Jeszcze się dobrze rok szkolny nie zaczął a córka mnie okradła

:) Jasne, bo rodzicom ma zależeć na samorozwoju nastolatki a samej nastolatce na ładnym kolorze włosów.

Szczerze mowiac lepiej mi sie zylo jak nie bylo 500+, bylam bardziej oszczedna a tez niczego nie brakowalo.500 + to jest zly program, rozleniwia i jest niesprawiedliwy.Wiesz tr eba czasem sprzet wymienic, u nas jest zasada tel i tablet co dwa lata wymiana.Jak rozwala to staroc z domu.Ja zawsze sobie radze a moje corki dorabiaja bo maja duza satysfakcje z wlasnych pieniedzy.

gość dziś No dobra,ale na ten swój styl życia trzeba po prostu zarobić. "Januszerka" może jest skąpa, ale nie każe komuś finansować swojego "stylu życia" jak ty to próbujesz zrobić. Zaglądanie komuś do portfela jest bardziej obciachowe niż oszczędzanie na koncertach. xxx Komunikuj się z łaski swojej w języku polskim. Nie wiadomo do kogo nawiązujesz i do czego się odwołujesz poprzez swe skróty myślowe.

gość dziś usmiech.gif Jasne, bo rodzicom ma zależeć na samorozwoju nastolatki a samej nastolatce na ładnym kolorze włosów. xxx Definitywnie koszta leżą po stronie rodziców. Dziecko wskazuje interesujące ją zajęcia a rodzice je finansują, zdecydowanie nie powinno się to odbywać kosztem budżetu dziecka. W interesie rodziców jest pokrywanie potrzeb samorozwoju dziecka to zaprocentuje na ich starość :)

21.24 ależ poleciałaś, już nię rób się taka "mądra" bo się ośmieszasz. Tak, 15latka interesuje sie nieruchomościami politycznymi.

"To już jest pozycja w budżecie rodziców a nie nastolatki." Jak wszystko - dopóki nastolatek sam nie zarabia to nie ma żadnego własnego budżetu. Zarówno farba do włosów jak i kino mogą się znaleźć w pozycjach budżetu mamy i taty ale to ich dobra wola. Obowiązek prawny dotyczy utrzymania małoletniego dziecka a nie wypłacania mu pieniędzy.

dziś Nadopiekunczosc , poblazanie to formy przemocy.Rosna w sile rozszczeniowe , niezaradne pozbawione empatii aspoleczne jednostki.Swiat idzie na psy X Raczej polska bieda, wystaw lep za granicę kraju zobacz jak dziecko kupuje sobie pięć gier na święta za nawet 350euro. To nie jest żaden luksus tylko normalne życie. U nas karyna przy kasie pewnie by policję wezwała skąd dziecko ma 1500zł :D

Pewnie. Wychodząc z tego założenia wykorzystując uprzywilejowaną pozycję i stosując przemoc ekonomiczną sami spychacie dziecko do kryminalizacji swego stylu życia, podkradania wam piniondzów, które tak lowciacie, albo dystymie. Pogratulować głupoty, możecie czuć satysfakcje.

Wy wszystkie głupie k*******y ja nie miałem kieszonkowego ale kontakt z rodzicami, po prostu mówiłem co mi potrzeba i na bieżąco dostawałem kasę a nie jak wy jeeebane biedackie s****wa rozpłodowe ssmany co do złotówki liczycie dzieci które nie maja szans na zarobek. Ojca jeebalem równo jak zimno było w zimie ze co to kruurrrwwwa ma być ze mam w swetrze chodzić po domu. Szlugi rodzice palili to nie miałem skrupułów im zajepac dychę z portfela skoro sami przepiertalaja na nałogi

Moje corki chodza ma basen( znizka na karte duzej rodziny) , corka chodzi do profilowanego liceum i duuuzo rzeczy zgodnych z kierunkiem potrzebuje.Druga ma inne zainteresowania, sportowe tez kosztuje.Kazda ma leczenie kanalowe prywatnie.Korki tez czasem kosztuja, ubrania, kosmetyki kosztuja i moim zasr. .ym obowiazkiem jest kupic.I jeszcze jakis czas bedzie podstawa 50 zeta reszta uznaniowo.Basta

Wystaw łeb za granicę to przekonasz się ilu nastolatków w np. Niemczech dorabia, a nie wskazuje co im sfinansować.

