Jeszcze się dobrze rok szkolny nie zaczął a córka mnie okradła

dziś Wymieniamy sprzet co dwa lata bo szczegolnie moich corek jest totalnie wyelsplotowany badz zniszczony.Zycie. X Może specjalnie niszczą. Moja kuzynka rwala buty nike by mieć nowe bo dziura mamo :D

dziś - Nie doradzałabym na pewno kradzieży. (Dziecko nie jest współwłaścicielem majątku rodziców, nawet żona nie zawsze jest). >>A co ma zebrać czy d**y dawać kolegom? Nie widzisz innej alternatywy? Naprawdę?

- czy brak pieniędzy na konie/teatr czy kasety Bacha usprawiedliwia kradzież? x moze nie usprawiedliwia, ale tłumaczy. I tu teraz nie chodzi o brak pieniedzy na konie które sa drogie, ale 50 zl na mc dla 16 latki to jest nic, i jak inni pisza, to jest dobre dla 7 latka, zeby sobie kupil drozdzówke w szkole. Człowiek musi niestety sie dostosowywac do norm społecznych, i jesli dziecko mieszka w duzym miescie, to stanie sie społecznie wykluczone, bo nie bedzie mogło isc z kolezankami do kina, na kawę, do Maca, gdziekolwiek. Ja mam swoja droga jedna taka kolezankę, która o zgrozo jest juz dawno dorosła ale tak biedna, ze w końcu jej nie widuje w ogóle. Bo pisze do niej, czy sie przejdzie na zawody, ona ze nie bo bilet kosztuje 30 zł.I tak w kołko. Jakbym jej zaproponowała ze jej kupie, to jestem pewna ze by nie chciała i sie czuła zle z tym.

dziś 21.56 i w koncu ktos zobaczyl istote problemu! Mam innych nastolatek z podobnym wyjsciwym kieszonkowym pozdrawia X 50 to nie kieszonkowe to g****o. Chłopak to by powiedział wsadz sobie te pieniądze w d**e bo tyle są dziś warte. I kradł by radia z kolegami. To ten poziom patologii przecież :D

gość dziś dziś 21.56 i w koncu ktos zobaczyl istote problemu! Mam innych nastolatek z podobnym wyjsciwym kieszonkowym pozdrawia X 50 to nie kieszonkowe to g****o. Chłopak to by powiedział wsadz sobie te pieniądze w d**e bo tyle są dziś warte. I kradł by radia z kolegami. To ten poziom patologii przecież smiech.gif xxx Raczej by dillował ;)

a tak na marginesie, czy okradanie rodzica w przypadku jak skrajnie zydzi dziecku i nic nie daje, bo 50 zł to jest nic, i jeszcze do tego pobiera na nie 500 plus, jest gorsze niz takie celowe egoistyczne zaniedbywanie dziecka, zeby samemu spełniac własne fanaberie? Bo ciekawie ktos uzyl tego słowa na zainteresowania dziecka. Predzej palenie petów, picie piwa, robienie tipsów to fanaberie. I jestem rodzicem, mam 40 lat. Nóz sie w kieszeni otwiera jak jest patola, co pali pety, a córce daje 50 zł na mc w wieku 16 lat! Bo oni sie musza odstresowac. To niech do psychologa idą, i koniecznie na NFZ... :p żeby przyoszczędzic. niech zaczna oszczędnosci dla siebie. 50 zł to są 3 paczki papierosów... :( I dobrze tu ktos napisał, ze jakby taka nastolatka znalazła regularna dorywcza prace, to by cwaniak rodzic zaczał miec duposcisk z żalu, i by sie skończyło zeby ja przymusił do oddawania wiekszosci wypłaty

