Faceci dziś to hipokryci: masz nie kląć, bo nie przystoi kobiecie, ale zarabiaj

Nie wyobrażam sobie całego dnia spędzić na szmacie i uważać się za damę!

gość dziś Szkoda, ze tak nisko cenisz własna płec.. xxx A czy posiadanie określonych narządów płciowych jest jakimś osiągnięciem i czymś co należy cenić? xx Oczywscie ze tak :) Ja jestem dumna z tego, ze jestem kobieta, cenie własna płec i cenie kobiety- madre kobiety.. Skoro nie cenisz własnej plci.. jak mozesz cenic siebie ? Wolałabys byc męzczyzną ? Im gorzej oceniasz kobiety , tym gorzej oceniasz siebie samą..

O czym wy tu już naszczekalyscie tyle stron??? TEMAT DOTCZY ZUPEŁNIE INNYCH RZECZY NIZ NIEPRACUJĄCA ŻONA!!! temat dotyczy wykorzystywania pracującej zony do wykonywania wszystkich prać domowych!!! Umiecie czytać przekupy???

Takie szczerze pytanie - czy dla was ten posprzątany dom i obiad to naprawdę taki wysiłek? Pracujące osoby też jedzą, sprzątają, piorą... Ok, nie będzie może poodkurzane codziennie, ale czy to ma dla was aż takie znaczenie? Czy w ogóle jest ktoś kto, nie cierpiąc na pedantyzm, coś takiego docenia?

gość dziś gość dziś Szkoda, ze tak nisko cenisz własna płec.. xxx A czy posiadanie określonych narządów płciowych jest jakimś osiągnięciem i czymś co należy cenić? xx Oczywscie ze tak usmiech.gif Ja jestem dumna z tego, ze jestem kobieta, cenie własna płec i cenie kobiety- madre kobiety.. Skoro nie cenisz własnej plci.. jak mozesz cenic siebie ? Wolałabys byc męzczyzną ? Im gorzej oceniasz kobiety , tym gorzej oceniasz siebie samą.. xxx Ja cenię ludzi, niezależnie od tego jakie narządy płciowe posiadają. Nie uważam, że komuś należy się większy szacunek tylko dlatego, że ma cipkę a nie fiutka (lub na odwrót). Są mądre i głupie kobiety tak jak mądrzy i głupi mężczyźni. Posiadania cipki nie czyni nikogo wyjątkowym.

Ale jedno zrozumiałam - nikt nie szanuje kur domowych... To dzisiaj gorszy sort matek

Nie wiem czy wiecie, ale dzieci od pewnego wieku mogą pomagać wykonywać pewne obowiązki domowe, a później mogą zupełnie przejąć część z nich. Nie trzeba cały czas siedzieć w domu i wszystkiego za wszystkich robić.

Ostatni post dokładnie tak. Ludzi się szanuje za to jacy są nie co mają między nogami

W sedno! Niepracująca matka to gorsza matka. Jaki to przykład dla dzieci? Skoro mama nie pracuje, to czemu on ma się uczyć? Do siedzenia w domu szkoła nie jest potrzebna.. Nie jem mrożonek wiesz głupia kurko domowa co to dobra zaufana restauracja? nie trzeba płacić majątku aby dobrze zjeść, i nie trzeba stać przy garach cały dzień, dziś są dostępne urządzenia, które ugotują obiad dla całej rodziny, uczącej się, pracującej dokładnie na tę godziną, którą wyznaczy się jej, trzeba tylko kupić i korzystać, jeśli ktoś z założenia nie lubi restauracji..

Odkurzanie trwa max. 15 minut nie róbcie z siebie ofiar, to nawet nie godzina pracy!

"Nie lubi". Znam kilka takich żon których "mąż dużo zarabia i one nie muszą pracować". Pewnie, że nie muszą, o chlebie i wodzie też można żyć :)

gość dziś No widzisz. A ja na pierwszym miejscu jestem człowiekiem. Nie postrzegam siebie przez pryzmat płci.