Tak, szczególnie tureckiego i irańskiego pochodzenia tak zapiertalają, że aż pot płynie im po tyłku ;)

W większych miastach można zrobić leczenie kanałowe w bardzo dobrych warunkach na nfz (często w poradniahc przyszpitalnych), warto się zorientować.

u nas jest zasada tel i tablet co dwa lata wymiana X Ja pierwszy smartphone kupiłem w 2015 i to ze średniej półki, działa nie wymieniam.

21:38 - A polskiego pochodzenia kradną - o tym jest topik.

Ja jestem ta, co jak była dzieckiem to nei miała za duzo kasy, ale dzieki babciom sporo jezdziłam konno. Ktos spytał, czy jakbym nie miała tych pieniędzy, to czym bym kradła albo sie prostytuowała. Sądze ze nie, ale przyczyna tego jest taka, ze bym po prostu nigdy nawet nie miała okazji sprawdzic jak to jest. Dlatego moim zdaniem ludzie z patologii ( przynajmniej tych rodzin bardzo biednych) maja takie zawęzone widzenie wszystkiego, po prostu ich rodzice nie pokazuja im swiata. Jest tylko nudna szkoła, tv, disco, malowanie paznokci, sama tandeta i promowanie złego gustu. Ja kiedys z kolezanka wymieniałam kasety z utworami Bacha to pare osób z klasy patrzyło na nas jak na wariatki. Potem raz na przerwie zaczełam grac na pianinie Fugę Bacha, i jeden z tych co sie smiał zaczał pytac co to jest, bo mu sie strasznie spodobało. A zawsze słuchał totalnego s**tu typu disco. Wniosek taki, ze ludzie nie maja dostępu do kultury, i nawet nie sa w stanie sprecyzowac co lubia z co nie.

dziś 21.24 ależ poleciałaś, już nię rób się taka "mądra" bo się ośmieszasz. Tak, 15latka interesuje sie nieruchomościami politycznymi. X Wystarczy że interesuje się grafiką komputerowa żeby sobie zdjęcia dziubka poprawić i już tutaj jedna dobra książka kosztuje 200 bo te do 50 to są podstawy podstaw dla emeryta.

Najlepsze jest to, że jak matka idzie na wychowawczy, złotówki nie wnosi do budżetu to drą ryja przekupki "piniondze są wspólne, mąż nie ma prawa ci uznaniowo wydzielać, nie musisz się prosić, ma dawać i basta!" a jak rzecz dotyczy kogoś w relacji rodzinnej bardziej podporządkowanego te z góry wykorzystują swą uprzywilejowaną pozycje. Własnemu dziecku każą przychodzić po prośbie żeby prosiło ich o pieniądze (często wypłacane przez podatników w postaci 500+ a nie zarobione przez madkę Polke) i z irracjonalnym poczuciem wyższości upajają się, że mogą poniżyć dziecko nie wyrażając aprobaty na wydanie środków. Bo jakaś jałmużna w formie 100 czy tam 200 zł ma wystarczyć. Nie mam słów na hipokryzje wśród polskich matek.

Masz rację, pieniądze otwierają drogę do kultury, pomagają się rozwijać itd., ale temat jest o dziewczynie kradnącej pieniądze - czy brak pieniędzy na konie/teatr czy kasety Bacha usprawiedliwia kradzież? Czy wydanie ukradzionych pieniędzy na konie to coś lepszego niż wydanie ich na papierosy? Ok, 50 zł to mało, ale co z tego? Nadal dziecko jest złodziejem, a nikt mądry nie napisał ani jednej porady, jak sobie z tym problemem wychowawczym poradzić. Tylko "dej, dej, dej, należy się".

Dodam jeszcze ze obydwie sa czytajace i obigatoryjnie dostaja wskazana ksiazke w miesiacu.Bibloteczke maja calkiem pokazna.Sama kocham teatr i co jakis czas mamy babski wieczor w teatrze i herbaciarnie.Nie czuje sie patologia choc popalam, abstynentem tez mie jestem.Wlasnie sacze drinka bo moj stary dostal dzis podwyzke.Nie musze byc bogata aby moja rodzinka byla szczesliwa.Na prawka corek na 18 powolutku odkladam.

