję, bo widac otaczasz sie banda idiotow, wiec dla ciebie normalny facet to taka abstrakcja jak dla niewidomego od urodzenia, pokaz fajerwerkow. Serio? Mam ci tłumaczyć kim jest normalny facet? A znasz normalne kobiety? Zdrowe, rozumne, ktore potrafia ogarniac swoje.zycie, obowiazki domowe, dzieci? No to taki facet to tak jak takie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:05 Poród to nie choroba,to biologia!!!! uświadamiam na wszelki słuczaj gdybyś nie wiedziała.Trzeba być idiotą by porównywać z nim operację czy też wypadek.Czy niektóre baby są aż tak prymitwne??? bo nie wierzę że wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idz wez ta swoja pominieta dawke leku, popij szybko woda i na przyszlosc nie zapominaj bo znow trafisz do Tworek, i na ci to? Tylko klopotu narobisz swojej mamusi i tatusiowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg.twojej teorii to normalny idzie do pracy,ma zarobić,przyjść j fajnie jak ugotuje i posprząta,w nocy wstanie do dziecka żona ma leżeć i pachnieć bo w końcu to on chciał dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:25 a ty wez antykoncepcyjna bo szkoda chłopa i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co robilas na lekcjach jezyka polskiego? Bo chyba mocno spalas kiedy uczyli czytania ze zrozumieniem. Nie, to nie jest mormalny facet, ktory zrobi to co opisalas pozwalajac jednoczesnie aby zona lezala i pachniala. Oni obydwoje powinni to w domu robic. OBYDWOJE, nigdzie nie napisalam, ze zona ma sie lenic. Jesli obydwoje pracuja to obydwoje wracajac z pracy robia to co trzeba w domu zrobic zeby miec czysto, pelna lodowke, cieply posilek, czyste ubrania, dopilnowane dzieci. Co do wstawania w nocy do dzieci, to tak, tez obydwoje jesli obydwoje pracuja, bo do niektorych dzieci wstaje sie nawet do 3-4 roku zycia, bo siusiu bo pic, bo zly sen,bo zmarzniete i placze. Jesli zas jest uklad ze jedno siedzi w domu z dziecmi a dtugie pracuje to logiczne, ze w nocy wstaje ten kto nie musi isc do pracy, bo jak dziecko zasnie w ciagu dnia to moze tez sie zdrzemnac,choc przy dwojce dzieci to juz sie tak nie da, ale wtedy sa weekendy, i ten pracujacy w tygodniu moze wstawac w nocy zeby ten co zajmuje sie dziecmi mogl miec nieprzerwany sen. I logicznym jest, ze ten kto nie pracuje poza domem to jest na miejscu wiec moze przejac polowe obowiazkow tego pracujacego,czyli w sumie robic 3/4 obowiazkow a nie 1/2 - bo ten uklad owszrm ale gdy oboje pracuja. Czy mówie ze obowiazki maja byc zawsze podzielone raz jedno raz drugie? Nie, jedno moze caly czas gotowac a drugie caly czas prasowac jesli tak obydwoje wola. Paniala? Bo serio padam ze smiechu ze takie wnioski z duupy wziete wyciagasz, dopowiadasz sobie itd. Teraz rozjasnilo sie w glowce o co mi chodzi apropos normalnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście nienormalne. Facet jest szczery i mówi wprost że nie chce być przy porodzie. Ma do tego prawo. Zamiast zrozumieć to go wyzywacie. I pisze to jako kobieta. Nie wszystkie kobiety robią z porodu jakieś misterium i pragną obecności kogokolwiek bliskiego przy tym. Ogarnijcie się. To że facet nie chce widzieć porodu i przy was stać nie znaczy że nie ma jaj ani że będzie złym ojcem. Aż żal was czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja tu pierwszy raz i zaraz zapytam...czy ty pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:41Bo tu nawiedzone piszą,chcą by ten mężuś oglądał ci...ę w dzień,w nocy ,przy porodzie,po porodzie.To tak jakby jakiejś z was dawano do jedzenia dzień w dzień chleb ze smalcem.Można zwymiotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak chcesz wiedziec, to obecnie nie, bo zaraz bede rodzic i mamy oprocz tego dwoje innych dzieci, jedno prawie dorosle a drugie tez male do ktorego trzeba wstawac w nocy, przewijac etc. I tak, ja wstaje. Ja rano robie sniadania, nie uschna mi rece ze zrobie posilek dla meza przed praca. Ja glownie sprzatam, bo jestem czesciej w domu niz maz, natomiast maz głównie robi zakupy bo podjezdza pod,sklep autem i pakuje, a potem podjezdza pd dom i wnosi zakupy prosto z bagaznika. Gotujemy razem, naprawde razem, np w weekend, on mieso ja zuemniaki, on surówkę, ja zupe, a w tygodniu na zmiane, raz ja czesciej raz on czesciej. Ja piore i prasuje swojw rzeczy i dzieci, on dba o swoje pranie i prasowanie, dzieki temu nie ma konfliktow ze nie ma czegos nieupranego lub nieuprasowanego co akurat chcial zalozyc. Jak pracowalam to dzielilismy sie po rowno obowiazkami, co moglo oznaczac, ze np on czesciej gotowalam, za to ja czesciej zmywalam. Na zakypy kiedys jezdzilismy razem, umawialismy sie zawsze po pracy. U nas ani kiedys nie,bylo ani teraz, ze jedno lezy i pachnie a drugie zasuwa jak mrowka. Zapytalas, odpowiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
":Nie wszystkie kobiety robią z porodu jakieś misterium i pragną obecności kogokolwiek bliskiego przy tym. " Ale ŻONA AUTORA CHCE JEGO OBECNOŚCI. Więc sugerujesz, ze powinien mieć w d***e żone, ale kierować się innymi kobietami czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [15:41 A dlaczego to ona ma się zachowywać jak inne kobiety, te, które nie chcą męża przy porodzie? Czemu to jemu nie napiszesz, żeby nie przesadzał, bo niektórzy mężczyźni chcą być obecni przy porodzie i niech zacznie się zachowywać jak inni? Dlaczego znowu widzę podwójne standardy? Dlaczego facetowi wolno wszystko, a kobieta ma wszystko znosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ja coś takiego napisałam? Ktoś czegos nie chce to go nie zmuszasz proste. Nikt nic nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo,provo się ktęci, zaraz peknie 10-a strona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona AUTORA chce,to AUTOR musi,no przecież kim on jest w związku,cieciem ! nie może mieć własnego zdania,nie może nie chcieć nawet z powodów zdrowotnych(niedomaga ,jest wrażliwy itp) Ma być i basta.To może zanim się rozłożyła wypadało zapytać jak on to widzi? Kim dla was jest mężczyzna-mąż? bo chcecie nimi manipulować w każdej dziedzinie życia i nie patrzycie że to też człowiek i są granice których się nie powinno przekroczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozlozyla??? To moze zanim on zaczal dziubac trzeba bylo sie okreslic jak widzi porod splodzonego potomka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×