dziś dziś - Nie doradzałabym na pewno kradzieży. (Dziecko nie jest współwłaścicielem majątku rodziców, nawet żona nie zawsze jest). >>A co ma zebrać czy d**y dawać kolegom? Nie widzisz innej alternatywy? Naprawdę? X Po rodzicach dziecku należy się całość majątku jeśli jest jedynakiem. Połowę jeśli dwójka lub pominięte w testamecie itd a jaka jest alternatywa jeśli dziecko potrzebuje gry za 250? Ukraść się z neta nie da bo to exclusiv na konsole sony. Pięć miesięcy moze oszczędzać według ciebie? Nie musi zagrać tak? No to najlepiej niech siedzi w piwnicy bez światła będzie najtaniej. allegro.pl/ShowItem2.php?item=7515531138 oczywiście może sobie poczekać kilka lat aż gra będzie za 50, albo kupić i sprzedać po pograniu. Wszystko można ale nie z kieszonkowymi 50zł. Dziewczyna kombinuje jak się da i nie ma jej za co winić. 50 to można dać żulowi a nie własnemu dziecku.

dziś X To przemoc ekonomiczna którą można pociągnąć pod psychiczną i grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Je)bana patola "nie musi jeść pizzy na mieście" :o szkoda gadać ... piehrdolobe biedaki, Testo miał racje, Polaki jeebane robaki!

gość dziś @15:11 To sobie sprawdź wartość nabywczą tych 50 zł. Kino. Zniżka z legitką 50%, ale i tak to jest 14-20 zł w zależności od filmu. Jakiś napój i chipsy przemycone na seans a zakupione w markecie co by oszczędzić na marży na popkornie z bufetu i nie ma kolejnej dyszki. Po 2 h niech wpadną na pomysł by odwiedzić maka i nie ma kolejnych 20 zł. W ten oto sposób dziecko się wyzerowało, a to zaledwie jedno popołudnie, niekoniecznie w weekend. usmiech.gif x A po co żreć w kinie ? Po co mielc geba , siorbac i szelescic ? Do kina chodzisz zrec czy na film ? A w Macu wystarczy b-smart.. Czy to w KFc ? Kurna, nie wiem, bo nie chodze do tych jadłodalni.. A najlepiej do maca nie chodzic , syf jakich mało, plastikowe zarcie. A dziewczynom dupa rosnnie :P

Wiadomo że patologia. Tera rolki kosztują 800 jej córka pewnie musi oszczędzać cztery miesiące by kupić używane i dostać grzybicy :o biedna dziewczyna :( trzymam kciuki by szybko znalazła chłopaka przy kasie ;)

A co je obchodzi, że dzieci będą wykluczone z grupy czy wyśmiewane. One mają mieć dobrze, nie dzieci. Swoją drogą pobieracie 500+ , które jest dla dzieci, na jego rozrywki, ubrania, a koniec końców je zabieracie na swoje wydatki, a dzieci jak te ostatnie dziady chodzą. Wstyd by mi było jako matce, brać pieniądze na dzieci i puszczać ich do ludzi jak ostatnie sieroty. Dziecko ma mieć dzieciństwo, w swoim życiu się jeszcze napracuje, może będzie klepać biedę i kiedy ma z tego życia coś skorzystać? Na emeryturze jak dożyje? Dopóki jest niepelnoletnia to.rodzice mają obowiązek, pokazać trochę świata(chociażby polskie morze i góry), pokazać jak można żyć, bawić się z głową, a nie tylko dom i szkoła. Dzieciństwo bedzie pamiętać do końca życia. Rodzic sam z siebie powinien chcieć dla dziecka lepiej niż sam miał i sprawiać dziecku radość. Mądry rodzic będzie wiedział jak to zrobić by nie wychować egoisty, głupi ,czy bogaty czy biedny wychoduje kolejnego głupka.

dziś ja siedzę w piwnicy polecam jest najtaniej, mam żarówkę led i smartphone za 200 używany, neta mam za darmo mobilny fakt że wolny lejek i czekam pięć minut aż doda się komentarz ale za to jakie oszczędności!