@21:42 Trafna analogia. Do matek centusiów jednak nie dotrze, dalej będą szczekać.

Analogia byłąby trafna gdyby był taki temat: "żona ukradła mi pieniądze" a mamuśki by jej przyklasnęły - jak Wy przyklaskujecie kradnącej nastolatce. Która de facto zachowuje się jak typowy patol na socjalu: albo daj albo ukradnę.

Dokładnie, a jak takie dziecko pójdzie sobie dorobić do kieszonkowego, to kochani rodzice będą wołać by dokladalo się do budżetu domowego,bo przecież zarabia. Chooy, że z "wypłaty" zostanie jej 50zł, ma dołożyć, bo żreć nie dostanie. Pieniążki z komunii, chrzcin itp też kochani rodzice dziecku zabrali, niby na jego "wydatki", "remoncik pokoju" i inne potrzeby, które powinni finansować sami rodzice. Nie osmieszajcie się, bo dziadujecie na własnych dzieciach, sobie nie zalujac. Ja bogata nie jestem ale nie mam problemu by dac dziecku kasę na kręgle czy kino. Dopóki się uczy nie widzę powodu by jemu żałować. Do grobu nie zabiorę, a mamona życia mi nie przyslonila. Komu mam pomagać/dawać jak nie własnemu dziecku?

A co byście doradziły matce na wychowawczej, która by się zetknęła ze stanowczym sprzeciwem wobec męża? Po prostu pobranie środków z konta bez informowania go jaki jest cel. Czym to jest jeśli nie kradzięża ciężko zarobionych pieniędzy przez męża?

dziś Masz rację, pieniądze otwierają drogę do kultury, pomagają się rozwijać itd., ale temat jest o dziewczynie kradnącej pieniądze - czy brak pieniędzy na konie/teatr czy kasety Bacha usprawiedliwia kradzież? X A co ma zebrać czy d**y dawać kolegom? A może złom zbierać po szkole? Czy może ma kraść w internecie? Tak czy inaczej zdobędzie lub ukradnie ponieważ nie ma zbyt wiele czasu na zarabianie pieniędzy. Może nawet lepiej ze ukradła rodzicom niż z neta. Przynajmniej nie okrada obcych ludzi :D wszystko zostaje w rodzinie

Komu mam pomagać/dawać jak nie własnemu dziecku? xxx Wspomagać lokalny browar, monopolowy, wytwórcę tytoniu albo nawet i dilera - taki tam patriotyzm ekonomiczny. Po co ma dziecko dostać? Jeszcze na fajeczki nie starczy, przepieprzy na jakieś kręgle albo grę do konsoli lepiej jarać fajki aż się dziura w pierzynie wypali.

Wymieniamy sprzet co dwa lata bo szczegolnie moich corek jest totalnie wyelsplotowany badz zniszczony.Zycie.

Autorka dostała masę rad. Miała porozmawiać z córka i dowiedzieć się dlaczego to zrobiła. Czy to wpływ rówieśników? Czy się wstydzi, że są biedni i udaje kogoś kim nie jest, czy też ma.w doopie wszystko i kradnie, bo lubi. Kij ma.zawsze dwa końce. Kradzież jest zła Ale z czegoś wynika. Może z niemocy, wstydu,upokazan? A może po prostu kradnie, bo nie szanuje rodziców. I tutaj też jest wina autorki, bo widać problemy rosną, a ona jedynie co ma zamiar zrobić to córkę strzelić w pysk i dac karę. Ot wychowanie

dziś Wystaw łeb za granicę to przekonasz się ilu nastolatków w np. Niemczech dorabia, a nie wskazuje co im sfinansować. X Ja byłem widziałem jak dziecko sięgające mi do pasa kupowalo 5 gier za 1500zł. I tak mniejwiecej co drugie a w sklepie tłum aż duszno. Podłoga cała w centach bo wyrzucali końcówki i resztę. Nikt się nie schylal.

21.56 i w koncu ktos zobaczyl istote problemu! Mam innych nastolatek z podobnym wyjsciwym kieszonkowym pozdrawia