14:30 rozumiesz to strasznie wąsko. ja lubię celebrować każda chwilę, przebieram się 3 razy dziennie, obiad jest podany tak jak w najd4ozszej restauracji, często zapraszam znajomych w tygodniu, wszystko u mnie pachnie i jest świeże, mam świeże kwiaty w wagonach itp itd. I tak to jest dla mnie ważne.

dziś Ale jedno zrozumiałam - nikt nie szanuje kur domowych... To dzisiaj gorszy sort matek z Jak to nikt? Chyba o sobie piszesz. Ja pracuję, ale szanuję matki niepracujące, niejedna jest mądrzejsza i ma więcej klasy niż na przykład ty.

gość dziś No jak masz wagony kwiatów to rzeczywiście nie przelewki :-) Chłop musi trochę na to pracować, co?

gość dziś - to...fajnie? Nie ma to jak zapieprzać po nic. Nigdy nie rozumiałam takich ludzi, nigdy nie zrozumiem i nie dziwię się tym na których takie bzdury nie robią wrażenia.

a przekupy dalej plują na niepracujące żony! jeszcze raz: temat dotyczy nierownego podzialu domowych obowiązków lub braku tego podzialu między pracujacym mężem a pracującą żoną!!!

A co jest twoim największym osiągnięciem życiowym? Kolacja przy świecach? Czekaj, czekaj, Hiacynta Bukiet? Serial uwielbiam, ale.. wybacz jaki masz cel życiowy? Studiujesz? Doktoryzujesz się?

No taka kura... tylko kura, seriale, gary i ściera

gość dziś - nie ma co dyskutować. Po prostu wymagaj pomocy od męża i ucz syna żeby nie był ciele i zajmował się domem.

Wagony kwiatów hahaha to się uśmiałam :)

A w pracy zapieprzacie po coś....Po pieniadze.? ja mam wystarczająco. A zajmowanie się domem sprawia mi przyjemność.

Temat dotyczy tego, że kobieta chce zrezygnować z aktywności zawodowej, bo chce zostać kurką domową, to dyskutujemy.

I to chwalenie się, ze obiad jest podany jak w restauracji...ok, nie chce ci się pracować to nie pracuj jak mąż się na to zgadza, ale nie chwal się takimi głupotami. Większośc osób po prostu IDZIE do restauracji i ma obiad podany pod nos, nie musi przy tym gotować/sprzątać

Temat dotyczy MĘŻCZYZN którzy wykorzystują swoje pracujące żony! A wredne suki zleciały się pluć jadem na inne kobiety - ani jedna nie napisała nic o facetach! Ach, sorry! Jedna napisała coś tam o "biednych facetach" którzy muszą pracować i dawać jakieś tam pieniądze na dom!

Pieniądze, kariera, kontakt z ludźmi, często jakaś przyjemnośc z ociągnięć które nie ograniczają się do przebierania się z nudów 3 razy dziennie :D

Nie, nie tylko po pieniądze. Wiesz co to znaczy satysfakcja zawodowa? Wiesz jakie to miłe uczucie dostać awans? A Ty co możesz awansować na starszą stażem kurą domową doradzającą innym kurkom? Wiesz co to znaczy zdobyć tytuł magistra? Doktora? Wiesz co to znaczy zdobyć uznanie jako naukowiec? Coś odkryć? Przeprowadzić badania? Zwiedzać cały świat dzięki swojej inteligencji, a nie pieniądzom męża? Nie. Może czas się dowiedzieć?

gość dziś Temat dotyczy tego, że kobieta chce zrezygnować z aktywności zawodowej, bo chce zostać kurką domową, to dyskutujemy. xxx Chyba pomylilas tematy!!! Przeczytaj ten napis na górze pierwszej strony - to jest temat na jaki masz pisać!

Przecież większość kobiet nie pracuje, to kto niby jest wykorzystywany? A jak pracują, to za chwilę nie będą, znajdą sposób.

Ale piszemy już o czym innym i raczej nie przestaniemy :) Kobieta jasno dała komunikat, że chce być kolejnym darmozjadem..