@22:39 Ehhh durny człowieczku powtórzę się i zacytuje samą siebie, łap: "Po co? Na co? Ulubione pytania mentalnej januszerki w swym zacietrzewieniu nie pojmujących innych modeli życia. Jeśli nie na kluby to jak zostało tu już napomknięte: na siłownie, wypady na koncerty hip hopowe, kawiarnie, pizze, kino, konie no wybierz sobie dowolne. Miałam Ty w ogóle coś z życia poza monotonnią przesiadywania w tym samym otoczeniu w tym samym wiecznie kręgu? Pewnie nie, bo wyjście na miasto umożliwiłoby Ci poznanie nowych osób a co za tym idzie poszerzyło horyzonty myślowe o nowe spojrzenie na życie i nie zadawałabyś głupich pytań "a po co? a na co?" "

Ja mu mówię "dej" a ten mnie pyta "na co" Janusz pieprzony. Kto to widział?

Jak znam życie to się okaże że to naprawdę 80 zawolali w szkole i to dziecko jest uczciwie i głupie. Ja bym się dowiedział że jest 500+ to 500+ było by całe moje. Ale jestem facetem i jak mówię to tak będzie albo nara.

xxx Raczej by dillował oczko.gif X Chłopak to by miał 500+ dla siebie. Nie dał by się wyrolowac własnej matce z 500+ sorry :D

A co je obchodzi, że dzieci będą wykluczone z grupy czy wyśmiewane. One mają mieć dobrze, nie dzieci. Swoją drogą pobieracie 500+ , które jest dla dzieci, na jego rozrywki, ubrania, a koniec końców je zabieracie na swoje wydatki, a dzieci jak te ostatnie dziady chodzą. Wstyd by mi było jako matce, brać pieniądze na dzieci i puszczać ich do ludzi jak ostatnie sieroty. Dziecko ma mieć dzieciństwo, w swoim życiu się jeszcze napracuje, może będzie klepać biedę i kiedy ma z tego życia coś skorzystać? Na emeryturze jak dożyje? Dopóki jest niepelnoletnia to.rodzice mają obowiązek, pokazać trochę świata(chociażby polskie morze i góry), pokazać jak można żyć, bawić się z głową, a nie tylko dom i szkoła. Dzieciństwo bedzie pamiętać do końca życia. Rodzic sam z siebie powinien chcieć dla dziecka lepiej niż sam miał i sprawiać dziecku radość. Mądry rodzic będzie wiedział jak to zrobić by nie wychować egoisty, głupi ,czy bogaty czy biedny wychoduje kolejnego głupka.

Ja mając 50 to bym z domu nie wychodził. Całość poszła by na grę co miesiąc. Myślę że 500 to by było odpowiednie dla nastolatki. Ciuchy są drogie nawet na promocji wysprzedarzy trzeba mieć kasę by się w nowe ubrać. To powinno być całkowicie normalnie że gdy oszczędza pół roku może sobie kupić xboxa. Bo to nie jest luksus jakiś dzisiaj. Tak samo rower gitarę czy rolki. Obojętnie co lubi z 500 jeszcze jakoś może być nastolatka. Ale 50 to już przemoc ekonomiczna. Tłumaczenie się z tego że potrzebuje na prezerwatywy czy tabletki, oczywiście wasze wszystkie córki tego nie robią :D to musi być prowokacja :D

50 to utrzymanie chomika kosztuje...

Moj syn tez dostaje porzadne kieszonkowe.Niedlugo auto dostanie.Ja jak chodze do fryziera to szmace te patolki.Jedna ma bachora, wciaz panna a jej facet w fabryce pracuje.Patologia straszna i to u matki salowej mieszkaja.Pstatnio to kase jej ma ziemia rzucilam, brzydze sie i tyle.Ale wlosy to lepiej moz szefowa robi

Ja bym dał jej całe 500+ i powiedział żeby mądrze gospodarowala pieniędzmi bo od tego momentu w domu może liczyć tylko na jedzenie z lodówki. Niech sobie kupi sama telefon internet netflixa ciuch kino konie plywalnie a nawet komputer czy telewizor kosmetyki. Dobra szkoła dla nastolatki. A takie 50 i mamo daj na podpaski to ryj*****ie i cofa w rozwoju samodzielności.

Ale 500+ jest przecież na jej młodszego brata...

Gdyby ona za 500 miała kupić to wszystko o czym tu fantazjujecie to by jej raczej na podpaski już nie starczyło :).

Beka ja świnki morskie mam i więcej mnie kosztuje jak córka tej patoli zajepanej xD haha biedaki robaki xD uspijcie te wasze dzieci bo aż żal czytać

dziś Ale 500+ jest przecież na jej młodszego brata... X Czyli mają dochód który przekracza granice. Dać po 250 minimum a najlepiej dorzucić od siebie drugie tyle. Powtarzam że odpadna wydatki związane z kosmetykami rtv agd ciuchy. Według mnie to super sprawa. A dla dziecka dobra szkoła. 50 to nie są pieniądze.

Ale autorka daje na takie potrzeby jak podpaski, ja rowniez.Corki maja pianki do mycia twarzy, toniki i plastry ma nos.Perfumy i dezodoranty.To moj obowiazek. Ale nie ugieta jestem Wyjsciowe 50 zeta.Za pomoc a bywam dluzej w pracy niz 8 godzin.Troche sie nazbiera, z ich wyboru ulotki i dzieci sasiadow.W kinie sa 1 lub 2 razy w miesiacu, szuszi czy pizza tak samo.Czy one sa pokrzywdzone?

dziś Ale autorka daje na takie potrzeby jak podpaski, ja rowniez.Corki maja pianki do mycia twarzy, toniki i plastry ma nos.Perfumy i dezodoranty.To moj obowiazek. Ale nie ugieta jestem Wyjsciowe 50 zeta.Za pomoc a bywam dluzej w pracy niz 8 godzin.Troche sie nazbiera, z ich wyboru ulotki i dzieci sasiadow.W kinie sa 1 lub 2 razy w miesiacu, szuszi czy pizza tak samo.Czy one sa pokrzywdzone? X Według mnie są bo muszą się za każdym razem pytać jak jakieś ubezwlasnowolnione dalny czy dasz im na coś a świat się na kinie z kuponem wortki taniej nie kończy. 50 to jest g****o i ryjesz dzieciom psyche. W zasadzie nic nie mogą kupić tylko pooglądać i zjeść kebaba ale już bez popitki bo na drugi wypad z koleżankami nie starczy. Wstydz się, 50 na wyjście to jest dobre dla sebow pod klatkę.

Tłumaczenie się z tego że potrzebuje na prezerwatywy czy tabletki, oczywiście wasze wszystkie córki tego nie robią smiech.gif to musi być prowokacja smiech.gif x i moze dlatego potem dzieci tych patoli w wieku 16 lat juz chodza z brzuchem. a jakby nie daj Boze taka sie przyznala, ze potrzebuje na antykoncepcje, to jej by matka sie wydarła, jak smiesz smarkulo w tym wieku d**y nadstawiac, itp

Mlodziez powinna byc nie ograniczona.Wypad czy wyjscie powinno rodzica stac.Ja tam kilka tysiakow dziecku miesiecznie nie zaluju.Berlin, Monachium czy Paryz jedzie jak potrzebuje.Zadnych ograniczen.Tak samo zakupy, karta jest po aby uzywac.Biedaki i patola nie powinni miec dzieci.Od zarobkow uwzgledniac posiadanie dzieci, od 6 tys nawet noe ma mowy na osobe.Brzyde sie potola i juz.Przedszkolanka mej corci to juz zrozumiala ze dla mnie to zero i mi dziecka nie bedzie chowac i mowic kazac dziendobry.Pospolstwo i juz